Rynny pcv vs metal

[Andrzej Wilhelmi]

Rynny to nie płotki śnieżne! Poprawnie zamontowane rynny śnieg nie uszkodzi. Rynny Plastmo też polskie. Pozdrawiam.

[himlaje]

Rynny to nie płotki śnieżne! Poprawnie zamontowane rynny śnieg nie uszkodzi. Rynny Plastmo też polskie. Pozdrawiam.

A co sądzisz o Bryzach? We wszystkich składach jeżeli oferowali polskie i plastikowe to Bryza o Plastmo nic nie mówili. Nie wiem czy to kwestia marketingu czy czego innego. A Plastmo robi dobre rynny, godne polecenia?

 

Może niech się wypowiedzą użytkownicy domów z różnymi rynnami i opiszą swoje doświadczenia w tej materii ale z podaniem marki/firmy rynien jakie ma.

[Andrzej Wilhelmi]

Mam Plastmo i są OK. Pozdrawiam.

[barto307cc]

My będziemy mieć rynny PCV GAMRAT- ciemny brąz,jakie są to się okaże

[facet27]

pcv sam montowałem i montuje się super bo można to trochę wygiąc naciągnąć przy nierównościach, natomiast przy metalu już nie jest tak cukierkowo trzeba na to poświęcieć więcej czasu żeby to wszystko miało ręce i nogi jakaś nierówność i do poprawki nie ma przebacz dlkatego pcv jest prostsze i szybsze w montażu.

 

co do jakości to jak kupisz towar u pseudoproducenta to każdy Ci się rozleci ja mam u siebie pcv od mniej więcej ośmiu lat i jest dobrze tochę wyblakły ale bardzo delikatnie w porównaniu z tym co inni pomontowali.

 

Pozdrawiam

 

ok, pcv sam montowałeś, a stal też? czy porównujesz "ze słyszenia" tudzież "oczytania"?

bo ja sam (tzn. we dwóch) montowałem jedno i drugie i stwierdzam ze równie cukierkowo jest w obu przypadkach, a 0,5mm stal jest równie elastyczna co kilkumilimetrowy plastik, nierówności widać tak samo na jednym i drugim, a czas montażu zależy w dużej mierze od dokładności jak również doświadczenia lub jego braku a w bardzo małym stopniu od materiału wybieranego pomiędzy pcv a stalą powlekaną

 

pracowałem trohę w dachach jako handlowiec rynny montowałem u siebie i raz z montażystą u klienta tak dla rozgrzewki i żeby wiedziec z czym to się je, dla mnie montaż pcv jest łatwiejszy i szybszy powtarzam dla mnie, zresztą Ci montazysci też twierdzili że tak jest dlatego z nimi wybrałem się na metal, ogólnie można przecież kupić miedziane rynny.

 

pzdr.

[tsalpin]

Rynny ocynkowane z porządnej blachy dobrze zabezpieczonej ocynkiem to 10 lat i....malowanie. A potem znów 10 i....malowanie. I tak kilkukrotnie.

Poza tym na dobrze polutowanych rynnach osadzonych na dobrych hakach to sobie huśtawkę można zamontować i ich nie urwiesz:))) To tak pół żartem a pół serio.

A cena? Czy ja wiem czy to aż tak drogo wychodzi. Abstrahując od haków to koszt rynny to ok 10zł/mb. Więc to całkiem przyzwoita cena wydaje mi się.