Ile średnio powinien palić 1.8 TD? (ford)

[stukpuk]

Hejka!

Pytanie jak w temacie?

Szukam nowego samochodu,ale diesla jeszcze nie miałem .

I każdy co innego mówi? Macie może jakieś doświadczenia z silnikiem diesla (ford escort) 1.8 TD? Bo nie wiem czy czegoś z LPG szukać czy na diesla się przerzucić? Oczywiście w kombiaku(bo czym na w trzech ryby się zabrać )

[Bramer]

stuku

escorty diesele mają różne opinie:

- ci, co mają od prawie nowości - chwalą

- ci, co kupili prawie nówkę, nie za bardzo

 

jak mniemam, escort, na którego się zamierzasz będzie miał na budziku ok. 200.000 km, a tak na prawdę...nie wiadomo...

 

zależy więc, od kogo kupisz

[Bramer]

a ile spali, stuku ?

 

odp.

 

wszystko, co wlejesz

[stukpuk]

a ile spali, stuku ?

 

odp.

 

wszystko, co wlejesz

 

To wiem hehheheheee

Narazie mamy na oku takiego z 96, spr. z niemiec.

I ma nastukane 200 tys. Ale na diesla to żaden przebieg( o ile dobrze utrzymany )

[Gość M@riusz_Radom]

Kiedyś miałem Escorta w dieslu - ale bez turbiny - w mieście w okolicach 6 litrów ..

[Bramer]

o ile dobrze utrzymany )

 

no właśnie....

 

 

toć Ty sam się obracasz w wielkim świecie

 

 

i co? som okazje?

[stukpuk]

Kiedyś miałem Escorta w dieslu - ale bez turbiny - w mieście w okolicach 6 litrów ..

No to turbinki pewnie z 1 litr bym musiał doliczyć?

[Gość M@riusz_Radom]

Przyjmij od 6 do 7 litrów. Wiele się nie pomylisz.

 

Moje obecne V6 w dieslu potrafi wciągnąć w mieście i 12 litrów a średnia to od 9 do 10 tak więc nie jest źle.

[frykow]

Mam takiego Granatowy

 

6.5 litra niezależnie jak jeżdżę.

[stukpuk]

Mam takiego Granatowy

 

6.5 litra niezależnie jak jeżdżę.

 

No to nie tak tragicznie

[frykow]

Mam takiego Granatowy

 

6.5 litra niezależnie jak jeżdżę.

 

No to nie tak tragicznie

 

Tylko, że escort td to generalnie padaka jest. Chociaż ja go lubię, mimo że często odwiedza mechanika - na szczęście części tanie jak barszcz..

[stukpuk]

Mam takiego Granatowy

 

6.5 litra niezależnie jak jeżdżę.

 

No to nie tak tragicznie

 

Tylko, że escort td to generalnie padaka jest. Chociaż ja go lubię, mimo że często odwiedza mechanika - na szczęście części tanie jak barszcz..

 

No to mnie pocieszyłeś A nic innego nam się nie podoba za tak małe pieniądze

[frykow]

No to mnie pocieszyłeś A nic innego nam się nie podoba za tak małe pieniądze

Ale nigdy w trasie nie zawiódł A który rocznik? Ja w moim, z poważnym napraw, to wymieniłem alternator, rozrusznik, naprawiłem pompę paliwa, wymieniłem wahacz i przeguby. Z rzeczy eksploatacyjnych dosyć szybko zużywają się niektóre elementy zawieszenia (tuleje gumowo-metalowe i łączniki stabilizatora).

 

Amortyzatory, klocki hamulcowe, tłumik - podobnie jak w innych autach. Psują się często duperele - otwieranie elektryczne tylnej klapy, światło w kabinie, w każdym chyba escorcie psuje się włącznik zespolony przy kierownicy (najczęściej - problem z wycieraczkami i nieodbijanie kierunkowskazów). Można to naprawiać samemu, jak tak robię, a kierunkowskazy zupełnie olałem - nawet lepiej gdy nie odbijają.

 

Mojego zaczęła w tym roku poważnie rdza brać. Widuję jednak inne, starsze, które mają lakier jak nowy. Zastanawiam się jak bardzo trzeba chuchać na niego, żeby tak wyglądał

 

Silnik trochę dymi jak go przycisnąć, ale póki co bez większych napraw. Jednak bardzo głośny. Wewnątrz ciszej, ale komfortowo podróżuje się tak do max. 120km/h - powyżej są już męczące szumy powietrza no i hałas silnika. Turbina cały czas ok. W zimę daje radę - odpalał zawsze bez problemu. Przebieg samochodu to pewnie z 250-300kkm, 9 lat życia.

[stukpuk]

No to mnie pocieszyłeś A nic innego nam się nie podoba za tak małe pieniądze

Ale nigdy w trasie nie zawiódł A który rocznik? Ja w moim, z poważnym napraw, to wymieniłem alternator, rozrusznik, naprawiłem pompę paliwa, wymieniłem wahacz i przeguby. Z rzeczy eksploatacyjnych dosyć szybko zużywają się niektóre elementy zawieszenia (tuleje gumowo-metalowe i łączniki stabilizatora).

 

Amortyzatory, klocki hamulcowe, tłumik - podobnie jak w innych autach. Psują się często duperele - otwieranie elektryczne tylnej klapy, światło w kabinie, w każdym chyba escorcie psuje się włącznik zespolony przy kierownicy (najczęściej - problem z wycieraczkami i nieodbijanie kierunkowskazów). Można to naprawiać samemu, jak tak robię, a kierunkowskazy zupełnie olałem - nawet lepiej gdy nie odbijają.

 

Mojego zaczęła w tym roku poważnie rdza brać. Widuję jednak inne, starsze, które mają lakier jak nowy. Zastanawiam się jak bardzo trzeba chuchać na niego, żeby tak wyglądał

 

Silnik trochę dymi jak go przycisnąć, ale póki co bez większych napraw. Jednak bardzo głośny. Wewnątrz ciszej, ale komfortowo podróżuje się tak do max. 120km/h - powyżej są już męczące szumy powietrza no i hałas silnika. Turbina cały czas ok. W zimę daje radę - odpalał zawsze bez problemu. Przebieg samochodu to pewnie z 250-300kkm, 9 lat życia.

Narazie tego mamy na oku. http://otomoto.pl/ford-escort-diesel-slupsk-C8462776.html

 

I nawet go ogladaliśmy. Do tej pory jeździlismy starszym modelem i nie było tak tragicznie! Tylko, że z LPG. No i może czas na diesla?