Projekt indywidualny - co myślicie? Komentarze do dz.mazo

[aricia]

wiesz, zbyt duża ilość fug przy podłodze też nie wyglądałaby dobrze, szczególnie jeśli chodzi o białe fugi, po pewnym czasie użytkowania...

btw, jak już pomieszkasz, to wiele rzeczy, które teraz doprowadzają Cię do utraty zmysłów;)przestanie Ci przeszkadzać...wiem z autopsji!

jeżeli spodobała Ci się ściana, to pokażę jeszcze fajną podłogę. zdjęcie zrobione w restauracji, w Bukowinie. fajny patent, np. do altanki. dla odważniejszych może nawet i do mieszkania? cała knajpa jest tak naprawdę galerią dzieł "śmieciosztuki" i metaloplastyki, wykonanych przez właściciela. do tego całkiem smaczne jedzonko. polecam wizytę

http://www.burymis.pl/

[e-mól]

No super ciekawie się robi, jak Cię ta docinka denerwuje to czemu jej nie karzesz skuć? Tych kilu centymetrów różnicy wysokości nie będzie widać, jeśli pomiędzy kabiną a oknem żadnej nowej linii nie będzie (tak jak na wizce)

[mazo]

Bo głupio mi być taką upierdliwą także w realu:)

Aniko, E-molu - dzięki!

 

Aricio - wdziałam te Twoje cuda w innym wątku fajny ten bruk - wiesz, że tonormanie funkcjonuje jak parkiet, tylko w mniej surowej formie? ale chyba nie jest tanie.

[aricia]

jako domowa podłoga, dla mnie jest hmmmmmm, jakby za mało "higieniczna"....może gdyby ją jakoś zafugować? tylko , czy taka fuga nie wypada? ale wygląda fajnie... jako bruk na alejki do ogrodu, albo jako wyłożenie tarasu????byłoby chyba super!

[mazo]

Ale ten bruk domowy wygląda zupełnie inaczej

 

http://www.mazurparkiet.com/images/bruk-drewniany/dab-rustical-2.jpg

[aricia]

aaa! to taka bardziej parkietowa wersja!

[e-mól]

mazo, a ten Twój bruko-parkiet to gdzieś do kupienia czy tylko inspiracja

[mazo]

Wpisałam w google grafika bruk drewniany - chyba mazurskie parkiety czy coś w tym stylu.

[mazo]

$%^&^(()#@!!!!!! Ręce mi opadają, jestem totalnie wkurzona... Bylismy na budowie, niespodzianka - mamy tynk 2mm, rozmowa była o 1mm, a potem stwwierdziliśmy, że 1,5, to było przed zimą. Facet twieerdzi, że nie pamięta rozmowy i że nie przywiązywał do tego wagi. I co można na to powiedzieć...? Od początku wydawał mi się jakiś gruby, ale ok, myslałam, że tak wygląda 1,5mm, w sumie nie widziałam na próbce tego 1,5mm, po prostu chciałam najdrobniejszy z możliwych. Dlaczego on tak bez uzgodnienia zadecydował, że 2mm, czy to do diabła nie am znaczenia?

 

Druga sprawa - mozaika w łazience - tragedia, do skucia. Każdy plaster w innym odcieniu, na zdjęciu tego tak nie widać, na żywo gorzej:

 

 

No i duża łazienka, po pierwsze grafitowa fuga na wannie i rozkład płytek na ścianie z geberitem...

 

 

 

 

No i nie podoba mi się cały czas ta ściana przy prysznicu, poradźcie proszę, czy nie lepiej pociągnąć płytki do sufitu? cały czas mam wrażenie, że są za nisko... Muszę dzisiaj podjąć decyzję, czy zostawić tak, czy pociagnąć do sufitu.

 

 

Czy te krawędzie nie powinny być oszlifowane?

 

 

Nie wiem też, co z tym:

 

 

Wszędzie, gdzie kończą się płytki tak to jest wykończone, to się maluje, czy co?

 

Niestety zemściło się to, że nie byłam z zeszłym tygodniu na budowie, ale nie mogłam, byłam chora... Nic już nie da się zrobić, nie zerwę płytek w łazience... tylko dlaczego facet nie spytał, jak to ma być rozmieszczone, ja zapomniałam, że jest takie niebezpieczeństwo... Tak samo z fugą na wannie - jeden telefon... dla mnie pwenie rzeczy są oczywiste, zapominam, że może dla innych nie...

Edytowane 27 Marca 2011 przez mazo

[mazo]

Inne foty...

Nasza sypialnia, pierwsze malowanie:

 

 

Sypialnia starszej córki, tu tego nie widać, ale jest biała:

 

 

Cieszę się, że zmieniłam z szarego na ten biały - super wygląda, pozostałe sypialnie bęą szare, są od zachodu, więc wyjdą jaśniejsze. U nas jeszcze te białe płyty, koszt nie jest mały, ale będzie coś innego.

 

Dla Ciebie, Spireo:

 

 

 

przy okazji zauważyłam niestaranności.

 

 

 

Jak krzywo...:

 

 

 

 

Poryczałam się dzisiaj na budowie, tak przez małe p, ale jednak... Jedyny plus dzisiajszej wizyty i jedyna radość to wizya u sąsiadów - myślę, że mamy duże szczęście - bardzo fajni ludzie, mają dwójkę chłopców, wybralismy z tego powodu tę samą szkołę, może być fajnie.

[olgusieniunieczka]

Mazo dom z daleka wygląda fantastycznie!

Co do płytek w łazience- dla mnie szlifowanie krawędzi jest "oczywistą oczywistością" ale jak widać dla fachowców już nie...

 

Nie martw się, błedów na budowie nie da się uniknąć. Mam nadzieję, ze niewielkie niedróbki nie będą Cię denerwować. Szkoda zdrowia i życia i urody

[aricia]

kafle chyba powinny być szlifowane , albo choć wykończone listwą alu.

 

jak widzę sówki, od razu myślę o Tobie . tym razem to propozycja kalendarza w wersji zrób to sam.

 

http://www.myowlbarn.com/p/owl-lover-2011-calendar.html

 

a jak zostaną Ci resztki materiałów, to możesz stworzyć takie cudo

( może w wersji podusi?)

http://ny-image2.etsy.com/il_570xN.213969042.jpg

Edytowane 27 Marca 2011 przez aricia

[Spirea]

Mazo, dzięki za szczegół przy dachu.

Myślę, że to są naprawdę drobnostki - cięzko mi jest niektóre rzeczy dostrzec. Pomyśl, jak jesteście już blisko zamieszkania. Co do łazienki - nie wiem, czy nie lepszym rozwiązaniem jest pozostawienie prysznica na tej wysokości, ale wyciągnięcie do góry części nad wanną. teraz są 3 wysokości. Chyba, ze coś tam jest planowane. Może też inaczej będzie wyglądać jak dojdzie szyba. A co to jest ta mała wnęka?

[rasia]

Mazo, domek w nowej szacie wygląda prześlicznie!

Płytki pod prysznicem pociągnęłabym do sufitu, bo po pierwsze takiego przycięcia się nie robi, jeśli już to na dole, po drugie taki uskok będzie Ci się tylko kurzył i namakał.

Płytki absolutnie muszą być szlifowane pod kątem 45 stopni!

[mazo]

Dzięki Aricio za sówkę!

 

Spireo - ta wnęka (są dwie) to schowek na szampony i płyny pod prysznicem. A ta nad geberitem to będzie szafka na chemię.

Może rzeczywiście dodać tam płytki, tylko że to pociągnie też za sobą ścianę po prawej stronie, której nie widać, a nie wiem, czy tyle płytek zostało, a kupowałam zupełne resztki... Muszę do jutra się zdecydować, a zupełnie nie wiem, co robić. Tak mi się wydawało, że te różnice będą dziwnie wyglądały...chyba że kabina coś poprawi.

A z tym szlifowaniem - nie przypuszczałam, że on nie szlifuje, to polecony gość z białej listy...

[mazo]

Rasiu - dzięki! chyba tak zrobimy, jeśli starczy płytek... Ale nawet jeśli jednego rządka do sufitu zabraknie, to chyba i tak będzie lepiej niż teraz...

 

Niestety zbyt dobra opinia o płytkarzu uspiła moją czujność, za bardzo mu zaufałam... A to przy tym gebericie Was nie drażni? może tak się robi...?

 

A na szlifowanie za późno...

[rasia]

Teraz przy lupie powiększającej to ja widzę, że Ty masz zeszlifowane jednak te płytki. Naroża wykańcza się fugą albo silikonem. Będzie ok. A co przy gebericie Ci się nie podoba?

[mazo]

Mam oszlifowane? to niespodzianka... A przy gebericie? to, że płytki mogły sie zgrać z ta wnęką - szafką i że przycisk geberitu mógł wyjść symetrycznie wobec płytek.

 

[rasia]

Jest dobrze. Uwierz mi, bardziej by Cię denerwowało docięcie z boku... ale wnękę wyłożyłabym czymś innym niż te płytki na ścianie...

[mazo]

Wnękę nad geberitem? tam będą drzwiczki w kolorze ściany.

 

Byliśmy dzisiaj na budowie, gotowi kazać wykonawcy tynkować raz jeszcze, ale sprawdziliśmy, że ten tynk 2mm niewiele się różni od 1,5, zależy od firmy. no i szkoda było tego, co już zrobili. W ramach rekompensaty mamy jakieś prace gratis (bo wytyczne na temat gramatury znalazły się w mailu).

 

A z płytkarzem rozstaliśmy się w przyjaźni Położy plytki pod prysznicem do sufitu.

 

Kupiliśmy silikonową farbę caparola do elewacji, super tanio i jeszcze możemy zwrócić, jeśli będzie za dużo. Magia prowincji:) A w ogóle to mamy wolną chatę, bo dzieci przez tydzień u dziadków!