Wymiatanie komina - wizyta kominiarza ...

[pablitoo]

Witam

 

Wczoraj po połedniu miałem w domu wizytę kominiarza - nachalnego kominiarza dodam - ale po kolei :

 

W godzinach późnopopołudniowych zapukał do mych wiejskich drzwi nie kto inny tylko wioskowy kominiarz - od razu złapałem się za guzik i pytam o so chozi - a uprzejmy pan kominiarz mi odpowiada - przyszedłem wymiatać kominy - i ładuje się z brudnymi kopytami do wiatrołapu - oczywiście zaraz zagrodziłem mu drogę i pytam - a po co ?? - a on na to - jak to po co - wymiatać kominy trza - taki przepis - dwa razy do roku trza wymiatać - i on przyszedł to uczynić - i podał kwotę - na to u mnie od razu odruch i powiadam : dziekuję nie trzeba - a on na to jak nie trzeba jak trzeba - przepis jest dwa razy do roku i koniec i mam go wpuścić i zapłacić rzeczjasna - na to ja do niego : panie wyjdź pan z domu i popatrz na dach - ja mam kocioł gazowy - kondensat - komin to rura stalowa - bedziesz ją pan wymiatał ?? Facio zamilkł i mówi - ale masz pan kominek - trza komin od kominka wymiatać - i podał cenę - taką samą jak uprzednio - wówczas ja zgłupiałem - mówię nie trzeba - paszoł won - kominek u mnie rekreacyjny - paliłem w nim zimą kilkanaście razy - komin nowy - od środka ledwo odymiony / sprawdzałem na zakończednie sezonu kominkowego / co tam wymiatać - nie ma co - i pogoniłem kominiarza - a on na odchodne że mnie podpier....oli gdzie trzeba.

Szczena mi opadła do samej ziemi - jakbym miał psa to bym go nim poszczuł - ale nie mam - i w związku z tym mam dwa pytania :

 

- jaka jest podstawa prawna wypowiedzi kominiarza że kominy trzeba 2x roku wymiatać / nie umiał mi tego wytłumaczyć /

 

- gdzie może mnie ewentualnie podpier....lić

 

Byłbym wdzięczny za info gdyż trochę o tym myślę i spokoju mi to nie daje .

[zbigmor]

Witam

 

Wczoraj po połedniu miałem w domu wizytę kominiarza - nachalnego kominiarza dodam - ale po kolei :

 

W godzinach późnopopołudniowych zapukał do mych wiejskich drzwi nie kto inny tylko wioskowy kominiarz - od razu złapałem się za guzik i pytam o so chozi - a uprzejmy pan kominiarz mi odpowiada - przyszedłem wymiatać kominy - i ładuje się z brudnymi kopytami do wiatrołapu - oczywiście zaraz zagrodziłem mu drogę i pytam - a po co ?? - a on na to - jak to po co - wymiatać kominy trza - taki przepis - dwa razy do roku trza wymiatać - i on przyszedł to uczynić - i podał kwotę - na to u mnie od razu odruch i powiadam : dziekuję nie trzeba - a on na to jak nie trzeba jak trzeba - przepis jest dwa razy do roku i koniec i mam go wpuścić i zapłacić rzeczjasna - na to ja do niego : panie wyjdź pan z domu i popatrz na dach - ja mam kocioł gazowy - kondensat - komin to rura stalowa - bedziesz ją pan wymiatał ?? Facio zamilkł i mówi - ale masz pan kominek - trza komin od kominka wymiatać - i podał cenę - taką samą jak uprzednio - wówczas ja zgłupiałem - mówię nie trzeba - paszoł won - kominek u mnie rekreacyjny - paliłem w nim zimą kilkanaście razy - komin nowy - od środka ledwo odymiony / sprawdzałem na zakończednie sezonu kominkowego / co tam wymiatać - nie ma co - i pogoniłem kominiarza - a on na odchodne że mnie podpier....oli gdzie trzeba.

Szczena mi opadła do samej ziemi - jakbym miał psa to bym go nim poszczuł - ale nie mam - i w związku z tym mam dwa pytania :

 

- jaka jest podstawa prawna wypowiedzi kominiarza że kominy trzeba 2x roku wymiatać / nie umiał mi tego wytłumaczyć /

 

- gdzie może mnie ewentualnie podpier....lić

 

Byłbym wdzięczny za info gdyż trochę o tym myślę i spokoju mi to nie daje .

 

 

Z tego co słyszałem to kominy dymowe trzeba czyścić 4 razy do roku i jest na to przepis. Na pewno w nim nie jest napisane, że trzeba to zlecić konkretnemu kominiarzowi za konkretne pieniądze.

[retrofood]

Prawo Budowlane. Zaczynać od par. 60.

[pablitoo]

 

Z tego co słyszałem to kominy dymowe trzeba czyścić 4 razy do roku i jest na to przepis. Na pewno w nim nie jest napisane, że trzeba to zlecić konkretnemu kominiarzowi za konkretne pieniądze.

 

Oczywiście - nie neguję tego - tylko podchodźmy do tematu racjonalnie - mam komin dymowy / od kominka - typowo rekreacyjnego / w którym to w zimie było palone kilkanaście razy - komin jest nowiutki - ściany wewnetrzne komina są tylko lekko odymione - sam sprawdzałem - po co to czyścić - nie ma z czego - i to jeszcze 4x do roku - przecież to jest bez żadnego sensu ...

A jakbym wogóle nie palił w kominku to co - też należy go wymiatać ?? i to tak samo często ??

Kominek w którym się pali sezonowo w zimie - 4x do roku to jest co półtora miesiąca ...

[zbigmor]

 

Z tego co słyszałem to kominy dymowe trzeba czyścić 4 razy do roku i jest na to przepis. Na pewno w nim nie jest napisane, że trzeba to zlecić konkretnemu kominiarzowi za konkretne pieniądze.

 

Oczywiście - nie neguję tego - tylko podchodźmy do tematu racjonalnie - mam komin dymowy / od kominka - typowo rekreacyjnego / w którym to w zimie było palone kilkanaście razy - komin jest nowiutki - ściany wewnetrzne komina są tylko lekko odymione - sam sprawdzałem - po co to czyścić - nie ma z czego - i to jeszcze 4x do roku - przecież to jest bez żadnego sensu ...

A jakbym wogóle nie palił w kominku to co - też należy go wymiatać ?? i to tak samo często ??

Kominek w którym się pali sezonowo w zimie - 4x do roku to jest co półtora miesiąca ...

 

 

Swój komin sam czyszczę raz do roku i nie widzę problemu z jego czystością, ale komin mam na zewnątrz budynku gospodarczego i nawet jeśli coś się stanie (czego nie przewiduję) to niewielki problem.

[pablitoo]

 

Swój komin sam czyszczę raz do roku i nie widzę problemu z jego czystością, ale komin mam na zewnątrz budynku gospodarczego i nawet jeśli coś się stanie (czego nie przewiduję) to niewielki problem.

 

Ja mam kominek otwarty - komin do niego murowany - tradycyjny - o przekroju 24x35cm - normalnie mikołaj z worem w święta bez problemu sie mieści - to dopiero drugi sezon - oczywiscie też sprawdzałem wewnątrz jego stan - ściany wewnętrzne ledwo odymione , w wyczystce w piwnicy ani grama sadzy , brudu czy innych treści - palę sezonowanym bukiem i grabem , absolutnie nie ma z czego tego komina czyscić ... - i jak sie to ma do tegoż przepisu prawa budowlanego ?

[retrofood]

- komin jest nowiutki - ściany wewnetrzne komina są tylko lekko odymione - sam sprawdzałem - po co to czyścić - nie ma z czego - i to jeszcze 4x do roku - przecież to jest bez żadnego sensu ...

 

to nie ma byc czyszczenie, tylko przegląd.

a tak w sumie, to ci nic nie zrobią.

istnieje prawny obowiązek przeglądów instalacji elektrycznej co 5 lat i co? Ano NIC!!! Nikt nie sprawdza i nikt nie wymaga.

[pablitoo]

 

to nie ma byc czyszczenie, tylko przegląd.

a tak w sumie, to ci nic nie zrobią.

istnieje prawny obowiązek przeglądów instalacji elektrycznej co 5 lat i co? Ano NIC!!! Nikt nie sprawdza i nikt nie wymaga.

 

No tak - tylko jak masz ubezpieczony dom - i powstanie pożar z powodu zwarcia czy niesprawnej instalacji elektrycznej - z ubezpieczenia nici ...

[pablitoo]

Tak samo słyszałem że po ewentualnym pożarze , gdy nie ma kominiarskiego protokołu kontroli kanałów spalinowych i wentylacyjnych mogą byc wielkie problemy z wypłatą odszkodowania przez ubezpieczyciela ...

[Trociu]

Tak samo słyszałem że po ewentualnym pożarze , gdy nie ma kominiarskiego protokołu kontroli kanałów spalinowych i wentylacyjnych mogą byc wielkie problemy z wypłatą odszkodowania przez ubezpieczyciela ...

No ale to już mieszanie spraw. Co innego przegląd instalacji samej w sobie a co innego jej przegląd w kontekście ubezpieczenia.

[marta-mam niebieski dach]

art. 62 ust.1 pkt 1.c Ustawy Prawo Budowlane

obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli:

1)okresowej, co najmniej raz w roku , polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego:

..........

c) instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych)

 

 

także z tymi czterema razami w roku, to chyba przesada

 

,

chociaż

art. 62 pkt 7:

Szczegółowy zakres kontroli niektórych budowli oraz obowiązek przeprowadzania ich częściej, niż zostało to ustalone w ust.1 , może być określony w rozporządzeniu, o którym mowa w art.7 ust.3 pkt.2

 

niestety nie wiem co to za rozporządzenie

[pablitoo]

art. 62 ust.1 pkt 1.c Ustawy Prawo Budowlane

obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli:

1)okresowej, co najmniej raz w roku , polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego:

..........

c) instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych)

(...)

 

Raz w roku ... - to już zdecydowanie lepiej brzmi ...

[pluszku]

Z czyszczeniem komina jest podobnie jak z podłaczaniem kuchenki gazowej.

Zrobic umie to prawie każdy, lecz czynnosci te pozwalamy wykonac komus innego aby miec papierek.

Bez tego papierka w przypadku niekorzystnego zbiegu okolicznosci towarzystwo ubezpieczeniowe nie wyplaci nam odszkodowania ponieważ "wlaściciel nie wykonał wszystkich obowiazujacych na nim przegladow i konserwacji".

Placisz takie pseudo-OC, aby towarzystwo ubezpieczeniowe nie miało sie czego przyczepic.

[civic9]

obowiązek to jedna sprawa...

a druga sprawa to wykonanie tego obowiązku.

rozumiem to tak, że to ja mam se kominiarza zamówić, umówić, zadbać o to.

 

ale żeby tak się narzucał ze swoją usługą, sam sobie wybierał kiedy i który (zwykle jest ich więcej w okolicy)? to standardowa praktyka? - bo chyba już o tym gdzieś słyszałem.

[retrofood]

Raz w roku ... - to już zdecydowanie lepiej brzmi ...

 

nawet w Skiroławkach...

[Forest-Natura]

Witam.

Kominek - 4 x

Gaz - 2x

Wentylacja - 1x

W roku...

Wybiera się samemu - rejonizacji żadnej nie ma.

Ale trzeba.

W razie pożaru, pierwsze co robi ubezpieczyciel - sprawdza kwity od kominiarza...

I już po wypłacie ubezpieczenia...

Pozdrawiam.

[pablitoo]

Witam.

Kominek - 4 x

Gaz - 2x

Wentylacja - 1x

W roku...

Wybiera się samemu - rejonizacji żadnej nie ma.

Ale trzeba.

W razie pożaru, pierwsze co robi ubezpieczyciel - sprawdza kwity od kominiarza...

I już po wypłacie ubezpieczenia...

Pozdrawiam.

 

O co chodzi z tym gazem 2x w roku ??

[martek1981]

ale żeby tak się narzucał ze swoją usługą, sam sobie wybierał kiedy i który (zwykle jest ich więcej w okolicy)? to standardowa praktyka? - bo chyba już o tym gdzieś słyszałem.

 

Mój majster mówi, że kominiarze to mafia Może coś w tym jest?

[Gość]

... pierwsze co robi ubezpieczyciel - sprawdza kwity od kominiarza....

 

wtedy sie mówi - spaliły sie, razem z domem ...

[pablitoo]

... pierwsze co robi ubezpieczyciel - sprawdza kwity od kominiarza....

 

wtedy sie mówi - spaliły sie, razem z domem ...