Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tynk nie schnie


Recommended Posts

Temat dotyczy tynku wewnętrznego gipsowego. Położony w grudniu. Do chwili obecnej w niektórych miejscach dalej widać mokre plamy. Budynek wykonany z maxa, nieocieplony. Od ponad miesiąca działa centralne ogrzewanie, wcześniej koza zasilana węglem i drewnem. Problemy występują na ścianie wschodniej i częściowo południowej. Nie wiem co jest grane, reszta ścian już sucha, poza drobnymi fragmentami a tam problem :x . Na tej ścianie jest duże okno i nad nim obniżone nadproże w wieńca. Od połowy wysokości ściany wyraźnie ciemniejsza, mokra. Miał ktoś podobny przypadek??

 

Pozdrawiam

Lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A skąd wiesz ze tynk nie schnie tynk już pewnie suchy jak pieprz i możliwe że ma jakieś przebarwienia ale dlaczego to już nie wiem pytanie do ekipy tynkarzy. A jak faktycznie jest mokry to musi Ci gdzieś woda podchodzić może masz jakieś nieszczelności w centralnym lub nieszczelną jakaś rurkę od wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie mokry, nieznacznie różny w dotyku. Rury z wodą tam nie idą, ciśnienie w centralnym nie spada - też taka była moja pierwsza myśl.

W sobotę mają przyjść tynkarze, ciekaw jestem co powiedzą, ale do tego czasu chciałbym mieć już jakąś wiedzę w temacie.

 

Pozdrawiam

Lech

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze masz wode w bloczkach .Jak murowali to napadalo i teraz wychodzi... :-? Widzialem juz takie przypadki :D

 

Też już o tym myślałem, ale ta ściana była murowana w sierpniu :-) Pewnie by już odparowało. Nawet bardziej mokre jest od góry ściany, gdzie jest sam wieniec niż poniżej, na pustakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat dotyczy tynku wewnętrznego gipsowego. Położony w grudniu. Do chwili obecnej w niektórych miejscach dalej widać mokre plamy. Budynek wykonany z maxa, nieocieplony. Od ponad miesiąca działa centralne ogrzewanie, wcześniej koza zasilana węglem i drewnem. Problemy występują na ścianie wschodniej i częściowo południowej. Nie wiem co jest grane, reszta ścian już sucha, poza drobnymi fragmentami a tam problem :x . Na tej ścianie jest duże okno i nad nim obniżone nadproże w wieńca. Od połowy wysokości ściany wyraźnie ciemniejsza, mokra. Miał ktoś podobny przypadek??

 

Pozdrawiam

Lech

wlasciwie to, mozna powiedziec, ze tynk jest "zle polozony".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:p Z tego co zaobserwowałam na własnej budowie to tynki bardzo długo schną. My robiliśmy na początku lutego również dogrzewane kozą i nadal są miejsca mokrych plam. Na szczęście jest tego coraz mniej ale od ponad miesiąca mamy cały czas w całym domu uchylone okna. W budynku cały czas jest ruch powietrza a efekty są widoczne. :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rozmawiałem z tynkarzami. Sami się dziwili, że to tak długo schnie. Tym bardziej, że jest to fragment ściany od południa. Powiedzieli żeby dać tynkom jeszcze 2 tygodnie, mocno wietrząc - przy tej pogodzie powinno wyschnąć. Czekam więc, cóż mam zrobić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rozmawiałem z tynkarzami. Sami się dziwili, że to tak długo schnie. Tym bardziej, że jest to fragment ściany od południa. Powiedzieli żeby dać tynkom jeszcze 2 tygodnie, mocno wietrząc - przy tej pogodzie powinno wyschnąć. Czekam więc, cóż mam zrobić.

 

A masz założone parapety zewnętrzne?

Jeśli nie, to może tamtędy woda się dostaje podczas opadów i wyłazi przez ścianę. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś rozmawiałem z tynkarzami. Sami się dziwili, że to tak długo schnie. Tym bardziej, że jest to fragment ściany od południa. Powiedzieli żeby dać tynkom jeszcze 2 tygodnie, mocno wietrząc - przy tej pogodzie powinno wyschnąć. Czekam więc, cóż mam zrobić.

 

A masz założone parapety zewnętrzne?

Jeśli nie, to może tamtędy woda się dostaje podczas opadów i wyłazi przez ścianę. :roll:

 

hehe moze to a moze ....

wina tynku - jego polozenia. na szczescie plamy znikna tyle, ze trzeba sporo czekac, mozna tez wysuszyc w kilka godzin tyle, ze do tego nalezaloby zawolac tynkarzy nie tynkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe moze to a moze ....

wina tynku - jego polozenia. na szczescie plamy znikna tyle, ze trzeba sporo czekac, mozna tez wysuszyc w kilka godzin tyle, ze do tego nalezaloby zawolac tynkarzy nie tynkarzy.

 

Możesz jaśniej, bo znów nie kumam, jakieś zakręcone te Twoje odpowiedzi. Jeśli to tynkarze spartolili robotę, to jak?? Co zrobili źle?? Jak to udowodnić??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat dotyczy tynku wewnętrznego gipsowego. Położony w grudniu. Do chwili obecnej w niektórych miejscach dalej widać mokre plamy. Budynek wykonany z maxa, nieocieplony. Od ponad miesiąca działa centralne ogrzewanie, wcześniej koza zasilana węglem i drewnem. Problemy występują na ścianie wschodniej i częściowo południowej. Nie wiem co jest grane, reszta ścian już sucha, poza drobnymi fragmentami a tam problem :x . Na tej ścianie jest duże okno i nad nim obniżone nadproże w wieńca. Od połowy wysokości ściany wyraźnie ciemniejsza, mokra. Miał ktoś podobny przypadek??

 

Pozdrawiam

Lech

 

Ja też tynkowałem zimą, w grudniu 2007 i tynki tak dokładnie to dopiero suche były w okolicach sierpnia 2008.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...