Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Projekt indywidualny - co myślicie? Komentarze do dz.mazo


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tatarak, nie wiem na pewno, ale być może kwestia jest w tym, że np. wapienne skały reagują z wodą – rozpuszczają się bądź co bądź. Obserwuję to na drodze po sąsiedzku, którą wysypano żwirem o przewadze wapiennych kamyczków. Po pół roku zrobiła się z tego papka.

Dla pewności użyj żwiru granitowego. Nie będzie oczywiście taki piękny biały, ale za to jest twardy i dużo wytrzymalszy na warunki atmosferyczne. Ja wysypałam opaskę wokół domu kamyczkami pochodzącymi częściowo z mojego ogrodu. Resztę dokupiłam tzw. kamień polny, drobny, różnokolorowy. Mnie to pasuje do moich kamiennych ścieżek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłam malowanie łóżeczka i komody... Pisałam u E-mola, że mam problemy ze szczebelkami i miejscami, do których trudno dorzeć wałkiem, kupiłam więc pistolet do malowania, nie wiedziałam tylko, że do niego potrzebna jest sprężarka... Dalej malowałam więc wałkiem i pędzlem:) No ale udało się, syailnia wygląda teraz zupełnie inaczej, zbyt kolorowo :) I jeszcze dojdzie tęczowa kołderka... Trudno :)

 

IMGP9998.JPG?gl=PL

 

IMGP9999.JPG?gl=PL

 

IMGP0002.JPG?gl=PL

 

Nie wyszło iedalnie, sama mieszałam farby na komodę, duża ilość barwnika powodowała rozrzedzenie farby i wychodziły piękne majzgi, widać każde pociągnięcie wałka.

No i teraz martwię się trochę o moją ukochaną podłogę, bo w będziemy kąpać małego w sypialni, a wiadomo, co się dzieje z olejowanym parkietem, kiedy go się pochlapie wodą i tego od razu nie zetrze... a w sypialni akurat parkiet jest najmniej zniszczony...

Edytowane przez mazo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wcale nie jest kolorowo!!!! wyszło bardzo męsko ;)

gratulacje!!! odwaliłaś kawał dobrej roboty :D ja ostatnio robiłam metamorfozę stolika i krzesełek u Młodego....cała akcja wymknęła mi się lekko spod kontroli i zaczęła żyć własnym życiem :bash:

 

mazuś, u mnie nic a nic ( tfu, tfu) się z parkietem po wodzie nie dzieje :confused: no może tylko jak wylałam pół wiadra wody, to w jednym miejscu troszkę klepka uniosła...ale to dosłownie o pół milimetra...:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, że Wam się podoba. Męsko, powiadacie :) A na czas kąpieli chyba naprawdę będę kładła jakiś wielki ręcznik na podłodze, bo w garderobie, gdzie prasuję mam już jaśniejsze ślady od wody, której nie zauważyłam na podłodze.

 

Chciałam jeszcze zrobić biało-czarny mobil nad łóżeczko, ale stwierdziłam, że mi się od jego przytwierdzania farba odrapie, bo na pewno za trwałe to moje malowanie nie jest:) Oby Michaś nie ostrzył sobie ząbków na szczebelkach....

 

Malkul - zerknę trochę później.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aricio - pozwolisz, że odpowiem tutaj, bo masz zapchaną skrzynkę?

 

Dzięki Arico! myślałam co prawda o filcowych elementach, bo zostało mi dużo filcu w odpowiednich kolorach, ale nie miałam pomysłu na mocowanie i na to, na czym ma to wisieć, teraz już wiem więcej :) Mam niby takiego mobila ze sklepu, nie wiem, czy się kręci, ale te plastikowe ramiona mi nie pasują za bardzo. A ta masa - super, na pewno ma wiele zastosowań.

Pokażesz pokoik Igora?

Uściski!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spireo - dzięki! to na razie kącik w naszej sypialni, nie chcę w nocy biegać do drugiego pokoju. Z rok Michaś pomieszka z nami, do tego czasu nadal będziemy mieli pokój gościnny, potem nie b edziemy przyjmować gości :) Wszystko zgodnie z założeniem, nie chcieliśmy gościnnego, który przez większą częśc roku stoi pusty i nie będziemy go mieli, chociaż rzeczywiście od czasu do czasu się przydaje.

 

Aricio - kiedyś pisałaś o plisach, wyobraź sobie, że w części nocnej będziemy je mieli, ciekawa jestem, czy się sprawdzą. Wybraliśmy takie nieprzejrzyste, mam nadzieję, że coś dadzą. A w częsci dziennej - aluminiowe żaluzje, jeszcze tylko kwestia do czego mocowane i już pod koniec lata zasłonimy sobie okna :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basia, wyręczę Mazo :) u mnie też całe drewno olejowane, a parapety olejo-woskiem potraktowane. Wsio myję nie za mokrym mopem i jest good :)

A jak mi kociska szczególnie naświnią łapeńkami, dolewam do wody zakrętkę płynu Starwaksa do mycia podłóg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalecają co też co roku ponawiać olejowanie. Ale uważam, że to przesada.

Miłe moje, olej na tarasie i meblach ogrodowych wytrzymuje cały rok deszczów i upałów, śniegów i mrózów (meble nie :) ). Czemu więc podłoga w ewnątrz ma nie wytrzymywać znacznie dłużej nieprzesadnego traktowania wodą? Logika mówi, że jeśli nie będziemy jej szorować, to będzie okey :) U mnie to działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...