Dlaczego w ubikacji muszą być kafelki na ścianie ???

[Nefer]

Rozmowa jest wtedy, gdy nie padają ambiwalentne określenia.

 

Jak poczuliby się rozmówcy, gdybym napisała, że kładzenie kafelek z Opoczna to wioska ? Że jak kogoś nie stac na kafelki to maluje farbą. Albo, że w łazience to tylko kamień naturalny, bo farba to była dobra za komuny w czworakach budowanych przy Pegeerze.

 

Zapewne poczuliby się tak, jak co wrażliwsi posiadacze łazienek wykafelkowanych "na rzeźnię", "sklep mięsny", "bunkier" lub "prosektorium"

 

Ależ rozmawiajmy !!! - ale w sposób cywilizowany. Akurat mnie to generalnie ... lotto ... ale nie każdy tak ma.

 

Po takich epitetach raczej posiadacz płytek odezwie się niechętnie - kto więc tworzy to Towarzystwo Wzajemnej Adoracji ? Myślałam, że chodzi o wymianę doświadczeń , ale ok - jeśli to ma być terapia grupowa...

[pattaya]

Nie użyłem żadnego z cytowanych przez Ciebie epitetów.

Wypowiedziałem się o konkretnych płytkach a nie o samej idei kafelkowania.

Powinnaś zauważyć różnicę.

Gdzie tu dwuznaczność?

Czemu ma służyć zakłamanie na tym forum?

Jak coś się komuś nie podoba i uważa to za paskudne-niech pisze o tym!

Może komuś otworzy oczy,pokaże ,że można inaczej.

Nie równajmy w dół

[sure]

Czemu ma służyć zakłamanie na tym forum?

Jak coś się komuś nie podoba i uważa to za paskudne-niech pisze o tym!

Może komuś otworzy oczy,pokaże ,że można inaczej.

Nie równajmy w dół

Ojej... ale przecież to tak nie działa... ...to nie jest tak, że człowiek, który usłyszy, że ma paskudna łazienkę - nagle przejrzy na oczy i ją wyremontuje według nowej, lepszej wizji... Raczej po prostu zrobi mu się przykro.

 

Do inspirowania lepiej nadają się wątki typu "inspiracje"!

 

A poza tym - de gustibus non est disputandum (jeżeli dobrze przypominam sobie maksymę)

[Nefer]

Nie użyłem żadnego z cytowanych przez Ciebie epitetów.

Wypowiedziałem się o konkretnych płytkach a nie o samej idei kafelkowania.

Powinnaś zauważyć różnicę.

Gdzie tu dwuznaczność?

Czemu ma służyć zakłamanie na tym forum?

Jak coś się komuś nie podoba i uważa to za paskudne-niech pisze o tym!

Może komuś otworzy oczy,pokaże ,że można inaczej.

Nie równajmy w dół

Halo - Pattaya- nie jestes pępkiem świata - takie okreslenia widnieją na tym wątku, a nie w Twoiich wypowiedziach - więc nie pisz o Towarzystwach Wzajemnej Adoracji i o niemile widzianej polemice.

Dla mnie polemika kończy się na haśle : Ależ to wioska !!!! Czy w tym wydaniu "Ale rzeźnia". Ja wiem, że Ty lubisz takie jasne okreslenia. A dla mnie są właśnie takimi do których równać nie zamierzam. Bo to równanie w dół.

[pattaya]

Najpierw piszesz,że Ty nie o moich wypowiedziach.

Potem zaraz cudze wypowiedzi wsadzasz w moje usta i wyraźnie sugerujesz ,że się z nimi utożsamiam.

Skończyła się nie polemika a Tobie argumenty.

To Ty użyłaś słów obraźliwych typu "wioska"

Ktoś napisał rzeźnia,bo ma takie skojarzenie.Czemu założyłaś,że chciał kogokolwiek obrazić?

Może nie umiał inaczej wyrazić swoich uczuć?Wiele osób ma z tym problemy

[piu]

czy ta łazienka przypomina "rzeźnię" lub "prosektorium"?

 

http://www.homedesignfind.com/wp-content/uploads/2008/10/peachy.jpg

 

a może raczej niektórym lateksowa farba z połyskiem przypomina lamperię ?

 

Pytam przekornie . Oczywiście taka łazienka jak powyżej będzie nieporównywalnie droższa od podobnej, pomalowanej farbami. W malutkiej, 1,5 metrowej toalecie warto się jednak moim zdaniem zastanowić, czy nie lepiej raz zainwestować, by nie tracić potem czasu, środków i energii na remonty.

 

Ta rzeźni nie przypomina, tylko pokaż mi taką łazienkę w normalnym domu lub mieszkaniu. Te płytki ładnie wygladaja w takich właśnie zaaranzowanych zdjęciach, które nijak maja się do naszych mniejszych i to dużo łazienek.

 

 

Taka, a może nawet ładniejsza - chociażby łazienka Soniki pokazana na tym forum

Nie uważam też wcale, że te płytki ( oraz im podobne) ładnie wyglądają tylko na aranżacjach. Pastelowe kolory, żywe, radosne wzornictwo będą właśnie idealne do małych łazienek i toalet.

Nie lubię po prostu określeń typu "rzeźnia" czy "prosektorium". To wrzucanie do jednego worka (z pejoratywnym wydźwiękiem) także wnętrz gustownych, ciekawych, modnych.

A moda...a moda zmienna jest

[Nefer]

Pattaya - jeszcze raz - nie cytuję tylko Twoich ambiwalentych porównań ( tu cytaty) ale odnoszę do Twojej wypowiedzi o TWA i polemice.

Wybacz - ale Twoje nawoływania do polemiki na tle tego wątku są hipokryzją.

Po takich okresleniach niewiele osób będzie miało śmiałośc napisać cokolwiek polemicznego. Dlatego ten wątek to nie miejsce na rozmowy o "farba vs płytki", ale raczej grupowa terapia pt. "w łazience tylko farba, bo inaczej jest jak w rzeźni - i tylko w katalogach i milionerów płytki są pięęękne".

A więc ja polemizuję.

W puncie pierwszym piszę : nie dzielmy ludzi na posiadaczy rzeźni czy sklepu mięsnego i tych co wybrali lepiej. Wtedy chętniej będą rozmawiać.

Czy to już teraz jasne czy jeszcze raz ?

Ja nie jestem wrażliwcem, więc jak już pisałam wczesniej : jestem posiadaczką kilku rzeźni - i bardzo mi się podobają. Nie zamierzam ich malować , nie zamierzam ich skuwać za kilka lat, przelece szlaufem i będzie git.

Ale to właśnie w tym wątku każda inna opinia (patrz wklejone zdjęcia) są kasowane - ok. Nie moje małpy nie mój cyrk. Ale nie pisz mi do czego jest forum. Bo na pewno nie do tego.

P.S nie ma jednego ściśle okreslonego, prawidłowego , nie podważalnego "dobrego gustu" sorry Pattaya, nawet jesli to rani Twoje wysublimowane podniebienie.

[pattaya]

Chyba masz problemy ze zrozumieniem.

Nie napisałem ani słowa o tym,że płytki w łazience to coś złego.

Ale uparcie mi to wmawiasz.

Nikogo na nic nie dzielę.

To Twoja nadinterpretacja.

A forum jest właśnie do tego.

Aby dyskutować ,polemizować,czasem spokojnie,czasem zapalczywie.

Jak kto potrafi.

A nie do cukrowania.

[Nefer]

Nie, trzeci raz mi się nie chce...

[pattaya]

Nie, trzeci raz mi się nie chce...

 

No jasne,bo ile można pisać bez sensu.

[Nefer]

Nie, trzeci raz mi się nie chce...

 

No jasne,bo ile można pisać bez sensu.

 

Nieeee - po prostu jest to bez sensu, jesli nie czytasz.

A takie odzywki świadczą tylko o Twojej kulturze - nic więcej ( a raczej o jej braku - to tak jak z gustem)

[piu]

halo, halo

 

temat nie dotyczy łazienki, lecz małej toalety !

Pomieszczonka 1x1,5 m, gdzie będzie tylko kibelek i umywalka.

Miejsca, gdzie wchodzi się raczej na chwilkę , by zrobić co trzeba i umyć po tym łapki

I jak zauważył słusznie zbigmor, zdażają się tam też czasami nieplanowane sytuacje

[pattaya]

Oczywiście.

Standartowe zakończenie rozmowy jak się argumenty skończyły.

Znamy to,znamy.

Nie ta kultura...

Nie ten poziom...

Itp.

Czytam uważnie i znów widzę,że to Ty uciekasz się do wycieczek osobistych.

[Nefer]

Próbuj dalej - ja już skończyłam "pisanie bez sensu". Żenada..

[pattaya]

Wiedziałem,że o czymś zapomniałem!

O "żenadzie"

Ulubione ostatnio słówko kończące niewygodną dyskusję czy rozmowę.

Tajna broń serialowych postaci i niby-magistrów po szkole Tego Śmego i Owego.

To,że masz nabite 22k postów nie znaczy,że jesteś wyrocznią mającą moc i prawo kończenia dyskusji innych a wszelkie Twoje złote myśli będziemy sobie spisywali na karteczki i wieszali nad łóżkiem.

[Nefer]

No tak - z kompleksami rozmówcy też nie da sie dyskutować :)

[pattaya]

Pani psycholog?

Czy rozpaczliwy trolling?

[Damro]

Nefer odpuśc,Pattaya z każdą rzeczą ma problem,sama doświadczyłam,po prostu taki typ charakteru,nie odpuści czy ma rację czy nie będzie dalej ciągnąc,szkoda nerwów:lol:

[Nefer]

Nefer odpuśc,Pattaya z każdą rzeczą ma problem,sama doświadczyłam,po prostu taki typ charakteru,nie odpuści czy ma rację czy nie będzie dalej ciągnąc,szkoda nerwów:lol:

Oczywiście odpuściłam, bo to mija się z celem - co napisałam to napisałam, starczy.

[pattaya]

Słuchaj Nefer.

Problem to może Ty masz ze sobą.

Najpierw wszczynasz awanturę,wmawiasz mi rzeczy ,których nie napisałem,uogólniasz do bólu,atakujesz za cudze wypowiedzi a potem robisz z siebie ofiarę.

To nie jest normalne.