Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mam gdzies taka ekologie....


Xiff

Recommended Posts

na zakonczenie dodam tylko taka rzecz...

Kazdy z nas pamieta 20 letnie pralki naszych mamuś (albo własne - w zaleznosci od wieku)... jak to jest ze kiedys mozna bylo zrobic pralke ktora chodzila 20 lat bez awarii, a teraz produkuje sie takie ze po 5 latach mozesz wyrzucic? Czemu TIR'y mogą przejechac kilka milionow kilometrow a nasze auta zuzywaja sie po 300-400 tysiacach?

 

Jak wyprodukuje cos zbyt trwalego, to ten co ode mnie kupi nie wroci do mnie przez nastepne 20 lat, a tak to co 5 lat moge mu sprzedawac nowa pralke.. trzeba tylko ladnie opakowac, np. napisac ze teraz ma 1200 obrotow a nie 900...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 161
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wg. mnie nikt kto zyje z ropy nie pozwoli wprowadzic technologii ktora by sie obeszla bez ropy.. ..........

 

Bingo !

 

Jak Obama nie chce dostac w czape mimo, ze ma poparcie spoleczenstwa jak

 

John F Kennedy zreszta, to zmiany nie moga byc z a szybkie . :D

 

Wczoraj juz ta wiedzma Liz Cheney powiedziala publicznie, ze Obama stoi po

 

stronie terrorystow czyli de facto sam jest terrorysta. :D

 

Byly wice prezydent Dick Cheney zrobil najwieksze pieniadze na ropie,,,to

 

samo rodzina Bushow. :D

 

Nie mowiac o lobby wojskowym i produkujacym bron , ktore w interesie lobby naftowego w

 

tym Iraku grzeje dooope.......tzn bierze pieniadze za tych chlopakow ktorzy gina w Iraku i Afganistanie. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wiem lepiej ! 8) i prosze cie...ze to ty sie ze mna klocisz to widac czarno na bialym !

 

Wiec podpowiem, ze politycy gadaja o ekologii bo o czyms musza gadac, ale

 

wcale im nie zalezy na recyclingu na przyklad bo taki plastyk jest pochodna ropy

 

naftowej - a oni dostaja kase od lobby naftowego.......... 8)

 

W Polsce co poniektorzy politycy dorobili sie bezposrenio na imporcie ropy z

 

Rosji - wiec sprawa jest jeszcze bardziej zagmatwana.....i dlatego m in nie ma

 

gazu z Norwegii. 8)

 

Na onecie ze dwa tygodnie temu byla taka radosna wiadomosc - " Ropa w

 

gore , koniec kryzysu . " ( you wish :D ), ale mozna sobie latwo

 

odpowiedziec na pytanie gdzie maja zainwestowane pieniadze wlasciciele i

 

polityczni sponsorzy onetu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam i tak najbardziej podobają się kubły do segregacji które i tak zawsze tworzą wspólnotę w kufrze śmieciarki.

Nie widziałem , a widuję ich często, żeby podjeżdżały osobne na papier, osobne na szkło, osobne na plastik.

Zawsze jest jedna i ładuje jak leci.

Hmm... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy

Do ekologicznego myślenia, społeczeństwa przygotowywane są minimum przez kilkadziesiąt lat, żeby mieć odpowiednią świadomość i zauważalne efekty w otoczeniu.

Świadome ekologicznie społeczeństwo amerykańskie do dzisiaj nie podpisało porozumień z Kioto i nie ma nadal takiego zamiaru.

Więc niech nie gada pouczająco o efektach cieplarnianych i samochodach na prąd.

 

---------------------

Znaleźliśmy się niedawno w Unii i trzeba przyjąć naprędce pewne wytyczne. Stąd bzdury z segregacją i zagospodarowaniem.

Posłuszni Niemcy pracowali na to ponad 25 lat.

 

-------------------------

Uwielbiam idiotyczną demagogię, ulotkowych ekologów-teoretyków i terrorystów.

"2 mln starych samochodów" - jakże pięknie to brzmi, Goebbels lepiej by tego nie sformułował. :D

Ale przecież lepiej to brzmi, niż np 2 mln( ??-poproszę o źródło) samochodów używanych, z czego zaledwie kilka % to samochody powyżej 10 lat.

W Ameryce takich oczywiście nie ma :D

Nieśmiało też tylko zaznaczę, że 5 letni mercedes, audi czy bmw z Niemiec jest czystszy ekologicznie niż nowy, amerykański "średni" i "mały" litraż prosto ze sklepu.

Pomijam dopuszczalne normy spalin pojazdów uprawnionych do ruchu w Unii i w Polsce także.

Aha! Samochody produkowane od niedawna mają takie normy o których Ameryka nawet nie śmie marzyć, żeby ją kolejny kryzys nie położył.

 

Ja rozumiem, że z tymi starymi samochodami to ew. argument bezpieczeństwa na drodze... ale ekologia ??

Wszyscy zdrowi poza tym ?

Ilość organicznych trupów na drodze nie wpływa na stan ekologii świata.

 

----------------------

Podziwiam chwalebne czyny dojazdu do pracy elektrycznymi środkami komunikacji.

Nie ma jednak większego znaczenia czy jedziemy pojazdami z akcentem na elektryczne czy spalinowymi.

Pojazdy elektryczne jeżdżą po miastach głównie w 90%, dzięki spalaniu ropy i węgla też.

To że jeżdżą na prąd nie oznacza ,ze potrzebują spalić mniej ropy - wręcz przeciwnie.

Ważne ,żeby póki co ograniczyć spalanie a nie zmieniać rewolucyjnie źródło energii.

Na zimną fuzję zamienioną na prąd ludzkości jeszcze nie stać, wszystkie inne powodują ,że cena kilowata jest nie do przyjęcia w stosunku do potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... czy byłeś choć raz w tym kraju, by móc zobaczyć jak czyste jest tutaj środowisko naturalne, jak wyglądają tu rzeki czy jeziora, jak ludzie żyją w mniejszych miastach, w porównaniu ze Śląskiem choćby ?

Nie żebym miał coś do Ciebie Pepeg, bo w sumie mądrze piszesz, tylko tak sobie myślę (odbiegając nawet trochę), że w skoro Chef tam jest i tak pisze, to może tam mają czysto bo nie trują? Pomijając może motoryzację 8) .Pomimo nie podpisania protokołu? Kanada i stany chyba są mniej zatrute niż my. Ale to dla mnie trudny temat, bo nigdy tam nie byłem. Tak sobie tylko głośno pomyslałem... bo przypomniało mi się co Chef napisał kiedyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kanada i stany chyba są mniej zatrute niż my. Ale to dla mnie trudny temat, bo nigdy tam nie byłem. Tak sobie tylko głośno pomyslałem... bo przypomniało mi się co Chef napisał kiedyś.

 

Ano mniej. Ale to nie sztuka jak się ma pół tyle ludności i trzydzieści razy więcej powierzchni (kanada), nieprawdaż? Kazde gówno się rozcieńczy parę razy w stosunku do gówna naszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do ekologicznego myślenia, społeczeństwa przygotowywane są minimum przez kilkadziesiąt lat ...................

 

 

Eeeee tam. .....Sranie w banie. :p

 

W Nowym Jorku - miescie mojego zamieszkania , recycling byl wprowadzony w

 

ciagu dwoch miesiecy - spolecznestwo wyedukowalo sie szybko - do

 

niebieskiego worka idzie wszystko co podlegha recyclyngowi, gazety osobno i

 

maja byc zwiazane a nie fruwac po ulicy - jak nie ,to wlasciciel budynku dostaje

 

m a n d a t . :D

 

Protokolow z Kioto nie podpisala administracja Busha a nie jak sie sugeruje

 

Amerykanie ( trzeba sie nauczyc o d r o z n i a c - tak samo jak New York

 

to nie to samo co Newark ! :D ! ! ! ) i wiadomo, ze bylo to

 

podyktowane wzgledami politycznymi a nie zadna ekologia.

 

Jakby politykom n a p r a w d e zalezalo to by wprowadzili recacling raz dwa osiem - ale nie zalezy bo taki plastik to pochodna ropy, wiec........ :D

 

No , niestety dyskusja jest bezprzedmiotowa bo nie masz pojecia o czym

 

piszesz . :D

 

" Ekologia " w tej chwili to klasyczny przyklad tzw " przechwycenia" -

 

poniewaz jest nacisk spoleczny na te sprawy to politycy przechwycili h a s l a

 

i uzywaja ich do wlasnych celow . Np podniesienia lub nalozenia n o w y

 

c h podatkow - nie moga opodatkowac wiecej benzyny bo a. transport b.

 

zywnosc pojdzie w gore a to newralgiczny punkt dla kazdego polityka -wiec

 

wpadli na swietny, genialny pomysl opodatkowania w la s c i c i e li

 

samochodow. :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Wytyczne Unii do tego maja sie tak jak do koziej doopy , traba. :lol: :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Pepeg z Gumy

Niestety, tradycyjnie bełkoczesz i to smutne się już robi.

Zamiast odnieść się do zarzutów i podać argumenty, zmieniasz jak zwykle kierunek rozmowy, piszesz nie na temat, wrzucasz te swoje głupie wtręty,sugerujące, że przy twojej rozległej wiedzy na dowolny temat , każdy rozmówca jest tępak, rozmowa bezprzedmiotowa i tylko ty masz monopol na rację.

Lubię niedouków udających mądrych we wszystkim.

Są tacy śmieszni,zwłaszcza kiedy niedołęgi muszą za wszelką cenę postawić na swoim - ty jesteś już jednak męcząca .

Nawijaj sobie dalej, te swoje "mądrości", będziemy się zachwycać jak tokujesz i podziwiać jaka jesteś zabawna, co odpowiednio zaakcentujesz wszystkim kilkoma obrazkami .

Masz jakiś problem ze sobą.

W końcu głupszemu i tak się ustępuje, nie zauważyłaś tego jeszcze tu na forum ?

Żałosna jesteś z tymi swoimi dyrdymałami gloryfikującymi Amerykę i wieczną krytyką wszystkiego co polskie. Kompleksy sobie tu leczysz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz rebionki uczcie sie pilnie jak wyglada lekki tzw social enineering :D

 

Zaznaczam " lekki" bo bywaja znacznie ciezsze przypadki.......

 

Co osiagamy nazywajac n o w y podatek od samochodu "podatkiem

 

ekologicznym' ? :D

 

Kto wie i juz to przerabial, lapka w gore

 

A. - wytracamy bron ideologiczna bardziej wyksztalconej czesci spoleczenstwa no

 

bo jak tu protestowac jak c e l taki s z l a c h e t n y . :D

 

Popierajac sie wymogami unijnymi dajemy opornym do zrozumienia, ze sami sobie

 

winni - kto chcail do Unii ? ? ? :D :D :D :D a z Unia sie n i e dyskutuje no bo j a k ?

 

B. - kierujemy wsieklosc dresiarskiej czesci spoleczenstwa na kogo ? ? :D

 

Na e k o l o g o w oczywiscie, bo to o n i , e k o l o d z y znaczy sie

 

najpierw wpuscili 2 miliony starych gratow do Polski a teraz chca je

 

opodatkowac. :D :D :D

 

Dlatego daja sie slyszec gromkie okrzyki " ekolodzy na dzrzewo " i uderzanie

 

paly o pale - to z koleii nazywa sie " channneling social angst ' czyli "

 

kanalizowanie spolecznego niezadowolenia " w okreslonym , najlepiej czyims

 

kierunku - a kto jest mniejszosci na ktorej mozemy sie wyzyc - te cudaki,

 

wrzody na zdrowym ciele spoleczenstwa czyli e k o l o d z y .:D :D :D

 

Lepiej sama bym tego nie wymyslila panie Delegacie rzadu na Forum . :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[quote name="retrofood}

 

Kazde gówno się rozcieńczy parę razy w stosunku do gówna naszego.[/quote]

 

moje nie tak łatwo rozcieńczyć, no ale ja nie żrę tego co Kanadyjczyk i Amerykanin :)

 

 

 

 

Aye, aye.........panie bobychec ........

 

 

Tak ci sie juz tylko wydaje ......... niestety .....:D :D :D :D

 

Jakies zludzenia dobrze zachowac na stare lata gdy mozg folguje juz tylko

 

szczatkom mlodosci......i daje sygnal glownie do slinienia....... :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem o tym wspomnieć, tylko już mi czasu zabrakło :lol: , ale ciekaw jestem, czy tak jest faktycznie, czt oni po prostu mniej trują. Bo jak się ogląda w telewizji to imponujaco ta ich przyroda ojczysta wygląda.

 

I zgadza sie. :D :D :D :D

 

To jest akurat cos co warto zobaczyc - ale wziawszy pod uwage , ze tratuja

 

srodowisko dopiero od 200 lat to i tak osiagi maja ogromne . :D :D :D :D

 

Zaczelo sie od odstrzelenia Indian a potem to juz jakos samo poszlo ..... :D :D

 

Tylko, ze Amerykanie sluchaja ekologow teraz znacznie uwazniej....i traktuja

 

ich powaznie , ale to tez z przyczyn politycznych - troche znudzilo sie im byc

 

zaleznym od arabskich szejkow i wysokich cen benzyny......transportu i

 

zywnoosci...jednym slowem troche znudzilo im sie byc bitym . :D :D :D

 

Wystarczy, ze ich leja w Afganistanie i Iraku , teraz doszedl Pakistan -

 

bombardowaniem ludnosci cywilnej nawet z samolotow kierowanych z satelity

 

- wygrac wojny sie jednak nie da. :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazde gówno się rozcieńczy parę razy w stosunku do gówna naszego.

 

moje nie tak łatwo rozcieńczyć, no ale ja nie żrę tego co Kanadyjczyk i Amerykanin :)

... a co żresz, że "kamieniami nierozcienczalnymi" robisz :) ... no i co żrą Kanadyjczycy i Amerykanie ? :)

 

ps - Ameryka Pólnocna swoje w miarę czyste środowisko (pomijając wielkie aglomeracje miejskie) zawdzięcza między innymi (jak tu wcześniej zauważono) stosunkiem powierzchni do liczby ludności. wygląda to bardzo podobnie w Rosji i Australii i żadna w tym zasługa ekologów. Wprawdzie nie truje się tutaj spalinami z domowych pieców węglowych czy koksowych, nie wyrzuca śmieci do lasów i nie odprowadza ścieków do rzek. Kary są zbyt wysokie i to się poprostu ekonomicznie nie opłaca (nie wiem jak jest obecnie w Rosji, ale w Australii jest podobnie).

Samochodu, każdy używa jakiego potrzebuje, niestety elektrycznym Melexem przyczepy z łodzią daleko się nie pociągnie :)

Segregacja śmieci "na wiochach" dobrowolna, 80% mieszkanców segreguje, więc jakaś świadomość pro-eko w społeczeństwie istnieje ;)

 

pozdrówka z wkurwiających wielu Hameryki :)

 

ps - pieprzenie bzdetów jak to "ładnie opalony" wszystko ponaprawia, co to poprzednicy spierdzielili jest lekko bez sensu - zresztą on teraz nie może i musi zwolnić, bo go odstrzelić mogą jak JFK (to ci dopiero porównanie) :) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...