Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

mam troche prozaiczne pytanie o psie kupy :oops:

do tej pory problem mnie za bardzo nie dotyczyl, mieszkalam na osiedlu gdzie byly rozstawione "psie stacje" gdzie sie wyrzucalo psie kupy.

Teraz mam wlasny domu wiec pojawil sie problem, dosc spory bo pies ogromy a co za tym idzie to co pozostawia do malych nie nalezy :roll: , drugi pies tez nie jest maly.

Chcialbym zbydowac dla nich jakas zagrode ale nie wiem jak, z czego zrobic podloze zeby dobrze sie sprzatalo? Jak sprzatac? No i co mam robic z tymi kupami, gdzie je wyrzucac?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/
Udostępnij na innych stronach

Tez mam 2 psy (90 kg i 10 kg), wiec troche tego jest.

Nasze glownie zalatwiaja potrzeby tam gdzie mamy rozsypany piasek od tynkowania, na trawie rzadko im sie zdarza. Psy jak sobie upatrza to robia w tym samym miejscu. Mamy specjalne wiadro i mala lopate i zawsze raz w tygodniu (sobota) kupy zbieram do wiaderka, a maz wynosi na kompostownik na koniec dzialki. Kocie ze zwirku pakuje w woreczki foliowe i wynosze do kubla na smieci.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/#findComment-3234266
Udostępnij na innych stronach

ja tez zbieram raz w tygodniu , przewaznie to wsypuje je do dziur które pies mi wykopuje i zakrywam ziemia .

Niestety z psami będzie ten problem , chyba że nauczyc psy i wychodzic z nimi na spacer gdzies do lasu czy na łake.

Tylko kto z budyjacych czy remontujacych ma na to czas :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/#findComment-3234371
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie ja sie budowalam po to zeby miec wygode i rano wypuszczam zwierzaki kolo domu, a ja w tym czasie pije kawke. Wczesniej rano biegiem sie ubieralam, bo trzeba bylo z psem wyjsc, ktory piszczal przy drzwiach.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/#findComment-3235162
Udostępnij na innych stronach

Mamy specjalne wiadro i mala lopate i zawsze raz w tygodniu (sobota) kupy zbieram do wiaderka,

 

U mnie też psy załatwiaja się na dzialce, jak Magpie zbieram co jakiś czas w wiaderko (no jak mokro to niestety czekam az sie osuszy), ale zamiast lopatki mam to oto super urzadzenie:

http://www.allegro.pl/item607783208_as_kupozbieracz_czytaj_opinie_o_asie_na_dole.html

 

Uzywam takiego od lat (pierwsze kupiłam w hurtowni, potem znalazlam na allegro), bardzo wygodne - nie trzeba się schylać, naprawdę polecam. Jak sie ścisnie tę rączkę u góry, to się rozwierają te "łapy" do chwytania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/#findComment-3235195
Udostępnij na innych stronach

swietnie to urzadzenie, juz takie wczesniej widzilam ale zastanawialam sie czy to sie dobrze sprawdza w praktyce, nie chce trafic na jakas chinszczyzne co tylko ladnie wyglada na zdieciu

 

Kilka lat temu kupiłam dwie sztuki, dla siebie i dla mamy. No i mama swoją zepsuła - woda zamarzła zimą przy sprężynie (taka gruda się zrobiła), mama zamiast to rozmrozić, to na siłe chciała otworzyc i plastik pękł. Więc ewidentnie wina uzytkownika. W "mojej" hurtowni juz ich nie sprzedawali, dlatego oddałam mamie swoja i szukalam w sieci (na dogomanii bodajże spytałam i ktos mi linka podesłał). Chyba to ten sam producent, bo nigdzie indziej się z takim nie spotkałam (tylko takie małe "łapki").

 

Magpie, ja największe jakie zbieram to po owczarku niemieckim. Ta łapa jest naprawde spora.Poza tym kupa zazwyczaj składa się, hm... z kilku elementów, więc zawsze mozna na dwa razy :-) zwlaszcza, że podeschnięte to sie tak rozsypują... No pieknie, o czym ja gadam :roll:

 

Sory, że ja to tak chwalę, ale faktycznie - niby duperel, a bardzo ułatwia zycie.

Ja mam 1,70 wzrostu i z tym nie musze sie schylac (dodatkowy plus, że zapach kupy z tej odległości jest mniejszy).

 

Znalazłam jeszcze w sieci takie małe jakby "łapki", ale to bardziej na spacery, żeby rękami nie majdrowac przez folię, tylko to małe - i tak trzeba kucnąć i zapachu się nie uniknie. O na przykład takie (zaznaczam - nie uzywałam, nie wiem czy to dobre):

 

http://www.czterylapy.pl/product.php?p=1976

 

http://animalia.pl/produkt,12420,157,Camon_%C5%81apka_do_zbierania_psich_odchod%C3%B3w.html

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/#findComment-3238493
Udostępnij na innych stronach

swietnie to urzadzenie, juz takie wczesniej widzilam ale zastanawialam sie czy to sie dobrze sprawdza w praktyce, nie chce trafic na jakas chinszczyzne co tylko ladnie wyglada na zdieciu

U mnie się sprawdza :D

Sprzątam po czterech leonbergerach, mieści się :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/#findComment-3239217
Udostępnij na innych stronach

swietnie to urzadzenie, juz takie wczesniej widzilam ale zastanawialam sie czy to sie dobrze sprawdza w praktyce, nie chce trafic na jakas chinszczyzne co tylko ladnie wyglada na zdieciu

U mnie się sprawdza :D

Sprzątam po czterech leonbergerach, mieści się :lol:

 

Moj hiszpan podobny wielkoscia do Twoich, wiec chyba sobie kupie to urzadzenie :p .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/#findComment-3239727
Udostępnij na innych stronach

taka mala lapke chyba tez sobie sprawie, bo nie chce zeby na urlopie ktos sie do mnie przyczepil

 

a z czego najlepiej zrobic wybieg dla psow/zagrode?

beton odpada, sama ziemia? jak deszcz popada to sie robi niezle blotko,

moze jakies kamyczki? zastanawiam sie tez czy mozna wylozyc kostka granitowa jak reszte podworka

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/#findComment-3239765
Udostępnij na innych stronach

taka mala lapke chyba tez sobie sprawie, bo nie chce zeby na urlopie ktos sie do mnie przyczepil

 

W niektórych zestawach jednorazówek do sprzątania po psie widziałam do torebek takie tekturki - prostokąt zgiąty na pół, cos a la chwytak, też żeby ręka przez torebkę kupy nie dotykać tylko tą tekturką.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/#findComment-3241026
Udostępnij na innych stronach

my to robimy całkiem zwyczajnymi narzędziami: łopata i miotła-ale taka mocno przechadzana co już nie posiada miękkich gałązek tylko same twarde i krótkie, potem wszystko do wiadra, co jakiś czas w ziemię, ale fajne to urządzenie i może zakupimy
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/#findComment-3241858
Udostępnij na innych stronach

Moj hiszpan podobny wielkoscia do Twoich, wiec chyba sobie kupie to urzadzenie :p .

Polecam :lol: Naprawdę rewelacja, szczególnie jak się ma chory kręgosłup i schylanie się męczy człowieka.

Przerabiałam chyba wszystkie wymysły na sprzątanie i AS jest wg. mnie najlepszy. Miałam też taką krótką zbieraczkę, na spacery, ale szybko okazało się, że lepiej zdaje egzamin zwykła szelestka, łatwiej schować w kieszeni (jak pusta jeszcze :lol: ).

Używałam też tekturek z torebką no i co tu dużo mówić, niewygodne i łatwo się wymazać :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121507-smierdzacy-temat/#findComment-3241902
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...