Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam mały dylemacik. Będę wylewał na dniach ławy fundamentowe. Dom parterowy z poddaszem, grunt to ciężka glina i iły z domieszkami miekkoplastycznymi, woda gruntowa nisko, nie pojawia sie nawet na 2-3 metrach. Fundamenty bedą szerokie pod ścianę trójwarstwową z silikatów. Co bedzie lepsze pod ławy warstwa zageszczonego piasku czy 10cm chudziaka. Glina jednak troche "chodzi" jakoś nie jestem przekonany do lania ław bezpośrednio w glinie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

 

Grunt na naszej działce również okazał się gliną. My też nie byliśmy przekonani do lania ławy bezpośrednio w glinie. Namawiali nas do tego wszyscy: ekipa, kierownik budowy i sąsiad, który buduje się obok. Długo się zastanawialiśmy i debatowaliśmy co zrobić. Decyzja zapadła - lejemy do gruntu, ale jak? Po przeczytaniu niezliczonej ilości różnych rad i przeszukaniu wielu forów oraz po konsultacjach z kilkoma inżynierami postanowiliśmy wylać pod ławą 10 cm chudziaka.

Teraz wiemy, że decyzja była dobra.

 

Swoją drogą podpytaj swojego kierownika budowy, co on zaproponuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu ma służyć lanie lub sypanie czegoś pod ławy?

 

Glina kiedy namaka/schnie mocno zmienia objętość ( "chodzi" ). Ponoć dobrze jest sypnąć pod ławy piasek jako warstwę odsaczajacą/stabilizujacą. Chudziak pełni chyba podobną rolę, chociaż droższy w wykonaniu. Sam już nie wiem co wybrać i czy przejmować się ta gliną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie glina, ławy lane bez niczego. Dom stoi 5 rok i ani drgnie.

Ale...

...ławy miałem policzone dokładnie pod taki rodzaj gruntu. Duuuużo w nie poszło betonu (zajrzyj w dzienniku). Zbrojenie też było solidniejsze.

Pęknieć brak, więc wygląda, że zostało dobrze policzone.

 

A co do dawania czegoś pod ławy to nie dawałbym nic - zmieniasz strukturę podłoża pod ławą, która ma przenieść całe obciążenie na grunt pod nią.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Mam mały dylemacik. Będę wylewał na dniach ławy fundamentowe. Dom parterowy z poddaszem, grunt to ciężka glina i iły z domieszkami miekkoplastycznymi, woda gruntowa nisko, nie pojawia sie nawet na 2-3 metrach. Fundamenty bedą szerokie pod ścianę trójwarstwową z silikatów. Co bedzie lepsze pod ławy warstwa zageszczonego piasku czy 10cm chudziaka. Glina jednak troche "chodzi" jakoś nie jestem przekonany do lania ław bezpośrednio w glinie.

 

Na pytanie odpowiem: -Lepszym z tego nie bedzie nic, albowiem to bez roznicy. Problem tkwi w samej glinie, a nie w podkladzie. Aby dowiedziec sie jak budowac na glinie, na samym poczatku trzeba nieco zajac sie ta materia i zrozumiec ja. Pytanie tzw. ekspertow, jakich pelno jest na budowach, to jak gra w loterii; Zapytasz dziesieciu, a moze tylko jeden bedzie bardzo bliski prawdy.// Aby zrozumiec gline, pomocnym bylo by obejrzec ja pod bardzo duzym powiekszeniem. Ziarenka gliny maja w wiekszosci bardzo zaokraglona powierzchnie i dlatego jedno obslizguje sie po drugim nie znajdujac zaczepu. (Jesli nawet niektore grupy ziaren tworza powiazania, sa one nietrwale/ kruche.) Sprzyja temu dodatkowo obecnosc wody w glinie. Ubijanie gliny pod fundament, niczego nie przyniesie- chyba ze glina byla przedtem przekopywana i pelno w niej otwartych przestrzeni zamykajacych w sobie powietrze, albo warstwa gliny jest cienka. Jesli natomiast grunt gliniasty nie byl ani zruszany, ani nie jest cienki (powyzej 80 cm grubosci) najlepiej nie ubijac go, gdyz przez ubijanie ziarenka gliny staja sie coraz gladsze i przez to bardziej sliskie. Ubijanie wiec, jest polerowaniem ich powierzchni. Nie prawda jest, ze na glinie nie da sie budowac. Takze glina potrafi nosic, jednak ciezar musi byc rownomiernie rozlozony i to rozlozony na mozliwie duza powierzchnie. Szerokosc lawy fundamentowej dobrze jest podwoic. Aby nie popekala, nalezy oczywiscie zwiekszyc takze proporcjonalnie jej wysokosc, a takze zbrojenie. Dodatkowym zabezpieczeniem przeciw nierownomiernemu "siadaniu" budynku, moze byc stabilna plyta podlogowa wylewana na fundamencie i dopiero na niej stawiane sciany. Odradzam od powszechnych w Polsce plyt podlogowych wylewanych "plywajaco", tzn. miedzy scianami fundamentow.

Edytowane przez eltoma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A co do dawania czegoś pod ławy to nie dawałbym nic - zmieniasz strukturę podłoża pod ławą, która ma przenieść całe obciążenie na grunt pod nią."

 

 

a co to w ogóle za teorie?

 

na glinie, wykop dobrze jest zrobić głębiej niż w projekcie....dużo głębiej. potem najlepiej nasypać niesortu ubijając warstwowo "skoczkiem". niesortu dałbym od 40 do 50 cm. z założenia robi się po takim ubijaniu badania twardości czego większości budującym się zwyczajnie robić nie chce. na niesort lejemy chudziak na który lejemy ławy.

 

TAK to powinno być zrobione.

 

Teraz odnośnie teorii mokrej gliny pod ławą. otóż mało kiedy zdarza się aby glina na tej głębokości była wilgotna, nie mówiąc już o tym że będzie mokra. nie ma więc mowy o uplastycznianiu gliny choć zgodzę się że glina jak mało która gleba ma mocne tendencje do uplastyczniania z tym że przy ciężarze punktowym (skupiony ciężar na małej powierzchni) przy tej kategorii ziemii dzieją się cuda. w ogóle fajnie kiedy uda nam się zrobić wykopy, zalać wszystko zanim spadnie jakikolwiek deszcz. fundamenty (właściwie przestrzenie między nimi) wypelnione ziemią/niesortem nie są wielkim ciężarem. ciężar zaczyna się kiedy postawimy już pół chałupy. zadbałbym więc wcześniej o obsypanie fundamentów (im szybciej tym lepiej) aby zapobiec wsiąkaniu deszczu pod ławę a należy pamiętać że etap domu wybudowanego a bez dachu to zaproszenie deszczu pod ławę.

 

reasumując:

 

głębszy wykop

wsypać i ubić niesort

wylać chudziak

folia

ława

papa

bloczki

 

czy inaczej się da? pewnie że się da, u kolegi. nie u ciebie i nie pozwól na to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"A co do dawania czegoś pod ławy to nie dawałbym nic - zmieniasz strukturę podłoża pod ławą, która ma przenieść całe obciążenie na grunt pod nią."

 

 

a co to w ogóle za teorie?

 

na glinie, wykop dobrze jest zrobić głębiej niż w projekcie....dużo głębiej. potem najlepiej nasypać niesortu ubijając warstwowo "skoczkiem". niesortu dałbym od 40 do 50 cm. z założenia robi się po takim ubijaniu badania twardości czego większości budującym się zwyczajnie robić nie chce. na niesort lejemy chudziak na który lejemy ławy.

 

Czy mógłby się ktoś odnieść do kwestii dawania czegoś po ławy i ubijania? Czy to jest zgodne ze sztuką budowlaną czy wręcz przeciwnie? Grzegorz31, czy uważasz, że należy dawać "niesort" pod ławy tylko w przypadku gliny czy zawsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też oczekuję tych informacji ale z uzasadnieniem co te poszczególne podsypki spełniają, skoro i tak na glinie czy innego rodzaju glebie cały ciężar spoczywa.

 

U nas tez glina, ławy były lane bezpośrednio do ziemi. Kierownik zabronił sypać czegokolwiek na dno twierdził, że żadne zagęszczanie nie zapewni stabilności lepszej niż rodzimy grunt. Pilnował żeby dno wykopu było twarde i wolne od luźnej ziemi. Zapowiadał, że jeżeli przed wylaniem ław spadnie deszcz wykop trzeba bedzie pogłębić i zebrać warstwę gliny z dna - na szczęście nie spadł bo betonu i tak poszło masę. Chudziaka nie było, zbrojenie ułożone oczywiście na dystansach.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też glina i było tak: geolog zrobił badania, projektan (konstuktor) zaprojektował dom (konstukcję). Konstruktor dał pod ławy 10cm chudzika i wyraźnie napisał na projekcie że chudziak należy wylać niezwłocznie po wykonaniu wykopów w celu uniknięcia rozpulchnienia gruntu nośnego oraz jego zabezpieczenia.

 

Jeśli ławy są skompikowane to wykonanie szalunków i zbrojenia może zająć kilka dni w ciągu których różne rzeczy mogą się zdarzyć. U mnie np. po wylaniu chudziaka wieczorem była burza i przez kilka dni padał deszcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też glina i było tak: geolog zrobił badania, projektan (konstuktor) zaprojektował dom (konstukcję). Konstruktor dał pod ławy 10cm chudzika i wyraźnie napisał na projekcie że chudziak należy wylać niezwłocznie po wykonaniu wykopów w celu uniknięcia rozpulchnienia gruntu nośnego oraz jego zabezpieczenia.

 

Jeśli ławy są skompikowane to wykonanie szalunków i zbrojenia może zająć kilka dni w ciągu których różne rzeczy mogą się zdarzyć. U mnie np. po wylaniu chudziaka wieczorem była burza i przez kilka dni padał deszcz.

 

Jak pada deszcz kilka dni to chudziak wody nie przepuści? Jak przy chudziaku można by było dopatrzyć się jakiegoś wzmocnienia, to gdy podsypiemy piasku i będzie plucha to dopiero mamy meksyk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...