Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

villeroy&boch-podejście do klienta


e_jaskier

Recommended Posts

Ok m-ca temu zareklamowałam wannę villeroy&boch, bo okazało się, że posiada skazy na swojej powłoce (quaryl). Odpowiedź "szanownej" firmy brzmiała następująco: nie wymienimy ponieważ skazy, które ona posiada nie zmniejszają wartości użytkowej, jedynie mają wpływ na estetykę.

A ja naiwna myślałam, że kupuję wannę porządnej firmy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź "szanownej" firmy brzmiała następująco: nie wymienimy ponieważ skazy, które ona posiada nie zmniejszają wartości użytkowej, jedynie mają wpływ na estetykę.

 

co za żenada. tym bardziej, że wanna pewnie trochę kosztowała.

i co zamierzasz dalej z tym zrobić? może do rzecznika praw konsumentów zadzwonisz?

też myślałam, że to firma, która swojego klienta raczej szanuje...

może i dobrze, że nie kupię Pure Stone? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, a to jakiś regulamin panuje na forum, który nakazuje pisać posty w takiej a nie innej kolejności? Wcześniej nie miałam konieczności pisania na forum. Nie jestem w żaden sposób związana z konkurencją, jestem wściekła bo villeroy potraktował mnie jak głupią idiotkę. Naiwna myślałam, że mam do czynienia z poważną firmą, która dba o swój wizerunek i o swoich klientów.

Niestety już miesiąc czasu jesteśmy do tyłu z wykończeniem łazienki.:(

Oczywiście nie zamierzam tej sprawy odpuścić, mam zamiar zgłosić ja rzecznikowi.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm, a to jakiś regulamin panuje na forum, który nakazuje pisać posty w takiej a nie innej kolejności?

 

Każdy ma prawo pisać, zapytać, albo się wyżalić. Nie ma problemu.

 

Tylko czasami niektórzy prowokują, oczerniają konkurencję, piszą zmyślone pierdoły.

 

Twój żal i rozczarowanie rozumiem jak najbardziej. Wiem, jak mnie serce boli jak widzę, że kupiłam jakiś badziew za ciężkie pieniądze i zostaję sama z problemem. Mam taką baterię Kludi, za którą wybuliłam, a nie była warta tych pieniędzy. Używam już czwarty rok i jakoś przywykłam do jej niedoskonałości, ale żal pozostał.

 

Może odezwie się jeszcze ktoś kto miał podobne problemy z villeroy&boch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej, są osoby, które mało piszą albo wcale a dopero gdy coś jest na rpawdę dla nich waznego, zabierają głos. Radzę nie odpuszczać i chociaż żądać obniżki ceny za tę wadę. Walory estetyczne też się liczą a nie tylko funkcjonalność! Jakby to chodziło tylko o to drugie to pewnie najtańszymi i nienajładniejszymi produktami byśmy się zadowolili.

A firmy często próbują zbyć natrętnych klientów, którzy reklamują produkt. Sugeruję kolejne pismo z postraszeniem, że sprawę zgłosisz do rzecznika praw konsumenta. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doświadczenia własnego i innych wiem,że 90% sukcesu przy reklamacji to dobre chęci sprzedawcy a nie producenta.

Praktycznie zawsze można wyegzekwować od producenta/dystrybutora pozytywne załatwienie reklamacji.

Oczywiście wykluczając uszkodzenia mechaniczne sdiełane przez użytkownika.

Chociaż czasem jak się człowiek uprze to i to można przeforsować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko rzecznik :wink:

Jeśli rzecznik konsumencki bierze na tapetę jakąś sprawę, to "pozwana" firma musi mu odpowiedzieć na piśmie pod karą 2 tys. zł. Niekoniecznie musi uznać zasadność reklamacji, ale musi się ustosunkować do niej w piśmie do rzecznika i klienta.

Masz tę ich odpowiedź na Twoje zgłoszenie na piśmie, to pisz do rzecznika i dołącz ksero ich odpowiedzi.

Powodzenia :wink:

 

Ps. Przerabialiśmy z kosiarką. Firma (serwis), który po wymianie kilku pism między nami strzaszył nas sądem, po interwencji rzecznika jakoś błyskawicznie zmienił swoje stanowisko :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok m-ca temu zareklamowałam wannę villeroy&boch, bo okazało się, że posiada skazy na swojej powłoce (quaryl). Odpowiedź "szanownej" firmy brzmiała następująco: nie wymienimy ponieważ skazy, które ona posiada nie zmniejszają wartości użytkowej, jedynie mają wpływ na estetykę.

A ja naiwna myślałam, że kupuję wannę porządnej firmy :(

 

 

czy chodzi o podejscie firmy, czy POLSKIE PODEJSCIE DO KLIENTA?

;)

2 rozne rzeczy, masz problem z polactwem a nie z V&B....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety osoby, które piszą pierwszy raz na forum i od razu w takich sprawach muszą być podejrzane. Ja też nie do końca ufam takim postom ale jeżeli to prawda to jestem zszokowana. Myślałam, że to firma z klasą. Sprzedają tak dobre produkty za taką cenę, że wymiana nie powinna byc dla nich żadnym problemem. Co więcej powinna być dla nich satysfakcją. Nigdy nie pomyślałabym, że taka firma może olewać klienta i nie uznać jakiejś reklamacji.

Faktycznie czasem warto kupić jakąś no name za grosze, jak się zniszczy to się wyrzuci, a jak coś nie tak z wanną za 3000 i firma nie chce uznać reklamacji to co robić?!

 

Współczuję, naprawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mentalnosc polskich firm , wiecznie zywe jeszcze z prl-u przyzwyczajenie ze to nie sklep/sprzedawca jest dla klienta tylko odwrotnie powoduje ze jak juz cos sprzedadza to pozniej nie interesuje ich z czym masz problem, czy cos z towarem jest nie tak itp. oczywiscie nie dotyczy to wszystkich firm bo zdazaja sie wyjatki ale jednak sporo firm tak wlasnie podchodzi do klienta- > byleby sprzedac a pozniej niech sie klient martwi .... i tym bardziej jestem w szoku ze firma z takim prestizem i cenami pozwala sobie na takie odpowiedzi na zgloszenia gwarancyjne ... szczerze mowiac mysle ze spokojnie mozesz napisac do siedziby glownej opisujac cala sprawe --- na 99% zmusza polskiego przedstawiciela zeby uznal reklamacje lub wezma to na siebie i wymienia ci ta wanne ... bardzo czesto omijanie polskich przedstawicieli daja pozytywne efekty

 

[email protected]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...