Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pchełka nam rośnie :) - komentarze


KamaG

Recommended Posts

Hej

Widzę że nie tylko ja ciągle stoję z robotami :/

 

..ale wiesz może lepiej jak to wszystko idzie powoli, przynajmniej mamy czas na przemyślenie i ewentualne zmiany na lepsze :D Jak by lecieli z robotą szybko to nie miałybyśmy wpływu na nic i tylko byśmy :psioczyły" ;p

 

Głowa do góry ważne że realizujemy swoje marzenia!!!

 

Pozdrawiam

 

ja to już nawet nie mam chęci przemyśliwać zmian, przez zastój zdążyłam cały dom przerysować kompletnie za dwa razy, wracając do punktu wyjścia

mój zapał gdzieś umknął :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

My jesteśmy na wczesnym etapie.

 

Mamy warunki przyłączy, tymczasowe ogrodzenie, garaż i ...kibelek :)

my podobnie - tyle że ogrodzenie pewnie zostanie na stałe albo przynajmniej na długo, i mamy już prund(naczekaliśmy się:evil:)

 

 

Zmiany niewielkie, przedłużyliśmy garaż i dodaliśmy 3 okna połaciowe.

 

Jesteśmy na etapie szukania ekipy, ale ceny mają kosmiczne :evil:

mnie też wszyscy trują o ten garaż, żeby wyrównać do końca budynku, ale jakoś tego nie widzę, a oka dachowe to też dorzucimy chyba, choć na razie nie nanosiłam tych zmian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prąd czekamy bo nie ma pozwolenia na budowę ;) A przydałby sie już teraz.

 

Ogrodzenie na pewno zmienimy. Przód murowany z drewnem a boki panelowe.

 

Garaż kupiliśmy tak mały że żaden samochód do niego nie wejdzie ;)

2m x 3m

Ale ma to ukryty cel.

Pchła jest mała a więc nie będzie miejsca na meble ogrodowe, kosiarkę itp.

Finalnie stanie w rogu działki i zostanie obłożony panelami imitującymi drewno.

Kosztować nas to będzie (z garażem) około 1000 zł a nie 5-6 tys.

Juz jest to uwzględnione w pozwoleniu na budowę.

 

Cala działka otoczona będzie żywotnikami a w środku trawka dla piesków do biegania.

 

http://www.subaru.pl/sklep_img/s1.jpg

 

http://www.subaru.pl/sklep_img/s2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w zaawansowaniu nic się nie zmieniło, wciąż tylko zasypany fundament

 

co do tego prysznica, moja kierbud widziała takie rozwiązanie i mówiła, że efekt fajny

ja natomiast zastanawiam się nad pewnymi zmianami w łazience:

odwrócenie biegu schodów -schody będą zabiegowe, pod górnym biegiem chcę zagospodarować spiżarkęgraciarkę dostępną z korytarza, a pod dolnym-szafki w łazience coś na wzór fotek wstawionych przez afrodytę

prysznic wetknę we wnękę za kominem, kosztem obecnej kotłowni-u mnie powiększony wiatrołap, kibelek lekko skośnie pod ścianą na przeciw drzwi, umywalka malutka tuż przy wejsciu

taki plan, pytanie czy to się tam pomieści

 

jak miło Was tu wszystkie gościć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

melduję się u Ciebie Kama i w ramach pernamentnych przeprosin( ty wiesz za co) przynoszę wirtualnie:

http://www.retro.bielsko.pl/_retro/image/wino.jpg

domek fajnie się zapowiada....mnie też tak denerwowało jak sie to wszystko przeciągało....a fundamenty dłużej się robiły niż domek... :lol:

 

mam nadzieje że sobie wypijemy kiedyś na naszych wypaśnych tarasach( które jescze nie istnieją) winko i te słynne kawki i wiele innych rzeczy...na razie są w naszej wyobraźni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziień dobry.

 

dziękuję, dziękuję i witam w moich na razie wirtualnych progach :D

wieczorkiem tylko jednym okiem zajrzałam, winko zobaczyłam, a dziś mi beret pulsuje, kac wirtualny czy co?

 

A to ty taką słabą głowę masz? Musisz zacząć ćwiczyć bo tu tyle imprez parapetowych będzie że ho, ho!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj właśnie nie wiem :oops: co to się porobiło, pierwsze wirtualne picie to i głowa nie przyzwyczajona chyba, tak to sobie wytłumaczę :wink:

 

dobrze że choć w komentarzach coś się dzieje bo mój dziennik to już w czeluście jakichś otchłani niezgłębionych pewnie spadł,

muszę go odkopać chyba, ale że "budowlanie" nic się nie dzieje ale za to cały weekend plewiłam mój pseudo ogródek to może choć kwiateczki wieczorem wkleję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powaliło mnie na kolana:

u mnie ścianka wyszła jak poniżej;-0

 

W rzeczywistości kolor jest bardziej miedziany.

 

Robiłem na razie tylko "próbną" ścianę w przedpokoju i chyba dalej będę coś kombinował.

 

Po kolei:

- grunt

- klej do marmuru mapei

- wzór zrobiony wałkiem-

- grunt (następnego dnia)

- farba akrylowa dekorala (jakaś ruda)

- bejca satynowa z barwnikiem kasztan (przecierana zwykłą gąbką)

- werniks miedziany (równiez przecierana gąbka)

 

http://img194.imageshack.us/img194/4605/pict4550.jpg

muszę coś takiego mieć

 

przepis:

1 dzień:

- sciana wydrapana, wymyta

- przemalowana gruntem (jakiś amigrunt za 9zł z castoramy)

2 dzień:

- położony klej do marmuru mapeia, odciśnięty wzór

3 dzień:

- pomalowane gruntem, nastepnie przemalowane 2 razy farbą dekorala (jakaś ruda - kolor mogę podać wieczorem)

4 dzień:

- pędzlem przemalowane bejcą zabarwioną barwnikiem kasztan (2 tubki na 1l bejcy) - malowane 2 razy i za każdym razem przecierane zwykłą gąbką z biedronki:-) tak by wiecej bejcy było we wgłębieniach.

5 dzień:

- pędzlem przelamowane werniksem miedzianym (równiez przecierane gąbka)

 

Przepraszam że tak z opóźnieniem o temacie tynków strukturalnych piszę ale jak tylko zobaczyłam to cudo to oniemiałam i musze je mieć!!!!! Przecież wyglądają bajecznie!

Przepis juz przepisany zdjęcia zapamietane w folderze pomysły.

A tak wogóle to na jakim etapie jesteście ??

I czemu to tak u Was zwolniło- przerwa wakacyjna jakaśczy co :p :wink:

pozdrawiam i czekam na wieści..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

świetnie wyszły te tynki nie :D

ja zachwycona wciąż jestem, a jest tu na forum wątek o tynkach strukturalnych wykonanych samodzielnie, jest więcej takich perełek

 

co do naszego przestoju to niestety nie przerwa wakacyjna,

kasa, kasa jeszcze raz kasa na drodze do szczęścia nam stoi

porwaliśmy się trochę z motyką na księżyc

oszczędności było mało więc po kupnie działki i zrobieniu fundamentów kasa się skończyła

staramy się o kredyt jak pisałam ale niestety ing nie chce nam dać,

może coś ruszy wczoraj byliśmy w open finance i bedziemy startować teraz do WBK, metrobank i PeKaO SA-tu z dopłatą

zobaczymy

tylko u nas jest problem, bo w zeszłym roku mieliśmy kiepskie zarobki, w zasadzie to dopiero od czerwca mamy konkretne dochody

i nie widomo czy dostaniemy kredyt, mówiono nam ze nie bedzie problemu, a jednak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...