mazo 02.06.2011 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 GUMISIOWA - brzmi fajnie, powodzenia, bo na odległość jeszcze trudniej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.06.2011 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 właśnie mam u siebie taki kawałek płaskiego stropodachu i myślę, jak go pokryć. w projekcie jest blacha tytan cynk na płycie osb - montowanej chyba na ślinę papa podobno śmierci w upały. u Was coś czuć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GUMISIOWA 02.06.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Dziekuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 02.06.2011 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Mazo, super. Wystarczy tej poziomej scianki. I ogrodek extra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 02.06.2011 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 No nie wiem... dla porównania: Mąż dojechał na budowę, zobaczył schody i pierwszy chyba raz nie jest zadowolony - z bardzo nachodzą na wejscie z korytarza, obudowane jeszcze bardziej.Pan stolarz jest niezły, ale komunikacja szwankuje, od początku jakieś niedogadania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 02.06.2011 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 Mazo, padłam z wrażenia Schody boskie, a dziewczynki niedługo będą po nich śmigać bez problemu Jeśli chodzi o poziomą balustradę, to dla mnie tak jest teraz zrobione, fajniej wygląda. Nie przedłużałabym zabudowy kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 02.06.2011 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2011 mazo, ja nie wiem na co Ty narzekasz i dlaczego szukasz non stop dziury w całym, jak to wszystko wygląda genialnie. Schody (poza tym, że ciężko mi jest sobie wyobrazić jak po nich chodzić), są po prostu wystrzałowe. I w ogóle nie ma o czym mówić - są fajniejsze od tych "tak miały wyglądać". Ciekawsze, bardziej oryginalne, coś się*tam dzieje. Nie no, extra. Wyrównania działki ... ZAZDROSZCZĘ!!! Dom jest piękny! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 03.06.2011 06:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Dzięki dziewczyny! schody są ok, ale pewnie same wiecie, że to denerwujące, kiedy wykonawca nie pamięta o ustaleniach. Pewnie to źle wygląda, że ciągle na coś narzekam, ale nie umiem się cenzurować A dzieci i schody - wczoraj dwóch małych sąsiadów wpadło na budowę i na schody - miałam serce w gardle - dziura w stropie, brak balustrady na antresoli i zejście,które nie należy do najłatwiejszych, ale przeżyliśmy wzyscy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 03.06.2011 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Mazo wykonawca pamietał, ale konstrukcja by nie dała rady raczejw inspiracjach te schody wygladają jak betonowe obkładane drewnem, więc to co innego, twoje sa samonośne...wyglądają bardzo fajnie. a tak btw. na budowie nie da się wszystkiego zrobić idealnie, dopiąć na ostatni guzik itd. widziałam w swoim życiu wiele budów, wiele proojektów prowadziłam, mam spore doświadczenie a jednak uważam, ze to jest raczej neimożliwe. Masz 1 000 000 rzeczy, które musza ze sobą zagrac. To naprawdę dużo...nawet jak robisz standart. A u Ciebie jest pięknie i oryginalnie, więc musisz się pogodzić z tym, ze niektóre rzeczy wyjdą inaczej niż zamierzałaś. Taka cena. Masz szczescie, ze poki co wszystko wygląda zajebiście i tym się ciesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neko 03.06.2011 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 (edytowane) No nie wiem... dla porównania: (zdjęcie 1 i 2) Dla zachowania symetrii z częścią dolną schodów (filarem) należałoby zakończyć górę poziomym odcinkiem o szerokości równej szer. filara na dole (czyli tak jak na zdjęciu drugim). Nie wiem jednak jak planujesz zrobić balustradę na antresoli, więc to tylko sugestia. Weź pod uwagę, że jeśli poziomy odcinek będzie np. ze szkła, to do czegoś tę taflę szkła trzeba przykręcić. Jeśli będą dwa słupki aluminiowe, to ta część pozioma będzie dość wąska. Zmierz i zrób wizualizację - może będzie ok może nie. Obecna wersja jest też do przyjęcia, zważywszy na *bardzo* awangardowy design tych schodów. Generalnie ja bym rozwiązał sprawę inaczej, tj. zamiast płyt gk, dałbym na całości poręcz drewnianą, przykręconą do słupków aluminiowych (lub ze stali nierdzewnej), z wypełnieniem między słupkami taflami szklanymi (szkło klejone). Dzięki temu byłoby widać ładne drewniane stopnie od strony salonu. Uważam też, że przy tak "pokręconych" schodach, konieczna jest poręcz. Kiedyś każdy będzie w wieku kiedy nie można zakładać, że się będzie śmigać po tych schodach jak teraz... Jednakże aby móc przykręcić słupki do stabilnej konstrukcji zrobiłbym raczej te schody w tradycyjny sposób, tj. wylane z betonu, a stopnie obłożone drewnem. W obecnej wersji poręcz pewnie będzie można dokręcić do płyt kg, ale: 1) szerokość schodów ulegnie zwężeniu (może to nie problem - nie wiem jak szerokie są stopnie, powinny być min. 1m szer.), 2) poręcz nie będzie zlicowana z poręczą na części poziomej antresoli (ale w sumie to nie będzie widoczne od strony salonu więc no problem). Myślę, że może nawet lepiej dać poręcz od strony ściany a nie płyty gk. Edytowane 3 Czerwca 2011 przez neko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 03.06.2011 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Mazo, mi sie wydaje, ze te Twoje schody musza niestety tak wchodzic w swiatlo przejscia....inaczej bylyby bardzo strome i stopnie musialyby byc krotsze. Nie byloby na czym stanac...pieknie jest u Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neko 03.06.2011 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 (edytowane) Mazo, mi sie wydaje, ze te Twoje schody musza niestety tak wchodzic w swiatlo przejscia....inaczej bylyby bardzo strome i stopnie musialyby byc krotsze. Nie byloby na czym stanac...pieknie jest u Ciebie Jak zrozumiałem, w pytaniu Mazo chodziło o górną część pionowej obudowy schodów z płyt gk, a nie o samą konstrukcję schodów i jak daleko sięgają. (Btw, już teraz wyglądają na dość strome gdyż kąt nachylenia jest wyraźnie większy niż 45 st.) Edytowane 3 Czerwca 2011 przez neko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.06.2011 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 popieram rozważania neko w sprawie symetrii filarów na dole i na górze. i chyba też wolałabym mieć poręcz na ścianie niż przy kg - dla higieny psychicznej wolałabym wiedzieć, że jest zamocowana do czegoś solidnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayadaski 03.06.2011 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Mąż dojechał na budowę, zobaczył schody i pierwszy chyba raz nie jest zadowolony - z bardzo nachodzą na wejscie z korytarza, obudowane jeszcze bardziej.Pan stolarz jest niezły, ale komunikacja szwankuje, od początku jakieś niedogadania. Odnosilam sie do tego postu Mazo, gdzie na zdjeciach widac, ze schody sa w swietle przejscia i z tego - jak zrozumialam - nie jest zadowolony Jej maz. Jak zrozumiałem, w pytaniu Mazo chodziło o górną część pionowej obudowy schodów z płyt gk, a nie o samą konstrukcję schodów i jak daleko sięgają. (Btw, już teraz wyglądają na dość strome gdyż kąt nachylenia jest wyraźnie większy niż 45 st.) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neko 03.06.2011 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 (edytowane) Odnosilam sie do tego postu Mazo, gdzie na zdjeciach widac, ze schody sa w swietle przejscia i z tego - jak zrozumialam - nie jest zadowolony Jej maz. Przepraszam, źle zrozumiałem. Masz rację, w tym wypadku niewiele da się zrobić, ale myślę, że to że zachodzą tak bardzo nie przeszkadza. Najważniejsze aby schody były wygodne (na ile się da). Aby schody nie zachodziły na wejście do salonu, musiałyby być wykonane jako schody proste, prostopadłe do wejścia (zamiast zakręcane). Wchodziłyby wtedy w salon. Nie wiem też czy byłoby dość miejsca pod skośnym dachem na górze schodów na taki wariant. Edytowane 3 Czerwca 2011 przez neko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 03.06.2011 10:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Irmo - masz rację, schodziarz już to wyjaśnił, obie sprawy, rozumiemy, tylko zabrakło tej informacji wcześniej. Takie rzeczy się uzgadnia. Ale to mnie wcale nie męczy:) Neko - dzięki za szczegołową analizę Mam podobne zdanie jak Ty w kwestii tego przedużenia barierki, ale nie chcę teraz tym panom marudzić, chcę, żeby skończyli tę zabudowę. Dalej będzie szkło bez żadnych słupków itd., fachowcy powiedzą, jakie mają wymagania co do mocowania i wtedy się zobaczy. Minus tego przedłużania to znowu zasłanianie antresoli. Poręcz miała być i mam nadzieję, że będzie. A to zachodzenie schodów na korytarz - musiało tak być. Mnie to nie przeszkadza, niska jestem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 03.06.2011 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Mazo, a jakie masz mieć schody w drugiej części domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 03.06.2011 13:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Hę? Hmm, żadnych:) Antresola jest tylko w tej części. Niech to jasny szlag trafi! Wchodzę do kotłowni, oglądam ścianę, która miała być poprawiona, bo niby takie dziury po zawilgoceniu z zimy, tynkarze szlifowali to już niby, ale wyglądało na to, że jednak nie. Przyglądam się, zaczęłam sama szlifować, ale dziwne mi się to wydawało, wyglądało jak jakieś wykwity i rzeczywiście - ściana jest cały czas wilgotna, a nawet zagrzybiona w rogu! cholerny daszek, cholerna rynna! Deweloper już jest zaproszony na rozmowę, mam nadzieję, że mój mąż zdąży dojechać na działkę, bo ja nie ręczę za siebie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 03.06.2011 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 nie no, dopiero teraz zauważyłam te schody. Super, czapki z głów. Podziwiam bardzo za odwagę. Niesamowite . Współczuję tej wilgoci . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neko 03.06.2011 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 (...) ściana jest cały czas wilgotna, a nawet zagrzybiona w rogu! cholerny daszek, cholerna rynna! Sprawdź na daszku jak zrobiono łączenie daszku i muru, np. czy papa jest odpowiednio położona oraz czy jest opierzenie z blachy (najlepiej tytanowo-cynkowej lub miedzianej), etc. Poniżej przykładowy odnośnik do balkonów i tarasów, gdzie jest podobna konstrukcja: http://www.wymarzonyogrod.pl/1299_2286.htm Ważne aby daszek miał konstrukcyjnie mały spadek, inaczej zawsze jest ryzyko, że ściana może podciągać wilgoć która dostała się pod izolację na daszku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.