rafałek 19.11.2003 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2003 Tak zaczytuję różne wątki o różnych Waszych perypetiach z majstrami, sprzedawcami i inne takie i zastanawiam się czy myślenie boli? Doszedłem jeszcze do innego wniosku: że niektórzy nic innego nie robią tylko myślą: Jak sobie ułatwić robotę... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.11.2003 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2003 Tak zaczytuję różne wątki o różnych Waszych perypetiach z majstrami, sprzedawcami i inne takie i zastanawiam się czy myślenie boli? Doszedłem jeszcze do innego wniosku: że niektórzy nic innego nie robią tylko myślą: Jak sobie ułatwić robotę... Pozdrawiam Rafalek nie badz taki,, przystojny,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moira 19.11.2003 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2003 Tak zaczytuję różne wątki o różnych Waszych perypetiach z majstrami, sprzedawcami i inne takie i zastanawiam się czy myślenie boli? Doszedłem jeszcze do innego wniosku: że niektórzy nic innego nie robią tylko myślą: Jak sobie ułatwić robotę... Pozdrawiam Ułatwianie roboty wymaga jednak wysiłku myślowego, a czy myślenie boli? Czasami na pewno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 21.11.2003 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2003 Naszych budowlańców zapewne boli! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krispodkarpacie 22.11.2003 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2003 jestem budowlancem i mnie myslenie nie boli !!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 22.11.2003 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2003 Budowlaniec budowlańcowi nie równy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 23.11.2003 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2003 hmmm...większosc budowlancow mysli.....ale jak szybko zrobic robote, skasowac wiecej, a jak ukryc ewentualne niedorobki...i czy przypadkiem inwestor ma jakąś wiedzę ....bo ONi nie cierpią pytających, i myslacych inwestorów... Kris....zdarzaja sie i porzadni budowlancy, ale sam przyznasz ze sa w zdecydowanej mniejszosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 23.11.2003 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2003 Zaczynając taki wątek nie chciałęm nikogo urazić. Nie stwierdzam, że wszyscy fachowcy nie myślą bo niektórzy myślą i to całkiem intensywnie - tylko nie w tym co trzeba kierunku...A faktycznie są też tacy którzy i robią dobrze i myślą przy tym intensywnie jak zrobić by było dobrze i by inwestor był zadowolony. Sam poszukuję teraz ekipy i z wywiadów wyciągnąłem jeden wniosek - w mojej okolicy są tylko mniej lub bardziej źli. Ci którzych chwalą też powoli popadają w rutynę i przechodzą na ilość... No cóż robić, przesortować ich dokłądnie a z wybranej "elity" to chyba tylko losowanie i nadzieja, że los nam sprzyja... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krispodkarpacie 23.11.2003 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2003 Zgadzam sie z wami dlatego rowniez ciezko jest utrzymac przyzwoite ceny za wykonywane prace wiec po czesci to wina inwestorow rowniez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bilbo 24.11.2003 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 Jaka praca taka płaca! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krispodkarpacie 24.11.2003 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 Ja na place nie narzekam jakosc kosztuje i jest solidnie nagradzana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.11.2003 06:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 Krispodkarpacie - a co jest winny inwestor. Ja jako inwestor szukam najniższych cen i jest to raczej normalne. Jednak staram się nie wybierać firm o najniższych bo tam nie zawsze jakość jest wystarczająca. Próbuję znaleźć złoty środek. Ostatnio przyszedł do mnie facet na wycenę - ma dobą opinię ale jest wściekle drogi, był potem inny który ma też dobrą opinię i jest o przwie połowę tańszy ale za to wolniejszy - mi na czasie aż tak nie zależy bo czy dom stanie w miesiąc czy dwa to ju dla mnie nie różnica. Pierwszy jak się dowiedział jak sprawy stoją na początek obniża robociznę o 6k. Czyli miał ją już tak skalkulowaną, że ma z czego oddawać. Przypomina to trochę polowanie - jestem dobry więc mogę żądać..., ale często dochodzi tu do absurdu... Myślę, że ten pierwszy jest w stanie jeszcze obniżyć cenę. Jednaj wracając do drugiego ten robi wolno (mała firma) ale dokładnie. Zarabia jak sam twierdzi dobrze. Czy ten pierwszy przypadkiem nie przesadził z zatrudnieniem i chce to nadrobić cenami? A płącić ma za to inwestor. Wiem, że pierwszy raczej nie przesadził, bo jest dostosowany do dużych inwestycji, a tych nie zawsze starcza, ale jednak przyszły włąściciel domku nie jest często w stanie płacić tyle co przyszły właściciel zakladu czy innego wielkiego budynku. Tak już kończąc można być tanim i dobrym i dobrze prosperować. Trzeba jednak umieć odpowiednio regulować swoje koszty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krispodkarpacie 25.11.2003 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2003 nie wszyscy sa tak ukierunkowani jak ty mam duzo przypadkow gdzie inwestor pyta wydzwania ile biore za dana robote a wkoncu bierze tych najtanszych ze skutkiem wiadomo jakim a konczy sie to tak ze pozniej jerzdzxa za mna i prosz zeby skonczyc po kims bo koghos wyrzucili lub poprawic i etc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.