ROLMAN 06.04.2010 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 wybacz, ale z tego co piszesz wynika, że masz źle zrobione kopiec. poza tym, jak widzisz, oszczędność przy zakupie taniej oczyszczalni jest pozorna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ROLMAN 06.04.2010 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 Witam też dołączam sie do tematu, mam gline u siebie, miałem juz paru specjalistów , jeden poleca wymiane gruntu + komory firmy sotralenz, albo biologiczna bio uno + studnia chlonna tez sotralen, koszty podobne, moze ktoś się wypowie, i doradzi, jest tez row w okolicy bardzo bliskiej, dzieki witaj, jak masz rów w pobliżu, możesz spokojnie montować oczyszczalnię biologiczną. nie baw się w żadne wymiany gruntu. oczyszczalnię jakiego producenta wybierzesz, to już Twoja sprawa. tylko biologiczną, nie drenażówkę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 08.04.2010 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2010 otóż, co znaczy że jest warstwa nieprzepuszczalna? czy masz pod spodem beton, kafelki, czy może litą skałę? gdyby glina była całkowicie nieprzepuszczalna, to woda po deszczu nie wsiąkałaby w glebę, tylko stała w postaci kałuży do czasu odparowania. do kopca o objętości powiedzmy 100m3 odprowadzasz dziennie 0,5m3 ścieków (4-5 osobowa rodzina). jest zjawisko parowania z powierzchni, jest pobieranie wilgoci przez rośliny, jest wsiąkanie - nawet na glinie. to da kopiec filtracyjny. glinę mam 40 cm pod powierzchnią na 10 metrów w głąb po porządnym deszczu woda stoi a właściwie spływa zgodnie z ukształtowaniem terenu na sąsiednie działki. na szczęscie moja jest trochę wyżej, więc woda stoi za płotem. za płotem woda stoi w kałużach aż odparuje. jak działa zjawisko odparowania z powierzchni kopca i przez rośliny od listopada do marca w temperaturach bliskich lub mniejszych zera ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 08.04.2010 05:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2010 witaj, jak masz rów w pobliżu, możesz spokojnie montować oczyszczalnię biologiczną. nie baw się w żadne wymiany gruntu. oczyszczalnię jakiego producenta wybierzesz, to już Twoja sprawa. tylko biologiczną, nie drenażówkę!!! jak masz zezwolenie do podłaczenia się pod rów . bo jak nie, to nie masz prawa wlewać niczego do rowu. zacznij od wizyty w gminie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JMdzieci 31.05.2010 22:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2010 A co myślicie o In-Dran? Szwedzkie oczyszczalnie. Ja mam piaszczysto-gliniaste podłoże (na szczęscie nie 10m gliny), ale też wody gruntowe dość wysoko i po przejrzeniu różnych opcji ta jest jedyną, która nam odpowiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jowitajb 01.06.2010 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2010 Witam!Podłączę się do tematu.Też mam glinę na działce i chcę zrobić oczyszczalnię biologiczną z odpływem wody do rowu.Na razie rozmawiałam z Panem z firmy "Twój instalator" z Krakowa. Interesuje mnie opinia na temat oferowanych biologiczych oczyszczalni ścieków AquaDuo. Będę wdzięczna za wypowiedzi na temat tej oczyszczalni. Polecacie? http://www.aquaduo.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blutka 15.06.2010 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2010 To jeszcze ja się podepnę. Po tych ulewach zaczęła mi stać woda na końcu drenażu (przy kominku) - i tak stoi do tej pory. Niby mniej, niż na początku, ale mam tam grząsko. Zadzwoniłam do kolesia, który mi kładł oczyszczalnię (rok temu, polecony tutaj, ale chyba go teraz na czarną listę wpiszę), powiedziałam, w czym rzecz, powiedział, że oddzwoni i teraz zniknął z powierzchni ziemi - nie obiera, etc. Albo wie, że coś skopał, albo nie wie, co zrobić i mu się głupio przyznać (jedno i drugie naganne). Ma ktoś pomysł, czemu tam woda stoi? Tam i tylko tam? (bo na całej reszcie powierzchni drenażu jest suchutko). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 15.06.2010 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2010 Pewnie dlatego, że tam jest najniższy punkt w drenażu rozsączającym, który sięga poniżej obecnego poziomu wód gruntowych. Nic z tym nie zrobisz, dopóki ten poziom nie opadnie samoczynnie. U mnie jest to samo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Foczki 23.06.2010 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2010 można coś zrobić.wykopać należy na końcu drenażu otwór na studnię,wpuścić studnię (szczelną) i na wysokości 10 cm poniżej drenażu wpiąć żółtą rurę drenarską w oplocie kokosowym. Ową rurę należy wpuścić jakieś 2 metry w stronę drenażu właściwego aby zbierać nadmiar wody.Jak się studnia napełni to odpompować - proste i dość tanie rozwiązanie jeżeli nie chcemy rozkopywać całego drenażu. I nie prawda że jak glina to nie może być oczyszczalni.Ja mam glinę i oczyszczalnię drenażową, tylko że pod całym drenażem miałem wymianę gruntu i założony drenaż zbierający. Działa zimą i latem.Odpompowanie nastąpiło dopiero teraz po tych powodziach i nic mi nie stoi w kanale. A jak woda stoi to niestety ale trzeba z tym walczyć bo się zamuli i już tylko rozkopanie pomoże. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asiadob 12.08.2010 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2010 Witam czy ktoś spotkał sie z oczyszczalnią Poliplastu Ep-6? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czart78 18.11.2011 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2011 ja rowniez mam gline na dzialce i zastanawiam sie co z tym zrobic, stawiac szambo czy moze oczyszczalnie. A moze w przypadku oczyszczalni na takim gruncie, oczyszczone scieki gromadzic w zakopanym wielkim zbiorniku z ktorego mozna ponownie wykorzystac wode do splukiwania toalet i podlewania ogrodu?co o tym sadzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 18.11.2011 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2011 zbierana woda będzie śmierdzieć. oczyszczalnia oczyszczalnią, ale po niej woda źródlaną nie jest.zalecają do przechowywania, aby mieszać ją pół na pół z deszczówką, ale robią się z tego pokaźne ilości.niestety jak glina pozostaje szambo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Foczki 21.11.2011 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 U mnie niestety po 2 latach użytkowania zakolmatował się drenaż. Przyczyną jest niewłaściwie dobrana wielkość oczyszczalni, była dla 4 osób a jest użytkowana przez 6 osób. Dobudowałem drugi układ na kolejne 4 osoby więc mam teraz na 8 osób i mam nadzieję że nie będzie problemów. Teraz zrobiłem drugi układ piasek płukany plus żwir 8-16 mm. Oczywiście pod spodem drenaż zbierający.Co do wody to tylko na wiosnę muszę odpompować nadmiar ze studzienki zbierającej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qasper 15.12.2011 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Witam Nie chcę się wymądrzać , ale nie ma znaczenia jak wykonany jest kopiec i jak kosztowną fundniesz sobie oczyszczalnie, bo jak jest grunt nieprzepuszczalny to i tak na nic się to zda!! Wiem, bo mam taką działkę.... chciałem studnię chłonną, ale też niestety lipa.... wykonałem 4 odwierty po 20 metrów i do dna glina. No w jednej na głębokości 19 metrów pojawiły się iły, aczkolwiek też nieprzepuszczalne.... powierciliśmy do 30 metrów i niestety bez rezultatów. W końcu Pan od wierceń sam zaproponował by dać spokój, bo "nie ma sensu, szkoda kasy". Na "szczęście" w odległości 150 metrów od mojej działki płynie naturalny strumyk... niestety troszkę będzie to kosztowne, ale odprowadzenie wody z oczyszczalni i deszczówki do tego cieku wydaje się najlepszym rozwiązaniem. Wadą tego pomysłu jest niestety konieczność uzgadniania z włąścicielami gruntów przebiegu rury. Mam nadzieję, że się zgodzą ( na szczęście to grunty orne i nie ma konieczności rycia po posesjach). Dodam tylko, że jestem w szczęśliwym położeniu gdyż od mojej działki do strumienia jest naturalny spadek terenu. Pozdrawiam wybacz, ale z tego co piszesz wynika, że masz źle zrobione kopiec. poza tym, jak widzisz, oszczędność przy zakupie taniej oczyszczalni jest pozorna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zwil 22.01.2013 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2013 czytam to wszystko i tez sie podpinam mam czarnoziem na wierzchu a kolo metra juz glina sie zaczyna i co z tego co tu czytam wychodzi na to ze jak glina to wogole nie warto robić oczyszczalni? u mnie dzialka równa, rowu nie ma. zastanawiam sie nad oczyszczalnia z ekopol. Facet mi jeden mówil ze najlepiej drenaze za studnia chlonna zrobić w wymienionym gruncie. dzialke mam duza bo 30 arów.PONAWIAM PYTANIE JEST SKUTECZNE ROZWIAZANIE NA TEREN GLINIASTY CZY NIE? p.s mi proponowali studnie chlonną i teraz coś koles mowil o tej wymianie gruntu z drenazami albo trzecie rozwiazanie z firmy ekodren Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 27.01.2013 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 zwil, jeśli dokopiesz się do warstw przepuszczających to rób studnie chłonną. jeśli nie, to przeczytaj list użytkownika FOCZKI na tej stronie: w 2010 pisał, że glina nie stanowi problemu do oczyszczalni a trochę niżej z 2011 jest jego drugi wpis, co robił, żeby ją naprawić - moim zdaniem i tak na nic, jeśli nie ma już problemu, to go będzie miał lada chwila.Wybór należy do Ciebie, musisz pamiętać, że ci co montują obiecają wszystko, gorzej potem z egzekwowaniem tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
erok 27.01.2013 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 (edytowane) nie czytałem całego tematu, tylko pierwsze pare postów i na glinę najsensowaniejszą będzie hydrofitowa (filtr gruntowo - roslinny) a odbiornikiem ścieku podczyszczonego może być oczko wodne ew porządna studnia chłonna. Chociaz przy oczku dodatkowo zachodzi denitryfikacja (poprzez roślinki posadzone w oczku). Wadą tych oczyszczalni jest spory koszt + spora wymagana powierzchnia na całość oczyszczalni. Dobrze zaprojektowana i WYKONANA będzie służyc latami i nie ma większych problemów przy niedostarczaniu ścieków jak przy innych POŚ. Do obsadzenia filtra polecam Trzcinę pospolitą - ma dobrze rozwnięty system korzenny (dostarczanie tlenu przez korzenie wgłąb filtru) co jest najwazniejsze w kwesti doboru roślin. edit. przeciez filtr mozna wykonać nad powierzchnią gruntu tzw. kopiec jak tu ktoś określił. Odizolować całość folią i będzie dzialać. ZERO kontaktu z gliną, odprowadzić najlepiej do oczka wodnego (z przelewem) ew do cieku wodnego jak jest mozliwość. Dobrze wykonana oczyszczalnia nie wydala nieciekawych zapachów ani innych nieprzyjemności Edytowane 27 Stycznia 2013 przez erok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 27.01.2013 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 . edit. przeciez filtr mozna wykonać nad powierzchnią gruntu tzw. kopiec jak tu ktoś określił. Odizolować całość folią i będzie dzialać. ZERO kontaktu z gliną, odprowadzić najlepiej do oczka wodnego (z przelewem) ew do cieku wodnego jak jest mozliwość. Dobrze wykonana oczyszczalnia nie wydala nieciekawych zapachów ani innych nieprzyjemności Problem polega na tym, że go nie rozumiesz. nie pisz o filtrze roślinnym, można kupić oczyszczalnie która wcale go nie potrzebuje. Dostajesz wodę którą od razu możesz wpuścić w to swoje oczko wodne. problem jest to, że to oczko wodne to tylko tak ładnie brzmi. 1. jak to oczko wodne zachowa się przy -15C mrożącym przez dwa tygodnie 2. a jak przy roztopach, gdzie woda na gliniastym podłożu nie wsiąka tylko płynie po powierzchni 3. wlewaj zimą kilka metrów sześciennych do tego oczka, gdzie się ta woda podzieje ? W rzeczywistości Twoje "oczko" to musi być staw o powierzchni kilkudziesięciu metrów i przynajmniej 2 albo 3 metrów głębokości. Ten wymiar zapewni, że będzie działał zarówno przy dużych temp. ujemnych jak i będzie dysponował odpowiednim buforem (roztopy, czy przyjęcie kilkunastu m3 w zimowe miesiące) . Dwóch moich sąsiadów takie ma i rzeczywiście chodzi to bez problemu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Blutka 23.08.2013 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2013 No ja mam problem, bo na słabo przepuszczalnym gruncie działała oczyszczalnia przez cztery lata. A w tym roku woda na końcu wypływa i się bagno robi w jednym miejscu. Nie wiem, co się mogło zepsuć/zatkać i jak to sprawdzić? Przy czym nic nie śmierdzi - to, co wypływa i stoi, jest najwyraźniej relatywnie czyste, bo zapachu żadnego nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusz242 04.03.2014 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2014 Witam. też planuję oczyszczalnię drenażowa (mam dużą działkę, wody gruntowe nie są problemem). Grunt nie jest najlepszy: pod warstwą humusu zaczyna się glina. tak na głębokości ok 1 - 1,2 m glina jest już zmieszana z piaskiem (choć dalej bliżej temu do gliny niż do piasku). Co jest głębiej to nie wiem. Teoretycznie grunt słaby ale w promieniu 150 metrów mam 3 sąsiadów u których działają drenażówki już od ok 5-7 lat. Rozmawiałem z dwoma sąsiadami i obaj mówili że pod dreny kopali właśnie na 1,2 m. pierwszy cały wykop uzupełnił kruszywem, a drugi wsypał piach i tylko pod rury dawał kamień. I działa.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.