Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kolektory sloneczne-ktora firme wybrac?


evonation

Recommended Posts

 

Te darmowe źródła energii często wychodzą bardzo drogo.

Wiecie że budowa wiatraków i ich utrzymanie kosztuje praktycznie tyle co wartość prądu z nich uzyskana?

 

Pozwolę sobie nie zgodzić się z przedstawioną przez Pana tezą.

Przeliczałem to kiedyś i jest to absolutna nieprawda.

 

Podam kilka danych .

 

Budowę należącej do spółki Tauron Ekoenergia farmy wiatrowej Wicko zrealizuje konsorcjum firm Aldesa Nowa Energia i Aldesa Construcciones.

 

Wartość kontraktu na budowę farmy wiatrowej Wicko o mocy 40 MW to 243,76 mln zł. Na realizację kontraktu Aldesa ma 15 miesięcy, a umowa z Tauronem obejmuje również 3-letni serwis gwarancyjny.

żródło: http://gramwzielone.pl/energia-wiatrowa/3303/tauron-podpisal-umowe-na-budowe-farmy-wiatrowej-wicko

 

Czyli wychodzi około 6,1 mln zł za 1MW mocy.

Tak więc standardowy wiatrak 2MW kosztuje około 12,2 mln zł (reszta to pozostała infrastruktura).

Taka turbina pracuje około 25-30 lat ze średnią mocą około 25% mocy nominalnej.

Czyli:

25 x 365 x 24 x 2MW x 0,2 = 87. 600 MWh

 

Cena 1MWh takiego prądu wynosi około 400zł (cena energii + zielony certyfikat), czyli podczas 25 lat pracy taki wiatrak zarobi około 35 mln zł.

 

Nawet gdyby pozbawić go wsparcia w postaci zilonego certyfikatu czyli na dziś coś około 180zł za 1MWh, to i tak zostałoby około 20 mln za samą energię elektryczną.

 

Żeby być do końca uczciwym to od tych 20 mln należy odjąć koszty jego eksploatacji czyli jak oceniam na oko około 2 mln zł za czas jego żywotności.

 

No czyli jakby nie liczyć wychodzi 18 mln za prąd (i to bez wsparcia zielonymi certyfikatami) minus 12,2 mln koszty inwestycyjne daje inwestorowi zysk na poziomie około 5,8 mln (w ciągu 25 lat).

 

Nawet jeśli co nieco zbyt optymistycznie oszacowałem, to i tak teza, że ów wiatrak nie zarobi sam na siebie albo ledwo, ledwo zarobi jest po prostu nie prawdziwa.

 

I te 5,8 mln a jak mnie się wydaje znacznie więcej, bo cena energii będzie drożeć (to jest akurat pewnik, kwestia tylko w jakim tempie) powoduje że mamy na świcie a i u nas taki boom na turbiny wiatrowe.

 

W obecnym stanie prawnym zysk ze wsparciem zielonymi certyfikatami jest prawie dwukrotnie wyższy czyli około 10 mln zł

Pozdrawiam forumowiczów.

Edytowane przez irekireneusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 814
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Konkretne liczby przedstawił irekireneusz troszeczkę naciągając pewne założenia i mu wyszło że się bardzo opłaca.

Czy rzeczywiście tak będzie - będzie można stwierdzić za 25-30 lat, bo przecież wiatrak może się popsuć, zardzewieć, strzeli w niego piorun itp. itd. Lub po 10 latach ruszy u nas energia jądrowa i cena prądu spadnie.

Nie jestem przeciwny wiatrakom, ale na dzień dzisiejszy darmowa energia z wiatraków, solarów i pomp ciepła wychodzi całkiem drogo. Mam nadzieję że koszty budowy tych urządzeń (wraz z ich popularyzacją) spadną i wtedy rzeczywiście będzie to tania energia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już włączę grzanie w domu (a ostatnio było to 6 miesięcy w roku) to koszty grzania wody są znikome. Latem wychodzi 100 zł/miesiąc bo piec cały czas jest w podtrzymaniu żaru.Więc trzeba liczyć 6 miesięcy.

Więc na dzień dzisiejszy wychodzi że ciepłą wodę z solara to mieć będę dopiero za 15-20 lat. A ile zdrożeje czy stanieje prąd za 5 lat to zupełnie inna historia.

A do tego mam w domu kolejne urządzenie które trzeba doglądać. No i jeśli te pieniądze włożę na lokatę (zamiast wydać na kolektor) to wyjdzie jeszcze dłużej

 

Te darmowe źródła energii często wychodzą bardzo drogo.

Wiecie że budowa wiatraków i ich utrzymanie kosztuje praktycznie tyle co wartość prądu z nich uzyskana?

 

Przecież możesz włozyć na lokatę - nie ma obowiązku montazu solarów (przynajmniej jeszcze przez kilka lat).

Nie od dziś wiadomo, że ekologia nie jest tania (wystarczy spojrzeć na ceny żywności ekologicznej albo np koszty serwisowania filtrów DPF w dieslach). Najbardziej ekonomicznie jest spalić w piecu śmieci - też tak można.

Wzrost ceny prądu przez najbliższe lata jest pewny. I nie będą to podwyżki zgodne z inflacją.

A ceny instalacji już raczej nie spadną, bo obecna cena kolektora jest w zasadzie ceną materiału w niego włożonego. Nie ma tu już absolutnie żadnej kosmicznej technologii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej ekonomicznie jest spalić w piecu śmieci - też tak można.

 

No właśnie nie można:

Na terenie nieruchomości zabrania się:

- spalania śmieci oraz spalania odpadów w instalacjach grzewczych budynków, za wyjątkiem dopuszczonych do energetycznego wykorzystania"

 

 

„Kto wbrew zakazowi, termicznie przekształca odpady poza spalarniami odpadów lub współspalarniami odpadów podlega karze aresztu lub karze grzywny" (do 5 tys. złotych)

 

art. 71 ustawy o odpadach

Edytowane przez panfotograf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretne liczby przedstawił irekireneusz troszeczkę naciągając pewne założenia i mu wyszło że się bardzo opłaca.

Czy rzeczywiście tak będzie - będzie można stwierdzić za 25-30 lat, bo przecież wiatrak może się popsuć, zardzewieć, strzeli w niego piorun itp. itd. Lub po 10 latach ruszy u nas energia jądrowa i cena prądu spadnie.

Nie jestem przeciwny wiatrakom, ale na dzień dzisiejszy darmowa energia z wiatraków, solarów i pomp ciepła wychodzi całkiem drogo. Mam nadzieję że koszty budowy tych urządzeń (wraz z ich popularyzacją) spadną i wtedy rzeczywiście będzie to tania energia.

 

Choć jestem za budową elektrowni jądrowej to jej wybudowanie nie spowoduje spadku cen energii elektrycznej chociaż sama jej produkcja jest dużo tańsza od węglowej. Dlatego że żaden z naszych inwestorów nie ma tyle gotówki na jej budowę a kredyt będzie trzeba spłacać i to odsetki będą nabijały cenę za kWh. By o tym program w TV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lub po 10 latach ruszy u nas energia jądrowa i cena prądu spadnie.

Nie jestem przeciwny wiatrakom, ale na dzień dzisiejszy darmowa energia z wiatraków, solarów i pomp ciepła wychodzi całkiem drogo. Mam nadzieję że koszty budowy tych urządzeń (wraz z ich popularyzacją) spadną i wtedy rzeczywiście będzie to tania energia.

 

Tym razem z całą pewnością napiszę, że Szanowny Oponent nie ma racji. Pierwsza elektrownia jądrowa o ile powstanie to najwcześniej w 2024r. (obecnie program jest opóźniony o około 2 lata) i bedzie produkowac max 7 % energii zużywanej w kraju. Energii podobno taniej. O ile procent może spaść cena 1 KWh, gdy do dotychczasowej produkcji domieszamy 7% podobno tańszego surowca?

 

A co do tego czy "atom" jest tani czy nie, to :

 

Energia z atomu nie jest ani czysta ani tania. Problem składowania odpadów promieniotwórczych jest jednym z największych dotykających europejską energetykę atomową. Koszty drążonych w skałach tuneli (np. we Francji) są niesamowite. A i tak wystarczy to na kilka lat. No a koszty utylizacji całych elektrowni po jej wycofaniu z eksploatacji są wręcz nie do udźwignięcia przez słabsze państwa (czytaj o elektrowni litewskiej w Ignalinie:

"W grudniu 2009 roku Litwa zamknęła powstałą jeszcze za czasów sowieckich i przypominającą obiekt w Czarnobylu elektrownię atomową w Ignalinie. Był to jeden z warunków przystąpienia do Unii Europejskiej w 2004 roku. Całkowita likwidacja elektrowni ma zakończyć się do 2029 roku i kosztować w sumie 2,5-2,9 mld euro"

Jeśli uczciwie policzyć wszystkie koszty od budowy, poprzez eksploatację w tym te największe czyli koszty składowania odpadów aż po utylizację elektrowni, to energetyka atomowa jest droga i to bardzo. Najczęściej przedstawia się nam niepełny rachunek kosztów i wtedy wychodzi, ze atom jest tani.

Do tego należy dodać jeszcze koszt obsługi niebagatelnej pożyczki lub koszt obsługi papierów dłużnych przedsiębiorstw, które będą inwestorem. Ponieważ dług będzie całkiem spory, to i koszty jego obsługi będą niemałe.

Spotkałem się nawet z opinią, że banki niechętnie udzielą takiego kredytu (banki są w niemałych kłopotach), tzn na pewno nie udzieli go jeden bank, co najwyżej jakieś duże konsorcjum kilku znaczących instytucji finannsowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Energia z atomu nie jest ani czysta ani tania
Czy wiatraki są w stanie nam zapewnić 100% zapotrzebowania na energię?

Bo węgiel na którym teraz jedziemy też nieźle truje. Przez komin wylatuje pół tablicy mendelejewa.

Stanisław Lem twierdził że na ziemi nie mamy wystarczającej ilości stali żeby zbudować wiatraki które zaspokoją nasze potrzeby energetyczne w 100 %. Mówił że "zieloni" zamiast protestować przeciwko elektrowniom jądrowym, powinni o nie walczyć.

 

Ciekaw jestem jak to pójdzie Niemcom, którzy chcą zastąpić swoje elektrownie jądrowe na wiatraki.

 

Podobno trwają prace nad bezpiecznymi reaktorami na hel. Reaktor byłby wielkości przydomowej oczyszczalni ścieków i powinien wystarczyć dla niedużego miasta. Ale dopiero za jakiś czas będą w stanie opracować technologię która pozwoli wprowadzić taki reaktorek do użytku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanownych forumowiczów.

Po rozważeniu wielu aspektów co do wyboru solarów zdecydowałem się jakiś czas temu na kolektory płaskie firmy Viessmann Vitosol 200-F. Teraz miałem je zamówić ale widzę że pojawiły się nowsze model Vitosol 300-F z szyba antyrefleksyjną podobno bardziej sprawne. Moje pytanie czy ktoś miał do czynienia z solarem Vitosol 300-F czy warto kupić zamiat Vitosol 200-F

 

Nie wydaje mi się, żeby warto zamieniać ponieważ współczynnik absorpcji jest lepszy o ok. 3-4%, a sprawność kolektora z szybą antyrefleksyjną poprawi się o kilka procent. To przełoży się w nie znacznym stopniu na uzysk a cena takiego kolektora jest niestety wyższa :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rapczyn, to teraz ja poproszę Cię o pomoc.

Mój dom ma dach nachylony wschód - zachód i zachodzę w głowę jaki zestaw kolektorów wybrać. Mam na myśli cały zestaw w dobrej cenie z dofinansowaniem. Chodzi mi o komplet na 3-4 osoby z zasobnikiem. Dobrze było by gdyby ew. dogrzewał dom-ale to niekoniecznie. Mógłbyś zestawów godnych uwagi. woj. mazowieckie. powiat wyszków. [email protected]ędę wdzięczny

 

Jeżeli nie masz możliwości montażu kolektorów w kierunku południowym to można połączyć solary w systemie wschód-zachód lub tylko ze strony zachodniej ale ze zwiększoną powierzchnią czynną kolektorów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszecie o wiatrakach produkujących prąd, ale zapominacie o ich wadach i to nie tylko że masakrują ptaszki, wywołują infradźwięki ale także zmieniają klimat. W USA istnieją ogromne farmy wiatrowe i okazuje się że na dużych obszarach wzrosła temperatura od 1,5 do 2,5 stopnia. Rolnicy nie cieszą się z tych rejonów bo przy okazji zmieniła się ilość opadów(zmalała, a roślinki potrzebują teraz jakby trochę więcej wody), przy okazji zmalało przewietrzanie dolin.

No cóż śmiano się kiedyś z działań ruskich wokół jeziora aralskiego i klęski tego regionu. Po kilkudziesięciu latach przyroda w dalszym ciągu wykazuje braki wiedzy ludzkości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak 98% posiadaczy własnego domu, biorąc pod uwagę 15-20 letni czas oczekiwania na zwrócenie się inwestycji, pewnie nie założę ich nigdy. Chyba że spadną koszty solarów.

 

No może trochę przesadziłem: jak 99,6 % posiadaczy domu! ... czy ktoś liczył ile jest w Polsce domów w tym ile z solarami?"

Edytowane przez panfotograf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...