Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Działka tania, duża, prawie idealna-ale bez "tego czego


millid

Recommended Posts

kupilibyście???

Już nie wiem co robić, szukamy tej działki i szukamy juz prawie rok, i nawet znaleźliśmy świetną ale facet zaczął ściemniac i kręcić, w końcu o dwa razy podniósł cenę i zrezygnowaliśmy :cry: a teraz oglądaliśmy tę... i jestem załamana bo mi się nie podoba!!! Taka jakaś bezpłciowa i wjazd od południa :( a jak byliśmy to wiało tam jak w Zatoce Puckiej (na lekkiej górce jest), podobno nie zawsze tam tak jest, fakt ostatnie dni faktycznie wietrzne były ale czy ja wiem...Ale ma plusy tania jest i duuuża i jej właściciel pracuje w gminie więc z formalnościami by szybko poszło. Dodam, że już raczej nam się spieszy bo mieszkanie w obecnym miejscu jest mocno uciążliwe - jeden pokój dwoje dzieci, pies i niefajni sąsiedzi. Co byście zrobili w tej sytuacji? Kupować czy szukać dalej? A jak się nie znajdzie taka co nam będzie odpowiadała, a ceny pójdą w górę. A z drugiej strony jak kupimy i będę niezadowolona :( a to już na całe życie. Nie wiem co robić, narmalnie płakać mi się chce i w dół wieelki wpadłam :cry: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A zastanawialiście się dlaczego jest tania i duża?

Ja bym nie kupowała, ale to moje zdanie a każdy robi jak chce. Jak kupowaliśmy swoją działkę to gdy ją zobaczyłam to miałam wrażenie "to jest moje miejsce na ziemi", "to jest to". Oczami wyobraźni widziałam tam kwiaty, biegające dzieci. Byłam pewna na 100%. Co innego gdy kupujesz buty. Oddasz za tydzień, gdy się okaże, że nie do końca ci pasują. Z ziemią trochę inaczej.

Zyczę udanych decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie się zastanawialiśmy, ale facet ma po drugiej stronie drogi 2 hektary które uprawia, a tu ma ten kawałek który dostał od rodziców (obok mieszka jego siostra) i nie chce mu się niby uprawiać tego kawałka osobno bo tam ma wszysko w jednym (te 2 hektary). A najlepiej byłoby mu sprzedać w całości, chociaż podzielić może ale my musielibyśmy za to zapłacić i byłoby drożej za metr(przy większej powierzchni taniej, wiadomo). A co do ceny, to fakt tanio jest ale to wiocha 20km od Łodzi, obok tylko 3 domy a reszta pola. To dla nas też plus, bo wolimy jak najmniej sąsiadów po doświadczeniach z obecnymi :evil: No sama nie wiem, jemu niby się nie spieszy, sprzeda to sprzeda, nie to nie. Ale fakt, tego się nie wymieni ani nie odda. I chyba w 100% to byłam pewna przy tej poprzedniej działce i dlatego boję się, że już żadna nie będzie mi się podobać :cry:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

millid, wiatrem bym się nie przejmowała, to że na górece, to raczej plus, mało sąsiadów, też plus, że tanio i duża, jeśli "czysta", to plus największy, blisko do miasta - super.

Wjazd od południa ? - zapewne taras byś tam chciała :roll:

Pozostaje "to coś", czego nie ma.

Może jakieś fotki masz - to byśmy zerknęli.

A co na to Twój połówek ?, Jemu się podoba ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fotek niestety nie mam, ale zrobię jak tam będziemy. Małżowi mojemu się podoba ale on to przeważnie widzi same plusy a poza tym jak najszybciej chciałby mieć swój domek...ale nie upiera się mówi, że jak nie chcę to możemy szukać dalej, gorzej ze mną jak sobie coś tam ubzduram to trudno wyperswadować :oops: dlatego juz dwa dni nie śpię i myślę, myślę...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

millid, wiatrem bym się nie przejmowała, to że na górece, to raczej plus,

 

Mieszkamy na górce oddaleni trochę od sąsiadów. Wszędzie ciepło, cicho, można się opalać a tu piź... Z pola kurzy. W zimie tym bardziej zimno. Śniegu nawiało, sąsiedzi wyjechali a ja odśnieżałem i odśnieżałem. Ale działka od teścia za darmo. Tylko co z tego skoro minusów więcej jak plusów jak to się po kilku latach okazało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz takie uczucie, to nie kupuj tej działki. Człowiek czasami ma takie myśli, zupełnie nie wiadomo czym spowodowane - ja tak mam.

Mój mąż twierdzi, że mam siódmy zmysł :) i jeśli mam przed czymś opory, to mówi, że nie należy nic na siłę - po czasie okazuje się, że wychodzi to na dobre :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

millid, wiatrem bym się nie przejmowała, to że na górece, to raczej plus,

 

Mieszkamy na górce oddaleni trochę od sąsiadów. Wszędzie ciepło, cicho, można się opalać a tu piź... Z pola kurzy. W zimie tym bardziej zimno. Śniegu nawiało, sąsiedzi wyjechali a ja odśnieżałem i odśnieżałem. Ale działka od teścia za darmo. Tylko co z tego skoro minusów więcej jak plusów jak to się po kilku latach okazało.

 

Ja mieszkam na zaniżonym terenie i też są minusy: spływające wody opadowe, kupa liści i śmieci z okolicy gromadząca się pod nadszym płotem, kurz też jest :( także nie wiadomo co lepsze - górka czy dołek :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e-mandzia też tak mam. To chyba się u nas nazywa intuicja :D .

Już nie raz się nią kierowałam i mnie nie zawiodła. Zgadza się, nic na siłę.

A tam jeździ zimą pług? Dojeżdżają śmieciarze?

Bo my też mamy chatę na odludziu i śmieci musimy wystawiać 100m od domu, "po trasie" śmieciarzy. To samo z pługiem. Odśnieża 100m od nas.

Popytaj o takie rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do pługu i śmieciarzy to nic nie wiem byliśmy dopiero oglądać i taka tam wstępna gadka, jesteśmy umówieni na drugi raz :lol: to o wszystko wypytam (chociaż w pług mocno wątpię) ale coraz bardziej się umacniam w przekonaniu, ze jednak nie...może faktycznie intuicja :roll: póki co porozwieszalismy w okolicy ogłoszenia, że kupimy działkę i cały czas liczę, że może jakiś cud się stanie :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e-mandzia też tak mam. To chyba się u nas nazywa intuicja :D .

Już nie raz się nią kierowałam i mnie nie zawiodła. Zgadza się, nic na siłę.

A tam jeździ zimą pług? Dojeżdżają śmieciarze?

Bo my też mamy chatę na odludziu i śmieci musimy wystawiać 100m od domu, "po trasie" śmieciarzy. To samo z pługiem. Odśnieża 100m od nas.

Popytaj o takie rzeczy.

 

Co do intuicji, fakt nigdy nie zawiodła :D

 

U mnie na wsi, to i pług jeździ i śmieciarze też, tylko śmiecą dzieciaki (papierki po chipsach, batonikach, teraz na bank jeszcze będą po lodach :) (mieszkamy przy "trasie" do szkoły :-? i miejscowi smakosze :-? - chyba zacznę zarobkowo zbierać puszki i butelki :wink: teraz zbieram bez zarobku :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym kupila.

Swoja dzialke kupowalam, bo bylam przycisnieta do muru (klopoty z sasiadami), wszystko potoczylo sie blyskawicznie. Szukalam w okolicznych wioskach. Byly 2 warunki: daleko sasiedzi i powierzchnia pow. 2000 m kw.

Nasza dzialka ma ponad 100 m dlugosci, wiec to waska kiszka, jest w dole, za nami pole na gorce, z ktorego splywa woda. Byla tania, kobieta szybko chciala sprzedac, wymienione 2 warunki byly spelnione.

A widzac ta dzialke nie czulam nic, ot kawalek zarosnietego pola, dopiero po spisaniu umowy wstepnej dowiedzielismy sie, ze dzialka jest tak waska i nie kazdy dom da sie tam postawic mimo ogromnego metrazu.

 

A teraz? To nasze miejsce na ziemi, do ktorego chce nam sie wracac i jest ono najpiekniejsze, bo nasze :p .

 

Glownym argumentem zakupu brzydkiej dzialki byla cena.

Wiec powtarzam jeszcze raz - kupowac.

Nasza byla ponad 2 lata temu tania, a dzisiaj 1 ar jest wart 600% wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

póki co porozwieszalismy w okolicy ogłoszenia, że kupimy działkę i cały czas liczę, że może jakiś cud się stanie :wink:

 

Szukajcie też sami, nie wiem dlaczego tak jest, że jak ktoś napisze, że chce kupić, to zazwyczaj zainteresowany sprzedajacy zawyża cenę na zasadzie - "bo to On chce kupić, a ja to może sprzedam, może nie ..." takie dyrdymały. Tak mi opowiadali znajomi, którzy przez rok szukali działki do kupienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja szukajac dzialki jechalam do wiejskiego sklepu gdzie stalo zawsze kilku pijaczkow i dyskutujace kobiety, ktore wracaly z zakupow i pytalam kto ma na sprzedaz dzialki lub ziemie w danej miejscowosci. Patrzyli na mnie jak na dziwolaga, podali nazwiska, jechalam do domu wyszukiwalam telefony w ksiazce i dzwonilam. Polowa okazala sie chybiona, a druga polowa nazwisk byla ok. Dzwonilam do kazdego, jedni nie chceieli sprzedac, inni nie mieli nic na sprzedaz, a jeszcze inni chcieli sie spotkac. Dzialka, ktora kupilam byla druga ogladana, wiecej nie kombinowalam, bo zalezalo mi na czasie. Pierwsza byla piekna dwa razy wieksza w kwadracie w zasiegu wzroku zero domow ale cena z kosmosu :o .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie naszym głównym kryterium też jest cena i brak sąsiadów :lol: a sami również szukamy jeździmy, pytamy w sklepach i sołtysów, tak znaleźliśmy tę poprzednią, której tak bardzo żałuję :cry: jeszcze raz pojedziemy ją obejrzeć, pogadamy i zobaczymy może spojrzę na nią "łaskawszym okiem" :wink: jeszcze jeden plus blisko media, bo przez płot :) ta poprzednia miała daleko...ale co zrobić serce nie sługa :D :D pożyjemy zobaczymy pewnie jeszcze w tym tygodniu się wszystko okaże...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie naszym głównym kryterium też jest cena i brak sąsiadów :lol: a sami również szukamy jeździmy, pytamy w sklepach i sołtysów, tak znaleźliśmy tę poprzednią, której tak bardzo żałuję :cry: jeszcze raz pojedziemy ją obejrzeć, pogadamy i zobaczymy może spojrzę na nią "łaskawszym okiem" :wink: jeszcze jeden plus blisko media, bo przez płot :) ta poprzednia miała daleko...ale co zrobić serce nie sługa :D :D pożyjemy zobaczymy pewnie jeszcze w tym tygodniu się wszystko okaże...

 

U nas tez tak bylo :p , pomysl sobie ile kasy bedziesz miec w kieszeni dzieki tak bliskiemu dostepowi do mediow.

Sasiad buduje sie juz piaty rok dalego w polu i wode wozi w beczkach, a prad z agregatu i jak na razie to nie stac go na dociagniecie mediow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajcie, właśnie małż mi pisał, że dzwoniła babka i ma kilka działek do wyboru w tej okolicy i w tej samej cenie co tamta :D :D jedziemy po południu oglądać :o już się nie mogę doczekać :p

magpie101 a co do tych mediów to święta racja, będę na to zwracać uwagę, kasę trzeba oszczędzać :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...