Chef Paul 15.05.2009 02:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 ... w przeciwienstwie do Ciebie, nikomu nie okazuję pogardy ... pogardę okazuję natomiast, zachowaniom i wypowiedziom co poniektórych ... do czyszczenia butów "zróżnicowanemu etnicznie społeczeństwu" być może sama byś się nadawała ... życzę powodzenia (zacznij od swojej dzielnicy) ... może się uda, później można zainwestować, nieruchomość ładną kupić, zyskać dwudziestokrotnie na wartości, ... miast na giełdzie tracić ... mnie nie musisz "współczuć" ... spójrz w lustro ... "Wszechnico Wiedzy i Tolerancji" ... właśnie w wiadomościach "kryminałki" nadają ... 80% sprawców to ci "etnicznie zróżnicowani" ... jednemu 20-latkowi (etnicznemu) zechciało się 80 letnią staruszkę obrabować, pewnie rasistką była, a on potrzebuje kasy na czesne w Harvard University (być może nawet na Wydział Prawa) ... a teraz "otrzyj już pianę" i włącz sobie swoją ulubioną muzyczkę, nalej sobie lamkę winka i zgłębiaj tajniki rynku nieruchomości ... acta est fabula Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 15.05.2009 03:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 wiecie co? wróciłem do roboty i uznałem że może załóżcie sobie oboje blog i piszcie. Będzie z korzyścią dla wszystkich. Niby tworzycie byt podobny i postrzeganie , ale jak widzę animozje, to cieszę się że mnie jednak komuna nie zmusiła do emigracji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 15.05.2009 03:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 nie obraźcie sie czasem, ale wymiana poglądów - poniżej standardu.Lubie Was czytać, posłuchać, ale kontakt na forum to poniżej krytyki takiego buca jak ja.Więc weźcie pod uwagę że czytają buraki, złego przykładu nie dawajcie, please Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markii 15.05.2009 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 ja po prostu MAŁO ŻRĘ. Bo mnie nie stać. Nigdy nie próbowałem jeszcze homara ani ostrygi, fast foody omijam szerokim łukiem, i nie pijam piwa light. Dlatego pewnie moje sie rozcieńcza trudniej. Howk ... no to może wreszcie czas spróbować, "homara" ostryg, krewetek (zdrowe, dużo proteiny) ... bedziesz miał jakieś porównanie ... a tak pierdzielisz "trzy po trzy, para piętnaście" ps - w "fast foodach" również nie bywam (choć w Europie i w Polsce cieszą sie wielkim powodzeniem) piwa pijam i używam w swojej kuchni różne, tak samo jak wiele gatunków win, ... nie samym schabowym z kapustą człowiek żyje ... nawet jeżeli "zeżre mało" Ja mam taką swoją teorię, że krewetki i inne takie paskudztwa morskie, ludzie zaczęli jeść z głodu panującego na lądzie. Nie wiem może zapanowała kiedyś w danym rejonie świata susza, mrozy wiosenne , grypy świńskie bez przenoszenia jeszcze na ludzi a trzeba było coś jednak jeść !. Wtedy jakiś człowieczek wszedł do wody wyłowił robala, odgryzł łepek , podsmażył i krzyknął EUREKA ! . Mnie nikt nie przekona np. do wspomnianych wcześniej krewetek, czy ośmirniczek wielkości orzecha (próbowałemm próbowałem...) toż to nie różni się po obraniu ani wyglądem , ani smakiem jak mniemam od robali, które znajduje u siebie na działce ( tych na działce faktycznie nie próbowałem jeszcze ale bukiet smaków może być wcale nie gorszy od morskiego pobratymca ). Brak we mnie tutaj zupełenie podstaw tolerancji bo celebrowanie tego typu potraw w restauracji zawsze powoduje u mnie szczery uśmiech. Wiem, wiem przyjmuje oskarżenia o średniowieczne poglądy, zaściankowość i takie tam inne ... ale tak samo nie mogę znieść ani "zapachu" ani, smaku "popsutych" serów Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 15.05.2009 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 nie obraźcie sie czasem, ale wymiana poglądów - poniżej standardu. Lubie Was czytać, posłuchać, ale kontakt na forum to poniżej krytyki takiego buca jak ja. Więc weźcie pod uwagę że czytają buraki, złego przykładu nie dawajcie, please Dawanie zlego przykladu jest moim ulubionym zajeciem . Wracajac do ekologii , zanieczyszczen srodowiska , zmian klimatu, skazonej lub masakrycznie przetworzonej zywnosci - to jest to problem uniwersalny, dotyka w mniejszym lub wiekszym stopniu wszystkich , miejsce zamieszkania to juz sprawa bez znaczenia prawie. Chemia wdziera sie wszedzie, zanieczyszczonym powietrzem oddychasz, i chyba nie sposob oddychac ' malo" lub "duzo" . Kierunek studiow Technologia zywnosci jest i w Polsce - i jak myslisz czego tam ucza ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 15.05.2009 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 Więc weźcie pod uwagę że czytają buraki, złego przykładu nie dawajcie, please Kolega albo źle trafił w dyskusję, albo za wrażliwy na zwyczajną rzeźnię, Jeszcze nigdy w HP Chefa nie ocenzurowali , a nawet tutaj w Hyde P. prewencja działa sprawnie, więc nie przesadzaj bobiczek, nie bądź taki subtelny. Jak dla mnie, to Paul i tak zbyt duży wersal pospolitemu łachowi okazuje. Ale ja Go rozumiem nawet. Człowiek ekologicznie świadomy wie , że każde gówno po czasie rozkłada się, nie szkodząc przy tym w najmniejszy sposób środowisku naturalnemu. ...a każda porażka jest nawozem sukcesu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Chef Paul 15.05.2009 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 ... wróciłem do roboty i uznałem że może załóżcie sobie oboje blog i piszcie. Będzie z korzyścią dla wszystkich. ... Dzięki za radę ... trochę jednak spoźniona ... mój istnieje już od ponad roku ..., ale wymiana poglądów - poniżej standardu. ... Zgadzam się, człowiek ułomnym niestety jest. Przepraszam wszystkich delikatnych i subtelnych. ... ...a każda porażka jest nawozem sukcesu Słusznie prawisz ... tym niemniej pamiętając o tym ... będę się jednak mimo wszystko starał, aby tych porażek było jak najmniej z mojej strony Dałem się "wkręcić" niestety na chwilę zapominając o mądrej zasadzie: "Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem" pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xiff 18.05.2009 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Dałem się "wkręcić" niestety na chwilę zapominając o mądrej zasadzie: "Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem" pozdrawiam Jakoś dziwnie po tej wypowiedzi nikt nie chce z toba dyskutować.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 18.05.2009 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Dałem się "wkręcić" niestety na chwilę zapominając o mądrej zasadzie: "Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pobije doświadczeniem" pozdrawiam Jakoś dziwnie po tej wypowiedzi nikt nie chce z toba dyskutować.... Skąd wiesz? A może ta wypowiedź była tak dobitna , że aż idiotom pozamykało pyski ? Wygląda na to,że próbujesz sprawdzić, czy Chef Paul podejmie z Tobą dyskusję Istnieje jednak ryzyko, bo co będzie jak Ci nie odpowie na zaczepkę ? Osobiście głupio bym się na Twoim miejscu wówczas czuł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xiff 18.05.2009 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 no to zeby nie bylo... ...bez komentarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 19.05.2009 00:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Wracajac do ekologi.......to chce zaznaczyc, ze zdaje sobie sprawe, ze nie istnieje produkt tzw " ekologicznie czysty " . Wyprodukowanie nowego pojazdu to zuzycie energii, odpady i tzw" carbon footpront " czyli wypuszczenie w atmosfere dwutlenku wegla......np bardzo sa modne obecnie tzw ekologiczne , bawelniane T-shirty czyli podkoszulki - do ich produkcji uzywa sie bawelny bez pestycydow , ale....juz farby uzyte do barwinia tych podkoszulek nie sa naturalne........i do tego jak sie przypuszcza , razkotworcze. Ale sam fakt, ze ludzie zaczynaja zdawac sobie sprawe jaka kiepska rzecza sa pestycydy jest korzystny i lepiej wrozy przyszlosci naszych dzieci. Albo tak mi sie wydaje......przeciez jedno pokolenie wstecz gdyby ktos powiedzial, ze pestycydy sa szkodliwe to pukaliby sie w glowe i pokazywali palcem . To samo z samochodami - moze wyprodukowanie, nowych, bardziej efektywnych czy przejscie na hybrydy lub elektryczniaki bedzie poczatkowo kosztowne i ludzie beda potrzebowac zachety w postaci np odpisu od podatku, ale na dluzsza mete patrzac dlugofalowo fakt ten wydaje mi sie tez korzystny dla jakosci poiwetrza i zycia naszych dzieci....... Szkoda, ze Polska nie poszla droga nowoczesnych, przyszlosciowych technologii i ekologicznych rozwiazan tylko dzieki krotkowzrocznym , prymitywnym i przekupnym politykom dala sie wrobic w stare , rodem z ubieglego wieku rozwiazanie techniczne , motoryzacyjne , urbanistyczne . Byla przez chwile taka szansa, iskierka, ale zaraz zgasla....niestety. To bylo jasne jak Miller jako okret flagowy flotylli politykow robiacych kase na ropie z Rosji , storpedowal pomysl pociagniecia gazu z Norwegii - bylo wiadomo, ze to klops dla nowoczesnych, progresywnych rozwiazan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 19.05.2009 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 no to zeby nie bylo... ...bez komentarza Jeśli swym komentarzem wziąłeś tu pod uwagę moje skromne szczątki, to zupełnie niepotrzebnie. Maksyma Paula do mnie się nie odnosi - uwielbiam od czasu do czasu, kopać się nawet z idiotami. Pozdrawiam serdecznie i nie wyciągaj proszę z tej wypowiedzi, zbyt daleko idących oraz nieprzychylnych Tobie wniosków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 19.05.2009 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Dla informacji wszystkich miłośników progresywnych (ja pierdziu!) rozwiązań, którym iskierka zgasła a którzy nie chcą już gazu ani ropy z Rosji. ( ten z Norwegi może być, jest przecież zajebiście progresywny i ekologiczny - wiadomo ). Polska nie wchodzi już w przestarzałe technologie od początku lat 90'.Jakby nie było, to prawie 20 lat. Nie mamy już też od lat rodzimego przemysłu motoryzacyjnego opartego na starych licencjach fiata czy daewoo, i w Polskich fabrykach, np pod Wrocławiem, wytwarza się nawet części do tych cudownych samochodów hybrydowych. Nawet w takiej Polsce można je kupić, chociaż oczywiście 99% na naszych drogach to ciągle 25 letnie fiaty 125,126, polonezy i syrenki , żal tylko ,że coraz trudniej o ekologiczny wóz drabiniasty. Lepiej by też było ,żeby miłośnicy ulotkowej ekologii nie zagłębiali się w porównywanie urbanistyki tu i tam, o której nie mają jak widać z wypowiedzi, najmniejszego pojęcia lub nie wiedzą czym się urbanistyka zajmuje i jakie są jej progresywne trendy w ekologicznym świecie. Polecam im zatem propagować najtańsze i najbardziej ekologiczne obecnie źródło prądu, jakim jest ogniwo organiczne. Do jego zbudowania wystarczą dwa druciki i plasterek cytryny albo kawałek posolonego ogórka, może być ananas czy kiwi. ( Fizyka kl VII - rozdział Ogniwa) Smacznie i zdrowo a może i zamiast żreć mięcho, wszyscy przerzucą się na kanapki z korniszonem napędzającym komunikację miejską. Nie wdając się w ekonomiczne wyliczenia, życie wszak nie podlega takim finansowym rachunkom , dobrze byłoby jednak przyjrzeć się prostemu bilansowi energetycznemu a dopiero potem smalić pierdoły o ekologii wiatrowo-słonecznej i dawać kolejne rady polskim nieukom technologicznym. Jeśli na zbudowanie cudownego "silnika" potrzeba dużo więcej energii niż sam później potrafi wytworzyć, to w buty można sobie wsadzić to ekologiczne cudo i nadal zapierdzielać kotłem parowym. Nie wiem jak tam w Ameryce, w każdym razie w Europie na wydziałach PPT tak uczą o czym jako emerytowany absolwent mogę zaświadczyć Mam wrażenie ,że konsekwencje dla entropii z faktu wprowadzenia demona Maxwella, są dla ekoterrorsytów tak samo niezrozumiałe jak konsekwencje wynikające ze wszystkich pozostałych zasad termodynamiki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bramer 19.05.2009 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 pepeg łał! ale i tak prędzej czy później zajedziemy tą naszą planetę no chyba, że ona nas... jakimś wirusem, czerwonką czy czymś tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Pepeg z Gumy 19.05.2009 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 A jasne ,że tak się stać może.Powiem więcej. Mamy też jedynie probabilistyczne szacunki dotyczące pierdyknięcia w każdej chwili asteroidy w matkę Ziemię - czyli żadnej pewności co do czegokolwiek nie mamy I czym tu się martwić ? Złośliwi mówią nawet , że zgodnie z prawem zachowania masy, jeśli wierzyć Einsteinowi i Łomonosowowi, nie ma się czym martwić - nic w przyrodzie nie ginie i bez względu na to,w co i na co zamienimy ropę z węglem, to masa uzyskanych produktów będzie i tak równa masie wyrwanych Ziemi substratów Pytanie bardziej zasadne, kiedy to się stanie, bo stać się musi, tylko my, ze strachu o własną dupę i obecny wygląd, nie musimy zasłaniać się tzw. dobrem młodszych pokoleń i wierzyć , że jak pojedziemy sobie do roboty metrem , to ocalimy środowisko. Głupszego i bardziej kłamliwego argumentu nie słyszałem. W każdym razie poddaje pod wątpliwość sporo praw fizyki. Ekoterroryzm i jego spiskowa teoria dziejów mówiąca o lobby producentów , New Order i innych dyrdymałach , to biznes jak każdy inny,no... może tylko trochę łatwiejszy. Trzeba jedynie znaleźć odpowiednią ilość przestraszonych i jednakowo beczących baranów, epatujących publiczność chwytliwymi ale demagogicznymi hasełkami typu " Ziemia nie należy do nas, pożyczyliśmy ją tylko od naszych dzieci " itp. i będzie gut. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 19.05.2009 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Sklepy z elektronika beda przyjmowaly stare kompuyery, laptopy i caly ten zlom elektroniczny z naszych domow. Samochody amerykanskie maja zmniejszych emisje spalin 30 % , zwiekszyc efektywnosc - bedzie to corocznie sprawdzane przy przegladzie. Jest to najlepszy dowod na powiazanie polityki z ekologia, energooszczednoscia i paroma innymi rzeczami - trzeba bylo az zmienic cala administracje zeby dojsc do tak s k r o m ny ch przeciez wynikow ! Jesli chodzi o wirusa swinskiej grypy to wylagl sie na jednej z farm w Meksyku firmy, ktora hoduje swinie w skandalicznych warunkach - rzecznikiem jej i powstawania takich farm na Pomorzu byl Lepper chyba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 19.05.2009 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Sklepy z elektronika beda przyjmowaly stare kompuyery, laptopy i caly ten zlom elektroniczny z naszych domow. Tia, a jak już się uzbiera to w kontener i do Chin.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 19.05.2009 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Mhm. albo do Afryki. ale transportem morskim - to wiadomo , ekologicznie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 19.05.2009 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 I dlatego jestem za opodatkowaniem wlascieli starych gratow w Polsce - szkoda slow , niech czyny mowia za siebie ( czy jakos tak ) Bo zamierzam zmieniac samochod co roku - pozwole wam doplacac , a co mi tam Jakosc powietrza przede wszystkim , koty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xiff 19.05.2009 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 heh.. wczoraj przeczytałem artykuł, z przed paru miesiecy, w pewnej gazecie komputerowej. Tematem byl monitor z funkcja EKO. przelaczenie w ten tryb powoduje zmniejszenie jasnosci, a co za tym idzie zmniejszenie zuzycia pradu. Hura... Nawet monitor przelicza ile sie oszczedza wegla przez uzywanie trybu eko (ma licznik) podobno redakcja wyliczyla ze w ciagu roku mozna zaoszczedzic tyle energi co wytworzy spalenie 5kg wegla... coz za osczednosc... mialbym 5 kg wiecej wegla do palenia w moim kafloku... w koncy spalam tylko 2000kg na sezon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.