myszonik 26.08.2011 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 Mój mąż jest w takim razie wyjątkiem, bo dla niego żywotną kwestią był kolor skrzynki gazowej. Kupowaliśmy na all. Madeleine pochwal się swoją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 26.08.2011 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 na razie stoi w garażu, bo nie mam jeszcze gazu w działce zapakowana w gustowny karton. Kiedy w końcu pojadę na budowę sama bez dzieci, albo z dziećmi, mężem i aparatem, cyknę jej zdjęcie. Nawet do światła wyniosę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 26.08.2011 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 obłe są plastikowe zazwyczaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 26.08.2011 11:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 Teraz to się wk... - deweloper przysłał odpowiedź na naszą reklamację - wszystkiego się wyparł! że niby elewacja drewniana przy tarasie wymaga niewielkich poprawek, ale skoro my zdecydowaliśmy się na zakup nowych desek, to reklamacja jest bezsasadna. Że dachówki są położone prosto, tylko więźba zapracowała i że to nie jest kłopotliwe w użytkowaniu (!). Daszek płaski został poprawiony, opierzenia zakitowane znaczy się i że wcześniej była zatkana rynna i że musimy ją częściej oczyszczać. Nie ma mowy o naprawieniu szkód wewnątrz. Każdy punkt obronił na swoją korzyść. To niesamowite! jestem gotowa iść na wojnę, wyciągnąć sprawę 88 -letniego kierownika budowy itp. Co za bezczelny typ! a jeszcze niedawno obiecywał, że poprawi ten dach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 26.08.2011 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 Ten typ (deweloper) tak ma...Macie zrobioną porządną dokumentację fotograficzną tych wszystkich wad i usterek? Zróbcie... I dodatkowo polecam zatrudnić dobrego biegłego od budownictwa, niech wykona ekspertyzę - opisanie wszystkich wad, przyczyn ich powstania, sposobu i kosztu usunięcia. Jeżeli deweloper nie ugnie się pod siłą takiej argumentacji pozostaje sąd.. ale tu trzeba się przygotować na dłuższą batalię pewnie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 26.08.2011 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 Mamy ekspertyzę nie biegłego, a inspektora, może trzeba było od razu biegłego... kurcze... i tak sporo zapłaciliśmy inspektorowi... a deweloper i tak pisze, że ta opinia nie jest dla niego wiążąca. I nie wiadomo, czy możemy rozbierać tę elewację, bo chcieliśmy dokonczyć zabudowę tarasu, a to jest powiązane z elewacją na kostce przy tarasie... No i jesteśmy oboje zdecydowani na wyciągnięcie tej sprawy z kierownikiem budowy. Znając tego krętacza, to pewnie ma sposób, żeby przekonać kogo trzeba, że ten dziadek bywał na budowie... Jak trzeba będzie, wyciągniemy mu też dziadka z Wermachtu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 26.08.2011 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 (edytowane) mazo nie ma sensu wydawac kasy na ekspertyze, gdyz w razie sprawy sadowej, sad wyznacza niezaleznego bieglego sadowego z listy dostepnej sadowi, a niekoniecznie musi to byc twoj biegly. Zdjecia tak!!!! Duzo zdjec poukladane z opisami i datami zrobienia. Przykro mi, bo naprawde lubie twoj dom. jest nietuzinkowy i taki ... fajny, cieply.... Masz wspanialy gust i wszystko (oprocz schodow na antresole ) robisz "pode mnie" Przede wszystkim musicie znalezc dobrego adwokata specjaliste od takich procesow z deweloperami ....Moze cos wam poradzi... A sprawyz pseudokierownikiem budowy jeszcze nie wywalajcie w oczy dewleperowi... Edytowane 26 Sierpnia 2011 przez Aleksandryta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 26.08.2011 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 Aleksandryto - dzięki za rady i miłe słowa o domu, zaczniemy od tego, że pogadamy z inspektorem, on wiele razy uczestniczył w takich sprawach i wie, co robić, mam nadzieję... Mamy też przyjaciółkę - prawniczkę, więc może jakoś damy radę... Straszny jest ten jego sztuczny uprzejmy usmiech szczwanego lisa... A zdjęć mamy dużo i cały czas jeszcze można je robić. Ale teraz pora skupić się na parapetówie, która odbędzie się jutro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość monika996 26.08.2011 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 potańczycię? mazo bardzo współczuję kłopotów!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 27.08.2011 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2011 wspolczuje problemoe z deweloperem , mam nadzieje ze w koncu sie z tym uporacie!udanej parapetowy zycze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martahp 27.08.2011 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2011 Mazo - trzymaj się!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 01.09.2011 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2011 Mazo, napisalam w dzienniku, ale chyba tutaj częściej zaglądasz Pytania dwa mam Jaki macie kolor okien i czy macie gdzieś "normalne" grzejniki, czy wszędzie podłogówka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 01.09.2011 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2011 Mazo, przepadła na parapetówce, albo jeszcze trwa.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 01.09.2011 16:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2011 Jestem już, jestem:) I szybko odpowiadam: okna 7040, grzejniki drabinki (oprócz połogówki) tylko w dużej łazience i w kotłowni - żeby coś dosuszyć zimą, jakieś mokre kurtki powiesić. Dzięki za życzenia! parapetówka się udała - siedzieliśmy do 4.00, czterech najwytrwalszych do 6.00 przy ognisku. Pogoda akurat nie dopisała, ale kiedy przestało padać, zrobilismy ognisko. Było kilkanaście osób, głośno, wesoło, smacznie:) Strat nie zauważyłam:) Komplementy? jakieś były... ale nie o to przecież chodziło - zabawa była świetna, przynajmniej dla większości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 02.09.2011 08:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Odrowadziliśmy córki do nowego przedszkola... mała wpadła jak burza, starsza nieśmiała, zostawiłam ją ze łzami w oczach i sama też się rozpłakałam na korytarzu... Nie nadaję się do tego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 02.09.2011 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Nie nadaję się do tego... Do czego? Do zostawiania dzieci w przedszkolu? Nie nadaję to się ja! Do podejmowania decyzji. Pstryczki, farby. shit shit Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mazo 02.09.2011 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Tak, do odprowadzania i pozostawiania płaczcych dzieci A pstryczki, farby - przy tymnie płakałam i serce mi nie pękało z żalu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 02.09.2011 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 mazo moje dziecie tez pierwszy dzien w nowym przedszkolu. jedziemy autem i pada pytanie: - mamusiu a szybko po mnie przyjedziesz? - nie, córeczko, tatuś dzisiaj w delegacji i będę mogła Cię odebrać dopiero po szesnastej. - a to jest późno? - tak, córeczko. - hurrra zastanawiam sie kiedy panie przedszkolanki zadzwonią po opiekę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 02.09.2011 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 Ja jestem taką mądra, bo jeszcze dziecka nie odprowadzałam. Na razie mi się wydaje że to sama fajność. I dla dziecka i dla mamy. Dziecko idzie w ludzi, socjalizacja, nabywanie innych niż w domu wartości, bawi się, poznaje relacje międzyludzkie, mama ma oddech, trochę*czasu dla siebie... Same plusy Jakby co to tak to sobie tłumacz może? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monsanbia 02.09.2011 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2011 - a to jest późno? - tak, córeczko. - hurrra Padłam :lol2: Spodziewałam się raczej odwrotnej reakcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.