Sebastian_M 19.11.2003 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2003 Czy macie jakieś dośwadczenia związane z piecami tej firmy - jeżeli tak to proszę o kilka słów (mam zamiar kupić piec oparty na tej technologii). Dzięki z góry za odp. Seba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastian_M 20.11.2003 09:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2003 Proszę chociaż o kilka słów. Ciekawy jestem czy nie wydostaje się dym przy załadunku (drzwi zasypowe prawie poziome)pozdrseba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sebastian_M 20.11.2003 11:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2003 Czy ktoś ma taki pieć??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 09.01.2005 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2005 Czy ktoś ma taki pieć??? Czy już może kupiłeś FEX'a? Jeśli tak to jak go oceniasz? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 09.01.2005 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2005 Ja mam taki kocioł i już nieraz o tym pisałem-włącz wyszukiwarkę-z ważnych rzeczy-duży(350-400 cm do 30 kW) i długi(min 7-8 m) komin i w miarę suche drewno-aha no i wkład -jak przy każdym tego typu urządzeniu-chyba ,że chcesz mieć wykwity na kominie. Aha -komin MUSI wystawać za kalenicę-nie słuchaj tu różnych bzdur-bo przyjdzie wiatr zza kalenicy i kocioł będzie wariował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariete 09.01.2005 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2005 Proszę chociaż o kilka słów. Ciekawy jestem czy nie wydostaje się dym przy załadunku (drzwi zasypowe prawie poziome) pozdr seba Nie ma znaczenia jak usytuowane są drzwiczki zasypowe. Chodzi o wydostawanie się dymu. Dla producenta najkorzystniej byłoby usytuować drzwiczki zasypowe dokładnie w poziomie, lub dokładnie w pionie. Wszelkie odstępstwa od tego podyktowane są troską o klienta. Takie nie pionowe, lub nie poziome usytuowanie jest bardzo niewygodne w produkcji. Zauważ jednak o ile więcej załadujesz opału do kotła. Sądzę jednak, że era nadmuchowych kotłów skończy się. Dlatego, że wymagają kominów zgodnych z Polską Normą. Nie jakiś specjalnych. Zgodnych tylko z przepisami. Nawet nowobudowane domy często mają złe kominy. O dziwo te kominy odbierają kominiarze, co jest skandalem. Drugim skandalem jest nieznajomość podstawowych przepisów przez architektów. Komin poniżej kalenicy, bo inaczej zeszpeci bryłę budynku. Wszystkim znajomym radzę poczekać z zakupem tego typu kotła. Ma wyjść nowa konstrukcja oparta na czopuchu hybrydowym. I to już niebawem podobno. Sprawy patentowe przeciągają się. Tak mi rzekł Bławatek. Główny technolog od FEx-ów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 10.01.2005 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Komin wystaje mi ponad kalenicę, mało bo mało, ale na jakieś 30 cm wystaje. Mały - wiem, że masz FEX'a, ale czy ciągle jesteś z niego zadowolony? Podejrzewam, że tak... Szkoda, że nie mogę znaleźć nikogo w mojej okolicy z tym kotłem Zanim coś kupię lubię obejrzeć na własne oczy... Ariete - ile trzeba czekać? Ja na wiosnę zaczynam się wykańczać. Na dzień dzisiejszy i tak mam mentlik w głowie i to jest główną przyczyną mojego wypytywania i chęci obejrzenia przed zakupem. Czy możesz powiedzieć pod jakim względem będzie (ten nowy) lepszy od obecnego? Co to jest ten czopuch hybrydowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Heniek 10.01.2005 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Witam Co prawda mam taki kocioł dopiero od grudnia, ale jestem BARDZO ZADOWOLONY. Ja właśnie szukałem z takimi drzwiczkami zasypowymi. Dla mnie jest to wygodniejsze (a i więcej opału się mieści). Nie będę powtarzał pozostałych rad - Mały ma rację odnośnie komina i opału. Zresztą opinie ludzi z tego forum naprowadziły mnie na ten kocioł. Dzięki dla Małego, Bio i innych. Pozdrawiam, Heniek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariete 10.01.2005 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Komin wystaje mi ponad kalenicę, mało bo mało, ale na jakieś 30 cm wystaje. Mały - wiem, że masz FEX'a, ale czy ciągle jesteś z niego zadowolony? Podejrzewam, że tak... Szkoda, że nie mogę znaleźć nikogo w mojej okolicy z tym kotłem Zanim coś kupię lubię obejrzeć na własne oczy... Ariete - ile trzeba czekać? Ja na wiosnę zaczynam się wykańczać. Na dzień dzisiejszy i tak mam mentlik w głowie i to jest główną przyczyną mojego wypytywania i chęci obejrzenia przed zakupem. Czy możesz powiedzieć pod jakim względem będzie (ten nowy) lepszy od obecnego? Co to jest ten czopuch hybrydowy? Ja myślę, że ten kocioł wykańcza Cię już teraz, chociaż piszesz o wiośnie A tak na poważnie. Nie wiem, ile trzeba czekać. Sam czekam. Do wiosny chyba będzie. Ten czopuch hybrydowy, to jak sama nazwa wskazuje będzie tworzył mieszany ciąg kominowy. Jest z ciągiem coś nie tak (zgniła pogoda, za mało wystawiony komin ponad kalenicę, za niski, mokry opał itp.), to czopuch hybrydowy mu pomoże. Regulowany proces spalania ma być "automatycznym palaczem", a nie nadmuchem. Tzn. ciąg kominowy oraz automatyczny palacz będzie regulował dopływem powietrza. Czopuch hybrydowy będzie w razie potrzeby wspomagał ten ciąg. Wentylator nadmuchowy chodzi praktycznie na okrągło. Komin zły, nie daje rady wyrzucić spalin i klops. Żaden nadmuch nie pomoże. Pogorszy sprawę nawet. A tutaj będzie wentylator wyciągowy na czopuchu. Jak ciąg dobry, to temperatura spalin odpowiednia i wentylator nie pracuje, bo i po co? Szczególnie podczas rozpalania to potrzebne. Przedłuży to żywotność kotła, gdyż najwięcej dziegdziu zostaje w kotle podczas rozpalania, a więc wtedy kiedy jeszcze ciąg jest słaby. Podobne rozwiązanie ma Atmos, ale tam 100% spalin przechodzi przez wentylator. W razie awarii zasilania, moc Atmosa jak podają w instrukcji spada do 25%. Spada, bo przez wentylator przechodzą spaliny. Tutaj nic się nie stanie, bo wentylator nie zmniejsza pola przekroju komina. Jest z boku czopucha, a nie w nim samym. Palacz automatyczny ma zasilanie awaryjne z barterii takiej do latarki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 10.01.2005 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 To co piszesz jest bardzo budujące... jednak pytanie czy zdążą? A i jeszcze jedno... Skontaktowałęm się z IRLEH'em, ale w Wolsztynie. Faktycznie, oni też robią te same kotły. Strona podobno w przygotowaniu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariete 10.01.2005 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Zawsze pozostaje stara wersja.Widziałem taki numer. Kocioł stał odstawiony tak, że wylot czopucha był odsunięty od komina o jakieś 10-15cm. Nie był podłączony do komina. Komin co prawda wysoki 10m i przekroju 27x27cm. Ciąg miał niezły. Ale drzwiczki wyczystne też miał otwarte. Zrobiono to po to, aby sztucznie spaskudzić ciąg kominowy. Po włączeniu wentylatora na czopuchu(tym hybrydowym), w kotle aż huczało. Niesamowicie wyglądał strumień spalin wychodzący z kotła i trafiający do komina bez żadnej obudowy. Do próby użyto kotła SEKO i jakiegoś bez nazwy "garażowca". Palono płytą wiórową, bo ona daje dużo dymu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 10.01.2005 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Rozmawiałem nt tego czopucha z facetem z Wolsztyna i mówi, że to raczej prędko nie będzie . Zadzwonię chyba do Suwałk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 10.01.2005 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Dzwoniłem do Suwałk . Podobno sprawa tego nowego czopucha to tylko kwestia dni . Poczekam i zobaczę. Boję się tylko tego żeby "lepsze nie było wrogiem dobrego". Ale mam nadzieję, że w następnej rozmowie telefonicznej rozwieję moje wątpliwości. tym bardziej, że to rozwiązanie powinno pomagać przy "gorszych" kominach a mój jest okrąły "fi 20". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 11.01.2005 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Dzwoniłem do Suwałk . Podobno sprawa tego nowego czopucha to tylko kwestia dni . Poczekam i zobaczę. Boję się tylko tego żeby "lepsze nie było wrogiem dobrego". Ale mam nadzieję, że w następnej rozmowie telefonicznej rozwieję moje wątpliwości. tym bardziej, że to rozwiązanie powinno pomagać przy "gorszych" kominach a mój jest okrąły "fi 20". Napisz jaką ma wysokość ,bo fi 20 okrągły do mocy 20 kw jeszcze może być ok-ale jeśli jego długość ma min 9-10m. Inna bardzo ważna choć niedoceniana sprawa to otoczenie. Ostatnio kolega wzywał mnie do dymiącego kominka-a komin i duży i wysoki jak diabli-czyli bezwarunkowo powinno być ok.Jest tylko mały szkopuł: obok stoi blok mieszkalny 4-piętrowy i jak były ostatnio mocne wiatry to najprawdopodobniej "zawijały" sie one właśnie na tym bloku(wpychając dym do komina) i chłop się o mało nie udusił - tu trzeba sobie radzić "strażakiem" czyli obrotową nakładką kominową. Jak mieszkasz w dołku (dolince) to też nie zazdroszczę. Ja mam obok pola to mój komin wystarczy (ok.380 cm2 ,wys .ok.10 m). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 11.01.2005 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Komin ma około 7 m wysokości. Jest wyższy od dachu z którego wychodzi i ma podobną wysokość jak wyższy dach do którego ma ok. 3 metrów. Na temat tego komina (ten z lewej (z prawej jest od kominka). Nie chcę już dyskutować. Nie znienię go z powodów oczywistych. Był to największy punkt zapalny w dyskusjach z BIO . Jest jaki jest, ja o tym wiem i już tego nie dam rady zmienić. http://www.europartner.com.pl/katastrofa/dach_1.jpg http://www.europartner.com.pl/katastrofa/dach_2.jpg Jest to jeden z wyższych kominów wśród okolicznych domów (biorę pod uwagę te których kalenica ma podobną wysokość. Właśnie przez ten komin czekam na FEX'a z wyciągiem w czopuchu. Temat pregadałem z różnej maści lokalnymi instalatorami i uważają, że tragedii nie powinno być. 2 różnych kominiarzy uważa podobnie. Komin jest za to czysty i gładki, do tego ocieplony. Teren jest otwarty, a komin położony na tej płaszczyźnie dachu od której wieją najczęściej wiatry czyli wiart unosi się do góry, a nie opada na komin. Pozostaje mi być tylko optymistycznie nastawionym. Wszekie próby spalania przebiegły zachwycająco łącznie z wyciąganiem palących się kawałków kartonu przez komin. Wiem, że to o niczym nie śiadczy, ale zawsze. Na dzień dzisiejszy pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że FEX będzie OK z paleniem. Ja ma komin jaki mam, za to jestem w stanie zapewnić mu dobre i suche drewno. Z czynników odemnie niezależnych jest instalacja o której kiedyś już pisałem (projekt) i jakość kotła (materiały z jakiego jest wykonany. Mam nadzieję, że tu producent staje na wysokości zadania. Wierzę w niego . Jeśli jeszcze o czymś chcę porozmawiać to o tej instalacji. Ma być obieg otwarty na którym ma pracować kocioł, w przyszłości i kominek z płaszczem. Na tym układzie ma być też zasobnik CWU. Całość połączona przez wymiennik z układem zamkniętym (grzejniki i podłogówka). Mam nadzieję, że wszystko wypali i będę zadowolony. No bo jeśli w końcu nie ten kocioł to jaki? Potrzebuję około 30 kW. Ten wydaje mi się najlepszy, choć całą znajomość opiera się na doznaniach wirtualnych i rozmowach (miłych) z producentem z Suwałk. Może uda mi się wyjechcać do Wolsztyna i tam go zobaczyć "na żywca". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 15.01.2005 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Byłem dziś oglądać FEX'a u producenta w Wolsztynie. czemy tam? Bo tam miałem najbliżej. Wszystko łądnie i pięknie. Udało mi się nawet zobaczć go w częściach.Mam jednak pewną wątpliwość. Jest to dość wysoki kocioł, dzrzwiczki ma lekko od góry. Jak się Wam nakłada drewno do niego. Czy nie jest to zbyt uciążliwe? szczerze mówiąc nie potrafię jakoś sobie tego wyobracić. Na dole żar, jakiś dym i tak idzie do góry (jaki by nie był komin), drzwiczki lekko od góry, a ja nurkuję w tym kotle by dokładnie wszystko poukładać? czy możecie rozwiać tą wątpliwość? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 15.01.2005 23:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Po pierwsze jest to kocioł dolnego spalania i dym idzie dołem do komina (przez dyszę)-ale w nowych modelach (to po drugie) masz taką klapkę otwierającą wlot bezpośrednio do komina(przy załadunku pociągasz do siebie). Przy sprawnym kominie nie dymi.No i oczywiście przy mądrym otwieraniu drzwiczek-tzn.po "stojącym "wentylatorze najpierw lekko otwierasz drzwiczki żeby ciąg "załapał' a potem mocno.No i oczywiście czopuch otwarty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariete 16.01.2005 00:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2005 Rafał. Kup sobie Atmosa. Tam poukładasz sobie wszystko jak na ladzie w sklepie. Pisałeś chyba gdzieś, że właśnie Atmos podoba Ci się bardzo. Wybacz, ale czytając Twoje posty mam wrażenie, że nie rozumiesz tego co Ci odpowiadają forumowicze, w tym i ja. Druga sprawa, to podajesz stronę producenta. I co tam wyczytałeś? Nie podobają Ci się drzwiczki z góry, to masz drzwiczki na pionowej ścianie. Czyli Fexa-plusa Eko. W pionie też Ci się pewnie nie spodobają, bo kolor kotła inny i jeszcze o niego nie pytałeś. Skracając Twoje męki powiem, że jest to to samo co Fex-plus, tylko inny kolor i drzwiczki w pionie. Dodam, że niezależnie od kotła, drzwiczki w pionie robi się z wygodnictwa. Nie klienta, tylko producenta. Chłopy starają się jak mogą pod wygodę klienta, a tu znowu coś niedobrze. Przypominasz mi klienta, o którym opowiadał mi Bławatek z Ferrum zasłyszaną w SEKO. Facet miał codziennie o coś pretensje do kotła. Przez miesiąc wydzwaniał, dopytując się o obsługę. Obsługę wszystkiego, łącznie z elektroniką. W pewnym momencie wydało się, że kocioł stoi jeszcze na palecie nierozpakowany, a już mu dymi w kotłowni. Na uwagę, że żarty sobie chyba robi, facet odpowiada: konstrukcja tego kotła jest taka, że na pewno będzie dymił. Radzę Ci dobrze. Kup Atmosa, albo Vigasa. Inaczej wykończysz się nerwowo. Będziesz zadowolony. No chyba, że Czeski dobrze znasz i będziesz miał mnóstwo pytań do nich . PS. Gdyby dym wychodził przez te drzwiczki w kotłach ze spalaniem dolnym, to co powiedzieć o górniakach? Tam oprócz dymu górą wali też płomień i jakoś nie wychodzi na kotłownię przy dobrym kominie. Układasz opał w płomieniach. To jest dopiero wyczyn. Jakoś ludzie sobie z tym radzą. A w trzonie kuchennym? Dokładamy po podniesieniu gara lub fajer. Gdzie zaczyna się tak na dobrą sprawę komin? Tam, gdzie są w danym momencie otwarte drzwiczki kotłowe. Przez te drzwiczki wpływa powietrze do kotła, uczestniczy w spalaniu i wychodzi górą komina do atmosfery. Czyż nie tak? Zakładając, że wszystko jest z kominem w porządku, to gazy przepływają w jednym kierunku. Jednym końcem komina są wypuszczane. Komin nie jest człowiekiem. Nie działa na dwa końce Czasami tylko ma cofkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 16.01.2005 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2005 Rafał. Kup sobie Atmosa. Tam poukładasz sobie wszystko jak na ladzie w sklepie. Pisałeś chyba gdzieś, że właśnie Atmos podoba Ci się bardzo. Wybacz, ale czytając Twoje posty mam wrażenie, że nie rozumiesz tego co Ci odpowiadają forumowicze, w tym i ja. Druga sprawa, to podajesz stronę producenta. I co tam wyczytałeś? Nie podobają Ci się drzwiczki z góry, to masz drzwiczki na pionowej ścianie. Czyli Fexa-plusa Eko. Ale Ty jesteś nerwowy. Mam pewne wątpliwości i dla tego pytam. Ktoś się dziwił co mi da oglądanie. Dało mi bardzo dużo. Przynajmniej jeśli kocioł przyjedzie, to nie zrobię wielkich oczu ze zdziwienia, że dostałem coś innego czego się nie spodziewałem. Kiedyś w jakimś wątku Kotłowo/kominowym ktoś powiedział, że wiele osób nie ma pojęcia o działąniu i o obsłudze kotła. Ja chcę się czegoś dowiedzieć. Mogę oczywiście iść na łatwiznę i kupić czeską produkcję. Ma szerokie dzrzwiczki i też dużą komorę. Ale po co? Mogę kupić coś POLSKIEGO, dać zarobić firmie z naszego kraju i uzyskać dobre efekty. Ale chcę wybrać świadomie a nie na drodze losowania. Ariete czy Ty jak kupujesz samochód to wchodzisz do pierwszego lepszego salonu i bierzesz co wleci pod rękę? Chyba nie. Moje ostatnie pytanie wynika tylko z tego, że FEX ma dużą komorę, ale jest ona wysoka przy jednak dość wądkich drzwiczkach. Odnoszę wrażenie, że mogą być problemy przy załadunku długich kawałków drewna tak by układały się płasko a nie na sztorc. Jeśli bym miał lokalnie kogoś kto ma taki kociołek to bym na forum nikomu głowy nie zawracał. Czy to takie dziwne? Mówisz, że drzwiczki z góry są dla wygody klienta. OK. Tylko jak sobie poradzi osoba niska? Nie pomyślałęś o tym? Przecież FEX to jednak jeden z wyższych kociołków jakie widziałęm. Ma stawać na palcach i wrzucać coś byle jak? W takim układzie nie ułoży dość szczelnie czyli załaduje mniej, to doprowadzi do krótszego czasu spalania co powoduje mniejsze zadowolenia z kociołka. Czy jest to wina producenta nie. To wina braku wiedzy palącego. Czy to źle że się pytam? Jeśli tak to przepraszam, że chcę się czegoś dowiedzieć, tylko po co w takim razie komukolwiek odpowiadać? Przejechałem wczoraj dla tego kociołka ponad 200 km. Robię na prawdę dużo by zakup był udany i by nie można powiedzieć, że kupiłem w ciemno. Przemyślałem Twoją propozycję w kwesti EKO. W takim ukłądzie wydaje mi się, że wersja normalna jest lepsza właśnie w powodu dzrzwiczeg z góry. Czemu? Komora na drewno jest prostokątna o dłuższym boku od czoła. Wkładając z boku (od czoła) trzeba by ciąć drewno na krótsze kawałki. Wkładając z góry wystarczy, że będę je wkłądał pod kątem tylko przez drzwiczki, a potem płasko spuszczał w dół. W ten sposób mogę załądować dłuższe drewno. Czemu chcę dłuższe - odpowiedź jest prosta - mniej cięcia wałków na klocki. Czemu to mówię. Bo może to jest jakieś rozwiązanie które by innym ułatwiło życie. Jeśli bym chciał skrytykować produkt pisał bym inaczej. Na razie on mi się podoba, a że mam jakieć pytania? Czy to dziwne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariete 16.01.2005 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2005 Rafał,Jeżeli odpowiadam komuś na jego pytanie, to moim założeniem jest temu komuś pomóc. Oczekuję od tej drugiej osoby, że to przeczyta. Przykładem niech bedą drzwiczki załadowcze. Kilka postów wyżej pisałem o tych drzwiczkach. Pisałem dlaczego tak je się montuje, a nie inaczej. Nic nie pisałeś na temat swojego wzrostu, czy też wzrostu osoby która ma obsługiwać kocioł. Większość kotłów ma wysokość w granicach 100 do 115cm wysokości. Moja mama przy wzroście 157cm obsługiwała kocioł o podobnej wysokości, i nigdy się nie skarżyła. To normalne, że chcesz wiedzieć jak najwięcej o wyrobie, który Cię interesuje, ale Ty ciągle zadajesz podobne pytania na ten sam temat. Nie potrafisz wyciągnąć wniosków sam.Idziesz na wygodnictwo. To o co pytasz jest tutaj na tym forum przewałkowane wielokrotnie. Obawiam się, że żaden kocioł Cię nie zadowoli i strach radzić cokolwiek, bo potem będą pretensje. Dlatego ja w tym momencie wycofuję się. Mogę poradzić coś o konkretnym elemencie kotła, ale nie o całości. Do całości musisz sam się przekonać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.