darek1977 27.04.2009 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 Witamgdzieś usłyszałem ze pod piec na pelety/ewent. zboże zaleca się stosować wkłady kominowe ponieważ spaliny z takich paliw są żrące i komin ceglany długo nie pociągnie -ile w tym prawdy ?Czy cegła wytrzyma czy dawać jednak jakiś wkład ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zetton 27.04.2009 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 masz za dużo piniedzy to dawaj:) pelet = ekologiczne paliwo!!! a nie środki żrące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 27.04.2009 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 Spaliny przy paleniu peletem nie są żadnym zagrożeniem dla takiego komina o ile nie mają za niskiej temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darek1977 27.04.2009 14:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 też skłaniam się ku cegle .niech wytrzyma chociaż 30 lat. Po tym czasie może będą u nas banany rosły i nie trzeba bedzie juz dogrzewać czego sobie i innym życze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martek1981 27.04.2009 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2009 Ja też planuje kocioł na pelety i postawiłem właśnie komin systemowy, nie ze względu na żrące spaliny ale właśnie na możliwość powstawania kondensatu z powodu niskiej temperatury spalin. Czy komin z cegły nie pociągnie? Pewnie pociągnie, ale jeżeli zamierzasz do niego wrzucać jeszcze jakiś wkład, to nasuwa się pytanie: po co? Lepiej w tym wypadku postawić systemowy komin z ociepleniem. To jest moje zdanie i nie bede polemizował ze zwolennikami kominów z cegły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.