Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Projekt indywidualny - co myślicie? Komentarze do dz.mazo


Recommended Posts

Juz wyjasniam :wink:

 

Masz czesc sypialniana domu pieknie, symetrycznie zaprojektowana, ale lazienka jest (na wklejonym planie masz nawet ja pomniejszona o wykreslona na czerwono wanne) kompletnie oddzielona - w innej bryle domu. Cztery sypialnie potrzebuja lazienki blizej....bardziej centralnie, by bylo funkcjonalnie - tym bardziej, ze jest to tylko jedna.

Bedzie kolejka w Twoim domu: w tym waskim korytarzu prowadzacym od wszystkich 4 sypialni, wszyscy rano zaspani idziecie w jednym kierunku..... :wink: :wink: :lol: :lol:

 

 

Gdzies sie tez pytalas, co na okno zamiast rolet (nie moge znalezc tematu... :roll: )

 

Ciekawa koncepcja:

 

http://farm4.static.flickr.com/3380/3524520329_9f9a05feb2.jpg

 

Ostatnio tez podgladalam ten dom...piekny...podobne rozwiazania na oknach.

 

http://www.buro2.be/24woni/3052/proj-b2en.html

 

 

Pozdrowienia,

 

Maja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

mayadaski! Dziękuję! Masz rację, że łazienka trochę oddalona i może lepiej, żeby była w częsci nocnej, ale chyba za dużo by to zmieniło, gdyby próbować ją tam umieścić. Poza tym w tej chwii mam łazienkę obok sypialni i denerwuje mnie to, że mogę zasnąć dopiero, kiedy już mąż z niej skorzysta, nie mówiąc o gościach. Ale też nie są to takie odległości, których nie da się pokonać :wink: Zdaję sobie tez sprawę, że przechodzenie do łazienki będzie się wiązało z przechodzeniem (na golasa :lol: )obok dużego okna na korytarzu - mam nadzieję, że problem rozwiąze jakaś odpowiednia szyba.

A ta czerwona linia to tylko gryzmoły mojego męża:) Zostanie tak, jak jest. Co nie zmienia faktu, że jeszcze nie wiem, jak tam wszystko poustawiać.

A okiennice? zwróciłam kiedyś na nie uwagę - fajne, ale chyba niezbyt praktyczne (zaciemniają chyba kiedy nie trzeba).

Bardzo dziękuję za uwagi i za inspiracje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrze na ostatnie rzuty i co mi sie nasuwa:

 

Moze powieksz kuchnię, organizując to mniej wiecej tak:

spizarke wyciagnij na sciane zewnetrzną i z zewnatrz niech bedzie w tej kostce

co lazienka,

a kibelek+prysznic zmiescisz albo w podluznym jak narysowałem,

albo prysznic z wejsciem od strony łazienki

- zmiesci sie wtedy taki bezkabinowy ze szklanymi drzwiami

 

http://img51.imageshack.us/img51/110/imgp3681zm.jpg

 

poza tym wyjscie z sypialni tej najblizszej przedsionkowi

- zrobiłbym nie do korytarza, a w strone pokoju dziennego

= mniej ruchu na korytarzu,

do tego drzwi od naprzeciwnej przysunął blizej łazienki

= równiez mniej ludzi na korytarzu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrze na ostatnie rzuty i co mi sie nasuwa:

 

Moze powieksz kuchnię, organizując to mniej wiecej tak:

spizarke wyciagnij na sciane zewnetrzną i z zewnatrz niech bedzie w tej kostce

co lazienka,

a kibelek+prysznic zmiescisz albo w podluznym jak narysowałem,

albo prysznic z wejsciem od strony łazienki

- zmiesci sie wtedy taki bezkabinowy ze szklanymi drzwiami

 

http://img51.imageshack.us/img51/110/imgp3681zm.jpg

 

poza tym wyjscie z sypialni tej najblizszej przedsionkowi

- zrobiłbym nie do korytarza, a w strone pokoju dziennego

= mniej ruchu na korytarzu,

do tego drzwi od naprzeciwnej przysunął blizej łazienki

= równiez mniej ludzi na korytarzu

 

Oresund! Dziękuję - ciekawe propozycje! Zapodam to naszym architektom - zobaczymy, jaka będzie ich opinia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połącz bryły w miejscu gdzie jest wyjście z kotłowni i pokój w kolejnej bryle. W tym miejscu będzie dodatkowa garderoba w ppokoju. Wejscie do kotłowni na drugiej ścianie.

 

Dzięki mayland! to też ciekawy pomysł, tylko, że to wcięcie z oknem jest bardzo fajne i szkoda by mi go było ( o ile dobrze zrozumiałam), dzięki niemu ten korytarz jest doświetlony i - mam nadzieję- optycznie się skróci.

(W ogóle według mnie komunikacja zabiera sporo metrów...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja na chwilkę

 

Generalna rada moja :) jesli nie chcesz być zdziwiona za rok dwa, rób sobie renderingi z realnym kątem patrzenia. Mniej dynamiczne (mniej wow!) a bardziej realne. Jeśli musisz oddalić dom by tak widzieć - oddal. Nie ustawiaj sobie perspektywy tak by domek na renderkach wygladal fajnie :)

 

1.okna/elewacja

 

http://lh6.ggpht.com/_PeEOBxPQJMY/SglxXCW8CwI/AAAAAAAAAME/df6Cy_AZFwI/s576/IMGP3671zm.jpg

mi się podobają te po lewej, te pionowe są ok ale w bardziej prowokacyjnym układzie bryły wg mnie. W takim grzecznym jak ten troche przypominają mi kaplicę :)

Kolejna rzecz do okien: jeśli mieszkasz na wsi, w plenerze, obejmij go wzrokiem, chłoń bez umiaru, nie korzystaj z rozwiązań 'kominowych' (moje postrzeganie wobec pionowych miejskich okien - ciasno dla sąsiadów, widać niebo) Ciesz się przyrodą wokoło, jej spektrum, a ona jest w poziomie....

 

Dach

jakieś mam dziwne odczucia do tych kwadratowych pionowych rynien (ale to subiektywne) mam wrażenie że czesc mieszkalna z tymi rynnami wygląda jak dach na szczudłach...

Jesli komin na szczycie to jakos ciekawie bym go zrobil? jesl idach z blachy to moze i komin z niej? a moze komin wyższy? nie wiem sam :)

 

kuchnia.

Podobnie jak Irma jakos dziwnie bym sie czuł przy zlewie narożnym....

jesli chodzi o okno w kuchni (wyjściowe) to niezależnie od jego funkcji, przesunąłbym je może w stronę salonu. Głównie przez wzgląd na widok na ogród ze stołu.

ten stolik można by zamienić na centralna dla kuchni wyspę z przedłużeniem stolikiem (koszty) I wyspa i jej czesc stolikowa miałyby widok na ogrod. Teraz cześć kuchni jest tylem do okna...

 

weranda

to rozwiazanie daszku podoba mi sie najbardziej:

http://lh3.ggpht.com/_PeEOBxPQJMY/Sftm1kUp0kI/AAAAAAAAAGk/2_elb_pN9ZE/s576/IMGP3444.JPG

ale jako samo w sobie. Tutaj chyba sprawia wrażenie odrzucenia części mieszkalnej, robi z niej cos w rodzaju dobudówki... Chyba że nie widać tego dobrze ale ta rama nad werandą jest przedłużeniem ramy nad garażem - wtedy ma to sens całości przeciętej dynamicznie częścią mieszkalna. dla mnei to byłoby fajne :)

to w sumie po dłuższym patrzeniu:

http://lh5.ggpht.com/_PeEOBxPQJMY/Sglx0QvKDVI/AAAAAAAAAMM/wfEyivXlnEU/s576/IMGP3678zm.jpg

też moze byc ciekawie ... trudna decyzja :) mnie taka weranda troche by jeszcze prowokowała do szukania :) ale jak widac szukam i szukam i szukam... i nie mieszkam :)

 

duża łazienka...

fajna przestrzenność... chciałbym taką....

okno to wysoko nad wanną i poziome... nie podoba mi sie, wewnątrz beedzie jak w niemieckim bunkrze :) szkoda wiosny... podoba mi sie chyba to pionowe... Ale ja jakoś lubię dużo światła w łazience no i mi ogrodu szkoda.... Zawsze w takim oknie mozna dać jakaś matową roletę albo folię.

 

okna/dach

subiektywnie bardzo nie lubię takich maliznotek... ciasno widać przez nie, w bok to juz zypełnie, bez doklejenia głowy do szyby :) nie wiem czy nie bedzie to ten sam koszt kupic jedno fakro 140x110 czy cos podobnego niz dwa takie małe + kołnierze... Ale to też zaznaczam: okna dla mnie to w drugim rzędzie jest doświetlenie. W pierwszym rzędzie są dla mnie kontaktem ze światem (percepcją).

 

wejscie

nie w moim guscie :) zwłaszcza te powcinane w kostki płaskie daszki... jakoś mi to amerykańskim modernizmem pachnie. zimportowanym na polska wieś... nie wiem czy nei bedzie to po prostu sztuczne ale nowoczesne.

nie wiem tez czy ta analogia kostki z werandy jest taka konieczna tutaj... No i chyba najważniejsze będzie dobranie odpowiedniego drewna... taka wstawka musi mieć chyba perfekcyjne dopasowanie...

Nie doczytałem w dzienniku, o co chodzi z tą wnęką za kotłownią? by nie było jednolitej bryły, bo robi sie nieciekawie?

 

Salon:

zaciekawia mnie to ze podzielony jest na dwie strefy wypoczynku... dla mnie strasznie duzo tam tego mebla...

 

co do powierzchni sie nie wypowiem. Mieszkam i pracuje w 34m2 i wszystko dla mnie jest większe :) lepiej zdać sie na tych co juz maja i żyją, i na ich odczucia,

 

wszystko to moje prywatne odczucia, trudno mi o bycie obiektywnym...

sorry za meiszanie :) potem pewnei bedzie na mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja na chwilkę

 

Generalna rada moja :) jesli nie chcesz być zdziwiona za rok dwa, rób sobie renderingi z realnym kątem patrzenia. Mniej dynamiczne (mniej wow!) a bardziej realne. Jeśli musisz oddalić dom by tak widzieć - oddal. Nie ustawiaj sobie perspektywy tak by domek na renderkach wygladal fajnie :)

 

1.okna/elewacja

 

http://lh6.ggpht.com/_PeEOBxPQJMY/SglxXCW8CwI/AAAAAAAAAME/df6Cy_AZFwI/s576/IMGP3671zm.jpg

mi się podobają te po lewej, te pionowe są ok ale w bardziej prowokacyjnym układzie bryły wg mnie. W takim grzecznym jak ten troche przypominają mi kaplicę :)

Kolejna rzecz do okien: jeśli mieszkasz na wsi, w plenerze, obejmij go wzrokiem, chłoń bez umiaru, nie korzystaj z rozwiązań 'kominowych' (moje postrzeganie wobec pionowych miejskich okien - ciasno dla sąsiadów, widać niebo) Ciesz się przyrodą wokoło, jej spektrum, a ona jest w poziomie....

 

Dach

jakieś mam dziwne odczucia do tych kwadratowych pionowych rynien (ale to subiektywne) mam wrażenie że czesc mieszkalna z tymi rynnami wygląda jak dach na szczudłach...

Jesli komin na szczycie to jakos ciekawie bym go zrobil? jesl idach z blachy to moze i komin z niej? a moze komin wyższy? nie wiem sam :)

 

kuchnia.

Podobnie jak Irma jakos dziwnie bym sie czuł przy zlewie narożnym....

jesli chodzi o okno w kuchni (wyjściowe) to niezależnie od jego funkcji, przesunąłbym je może w stronę salonu. Głównie przez wzgląd na widok na ogród ze stołu.

ten stolik można by zamienić na centralna dla kuchni wyspę z przedłużeniem stolikiem (koszty) I wyspa i jej czesc stolikowa miałyby widok na ogrod. Teraz cześć kuchni jest tylem do okna...

 

weranda

to rozwiazanie daszku podoba mi sie najbardziej:

http://lh3.ggpht.com/_PeEOBxPQJMY/Sftm1kUp0kI/AAAAAAAAAGk/2_elb_pN9ZE/s576/IMGP3444.JPG

ale jako samo w sobie. Tutaj chyba sprawia wrażenie odrzucenia części mieszkalnej, robi z niej cos w rodzaju dobudówki... Chyba że nie widać tego dobrze ale ta rama nad werandą jest przedłużeniem ramy nad garażem - wtedy ma to sens całości przeciętej dynamicznie częścią mieszkalna. dla mnei to byłoby fajne :)

to w sumie po dłuższym patrzeniu:

http://lh5.ggpht.com/_PeEOBxPQJMY/Sglx0QvKDVI/AAAAAAAAAMM/wfEyivXlnEU/s576/IMGP3678zm.jpg

też moze byc ciekawie ... trudna decyzja :) mnie taka weranda troche by jeszcze prowokowała do szukania :) ale jak widac szukam i szukam i szukam... i nie mieszkam :)

 

duża łazienka...

fajna przestrzenność... chciałbym taką....

okno to wysoko nad wanną i poziome... nie podoba mi sie, wewnątrz beedzie jak w niemieckim bunkrze :) szkoda wiosny... podoba mi sie chyba to pionowe... Ale ja jakoś lubię dużo światła w łazience no i mi ogrodu szkoda.... Zawsze w takim oknie mozna dać jakaś matową roletę albo folię.

 

okna/dach

subiektywnie bardzo nie lubię takich maliznotek... ciasno widać przez nie, w bok to juz zypełnie, bez doklejenia głowy do szyby :) nie wiem czy nie bedzie to ten sam koszt kupic jedno fakro 140x110 czy cos podobnego niz dwa takie małe + kołnierze... Ale to też zaznaczam: okna dla mnie to w drugim rzędzie jest doświetlenie. W pierwszym rzędzie są dla mnie kontaktem ze światem (percepcją).

 

wejscie

nie w moim guscie :) zwłaszcza te powcinane w kostki płaskie daszki... jakoś mi to amerykańskim modernizmem pachnie. zimportowanym na polska wieś... nie wiem czy nei bedzie to po prostu sztuczne ale nowoczesne.

nie wiem tez czy ta analogia kostki z werandy jest taka konieczna tutaj... No i chyba najważniejsze będzie dobranie odpowiedniego drewna... taka wstawka musi mieć chyba perfekcyjne dopasowanie...

Nie doczytałem w dzienniku, o co chodzi z tą wnęką za kotłownią? by nie było jednolitej bryły, bo robi sie nieciekawie?

 

Salon:

zaciekawia mnie to ze podzielony jest na dwie strefy wypoczynku... dla mnie strasznie duzo tam tego mebla...

 

co do powierzchni sie nie wypowiem. Mieszkam i pracuje w 34m2 i wszystko dla mnie jest większe :) lepiej zdać sie na tych co juz maja i żyją, i na ich odczucia,

 

wszystko to moje prywatne odczucia, trudno mi o bycie obiektywnym...

sorry za meiszanie :) potem pewnei bedzie na mnie...

 

Dziękuję Marku! Bardzo to cenne dla mnie rady! W większosi pokrywają się z tym, co myślę.

Okna w salonie - mam te same odczucia (te pionowe też kojarzą mi się z kościołem). Daszki - jakoś nie mam serca ani do jednej ani do drugiej wersji, drewniana konstrukcja nad tarasem też będzie inaczej wygladac.

Okno w kuchni (wyjście) rzeczywiście może by trochę przesunięte, ale reszty bym nie zmieniała (ze zlewem coś trzeba będzie wykombinowac), ważne żeby przy stole miec widok na ogród i las, w całej kuchni to nie będzie mozliwe :wink:

Okno w łazience na pewno pionowe. A w sypialniach od wschodu - planowaliśmy właśnie te pionowe, za bardzo nie rozumiem Twojej argumentacji - że niby mało przez nie widac?

Salon - te dwie strefy wypoczynku to rzeczywiście bez sensu, ale to tylko tak sobie chyba :wink: , układ będzie inny - teraz nie bardzo można obserwowac ogień w kozie. Ale przyznam, że nie wiem, jak to rozwiazac.

Wejście od samego początku mi się nie podoba, miało by wcięcie, ale dom jest za wąski, a poszerzyc go nie można, bo coś tam konstrukcyjnie nie pasuje.

A ta wnęka - wydawało mi się, że jest ok - zaznacza, że to dwie bryły, ale muszę przemyslec.

A te rynny - też mi coś nie grało, ale to tylko szczegóły, nie wiedziałam nawet, że są rzeczywiście kwadratowe rynny...

Kurcze... dałeś mi do myślenia, o to właśnie chodziło. Według mnie dom miał byc bardziej minimalistyczny, ale jak zwykle - kompromisy...

Dziękuję i pozdrawiam!

 

ps. a co do pierwszej uwagi - nie zdawałam sobie sprawy - takie zrobili i już :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Marku! Bardzo to cenne dla mnie rady! W większosi pokrywają się z tym, co myślę.

Okna w salonie - mam te same odczucia (te pionowe też kojarzą mi się z kościołem). Daszki - jakoś nie mam serca ani do jednej ani do drugiej wersji, drewniana konstrukcja nad tarasem też będzie inaczej wygladac.

Okno w kuchni (wyjście) rzeczywiście może by trochę przesunięte, ale reszty bym nie zmieniała (ze zlewem coś trzeba będzie wykombinowac), ważne żeby przy stole miec widok na ogród i las, w całej kuchni to nie będzie mozliwe :wink:

Okno w łazience na pewno pionowe. A w sypialniach od wschodu - planowaliśmy właśnie te pionowe, za bardzo nie rozumiem Twojej argumentacji - że niby mało przez nie widac?

Salon - te dwie strefy wypoczynku to rzeczywiście bez sensu, ale to tylko tak sobie chyba :wink: , układ będzie inny - teraz nie bardzo można obserwowac ogień w kozie. Ale przyznam, że nie wiem, jak to rozwiazac.

Wejście od samego początku mi się nie podoba, miało by wcięcie, ale dom jest za wąski, a poszerzyc go nie można, bo coś tam konstrukcyjnie nie pasuje.

A ta wnęka - wydawało mi się, że jest ok - zaznacza, że to dwie bryły, ale muszę przemyslec.

A te rynny - też mi coś nie grało, ale to tylko szczegóły, nie wiedziałam nawet, że są rzeczywiście kwadratowe rynny...

Kurcze... dałeś mi do myślenia, o to właśnie chodziło. Według mnie dom miał byc bardziej minimalistyczny, ale jak zwykle - kompromisy...

Dziękuję i pozdrawiam!

 

ps. a co do pierwszej uwagi - nie zdawałam sobie sprawy - takie zrobili i już :lol:

 

1. on jest minimalistyczny. może weranda i wejście troche to zmieniają bo robi sie przeplot różnych brył w bryłach... ale moim zdaniem jest. idzie w tym kierunku. zresztą ja też tak lubię.. tylko u mnie byłoby ciut wyżej na pietrze bo i więcej wtedy górek widać...

2. pionowe okna. miałem na myśli salon. Te w części sypialnianej są szerokie wiec w moim świecie są fajne :):)

3. gdzie bedą schody na antresolę? na ostatnim planie nie mogę ich znaleźć... i co tam będzie? przepraszam, nie pamiętam (jeśli to było opisane...)

4. ktos podzielił łazienkę na kibelek+zlew oraz na prostokat prysznica (np oddzielony taflą). to chyba bardzo dobry pomysl (jak dla mnie). Ale to wynik tego ze mam przesyt kabinami z przesuwanymi plastikami itp... wolę już ściankę w połowie sztywną... Może też dlatego że nie przepadam za wyjściem z gorącej kabiny do chłodnej łazienki..

5. a moze kominek tam gdzie plazma? na tym przyczółku? dwustronny mógłby być (w stronę kuchni) lub jedno jeśli to ma być koza..? dwustronny daje nieco większa przaśność (ociepla wnętrza) wiec może nie o to chodzi jeśli to minimal.

6. macie jakiś plan sytuacyjny działki i drogi? w sensie które okna są do drogi i czy widać z drogi okna i wnętrza?

7. 250 dla mnie to za mało, dotykam sufitu prawie (ale ja mam 183cm)

 

i pamiętaj proszę, to może i brzmi jak rady, ale to są tylko wrażenia, co najwyżej kontekst do tego co sama chcesz lub czujesz. jeśli czasem przydatny - to fajnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku raz jeszcze :D ! Mój mąż przeczytał, co napisałam (i co Ty) i zły, że nic mi się nie podoba...

Teraz dopiero przyjrzałam się temu nowemu daszkowi nad wejściem i zauważyłam, że jest rzeczywiście tak wbity w tę kostkę. Nie mamy widoku na wprost wejścia, a szkoda, z boku niewiele widac. Tak nie może by, tylko nie mam pomysłu, jak to rozwiązac...

Zdałam sobie sprawę, że chcemy bardzo szybko skończy ten etap koncepcyjny i możemy nie dopatrzyc się szczegółów, zachłysnąc się widokiem ogólnym i zaakceptowac wszystko, albo z grzeczności nie drążyc tematu...

A okna połaciowe nad pustką i antresolą jednak będą - jako doświetlenie.

Jeszcze raz muszę się z Tobą zgodzic - miałam takie niejsne przeczucie, że ta kostka z przodu to za dużo dobrego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

połaciówki są ok (ja tez je chcę!:)). tylko zanim sie na nie zdecydujesz wyobraź sobie je przed sobą, jak przy nich staniesz (te antresolowe) i pamiętaj że wymiar okna jest wymiarem zewnętrznym a nie szyby, wiec mierz szybę. Po prostu widziałem juz u wielu znajomych takie sytuacje kiedy okienka na poddaszu robiły tylko za doświetlenie bo zeby przez nie na cos popatrzec to niewiele sie dało poza zerknięciem na tunelik świata na wprost.

 

oki juz nie mieszam :) udanych decyzji i wyborów, zaglądać będę bo sam chcę podobnie tylko mam same zgryzy i wahania. może nabiorę odwagi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Marku! Bardzo to cenne dla mnie rady! W większosi pokrywają się z tym, co myślę.

Okna w salonie - mam te same odczucia (te pionowe też kojarzą mi się z kościołem). Daszki - jakoś nie mam serca ani do jednej ani do drugiej wersji, drewniana konstrukcja nad tarasem też będzie inaczej wygladac.

Okno w kuchni (wyjście) rzeczywiście może by trochę przesunięte, ale reszty bym nie zmieniała (ze zlewem coś trzeba będzie wykombinowac), ważne żeby przy stole miec widok na ogród i las, w całej kuchni to nie będzie mozliwe :wink:

Okno w łazience na pewno pionowe. A w sypialniach od wschodu - planowaliśmy właśnie te pionowe, za bardzo nie rozumiem Twojej argumentacji - że niby mało przez nie widac?

Salon - te dwie strefy wypoczynku to rzeczywiście bez sensu, ale to tylko tak sobie chyba :wink: , układ będzie inny - teraz nie bardzo można obserwowac ogień w kozie. Ale przyznam, że nie wiem, jak to rozwiazac.

Wejście od samego początku mi się nie podoba, miało by wcięcie, ale dom jest za wąski, a poszerzyc go nie można, bo coś tam konstrukcyjnie nie pasuje.

A ta wnęka - wydawało mi się, że jest ok - zaznacza, że to dwie bryły, ale muszę przemyslec.

A te rynny - też mi coś nie grało, ale to tylko szczegóły, nie wiedziałam nawet, że są rzeczywiście kwadratowe rynny...

Kurcze... dałeś mi do myślenia, o to właśnie chodziło. Według mnie dom miał byc bardziej minimalistyczny, ale jak zwykle - kompromisy...

Dziękuję i pozdrawiam!

 

ps. a co do pierwszej uwagi - nie zdawałam sobie sprawy - takie zrobili i już :lol:

 

1. on jest minimalistyczny. może weranda i wejście troche to zmieniają bo robi sie przeplot różnych brył w bryłach... ale moim zdaniem jest. idzie w tym kierunku. zresztą ja też tak lubię.. tylko u mnie byłoby ciut wyżej na pietrze bo i więcej wtedy górek widać...

2. pionowe okna. miałem na myśli salon. Te w części sypialnianej są szerokie wiec w moim świecie są fajne :):)

3. gdzie bedą schody na antresolę? na ostatnim planie nie mogę ich znaleźć... i co tam będzie? przepraszam, nie pamiętam (jeśli to było opisane...)

4. ktos podzielił łazienkę na kibelek+zlew oraz na prostokat prysznica (np oddzielony taflą). to chyba bardzo dobry pomysl (jak dla mnie). Ale to wynik tego ze mam przesyt kabinami z przesuwanymi plastikami itp... wolę już ściankę w połowie sztywną... Może też dlatego że nie przepadam za wyjściem z gorącej kabiny do chłodnej łazienki..

5. a moze kominek tam gdzie plazma? na tym przyczółku? dwustronny mógłby być (w stronę kuchni) lub jedno jeśli to ma być koza..? dwustronny daje nieco większa przaśność (ociepla wnętrza) wiec może nie o to chodzi jeśli to minimal.

6. macie jakiś plan sytuacyjny działki i drogi? w sensie które okna są do drogi i czy widać z drogi okna i wnętrza?

7. 250 dla mnie to za mało, dotykam sufitu prawie (ale ja mam 183cm)

 

i pamiętaj proszę, to może i brzmi jak rady, ale to są tylko wrażenia, co najwyżej kontekst do tego co sama chcesz lub czujesz. jeśli czasem przydatny - to fajnie:)

 

Postanowiłam - muszę poszukac jakichś inspiracji dla wejścia, jakoś to uprościc, z klockiem chyba już nic nie zrobimy, ale chociaż ten daszek inny.

Na antresolę w tej chwili nie będzie schodów, tylko takie opuszczane jak na strych, ze względu na dzieci - nie chcieliśmy ,ie żadnych schodów, ale niespodziewanie pojawiła się antresola. A na niej - biblioteczka, teleskop męża i za jakąś ścianką - atlas do cwiczeń - też męża.

 

Od strony tarasu jest las (wschód), od zachodu (wejście) płot sąsiada, od północy drugi sąsiad i garaż, od południa droga zarośnięta krzakami (domu nie widac z drogi). Sąsiadów jeszcze nia ma (jeden ma fundamenty - nasza pónocna ściana będzie na wysokości jego ogrodu). Drugi chyba zbyt blisko nas nie będzie, ale i tak boję się dawac w sypialniach dzieci i w salonie od zachodu duże okna.A w sypialnich od ogrodu mają byc takie jak w pierwszej koncepcji - długie i wąskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Postanowiłam - muszę poszukac jakichś inspiracji dla wejścia, jakoś to uprościc, z klockiem chyba już nic nie zrobimy, ale chociaż ten daszek inny.

Na antresolę w tej chwili nie będzie schodów, tylko takie opuszczane jak na strych, ze względu na dzieci - nie chcieliśmy ,ie żadnych schodów, ale niespodziewanie pojawiła się antresola. A na niej - biblioteczka, teleskop męża i za jakąś ścianką - atlas do cwiczeń - też męża.

 

Od strony tarasu jest las (wschód), od zachodu (wejście) płot sąsiada, od północy drugi sąsiad i garaż, od południa droga zarośnięta krzakami (domu nie widac z drogi). Sąsiadów jeszcze nia ma (jeden ma fundamenty - nasza pónocna ściana będzie na wysokości jego ogrodu). Drugi chyba zbyt blisko nas nie będzie, ale i tak boję się dawac w sypialniach dzieci i w salonie od zachodu duże okna.A w sypialnich od ogrodu mają byc takie jak w pierwszej koncepcji - długie i wąskie.

 

kurcze :) fajnie to brzmi, wschód słońca przemykający sie przez drzewa lasu do Waszych sypialni...takei słońce przyjemnie tańczy w cieniach poruszanych galęzi... bardzo to przyjemne będzie...

jesli chodzi o okna, to duże zawsze można przepleść żaluzjami albo roletami.. bardziej pewnie trzeba sie martiwc o ogrzewanie i kanałówki które sie powinno dawać (podobno)...

Jesli chodzi o te w sypialniach od zachodu to faktycznie jak masz sąsiadów to zawsze pionowe okna utrudniają bardziej ciekawość niz poziome. to fakt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się Twoje podejście do tematu, Marku - takie...romantyczne :lol:

A te okna od zachodu to akurat planowaliśmy takie standardowe, te do dołu wydawały mi się akurat bardziej odsłaniające, no i już nic pod nimi nie ustawisz, a wiadomo jak to w pokojach dzieci - dużo gratów.

 

Wczoraj bylismy na działce (nie zdarza się to zbyt często - 100 km od domu) - jest tak pięknie, że nie mogę... Jeziorko, ktoś przejeżdża konno (albo ryczącym motorem...), kwitną głogi. Będziemy się tam czuli jak na wakacjach.

 

ps. nie mogłam dzisiaj dospac przez te daszki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te nowe daszki podobają mi się bardziej :)

są leciutkie i bezpretensjonalne

w kuchni zlewozmywak przesunęłabym z rogu w lewo

w łazience bardziej podoba mi się okno poprzeczne niż długie

a u dzieci zrób jednak portefenetry, zawsze można tam zrobić wyjście i dzieci będą mieć pokoje powiększone o kawałek za oknem. wtedy te 12, 5 m2 nie boli za bardzo :)

zawsze możesz im zrobić antresolki do spania. odkryj więżbę nad ich pokojami i już...

a kozę widzę na sciance między kuchnią a kanapą

przepraszam, ze w tak telegraficznym skrócie, ale jak zwykle czas mnie goni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te nowe daszki podobają mi się bardziej :)

są leciutkie i bezpretensjonalne

w kuchni zlewozmywak przesunęłabym z rogu w lewo

w łazience bardziej podoba mi się okno poprzeczne niż długie

a u dzieci zrób jednak portefenetry, zawsze można tam zrobić wyjście i dzieci będą mieć pokoje powiększone o kawałek za oknem. wtedy te 12, 5 m2 nie boli za bardzo :)

zawsze możesz im zrobić antresolki do spania. odkryj więżbę nad ich pokojami i już...

a kozę widzę na sciance między kuchnią a kanapą

przepraszam, ze w tak telegraficznym skrócie, ale jak zwykle czas mnie goni :)

 

Dziekuję Irmo! te okna... w sypialniach zachodnich, czyli od strony sąsiada jednak bje się tych podłużnych okien od podłogi do sufitu prawie, mniej intymności i trudniej pod nimi cos ustawic, ustaliliśmy już z architektami, że mają byc normalne i jakoś tam zgrane z oknami w salonie, zeby ta elewacja zachodnia (z wejściem) była spójna, ale czy się uda... Te małe sypialnie trochę się powiększą, ale pewnie niezbyt dużo.

Tak, to miejsce na ścianie pomiędzy kuchnią a salonem jest dla kozy najlepsze (na tej ścianie mają byc płyty cementowe), tylko gdzie telewizor... Mój mąż uważa, że w tym kącie obok drzwi tarasowych będzie się źle ogladało, bo obok okno, z drugiej strony też. Brakuje już ścian, żeby ten telewizor ustawic... Za duże mamy wymagania - na tyle rzeczy chcielibyśmy patrzec, siedząc na kanapie... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc Dandi! fajnie, że przylazłeś - dodasz kolorytu moim komentarzom! :lol: Dzięki za miłe słowa! Na razie jestem na tym etapie, że się z nimi zgadzam :D - że pięknie, ale pewnie przyjdzie też moment zwątpienia, czy rzeczywiście. Póki co nie mam pewności co do szczegółów, ale dzięki Wam jakoś się to klaruje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...