olgusieniunieczka 03.06.2011 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Mazo, już po spotkaniu z dewelopem? Co ustaliliście? Ten kawałek chyba trzeba skuć. Niby nie będziecie tam przebywać codziennie, ale jednak grzybol to grzybol... Na pociechę- schody wyszły bombowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 03.06.2011 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 nie znam rzutów Twojego domu. Myślałam, że w tej drugiej części masz poddasze użytkowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 03.06.2011 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Wiem, wiem, Spireo:) Neko - dzięki za cenne rady, przekażę mężowi - został dzisiaj nazwany przez dewelopera laikiem budowlanym, więc niech poczyta;) Tak - powiedział, że on robi takie daszki od dawna i zna się na tym, ale na pytanie skąd ta wilgoć nie odpowiedział. Dzisiaj przeszedł samego siebie, powiedział, że nałoży tam jakiś kit, kiedy mąż zasugerował, że to prowizorka, stwierdził, że on nie będzie w ten sposób rozmawiał. I gadaj z takim... I jak my mamy egzekwować wykonanie poważniejszych napraw, np. dachu. Zaczniemy wysyłać oficjalne pisma. Inspektor nie odbiera telefonów. Co jeśli deweloper będzie się upierał, że wszystko jest ok? Na dodatek pan od obudowy schodów dał ciała, mam wrażenie, że gips miał pierwszy raz w rękach, zostawił taki sajgon, że szok, na szczęście schodziarz zgodzł się pokryć koszt naprawy przez naszego majstra. A w domu ostatnie podejście do malowania, chociaż kotłownia zostanie w stanie surowym, zabudowa też nie może być pomalowana - to zrobię sama, kiedy już skończą się te poprawki, no i po akrylowaniu listew. W domu znowu pył, bo pan Marcin zrobił wyprawki, także napomalowanych już ścianach, na moją prośbę... co na to poradzę, że nie akceptuję gór i dolin... niech coś trafi panów od gładzi....Nawet nie wiecie, jak mnie to wkurza, dom znowu rozgrzebany, wszędzie pył, także na parkiecie w salonie. Ciężki dzień... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neko 03.06.2011 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 (edytowane) (..) I gadaj z takim... I jak my mamy egzekwować wykonanie poważniejszych napraw, np. dachu. Zaczniemy wysyłać oficjalne pisma. Inspektor nie odbiera telefonów. Co jeśli deweloper będzie się upierał, że wszystko jest ok? (..) Zapewne spora część forumowiczów od czasu do czasu ma problemy z wykonawcami. Twoje problemy są malutkie w porównaniu z tym co można poczytać na tym forum. Błędy lub niedociągnięcia, większe lub mniejsze, zdarzają się chyba na każdej budowie, tyle że większość inwestorów nie jest tego świadoma. ;-) Piszesz "inspektor" ale pewnie masz na myśli kierownika budowy? Dzwoń aż do skutku - to zawilgocenie powinien zobaczyć i uzgodnić z wykonawcą jak to naprawić (na pewno się da). A Ty nie płać wykonawcy aż nie usunie przyczyny zawilgocenia. Jeśli kierownik jest mało solidny lub trzyma z deweloperem, to umów się z niezależnym inspektorem nadzoru (mogę podać tel. na priva przykładowego inspektora, z którego usług byłem zadowolony - zaznaczam, że nie jest tani). Inspektor może spisać błędy wykonawcze na piśmie które poświadczy swoimi uprawnieniami. Możesz potem domagać się od dewelopera ich usunięcia, w przeciwnym razie nie będzie wypłaty. Jeśli umowa jest już zrealizowana, to jest problem. Można próbować pokryć szkodę z ubezpieczenia kierownika budowy. W końcu to po części jego wina, bo nie dopilnował wykonawcy i/lub odebrał fuszerkę. Co do zawilgocenia ściany, to przyczyn może być wiele. Jeśli hydroizolacja na daszku jest jednak ok, to może podciąga z dołu? (Ale ten daszek na pewno jest do poprawki, bo jednak to opierzenie na zdjęciu wskazuje na niedoróbki.) Edytowane 3 Czerwca 2011 przez neko . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 04.06.2011 07:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 Dzięki neko - nie wiem, czy czytałeś mój dziennik wcześniej, ale myślę, że problemy nie były aż takie małe - zaczęło się od dachu, który nadal wymaga poprawek, potem okna - nie takie wymiary, otwieranie w niewłaściwą stronę, fiksy nie z tej strony itd, potem wypaczone okna, woda cieknąca z płaskich daszków, mokre ściany - dachy poprawiane już kilka razy - zawsze deweloper twierdzi, że jest ok. Do tego krzywe ściany, coś nie tak z poziomem wylewek, bo okna tarasowe i inne do samej podłogi są za wysoko (co ztego, że mamy okno bezprogowe, skoro wyszedł próg). Źle położona elewacja drewniana na jedne z kostek. Spieprzone płytki i nie wiem, co jeszcze... Fakt - dach nam się na głowę nie wali, ale i tak to wszystko wkurza. Miałam na myśli inspektora nadzoru, kierownikiem jest deweloper - wiem, że to złe rozwiązanie, ale myśleliśmy, że problem rozwiąże inspektor i będzie miał kontrolę nad wykonawcą, ale okazuje się, że jest inaczej. Deweloper zerwał z nami umowę, pieniądze, które mieliśmy do zapłacenia przeznaczył na dokończenie stanu deweloperskiego, to nic, że to nie starczy. Więc finansowo już nie trzmamy go w szachu. Poproszę o te namiary na inspektora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neko 04.06.2011 15:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2011 chcialem jeszcze cos poslac ale sie nie dalo... skrzynka pocztowa pelna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 05.06.2011 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 Mazo, a Ty tylko kupujesz plytki u Blecherta czy bedzie Ci kladl? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 05.06.2011 10:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 Neko - wyczyściłam skrzynkę. Ellaj - ani to, ani to:) Stwierdziliśmy, że to za dużo kosztuje i robimy podjazd z grysu granitowego. Chodzi nam głównie o to, żeby nie było gliny, to najtańsze rozwiązanie, tak się robi podjazdy np. w Anglii, różnicę wolę przeznaczyć na coś innego, tym bardziej, że nigdy nam nie zależało na wybrukowanym podjeździe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 05.06.2011 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 Aha. Rozumiem.Z grysu tez bedzie ladnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 05.06.2011 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 Dziewczyny i chłopaki! potrzebuję rady: zaczęłam kompletować pierwsze zamówienie lamp i utknęłam na jednej: http://glamstore.com.pl/userdata/gfx/ddb05af4d4eb3dd8cba3a71f3daf1cae.jpg 1. Biała czy czarna (białe ściany, drewniana podloga, szare kanapy, krzesła białe i czarne, czarna koza, inne lampy białe)? 2. Duża czy bardzo duża - 1,63 czy 2,10m? Mniejsza kosztuje jeszcze raz tyle co duża... Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 05.06.2011 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 A teraz wieści budowlane: po pierwsze większość domu pomalowana, niestety wiele ścian już niby skończonych musiało przejść szpachlowanie i malowanie od nowa. Łazienka: A tak majster od schodziarza wykończył balustradę i ścianę przy schodach (na szczęście schodziarz zapłacił za poprawki, nasz pan marcin na pewno zrobi to dobrze) Ładnie, prawda? Teraz daszek nad kotownią: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 05.06.2011 21:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2011 Ach - i wizyta teściowej oraz siostry męża z familią. Powiedzieli, że bardzo ładnie. Dzień wcześniej zrobilismy sobie z mężem na budowie inscenizację tych odwiedzin - niektore scenki pokryły się z rzeczywistością - w łazience mąż pokazuje płytki gazetowe: co? i tak zostanie? nie... to płytki? żartujesz.... Płyty betonowe nie wywołały u teściowej żadnej reakcji - chyba nie zauważyła:) Podobały się drzwi wewnętrzne. Reakcja jakby każdy dom tak wyglądał - nic specjalnego, a chciałam, żeby było trochę inaczej... Schody - zero reakcji, żadnych pytań. Pytania - czy będzie balustrada na antresoli... Krytyki nie było , tylko coś o widoku na bagno i transformator... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 06.06.2011 06:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 JA odnośnie lampy jezeli można - wydaje mi się, że na tle białych ścian jednak czarna . Co do wielkości - zależy od gustu - ja lubię olbrzymie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 06.06.2011 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Lampa, jak dla mnie olbrzymia i czarna chyba, że chcesz sobie ułatwić życie , to wtedy biała....rzadziej trzeba ją odkurzać, bo mniej widać kurz :) moja ma 180 cm, a ja mam dużo mniejsze pomieszczenie. poza tym, nigdy nie stoi wyprostowana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 06.06.2011 07:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Tylko że ponoć ta olbrzymia nie wygląda na żywo dobrze (napisała jedna z dziewczyn w komentarzach) i czarna duża jest z innej firmy - kosztuje 3 razy tyle co duża biała... Ja też wolałabym czarną. Aricio - nie kojarzę jaką masz lampę stojącą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 06.06.2011 07:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Aricio -widziałaś? http://img09.allegroimg.pl/photos/oryginal/16/52/50/96/1652509677 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 06.06.2011 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 (edytowane) widziałam bosssski!! cudnie wyglądałby na antresoli taką mam lampkę, pjecies: Edytowane 6 Czerwca 2011 przez aricia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 06.06.2011 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Na antresoli będą większe regały - biblioteczka, to cudo się nie wmieści. A Twoja lampa super! rzeczwiście gdzieś czytałam, że ją kupujesz, tylko mnie się nie pochwaliłaś. Chyba mojemu małżowi bardziej by się podobała niż ta moja, ale ja mam jakąś słabość do tamtej, wydaje mi się taka zabawna, no i strasznie retro. A gdzie kupiłaś swoją? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aricia 06.06.2011 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 (edytowane) ja też miałam krótki dylemat lampowy, ale po przedawkowaniu wątku lasche nie miałam wątpliwości, że to muuusi być jielde namiar puściłam Ci na prv. p.s. pokażę Ci za to mój ostatni wybryk. ( bo wiem, że lubisz typograficzne ozdóbki ) Edytowane 6 Czerwca 2011 przez aricia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 06.06.2011 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Aricia, a kupowałaś w jakiejś przystępnej cenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.