Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

witajcie i podpowiedzcie.

rok temu (czerwiec 2008) wykonalem lawy i sciany fundamentowe (lane z B20) i zasypalem piachem zoltym wymieszanym z pyłem i piaskiem z betoniarni (odpad po plukaniu kruszyw). wszystkiego weszlo do srodka okolo 90m3. zageszcilem 100kg wibratorem ostatnie 2 warstwy po okolo 20 cm. (przez pol dnia)

w najwyzszym miejscu byla warstwa 90-110cm (powiedzmy30%powiezchni) w innych 70, 50 i mniej - ze wzgledu na spadek terenu. za kilka dni na tym piachu stanelo 30 palet maxa a w lipcu lało i lało i lało i... lało. piasek siadal az "bulgotalo" :)

nastepnie stanely sciany, na koniec sierpnia strop choc przed nim tez lało chyba z tydzien. poddasze i wiezba wykonane jesienia a pokrycie w lutym. do tego caly wrzesien... lało :evil:

podbetonki nie chcialem przez caly ten czas robic zeby piach dobrze siadł i dopiero teraz (maj 2009) chcialbym w koncu ja zrobic.

widze ze piasek siadl ale niezbyt duzo bo moze z 3 do 6cm.

chcialbym go jeszcze zagescic ale teraz gdy sa sciany to troche sie boje ze wibracje moga uszkodzic konstrukcje scian i fundamentow.

PYTANIE:

- jak sprawdzic zageszczenie?

- czy to mozliwe ze mimo (wg mnie) niezbyt dobrego zageszczania siadlo jedynie te kilka cm?

- czy ktos z was "wibrowal lub skoczkowal" wewnatrz budynku (jeszcze 0 otwarte- okna za 2 tygodnie) ?

- jakij grubosci podbetonke (chudziaka) zrobic?

przypomne ze wody w przez ten piach przeszlo duzo przez ten rok.

doradzcie cos bo nie chciałbym miec zapadajacej sie podlogi :roll:

DZIEKUJE

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121933-zag%C4%99szczanie-piachu-w-4-scianach-po-roku/
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki sam przypadek, zalewałem płytę jakieś 2 tygodnie temu.

Przed wylaniem płyty wypożyczyłem skoczka i piasek siadł jeszcze dobre 10 cm mimo, że ściany fundamentowe były zasypywane w 2007 roku a dom przykryty w 2008. Musiałem dokupić jeszcze piachu i na koniec to jeszcze zagęściłem zagęszczarką płytową.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121933-zag%C4%99szczanie-piachu-w-4-scianach-po-roku/#findComment-3252186
Udostępnij na innych stronach

rozpoczalem przygode ze skoczkiem. dzis "skakalem" okolo 3 godz i zaczelo siadac

ALE... wbilem w TO preta fi 12 i przez pierwsze 30-40cm ledwie szlo mimo bicia mlotem ale potem... jak w maslo!!! :(

stwierdzilem wiec ze jednak odkopie ten piasek na okolo 60-70 cm glebokosci i bede ubijal tak zeby ten pret nie mogl nigdzie wejsc! :evil:

pytanie czy sciany fundamentowe wytrzymaja taki napor??!!

zleje to woda co jakis czas i mam nadzieje ze bedzie OK

nastepnym razem opisze wam co i jak a na opinie caly czas czekam i dziekuje za wszystkie dobre rady

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121933-zag%C4%99szczanie-piachu-w-4-scianach-po-roku/#findComment-3255307
Udostępnij na innych stronach

rozpoczalem przygode ze skoczkiem. dzis "skakalem" okolo 3 godz i zaczelo siadac

ALE... wbilem w TO preta fi 12 i przez pierwsze 30-40cm ledwie szlo mimo bicia mlotem ale potem... jak w maslo!!! :(

stwierdzilem wiec ze jednak odkopie ten piasek na okolo 60-70 cm glebokosci i bede ubijal tak zeby ten pret nie mogl nigdzie wejsc! :evil:

pytanie czy sciany fundamentowe wytrzymaja taki napor??!!

zleje to woda co jakis czas i mam nadzieje ze bedzie OK

nastepnym razem opisze wam co i jak a na opinie caly czas czekam i dziekuje za wszystkie dobre rady

 

U mnie zagęszczali piasek małymi warstwami - mała zagęszczarka. Potem na to padał deszcz i śnieg ponad pół roku

Pręt wchodził w miarę swobodnie - chyba fi6 ???.

 

Po kilku latach nie widać że by coś siadało

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121933-zag%C4%99szczanie-piachu-w-4-scianach-po-roku/#findComment-3255386
Udostępnij na innych stronach

rozpoczalem przygode ze skoczkiem. dzis "skakalem" okolo 3 godz i zaczelo siadac

ALE... wbilem w TO preta fi 12 i przez pierwsze 30-40cm ledwie szlo mimo bicia mlotem ale potem... jak w maslo!!! :(

stwierdzilem wiec ze jednak odkopie ten piasek na okolo 60-70 cm glebokosci i bede ubijal tak zeby ten pret nie mogl nigdzie wejsc! :evil:

pytanie czy sciany fundamentowe wytrzymaja taki napor??!!

zleje to woda co jakis czas i mam nadzieje ze bedzie OK

nastepnym razem opisze wam co i jak a na opinie caly czas czekam i dziekuje za wszystkie dobre rady

JA słyszałem, że jak staniesz na szpadlu to nie może wejść głębiej niż 5 cm.

Powodzenia :D

a zagęszczaj warstwami dobranymi do wielkości maszyny.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121933-zag%C4%99szczanie-piachu-w-4-scianach-po-roku/#findComment-3255742
Udostępnij na innych stronach

Zawsz dla świętego spokoju możesz wziąść geologa, który odpowiednim sprzętem sprawdzi stopień zagęszczenia i powie czy jest dobrze czy zagęszczać dalej. To wbrew pozorom bardzo ważny etap budowy. Nam niestety schrzanili zagęszczenie i mieliśmy/mamy sporo kłopoty.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121933-zag%C4%99szczanie-piachu-w-4-scianach-po-roku/#findComment-3256205
Udostępnij na innych stronach

Zawsz dla świętego spokoju możesz wziąść geologa, który odpowiednim sprzętem sprawdzi stopień zagęszczenia i powie czy jest dobrze czy zagęszczać dalej. To wbrew pozorom bardzo ważny etap budowy. Nam niestety schrzanili zagęszczenie i mieliśmy/mamy sporo kłopoty.

Dokładnie tak - i to jest jedyne, prawidłowe rozwiązanie.

Że zapytam głupio - a gdzie kierbud ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121933-zag%C4%99szczanie-piachu-w-4-scianach-po-roku/#findComment-3256254
Udostępnij na innych stronach

No super, u mnie zageszczali tylko po wierzchu, tzn wsypali cały piasek i na koniec zagescili, ciekawe czy siądzie - murarz mówie ze NIE, hmm, zaczynam sie martiwc teraz.

siądzie siądzie napewno polej wodą to zobaczysz

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121933-zag%C4%99szczanie-piachu-w-4-scianach-po-roku/#findComment-3257660
Udostępnij na innych stronach

dzis wieczorem przewalilem okolo 3-4m3 na powierzchni ok 6m2 i zmuszony jestem stwierdzic ze glebiej lopata wchodzila swobodnie - prawie tak jakbym przewalal luzny piach na kupie :(

 

To sie robi nudne jak spoty PiSu.

 

1700 razy było powtarzane, zagęszczać warstwami.

 

hmmm- jak tez juz bylo pisane: WSZYSCY WIEDZA TYLKO NIKT NIE STOSUJE :D

a co do kierownika to wtedy rozmawialem znim na wiele tematow ale TEN jakos umknal. gdy przyjechal po zasypaniu i tym powierzchniowym zageszczeniu to stwierdzil ze "bedzie"- bo i racja- na powierzchni zrobila sie skala z tego pyłu z betoniarni i w nia nie wchodzila lopata nawet na 5cm!

teraz widze ze ten pyl zrobil chyba mocna warstwe nieprzepuszczalna i miedzy innymi przez to nie siadalo juz dalej od wody.

 

jutro kolejna czesc serialu pt "M jak Machanie łopata"

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/121933-zag%C4%99szczanie-piachu-w-4-scianach-po-roku/#findComment-3258336
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...