Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Działka tania, duża, prawie idealna-ale bez "tego czego


millid

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A ja uważam, że brak sąsiadów to minus a nie plus.

 

Dziś wiem, gdzie mieszkam, choć w bliskim sąsiedztwie, jest jeszcze pare wolnych działek, to raczej nie powstanie mi obok warsztat wulkanizacyjny czy hurtownia fajerwerków, bo w okolicy nie ma nieruchomości na działalność gospoadrczą.

 

A znajoma kupiła 3 lata temu super działkę na odludziu - 40 arów pieknie położonych na górce i co?

I praktycznie po pół roku po ich wprowadzce, ktoś kupił działkę jakieś 200 m dalej.

I gościu zbudował tam hurtownię materiałów budowanych i sanitarnych.

Oczywiście próbowała to oprotestować, ale jej się nie udało, bo to działka nie w bezpośrednim sąsiedztwie i po długich przepychankach przegrała. Z resztą nie wiem, może on miał dojścia w gminie.

Dziś cały rok ma ruch tirów i innych samochodów dostawczych, a latem jeszcze dodatkowo pył, kurz i hałas.

I wyje ze wściekłości, bo choć jest ładny kawałek do tej hurtowni, chyba 2 albo 3 działki pomiędzy, to teraz nikt nie chce tego kupić na cele budowlane.

 

Więc chyba lepiej wiedzieć koło kogo lub czego będziemy mieszkac resztę życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Funia-masz rację z tym sąsiedztwem.

Kolezanka MIAŁA działkę -marzenie .Z boku sąsiedzi -fajni-z tyłu widok taki ,ze można było patrzeć i mieć złudzenie ,ze się mieszka na zupełnym odludziu,pola łaki i las na horyzoncie.

dzisiaj za plecami ma fabryczkę :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dopiero przyjechaliśmy :D wyprawa udana w połowie, bo małż dał ciała i nie zadzwonił, że przyjedziemy :evil: dzwonił jak już jechaliśmy i nikogo nie było. Ale znaleźliśmy, mniej więcej obejrzeliśmy i mnie się podoba :lol: i do tego jakieś pół kilometra od tamtej.

A co do tarasu od południa to ja uwielbiam 8) u cieściowej tak jest więc wiem czym to pachnie :lol: zresztą teraz też wszystkie okna mam od południa i nie zamieniłabym :D A co do sąsiadów to może i racja ale ci teraźniejsi tak uprzykrzyli nam życie, że mamy dosyć :evil:. Zobaczymy jak będzie ale już widzę światełko w tunelu, dopytam się jak z mediami itd. a w razie czego zawsze możemy wrócić do tej pierwszej, nie sądzę żeby od razu sprzedał tym bardziej, że mu nie zależy, nigdzie się nie ogłasza itp.

Teraz to już nie popuszczę takiego zapału dostałam, że hej. A dzwoniło już kilka osób, bo widzieli nasze ogłoszenia, więc myślę, że jest tam sporo ziemi do sprzedania. Mam nadzieję, że w końcu znajdziemy to nasze miejsce :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elutek
millid-napisz jakie odczucia po obejrzeniu następnych działek

przemyśl jeszcze raz temat tarasu od południa-przerabiałam nie polecam -chyba że tropkalna z Ciebie dziewczyna

powodzenia

 

Też się zgadzam :)

 

dziewczyny, nic o tarasie od południa nie było mowy, to wjazd miał być od południa :)

 

millid - nie wiem, na jaką działkę się zdecydujesz i jak usadowisz na niej swój dom,

/mam nadzieję, że wkrótce się dowiemy :p / ale utwierdzę Cię w przekonaniu, że

wjazd od południa to żadna tragedia :lol: sama tak mam, mieszkam siódmy rok

i żadnych problemów w związku z tym nie widzę :)

a taras od południa - czemu nie? każdemu wg gustu... i zawsze można go częściowo zadaszyć

 

również czekam z niecierpliwością na wyniki Twoich poszukiwań - powodzenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez tego czegoś - nie kupiłabym

 

 

my tez szukaliśmy sporo czasu

i gdy ujrzałam pierwszy raz naszą działkę - powiedziałam, ze tu chcę wychowywac swoje dzieci :)

 

i ... się budujemy

 

tak że szukajcie tego, co naprawdę chcecie

to, co naprawdę czujecie

 

miejsce trzeba czuć, lubić, kochać :)

by później żyć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez tego czegoś - nie kupiłabym

 

 

my tez szukaliśmy sporo czasu

i gdy ujrzałam pierwszy raz naszą działkę - powiedziałam, ze tu chcę wychowywac swoje dzieci :)

 

i ... się budujemy

 

tak że szukajcie tego, co naprawdę chcecie

to, co naprawdę czujecie

 

miejsce trzeba czuć, lubić, kochać :)

by później żyć :)

 

Ja "swojego miejsca na ziemi" jak pojechalam tam pierwszy raz nie pokochalam, szybko tylko rzucilam okiem i spisywalam umowe.

A teraz kocham to moje miejsce, wiec jak widac nie ma reguly.

Dla mnie najwazniejszym argumentem byla cena i media przy dzialce.

I jest takie powiedzenie "jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma" :p .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj jedziemy oglądać następne działki :D jednak takie rozwieszanie ogłoszeń daje efekty, znów kilka osób zadzwoniło. Że też wcześniej o tym nie pomyśleliśmy, jeździliśmy tylko i pytaliśmy i przeważnie tylko w weekendy bo czasu nie było, praca, wiadomo..

A co do tarasu od południa, to aż tak bardzo się nie będę upierać :lol: od zachodu też może być :D byleby tylko działka była sensowna i chociaż troszkę mnie "ruszyła" :wink: W każdym razie znowu podrukowałam trochę katreczek i przy okazji znowu ponaklejamy :D :D

Dam znać co żeśmy tam dzisiaj wypatrzyli :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za to my po długim okresie szukania zdecydowaliśmy, że coś trzeba kupić. Było wtedy trochę działek w okolicy, która nas interesowała. Zostawilismy trzy i punktowaliśmy. I ja i mąż zrobiliśmy listę priorytetów z wagami. I okazało się, że dla nas obu najważniejszy jest czas dojazdu do pracy, infrastruktura na miejscu, na piechotę do szkoły, sklep nocny, cisza i że to coś wyglądowe jednak nie jest aż tak najważniejsze. No i zrezygnowaliśmy z pięknego otoczenia. Taki kompromis wyszedł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

witajcie :)

przepraszam, że się nie odzywałam ale dzieciaki mi sie rozłożyły i oglądanie działek zostało chwilowo odłożone. Ale uwaga, uwaga: chyba się zdecydowaliśmy :D już dwa razy ją oglądaliśmy i coraz bardziej nam się podoba :lol: działeczka ma 30 arów i jest w kształcie takiego odwróconego "L" jak mi się uda to wkleję zdjęcie :roll:

oto ona:

http://www.fothost.pl/upload/09/20/9423a50a.jpg

i jeszcze jedno:

http://www.fothost.pl/upload/09/20/7f8e00ed.jpg

 

kończy się mniej więcej tam gdzie drzewa z prawej strony i ten krótszy bok "L"-ki jest za końcem tego ogrodzenia po lewo.

Nie spełnia wszystkim kryteriów jakie sobie założyliśmy, bo np. jest troszkę droższa niż ta "nie ładna" i ma sąsiadów obok :( i trochę z boku po drugiej stronie drogi, ale to są domki letniskowe więc nie jest tak źle. Zresztą jak sami wiecie nie obejdzie się bez kompromisów :( mimo to jest to najładniejsza działka jaką widzieliśmy, więc na chwilę obecną jesteśmy na tak :D

No chyba, że w niedługim czasie trafi się coś lepszego.

Jeszcze dla porównania zdjęcie tej, która mi się nie podobała:

http://www.fothost.pl/upload/09/20/ea109626.jpg

http://www.fothost.pl/upload/09/20/aa643f56.jpg

Dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi, dużo nam pomogły w podjęciu decyzji :D

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba na pewno ma "to coś", bo pomimo tych kilku dla nas minusów jednak ją chcemy :D a i taras będzie od południowego zachodu :D :D :D A rozmiar faktycznie galanty :lol: ale taką chcieliśmy, a poza tym ta gmina ma takie przepisy, że aby działka była budowlana musi mieć minimum 30 arów, nie wiem czemu, ale tak sobie wymyślili :roll: I "cóś" faktycznie obrodziło ale pojęcia nie mam czy to pszenica :oops: mieszczuch ze mnie ale teraz muszę się douczyć coby we wsi za dziwoląga nie robić :lol: :lol:

I jeszcze nie wiem czy to plus czy minus ale gdzieś w połowie szerokości słup "prądowy" na niej stoi, jakieś 5 metrów od drogi. Z jednej strony dobrze bo blisko, z drugiej trochę przeszkadza ale co tam, coś za coś, nie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze nie wiem czy to plus czy minus ale gdzieś w połowie szerokości słup "prądowy" na niej stoi, jakieś 5 metrów od drogi. Z jednej strony dobrze bo blisko, z drugiej trochę przeszkadza ale co tam, coś za coś, nie :wink:

 

Jeśli masz na myśli słup, który widać na zdjęciu, to nie tylko nie podłączysz sie do niego ale będziesz musiała odsunąć się z budynkiem ( w niektórych ZE wymagają 12m dl SN) i dodatkowo zaprojektować kolizję z linią SN.

Warto rozpoznać temat w podległym ZE przed zakupem działki.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a poza tym ta gmina ma takie przepisy, że aby działka była budowlana musi mieć minimum 30 arów, nie wiem czemu, ale tak sobie wymyślili :roll:

 

bardzo mądra gmina :) :wink: ,

zrozumiesz jak Ci się sąsiedzi pobudują po obu stronach ,

działki 10-o arowe są duże kiedy mieszczą się na szczerym polu i nic na nich nie stoi, jak się wszyscy pobudują to się okazuje że sąsiad ze swoich okien zagląda Ci do garnków w kuchni, a na własnym wymarzonym tarasie nie możesz porozmawiać z mężem tak żeby sąsiedzi za płotem nie słyszeli :-? ,

wieś rządzi się swoimi prawami i jakoś tak kosmicznie wyglądają nowe osiedla "wiejskie" gdzie domy stoją prawie jeden na drugim, zaczyna to przypominać przedmieścia;

takie przepisy w gminie ratują wiejski charakter miejscowości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...