Jak trwałe są bloki z wielkiej płyty lub ramy-h?

[Ravenik]

Noszę się z zamiarem zakupu mieszkania, koniecznie z windą. W okolicy (Warszawa) jedyne mieszkania z windą są z płyty lub ramy-h wybudowane 65-78 rok. Ponieważ ta inwestycja musi być na wiele lat (dziesięcioleci) więc zastanawiam się nad trwałością takich bloków. Czy są one mniej trwałe od tych z cegły? Ile lat powinny wytrzymać?

Spotkałem się z opinią że mieszkania z płyty/ramy-h rdzewieją na rogach/łączeniach. Czy to jest prawda i czy daje się to naprawiać?

 

Pozdrawiam,

Marek

[Nefer]

??? jedyne mieszkania są z windą z wielkiej płyty ? A skąd te wiadomości ? Poszukaj jeszcze ...

Cegła przetrwała miejscami wojnę. A wielka płyta...cóż ... w zależności od trendu na rynku tak dziennikarze piszą. Do niedawna pisali, że wszystko idzie w rozbiórkę a teraz ostatnio, że wprost przeciwnie.

Nikt tego nie naprawia - wielką płytę sie tylko termomodernizuje z tego co widzę.

[Ravenik]

Szukam w ogłoszeniach w Internecie, koło parku Szęśliwice lub w okolicach i nie mogę znaleźć z cegły i z windą. Chyba zapytam jakąś agencję pośrednictwa w zakupie. W każdym razie to bardzo zawęży ofertę. Ale jak rozumiem warto jednak szukać bloku z cegły.

[OK]

Jeśli szukasz w mieszkaniach z tego okresu (jak rozumiem - cena), to szukaj tzw. "wielkiej płyty otwartej", II połowa lat 70tych

Ściany zew. nie są z wielkiej płyty (najczęściej jakiś siporex), nic nie przemarza. W środku w. płyta tylko ściany konstrukcyjne, działówki już nie.

No i w tym okresie normy 'gierkowskie' zastąpiły te 'gomółkowskie' więc i metraże większe, rozkładowo też lepsze

[anja-bo]

Też kupiłam mieszkanie w wielkiej płycie (ze względu na cenę), i z tego, co mówią konstruktorzy - to w przeciwieństwie do tego, jaka jest opinia o wielkiej płycie - bloki takie postąją jeszcze bez większych problemów ponad 50 lat, a może i dłużej. Oczywiście pod warunkiem, że blok jest "w miarę" zaizolowany i rdza się nie wdarła w zbrojenie. O co do ograniczeń wewnątrz (płyty nośne) - no cóż, są, ale wystarczy trochę pomysłow i po problemie:)

[stefa1]

Ja też kupiłam mieszkanie z tzw "wielkiej płyty" i wcale nie narzekam, ostatnio został blok ocieplony, wygląda ładnie nic się z nim nie dzieje. Grunt to nie bazować na nie sprawdzonych opiniach.

[czmirek]

Spotkałem się z opinią że mieszkania z płyty/ramy-h rdzewieją na rogach/łączeniach. Czy to jest prawda i czy daje się to naprawiać?

 

 

generalnie jest to go..o prawda poniewaz beton nie rdzewieje.

budynki tego typu co napisales teoretycznie byly planowane na ok. 80 lat ale znajac polskie realia postoja 180 lat

co do trwalosci materialow to zelbeton jest trwalszy od cegly, mowa o latach 70-90 czyli ery wielkiej plyty i ramy H

ps. to gierek zakupil u niemcow system W-70 znany w polsce jako wielka plyta

[anja-bo]

beton moze nie rdzewieje, ale zbrojenie tak:)

[czmirek]

beton moze nie rdzewieje, ale zbrojenie tak:)

 

ale tylko pod warunkiem ze stal jest narazona na dzialanie czynikow atmosferycznych co w technologii wielkoplytowej i ramy H jest nie mozliwe elementy byly wykonywane w formach gdzie odbywalo sie dokladne wibrowanie betonu wszelkie braki byly niszczone i "skladowane" w odpowiednich przeznaczonych do tego miejscach vide wzgorze gomolki obecnie andersa we wroclawiu, jak myslicie z czego powstalo?

[anja-bo]

to prawda, ale czasami powstają jakieś zacieki w pęknięciach, niesczelności ... itd. Kiedyś nam pokazywali taki wycinek płyty - zbrojenie obróciło się w proch .

[remontM4]

czmirek, nie wierzę że wszystkie braki 30 lat temu były niszczone teraz tez nie są

 

a górki charakterystyczne dla otoczenia bloków z wielkiej płyty powstały m.in. z ziemi wybranej z wykopu, z gruzem, resztkami płyt

 

będę mieszkać w wielkiej płycie rok budowy 1992

[szopen]

Miałem kiedyś zajęcia z człowiekiem, który pracował przy budowie bloków z wielkiej płyty. Opowiadał nam tylko anegdotek o brakoróbstwie, kradzieżach,. wymianiu materiałów na gorsze, prowizorce i odchodzeniu od projektów, że od tego czasu poprzysiągłem sobie, że w życiu w żadnym takim bloku nie zamieszkam.

[sfysywiu]

a myslisz ze takie rzeczy nie dzialy sie na budowach nie-blokow?

[morfeusz1]

A ja nie polecam wielkiej płyty. Mieszkałam w bloku z roku 1970 - ładny, bo ocieplony, zrobiona elewacja, remont klatki schodowej, usunięty azbest z zewnatrz przy okazaji ocieplania. Mieszkanie było ładne: rozkladowe, 64 m2, trzy duże pokoje.

 

I co z tego?

1. Instalacja aluminiowa - my wymieniliśmy, ale na pewno nie każdy sąsiad, więc ryzyko przeciązenia i spalenia jest prawie takie samo.

2. Wentylacja grawitacyjna nie sprawna w pełni.

3. Akustyka straszna.

 

wad mogłabym wymieniac i wymieniac, ale nei o to chodzi w tym wątku.

 

I swiadomość, ze mieszkam w czyms, co za jeszce niedługo rozbiorą, nie jest budująca

 

Na szczęście udało nam się sprzedać.

[78adi]

Kupiłem w zeszłym roku 73m2 4pokojowe mieszkanie, blok z 1982. Jestem bardzo zadowolony. Mieszkanie było do remontu. O to mi chodziło, można zrobić po swojemu. Akustyka, wiadomo, ale na szczęście mamy spokojnych sąsiadów w całej klatce. Czasme pies szczeknie, komuś coś spadnie lub jakiś mały remont ktoś zrobi. Wentylacja jest super. Drugie piętro, jest bezpiecznie. Są przedsionki na dwa mieszkania, więc dodatkowe drzwi. Wracam po pracy do mieszkania i nie interesuje mnie czy dach zerwany, czy trawnik do skoszenia, czy jakiś samochód w płot mi nie wjechał...

A bloki pewnie postoją jeszcze ze 50 lat.

W planach jest jeszcze termomodernizacja więc jest b.dobrze.

Pozdrawiam

[DariaIMichu]

Ja mieszkam w bloku z wielkiej płyty i nic złego się nie dzieje. Blok ma ok 20lat

[edak]

a ja chcę sprzedać takie mieszkanie, bo marzy mi się domek z ogródkiem a potencjalni Klienci boją się wielkiej płyty jak ognia

mieszkam w tym mieszkaniu ponad 25 lat i nic, ale to kompletnie nic się nie dzieje, żadnych pęknięć, zgrzytów, odpadania balkonów, ipt...co zdarza się u niektórych devloperów w nowym budownictwie

[Cynamonka]

też mieszkam w wielkiej płycie od dziecka

ostatnia przeprowadzka była w lipcu - wcześniej bardzo się broniłam, bo już nie chciałam w wielkiej płycie - ale nie było wyjścia (finanse)

mam jedną wielką obawę, że tych bloków nawet za kilkadziesiąt lat i tak nie rozbiorą - w naszej polskiej gospodarce to one prędzej same runą niż je ktoś z przestrogi rozbierze

a wręcz myślę że jeśli jakiś blok by runął to i tak pozostałych by nie rozebrali, ludzie sami w strachu się z nich wyniosą

 

a co do jakości wielkiej płyty to niestety mam też sporo wąpliwości co do jakości nowego budownictwa, nie wspominając o niebezpieczeństwie utopienia kasy u developera bankruta i nieuregulowane kwestie prawne nowopowstających budynków

[glowac]

Kilku osobom coś się chyba pomieszało

 

Rama H a Wielka Płyta to dwie różne rzeczy kochani.

 

99% bloków budowana obecnie to rama H!!!

 

Dla zobrazownaia:

. "rama h", tzn. betonowy szkielet (stropy i ściany nośne) wypełniony cegłami lub pustakami; wiele nowych inwestycji określa się jako "ceglane", tymczasem tak naprawdę jest to "rama h"

Natomiast "wielka płyta" to - budynki które budowano głównie w latach 60-tych i 70-tych - są one uważane za najmniej trwałe i najmniej komfortowe - kwestia gustu

 

Mam za sobą mieszkanie w przedwojejnej kamienicy na warszawskim Mokotowie - mieszkanie bajeczne.

Kilkanaście lat w bloku z wielkiej płyty na warszawskim Ursynowie.

Kilka lat w bloku z ramy H też w Warszawie.

 

Każde mieszkanie miało swój urok

[wuzetka]

Wielka płyta będzie stała dłużej niż to co budują teraz. Jak słucham tego co mówią właściciele "luksusowych" mieszkań w "prestiżowych" lokalizacjach w Warszawie to się włos jeży. Jak ktoś gotuję wodę w czajniku elektrycznym w mieszkaniu obok to słychać bulgotanie, a pęknięcia i rysy pojawiają się 3 miesiące od wykończenia. Takie atrakcje za 10k pln za metr.