Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kanalizacja poziomu zero - jedno pytanie


Recommended Posts

Projektuję sobie własnie kanalizację poziomu zero i jedno pytanie mam:

 

Jak korzystniej jest przejść z pionu do poziomu w sytuacji, kiedy poziomy odcinek ma się ciągnąć dalej:

 

a) rozwiązanie najprostsze: pozioma nitka fi160, w nią wrzucony trójnik 45 stopni wylotem do góry, do tego kolanko 45 stopni. W ten sposób mamy pion wchodzący łukiem wprost w poziom i wrzucający do niego swoją zawartość niejako "z góry". Co prawda już nakierowaną w dobrą stronę, ale jednak z tą obawą, że coś sobie rozpędem "plaśnie" i się przyklei

 

b) j.w. ale wylot z trójnika ustawiony poziomo i do tego dwa kolanka 45 stopni (albo 3x33 stopnie) wyginające tą poziomą odnogę do góry. W ten sposób to co zlatuje pionem najpierw wykręca do poziomu, a dopiero potem spływa do głównego gównociągu, już po dnie rury, bez żadnych poważniejszych zaburzeń laminarności przepływu.

 

Które rozwiązanie jest sensowniejsze? To drugie wydaje się rozsądniejsze, pierwsze jest prostsze, tańsze i z różnych przyczyn (miejsce) bardziej mi pasuje. Wystarczy? Czy tak się nie robi?

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...