Projekt indywidualny - co myślicie? Komentarze do dz.mazo

[78mysz]

E-molu - co zamówiliśmy? Simple oczywiście:) Tylko do kuchni łamane białe gładkie lakierowane - tu może być problem z odcieniem białego (obok kuchenne meble w białym połysku), ale nie chce mi się z jednymi drzwiami łazić do stolarza. Nie mam jeszczeich wyceny, ale na pewno nie będą kosztować 2 tysięcy... W garderobie też miał być łamane, ale facet doradził zwykłe, że niby tamte zabierają dużo miejsca w świetle ościeżnicy, nie wiem, czy to się rzeczywiście sprawdzi, ale ok.

 

Myszo - zmartwię Cię - drewno nie będzie szare, tu nie miałam wątpliwości - nie lubię szarego drewna niestety. Impregnat będzie w kolorze jasnego dębu. Sprawdzony u mojego znajomego (pokazywałam tu jego dom), podobał mi się, nie chciałam wmyślać nic innego. Będzie jasna, choć z czasem i tak trochę zciemnieje.

nie martwisz mnie tym. Podoba mi się naturalny kolor.Juz surowe ładnie wygląda, zastanawiam się czy aby nie ładniej niż szarość. Dodaje zycia bryle

[mazo]

Dobrze to wyraziłaś Myszo - dodaje życia. Bardzo lubię biel, szarości i grafit, ale koniecznie w połączeniu z drewnem, no i takie będą wnętrza, trochę nudne, bo wszędzie taka sama kolorystyka:)

[mazo]

Zdjęcia z wczoraj:

 

 

 

 

Jak widać postępy nie są oszałamiające, no i skończyło się drewno, tak dużo było odpadu, a może też za mało zamówiono.

[anula05]

mazo, a co to na ostatnim zdjęciu? deski idą na stelaż, a pod spodem nic nie ma???

[mazo]

A teraz kuchnia:

 

 

 

a to, co mąż miał mi dokładnie opisać - jak widać wymiary się nie bardzo zgadzają, po drugie ostatnia koncepcja to były 2 szafki 50-tki po bokach, 60-tka w środku (mówię o ścianie z szafkami górnymi).

 

Nie wiem za bardzo, jak rozplanować te wszystkie carga, szuflady itd. To meble z Ikei i wydaje się,że opcji nie ma zbyt wiele, ale jednak. Byłbym wdzięczna za rady. Szafka w narożniku (tam gdzie 50, 60, 50) to ma być szafka otwierana, taka udająca szuflady, mam nadzieję, że uda się zrobić coś takiego), lodówka bedzie (jeśli się da) jednodrzwiowa, ale te drzwi muszą być złożonez dwóch (jeśli się da). I jeszcze coś - górne szafki - tu są zaplanowane 70-tki, ale są też chyba 45. Teraz kończą się na na równi z drzwiami do spiżarni, ale może coś przemawia za takimi niskimi?

[mazo]

mazo, a co to na ostatnim zdjęciu? deski idą na stelaż, a pod spodem nic nie ma???

 

To jest tył garażu Tam nie ma ściany, tylko deski, miały być ażurowe, ale takie łatwiej położyć, no i trwalsze, od strony garażu obijemy to może jeszcze płytą osb, żeby ktoś przypadkiem nie rozwalił tego kopniakiem:) A - garaż nie jest polączony z domem i nieogrzewany.

[anula05]

a przy braku jakiejkolwiek izolacji czy muru to ty tam nie będziesz miała w zimie zamrażalki??

[mazo]

Dla nas ważne jest tylko to, żeby nie trzeba było odśnieżać samochodów. W pierwotnym założeniu to miała być tylko wiata, teraz jest normany garaż, ocieplenie i ogrzewanie to byłby niepotrzebny zbytek - to tylko miejsce do przechowywania samochodu.

[anula05]

no to trzeba było robić wiatę, zaoszczędzilibyście na bramie:)

Kuchnia dla mnie OK, choć nie znam standardów Ikei, więc nie pomogę w wymiarach. A co masz na blacie i jakie uchwyty (jak otwierają się te górne szafki?) I jak te górne są szerokie?

 

Chyba doczytałam, że mają 60 cm szrokości - jeśli tak, to jak zamierzasz je otwierac?

Edytowane 9 Kwietnia 2011 przez anula05

[mazo]

Bramy jeszcze nie mamy, ale raczej będziemy mieli, bo wiem, że za chwilę garaż się zapełni, a nie chcę, żeby ten bałagan był widoczny. Ale przynajmniej nie muszę się martwić parametrami tej bramy. Takie były założenia i dla nas jest ok.

 

A szafki - pisałam, że się nie znam na kuchniach... Górne 60-tki są za szerokie do otwierania? ma być symetrycznie do dołu...

[anula05]

Dla mnie byłyby niewygodne (uderzałabym się w głowę przy otwieraniu / musiałabym uchylać głowę - mam tak teraz i jest masakra). Dlatego musisz chyba albo dać wąskie i podnoszone do góry albo te 60tki podzielić i dać fronty wąziutkie, jak u mnie, ale to nie każdemu się podoba

[mazo]

Dzięki Anulo! nie wpadłabym na to. No to mam zagwozdkę...

[Madeleine]

Mazo, ja użytkowałam drzwi 60 w górnych szafkach (zresztą z ikei), teraz mam 50 - i jest ok, w każdym razie głowy sobie nie rozbijam. Inna sprawa, że nie muszą Ci się linie górne z dolnymi zgrać, więc możesz też inaczej próbować podzielić (np. 80+80+60 - i jeśli dasz 60 w rogu, to się nigdy nie walniesz w ten front)

[Elena76]

Mazo, jestem zachwycona elewacją

 

a temacie kuchni trudno mi się wypowiadać, bo nie wiem, jakie opcje w Ikei wchodzą w grę...

wydaje mi się, że wygodniej byłoby mieć ociekacz z lewej strony jeśli zlew ma być na końcu ciągu szafek

[mazo]

Madeleine - dzięki za uwagi kuchenne, przemyślę.

 

Eleno - Dzięki! A jeśli chodzi o ociekacz, to jednak wydaje mi się, że z prawej strony wygodniej coś odłożyć, no i na ociekacz można też coś odstawić, kiedy brakuje miejsca na blacie (wygodniej niż odstawiać coś do zlewu:)). Kuchnia nie będzie ani ergonomiczna, ani elegancka - podobają mi się Wasze kuchnie, połączenie bieli z fornirem, grafitowe blaty, ale niczego z tych rzeczy nie widzę u siebie. Więc kuchnia będzie raczej zwykła, prosta.

 

Kiedyś zastanawiałam się nad puszczeniem blatu (dębowego) na boki, myślę o tym od czasu do czasu - blat byłby trochę dłuższy, minimalnie Ale kuchnia nie byłaby już taka biała, potem pomyślałam, żeby blat trochę rozbielić, więc temat pozostaje otwarty...

[Jarek EM08]

Ahoj! Wysyłając do Ciebie PW dostaję zwrotkę: mazo has exceeded their stored private messages quota and cannot accept further messages until they clear some space. Oczyść sobie trochę skrzyneczkę, bo nic do Ciebie nie można wysłać...

 

[mazo]

Już wyczyściłam.

[mazo]

Ale mieliśmy pracowity weekend... W tym tygodniu będzie nawożona ziemia, więc musieliśmy posprzątać działkę (chociaż to sprawa dewelopera, ale jest w szpitalu, więc nie może się tym zająć...), część śmieci była w workach (trzeba było je poprzenosić), ale bardzo dużo po prostu walało się wokół domu. Do tego wycięte krzaki, które też trzeba było przenieść. Zabraliśmy się też za oczyszczanie krzaków przed naszą działką, kiedy zarosną, nie da się wygrabić i powycinać zaschniętych gałęzi. Poszalałam z sekatorem:)

 

 

 

efektów za bardzo nie widać, ale ognisko paliło się dłuugo.

 

Przy okazji odkryliśmy, że działka jest trochę większa niż myśleliśmy, ale nie ucieszyło nas to za bardzo:), bo nie wiemy, co zrobić z tą częścią przed domem. Wkońcu wymyśliliśmy, że powrócimy do pierwszej koncepcji z placem zabaw i miejscem na ognisko z tej strony (plac zabaw przed transformatorem,który jest za naszą granicą). Niby nie chcieliśmy mieć widoku z salonu na zjeżdżalnię, ale to miejsce by było niewykorzystane. Piaskownica itd. miała być po lewej stronie tarasu, na wysokości pierwszej sypialni. Ale ognisko blisko części nocnej to chyba nie jest dobry pomysł. Poza tym tam jest wąsko, więc łatwiej zapełnić to nasadzeniami i trawą. A przy placu zabaw jakieś krzaczory.

Myslicie, że placyk wysypany piaskiem to dobry pomysł? w sensie - w środku paiskownica, zjeżdżalnia z domkiem itp. Placyk otoczony kostką granitową? mój mąż martwi się, gdzie ustawimy latem basen dla dzieci Że trawa się zniszczy itd. Nie wiem, nie wiem...

 

Maluje się elewacja, teraz jest naprawdę biała:) Dowiedzieliśmy się od sąsiadów, że przy naszym domu zatrzymują się samochody...

[rere79]

Się nie dziwię, że ludzie patrzą. Wasz dom jest cudowny!!!

I niniejszym wychodzę z ukrycia i przyznaję się, że podczytuję i podglądam Trzymam kciuki za bezproblemowe wykończenie domu, bo limit plag budowlanych macie już wyczerpany

[mazo]

Dzięki rere! miło mi bardzo, że do mnie zaglądasz:) Dziękuję za kciuki! A limit plag? obyś miała rację... A jeszcze kilku fachowców przed nami... W przyszłym tygodniu płyty betonowe, boję się, że znowu coś nie wyjdzie, coś pomylone, wyjdą za małe, za duże albo coś zupełnie innego. Optymistka...