Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

WILLA W. - Dziennik


Recommended Posts

Dalsza część soboty spędzona na Bartyckiej, która jest swoistą referencją, jeśli chodzi o budowanie i wykańczanie domów i mieszkań...

Na pewno w dalszym ciągu jest to miejsce, gdzie można zobaczyć najnowsze trendy i technologie, a także pogadać ze sprzedawcami, posłuchać ich rad i uwag...

 

Trudno jednak powiedzieć, czy to już kryzys, czy może po prostu czasy świetności tego miejsca już minęły, ale tak jak ostatnim razem, nie było tu tłumów. Część pawilonów, które powinny działać do 16.00 zamknęła się już znacznie wcześniej... Sprzedawcy twierdzą, że teraz każdy konkretny (czytaj: zamawiający) klient jest na wagę złota. A mimo to, ceny tutaj są bardzo wysokie. Dlatego sami uważają, że większość klientów przyjeżdża tutaj tylko po to, aby zapoznać się z ofertą, dokonać wyboru interesującego modelu, zaś i tak zakupu dokonuje gdzie indziej, i najczęściej znacznie taniej (hurtownie, hipermarkety budowlane, internet)...

 

Wizyta na Bartyckiej była okazją do "rozpracowania" kolejnych kilku nowych tematów, m.in.:

- podłogi drewniane (zdecydowanie jasne podłogi, ciekawy jest jesion),

- drzwi wewnętrzne

- oświetlenie wewnętrzne (kinkiety, kinkiety podtynkowe, wyłączniki itp)

- kominki (w tym te z płaszczem wodnym, choć raczej zdecydujemy się na standardowe),

- łazienki (a w szczególności kabiny prysznicowe bezbrodzikowe, ponadto systemy sanitariatów podwieszanych),

- grzejniki (w tym ogrzewanie podłogowe),

- systemy ogrzewania i kotłownie.....

 

Można uznać, że to jeszcze trochę za wcześnie... My jednak myślimy, że właśnie teraz jest najlepszy moment na zainteresowanie się tymi tematami. Zresztą już teraz trzeba będzie podejmować niektóre decyzje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 108
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • atacama

    109

06/06 (poniedziałek)

 

Ponieważ w weekend zakończyły się wybory do PE, zacznę od małej politycznej dygresji (taki mój off-topic)...

PO ma w W-wie duże poparcie i w wyborach wręcz "zmiażdzyła" PiS (coś 50 kilka % kontra 20%...). Może dlatego, że tutaj wszyscy jeszcze pamiętają rządy poprzednika (Lecha K.) jako Prezydenta miasta (a obecnie Prezydenta RP).

 

Tradycją jest to, że przed wyborami większość działań władzy jest zawsze kampanią wyborczą. Okazało się, że nawet budowa Mostu Północnego była rozpoczynana 2 razy....

 

Pierwsze Faktyczne Rozpoczęcie budowy miało miejsce około 20 maja. Później, czyli w ostatnią środę 3/06, nastąpiło drugie rozpoczęcie budowy, ale już z udziałem oficjeli, w tym m.in. P. Prezydent HGW. I wtedy Pierwsze Rozpoczęcie zostało nazwane "okresem przygotowawczym"...

 

PS. Cóż... Jest to normalne - trochę wcześniej, Kazimierz M., jako p.o. prezydenta W-wy, z PIS, też otwierał tuż przed wyborami połowę wiaduktu (druga połowa, otwarta została już po wyborach i to z kilku miesięcznym opóźnieniem)...

 

A na razie na budowie od kilku dni nic się nie dzieje. Oto świeże fotki z pustego placu boju:

 

http://imgcash1.imageshack.us/img35/4729/dsc1376.jpg

http://imgcash3.imageshack.us/img35/8027/dsc1380.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na naszej budowie też zapanował spokój, który potrwa przez najbliższe kilka dni...

Jednym słowem woda się leje, beton się wiąże, a ekipa odpoczywa (a właściwie pracuje na drugiej budowie...) We środę chłopcy wybierają się do domu, zostanie tradycyjnie dwóch do pilnowania dobytku oraz do uporządkowywania terenu....

 

Załoga pojawi się z powrotem w poniedziałek wieczorem. Dostawę drewna na dach, początkowo planowaną na koniec tygodnia, chyba lepiej będzie przesunąć na początek przyszłego (majster mógłby być wtedy obecny przy jego odbiorze). Wtedy praca przy konstrukcji dachu mogłaby się rozpocząć za tydzień, i pewnie potrwałaby do ostatnich dni czerwca.

W zasadzie już można zamawiać dachówkę i umawiać dekarza.

Póki co jeszcze nie zdecydowałem ostatecznie, która hurtownia będzie ją dostarczać, ani który dekarz będzie ją układać.....

Jeden z dekarzy dzisiaj dzwonił. Chciał podpytać, pod pretekstem układania grafika na lipiec, czy może uda mu się załapać tę robotę....

 

Po zalaniu II stropu, choć jeszcze bez dachu i kominów, można przyjąć, że zakończył się etap murowania i betonowania...

 

http://imgcash3.imageshack.us/img35/5761/dsc1395v.jpg

http://imgcash4.imageshack.us/img35/43/dsc1390.jpg

 

I prowizoryczne wejście na dach:

http://imgcash3.imageshack.us/img35/9076/dsc1400h.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Długi weekend"

 

Długi weekend na budowie jest nader spokojny. Trwa przerwa technologiczna, więc odbywa się tylko porządkowanie terenu.

 

Dla nas był to czas, aby powoli zacząć zastanawiać się nad wyglądem przyszłego ogrodu. Wybraliśmy się do jednego z centrów ogrodniczych pod Warszawą, koło Konstancina (które mimo długiego weekendu przeżywały istne oblężenie).

Centrum nie zajmuje się "kwiatkami balkonowymi" tylko zaopatrzeniem większych ogrodów. Na dużym terenie oferują b.dużo roślin: traw, krzewów, iglaków oraz drzew, także starszych 10-20 letnich (wymagających HDSu do ich przewiezienia).

Wizyta ta pozwoliła wstępnie zobaczyć co jest dostępne, pooglądać różne ciekawe okazy i stworzyć taką własną "listę życzeń" (czyli co chcielibyśmy mieć u siebie).

Teraz można uruchomić wyobraźnię i trochę zaplanować układ ogrodu, na razie na papierze. Działka nie jest duża, a do tego jest zadrzewiona, szczególnie z tyłu. Pole manewru jest więc ograniczone...

 

Na pewno chcielibyśmy posadzić kilka drzewek trochę starszych, kilku- lub kilkunastoletnich. One są sporo droższe, ale płacąc za nie, kupuje się przede wszystkim czas (bo nie trzeba bowiem samemu czekać, aż urosną...).

Jest parę ciekawych gatunków iglaków (sosny i jodły), niektóre przewieźć można tylko HDSem.

 

Od strony salonu, który jest usytuowany dość blisko granicy i budynku sąsiada, posadzimy kilka większych tuj szmaragdowych. Tworzą one zwartą i gęstą bryłę, do tego są wąskie, więc nie zajmują dużo miejsca, a przy tym nieco go odizolują i wyciszą.

Przy tarasie musi koniecznie znaleźć się miejsce na efektowny klon japoński.

Wrażenie robi też przebogata oferta rododendronów, również tych dużych i kilkunastoletnich. Jeden z nich pojawi się od frontu. Trzeba będzie też wygospodarować trochę miejsca na jakąś trawę ozdobną...

 

Szkoda, że ta nasza działka taka mała i wszystko na pewno się nie zmieści...

 

Oto parę zdjęć:

Widok ogólny

http://imgcash2.imageshack.us/img199/2963/dsc1409k.jpg

http://imgcash4.imageshack.us/img261/7026/dsc1498.jpg

 

Jodły koreańskie:

http://imgcash5.imageshack.us/img199/7269/dsc1437k.jpg

http://imgcash3.imageshack.us/img34/719/dsc1438k.jpg

http://imgcash3.imageshack.us/img199/3582/dsc1433k.jpg

 

Kolekcja traw (i klony):

http://imgcash6.imageshack.us/img34/8536/dsc1456c.jpg

 

I jeszcze raz iglaczki (głównie różne sosny, m.in chyba wallichiana):

http://imgcash5.imageshack.us/img34/4108/dsc1488.jpg

http://imgcash2.imageshack.us/img199/9522/dsc1407k.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już jesteśmy w temacie ogrodów, to poniżej parę klimatycznych japońskich impresji ... na których oczywiście nie może zabraknąć klonu japońskiego...

 

http://imgcash5.imageshack.us/img199/223/97610006.jpg

http://imgcash4.imageshack.us/img199/5383/97610003l.jpg

http://imgcash5.imageshack.us/img20/383/97610037.jpg

http://img199.imageshack.us/img199/4735/dscn1036.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni korzystamy z serwisu imageshack.com do przechowywania udostępnianych na forum zdjęć. Poprzednio był fotosik.pl, ale niestety limity transferu są zbyt małe jak na potrzeby tego forum.

Co prawda można je "składować" na kilku kontach bezpłatnych (po 1 Gb), ale wtedy korzystanie z serwisu jest nieco utrudnione.

Imageshack może nie jest tak funkcjonalny jak fotosik, ale oferuje 10Gb transferu w wersji podstawowej, jak będzie za mało, będzie można założyć nowe konto. I zdjęcia automatycznie stały się trochę większe...

 

To tyle w kwestiach technicznych.

Może ktoś korzysta z innych, lepszych serwisów do przechowywania fotek (funkcjonalność i duże limity transferu) i mógłby je polecić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18/06 (czwartek)

 

Na budowie, po długiej nieobecności spowodowanej długim weekendem oraz mało "widowiskowymi" pracami porządkowymi, zapanował porządek. Usunięte zostały śmieci, pozostałości materiałów i opakowań, a otoczenie zostało uporządkowane.

Co prawda, celem dzisiejszej, wczesnoporannej wizyty, był przede wszystkim odbiór zamówionego drzewa, a nie podziwianie postępu prac, ale mimo to, miło było ujrzeć "ogaarnięty" plac budowy....

 

właśnie ekipa rozpoczęła odbiór drewna (ale o tym w następnym poście...)

http://imgcash6.imageshack.us/img188/6713/dsc1567u.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18/06 (czwartek) - c.d.

 

Na dzisiejszy poranek była przewidziana dostawa drewna na więźbę.

Towar zamówiliśmy w tartaku p. Wojtka Kowalczyka, ogłaszającym się na Allegro. Niestety nie był on specjalnie znany na niniejszym forum... Dotychczas jedynie forumowiczka Ewa skorzystała z jego oferty... i była zadowolona - z ceny, jakości i obsługi). Zaryzykowaliśmy także i my.

 

Zależało mi, aby być przy dostawie i obejrzeć drewno (w przypadku b. złej jakości możliwa była odmowa przyjęcia dostawy). Zresztą umówiliśmy się z dostawcą na płatność przelewem, dopiero po odbiorze towaru.

Aby nie płacić za transport "uzbierałem" wymagane 15m3 (łącznie z łatami i kontrłatam, które dojadą oddzielnie, jutro lub pojutrze)...

 

Punktualnie o 8.00 przyjechał transport ("szacun" dla Kierowcy, przez duże "K", za precyzyjne manewry na mojej wąskiej, gruntowej uliczce...). Ciekawe czy kiedyś wcześniej zajechał na nią jakiś TIR???

 

Odbioru dokonał mój majster (który wie czego można się spodziewać, gdyż "nie jedną dostawę drewna przyjmował"). Wszystko obejrzał i policzył, ...i był zadowolony: ładne, proste kawałki świeżego świerkowego drewna, solidnie zaimpregnowanego zanurzeniowo.... Ilość także zgadzała się z zamówieniem.

A do tego jeszcze wzorowy kontakt telefoniczny z p. Wojtkiem (ze względu na dużą ilość zleceń, lepiej jest ustalenia słowne potwierdzić mailem).

No i nie można zapomnieć o cenie: do zapłacenia 620 zl za m3 więźby impregnowanej i 700 zł za łaty i kontrłaty.

 

Po godzinie TIR był już rozładowany. Podpisałem WZ-kę, a majster obiecał pomóc kierowcy w skomplikowanej zawrotce (praktycznie nie było na to miejsca, a uliczka ślepa)...

 

Dlatego z czystym sumieniem mogę polecić dostawcę więźby p. Wojtek Kowalczyk tel. 515 249 395 ([email protected], http://www.wiezba-dachowa.net.pl, nick z allegro: kowalczykwojtek);

 

Moja wizyta na budowie, o tak dla mnie nietypowej porze, była też okazją aby podjechać do Betoniarni i ostatecznie rozliczyć się za zrealizowane dostawy. Wkrótce podsumuję, ile w rzeczywistości wyszło tego betonu.

 

 

I parę zdjęć z dzisiejszego poranka:

Po pierwsze szacunek dla kierowcy!

http://imgcash2.imageshack.us/img526/2886/dsc1578.jpg

 

Całość została dokładnie sprawdzona i policzona przez naszego majstra

http://imgcash5.imageshack.us/img526/9110/dsc1570.jpg

 

W trakcie rozładunku

http://imgcash5.imageshack.us/img526/3669/dsc1573.jpg

 

Drewno poukładane, posortowane i gotowe do wniesienia na górę

http://imgcash5.imageshack.us/img14/1531/dsc1583k.jpg

http://imgcash5.imageshack.us/img14/79/dsc1584d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21/06 (niedziela)

 

I kolejny weekend za nami. Skończył się szybciej niż zaczął...

Sobota minęła piknikowo (piknik firmowy i fajny). I mimo zapowiadanych ciągłych opadów deszczu, pogoda w sumie dopisała, bo nie spadła ani jedna kropla deszczu...

 

* * *

 

A przed piknikiem wypad do hurtowni: została zamówiona dachówka. Oczywiście firmy Meyer-Holsen. Ostatecznie został wybrany model Tandem w kolorze grafitowym ("głęboka czerń"). Jest to dachówka lżejsza, bo z dodatkiem łupka, układa się ją łatwiej (jest podwójna) i wygląda nieco "subtelniej" niż rozważany równocześnie model Dacapo. A do tego cena była jeszcze niższa o 5000 zł....

Bardzo podobna do Dacapo, wręcz identyczna, była dachówka Reńska Suwakowa firmy Koramic. Niestety po otrzymaniu wyceny z innej hurtowni, okazało się, że nie była to korzystniejsza oferta.

Tak więc dostawa dachówki za około 2 tygodnie. Trzeba już decydować się na dekarza. Póki co, mamy już oferty kilku z nich ...

 

 

* * *

 

Wraz z dachówką zostały zamówione rynny. Zastanawialiśmy się między Marleyem, a Bryzą. Hurtownia namawiała nas na Bryzę, która miała być wykonana z bardziej odpornego plastyku, my byliśmy skłonni raczej kupić Marleya, z kolei bardziej odpornego na odbarwianie. Ponieważ Bryza objęta jest 10-letnią gwarancją, w tym na trwałość koloru, a ponadto nie doszukaliśmy się na forum żadnych negatywnych opinii i uwag na jej temat, więc zostało przy Bryzie (nie mówiąc o 1000 zł różnicy na korzyść Bryzy).

 

 

* * *

 

W niedzielę wybraliśmy się na budowę zobaczyć jak postępują prace przy dachu. Praca była niestety przerywana częstymi opadami, więc ze względu na większe ryzyko upadku, ekipa zrobiła nieco mniej zaplanowała. Efekt widoczny jest na zdjęciach...

 

http://imgcash2.imageshack.us/img44/1925/dsc2031s.jpg

http://imgcash2.imageshack.us/img44/9372/dsc2032.jpg

http://imgcash1.imageshack.us/img44/2134/dsc2036.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy padało i nie dawało się pracować na dachu, ekipa rozszalowywała pomieszczenia na piętrze.

Gdy większość z nich została już rozszalowana oraz zostały usunięte wszystkie stemple, pokoje ukazały się w pełnej okazałości (i można było już zacząć czynić pierwsze przymiarki, co do optycznego ustawienia przyszłych mebli w pokojach... )

 

Pokój pierwszy

W głębi łazienka ogólna i garderoba

http://imgcash4.imageshack.us/img520/6302/dsc2079.jpg

 

ten sam pokój, widziany z drugiej strony:

http://img520.imageshack.us/img520/4223/dsc2078.jpg

 

Pokój drugi

http://imgcash6.imageshack.us/img504/4035/dsc2052.jpg

 

Pokój trzeci

Jest lustrzanym odbiciem pokoju Drugiego

http://img241.imageshack.us/img241/7079/dsc2060.jpg

 

Pokój czwarty

Będący sypialnią, połączony z garderobą i łazienką

http://img504.imageshack.us/img504/204/dsc2055.jpg

 

I klatka schodowa, z obu stron:

http://img241.imageshack.us/img241/3689/dsc2056.jpg

http://imgcash2.imageshack.us/img229/6443/dsc2053.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23/06 (wtorek)

 

Dalszy ciąg prac przy więźbie dachowej. Powoli choć sukcesywnie rozrasta się pajęczynka drewnianej konstrukcji.

 

Jednocześnie ekipa zabrała się za ścianki działowe. Zostały domówione pustaki K3, tym razem firmowane przez Cegielnię Radzymin (poprzednio Plecewice). O ile tamte były bardzo mocne, choć trochę krzywe, te są prostsze, ale niestety bardzo kruche - sporo jest popękanych (na szczęście hurtownia reklamację przyjęła i odliczyła od rachunku kilkadziesiąt sztuk!).

Tak więc powstają garderoby i łazienki.

 

* * *

Lada moment rozpocznie się też murowanie kominów (które początkowo miały być tynkowane, gdyż niestety nie jesteśmy fanami cegły klinkierowej). Ale zwyciężył pragmatyzm i względy praktyczne: klinkier na kominie to trwałość.

Aby nie komplikować życia, do grafitowego dachu został wybrany grafitowy komin i grafitowa fuga. Została też wybrana cegła klinkierowa: Faro czarna Robena. Niestety okazało się że:

*trzeba czekać od 1-2 tygodnia

*zamawiać można (tzn. należy) tylko w pełnych paletach - co zrobimy z 200 cegłówkami?

*jest chyba najdroższa na rynku (jakieś 6,15 brutto/szt).

Pytając o dostępność tego produktu, wszystkie hurtownie odsyłały do Klinkierbudu (sic!) w Konstancinie, ale tam też było tylko 12 sztuk (:

 

* * *

 

Czekać nie zamierzaliśmy, szybko został znaleziony zamiennik - Muhr czarnobrązowa, za 3,95 i dostępna od ręki w Klinkierbudzie właśnie.

Niestety jakość wykonanie nieporównywalnie gorsza (choć też niemiecka). Ciekawe gdzie oni to robią?

Można się tylko pocieszać, że na kominie i tak szczegółów nie będzie widać...

 

* * *

 

Dorobiliśmy się też w tzw. międzyczasie płotu: na razie od strony sąsiada. Prosty, panelowy. Robił go sąsiad, my będziemy partycypować w kosztach. W kwestii wyboru płotu byliśmy zgodni: dokładnie odpowiadało nam to co zaproponował sąsiad. Co prawda on będzie planował go "obłożyć" jakimiś drewnianymi płytami z Leroy Merlin, my z naszej strony "obudujemy" go żywą roślinnością....

 

I trochę fotek

 

http://imgcash1.imageshack.us/img7/7466/dsc2094n.jpg

 

Murowanie ścianki łazienki na parterze:

http://imgcash3.imageshack.us/img15/8927/dsc2108.jpg

 

Mała garderoba w pokoju nr 1:

http://imgcash4.imageshack.us/img26/9134/dsc2377.jpg

 

Jest i płot, prosty z paneli stalowych:

http://imgcash4.imageshack.us/img7/3121/dsc2113k.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24/06 (środa)

 

Przywiezione zostały cegiełki na komin, zakupione w Klinkierbudzie. Tym razem wykorzystaliśmy nasze autka osobowe i przywieźliśmy je sami "na raz" z Konstancina. Autka trochę "siadły" - w końcu razem to prawie 700 kilo...

 

Majster początkowo chciał murować kominy ze zwykłej zaprawy z dodatkiem barwnika. Ostatecznie jednak będzie użyta specjalna zaprawa do klinkieru. Będzie trochę drożej, ale przynajmniej unikniemy ryzyka pojawienia się różnych "wykwitów" (przynajmniej mamy taką nadzieję...).

 

W dalszym ciągu trwało murowanie ścianek działowych: wymurowana została m.in ściana oddzielająca kotłownię od łazienki (foto). Ustaliliśmy też, że powstaną murki dookoła schodów na piętrze, oraz dodatkowa ścianka w kuchni, która ją trochę odizoluje, a także pozwoli lepiej ją wykorzystać (będzie więcej miejsca na szafki). Ciekawe jaki będzie efekt końcowy.

 

Dowiedzieliśmy się też, że na przeciwko powstanie żłobek. Będzie blisko (chociaż niektórzy trochę narzekają na sąsiedztwo, które może być trochę uciążliwe...).

 

W środę krótka delegacja do Wrocławia, powrót w czwartek wieczorem. Tak więc w czwartek wizyty na budowie nie było. Tym bardziej, że od kilku godzin w czwartek lało jak z cebra...

Boże co za pogoda w tym czerwcu.... Od lipca mają przyjść upały, a na razie leje i leje...

 

Jadąc w trasę po raz pierwszy użyłem CB radia - jest to genialne rozwiązanie. Na temat jego zalet nie będę się rozwodził, gdyż pewnie i tak większość z Was używa już tego urządzenia. No i sprawdza się świetnie w długich trasach.

"Ósemka" koszmarna, kto jeździ ten wie. Na szczęście są skróty i objazdy...

 

Następna wizyta na budowie w piątek. W czasie "wizji lokalnej" trzeba będzie ostatecznie zdecydować, które okna mają się otwierać i w którą stronę. Ponadto czy kolor "złoty dąb", czy też ciemniejszy "meranti"? Zakładamy, że w sobotę zostaną one zamówione. SSO prawie już jest, a do SSZ coraz bliżej.....

 

Zakładaliśmy, że jak już będzie SSZ, weźmiemy się, na równi z instalacjami, za ocieplenie i elewację. Jednakże decydujemy się na tę chwilę przesunąć ten etap prac na koniec budowy, czyli na przyszły rok. Spróbujemy jak najszybciej doprowadzić budynek do tzw. stanu deweloperskiego (czy "warszawskiego" - jak zwał tak zwał). Tynki wewnętrzne, bez wykonanego ocieplenia, będą sobie lepiej schły....

Zobaczymy, czy to się nie zmieni, ale koncepcja na razie jest właśnie taka...

 

Łazienka na parterze

http://imgcash1.imageshack.us/img197/1310/dsc2144.jpg

 

http://imgcash4.imageshack.us/img197/4985/dsc2134kb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26/06 (piątek)

 

Zabrakło cegieł do skończenia komina. Majster zadzwonił i poprosił, aby dowieźć (w miarę możliwości oczywiście) jak najszybciej. Dokupiliśmy więc 80 sztuk w Klinkierbudzie i na budowę... Niestety piątek wieczorem to były korki sakramenckie. Oczywiście był to koniec tygodnia, ale również dzień wyjazdów na pierwsze turnusy wakacyjne.... Dlatego całe miasto stało.

Trochę kombinując przy omijaniu korków w końcu udało się wieczorkiem dowieźć towar.

 

* * *

Więźba była już na ukończeniu, i oba kominy też...

Do tego zostały już wymurowane słupy i ścianki, także murek na tarasie sypialni.

Co do tego ostatniego, kwestia dyskusyjna czy rzeczywiście wygląda on dobrze. W każdym razie tak jest w projekcie. Efekt finalny będzie można ocenić po wykonaniu całościowej elewacji. Na pewno trochę odizoluje sypialnię od sąsiadów (oraz nie będzie konieczne zamawianie kosztownych balustrad).

Ponieważ nie mamy jeszcze stuprocentowej wizji naszego przyszłego domu, więc na razie wszystko robimy tak jak jest zapisane w projekcie..

 

 

* * *

Na sobotę umówiliśmy się w Kielcach w salonie Jezierski. Będzie okazja wreszcie dokładnie poznać okna tej firmy, bo mimo wszystko nie wszystko da się załatwić na telefon...

Pogoda jest taka sobie, więc przynajmniej można będzie sobie zrobić wycieczkę. Zaplanowaliśmy również zwiedzanie pobliskich ruin zamku w Chęcinach...

 

Jeden z kominów w całej okazałości, drugi w trakcie murowania:

http://imgcash2.imageshack.us/img7/1440/dsc2176t.jpg

http://imgcash1.imageshack.us/img14/7600/dsc2182h.jpg

 

Wymurowany murek dookoła schodów (na razie wydaje się gruby, ale to może się zmienić po otynkowaniu):

http://imgcash2.imageshack.us/img15/1587/dsc2349k.jpg

http://imgcash2.imageshack.us/img3/4871/dsc2201.jpg

 

Wymurowana balustrada mini-tarasu sypialni (sąsiedzi nie będą zaglądać do środka :))

http://imgcash3.imageshack.us/img14/5735/dsc2164w.jpg

http://imgcash1.imageshack.us/img23/6999/dsc2161w.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27/06 (sobota)

 

Wycieczka do Kielc była super!

Wizyta w salonie Jezierskiego b. konstruktywna (tzn. konkretna i rzeczowa). Do tego naprawdę super miła i kompetentna obsługa.

Umówiliśmy się na wtorek na pomiar. W zasadzie już byliśmy gotowi nawet złożyć zamówienie (po dodatkowych niewielkich negocjacjach), jednakże zrobimy to po pomiarze. Wtedy będzie można ostatecznie zdecydować dokładnie, które okna i jak mają się otwierać...

 

Wciąż pozostaje wybór koloru okien.

Coraz więcej klientów, głównie z Wawy (jak mówią sprzedawcy) zamawia kolory niestandardowe: antracyt, szarość, zieleń itp. Pewnie do bardziej nowoczesnych domów. Antracyt mógłby dobrze pasować do naszego domu, ale mimo wszystko chyba lepiej jest pozostać przy oknach o kolorystyce bardziej uniwersalnej (czyli drewnopodobnej...).

Dlatego zostaniemy przy takich właśnie... Dlatego jeździmy i oglądamy różne domy. Teraz to zwracamy uwagę na kolor okien chyba wszystkich domów, które mijamy gdzieś na trasie. Wciąż wchodzą w grę dwa kolory:

1/ złoty dąb

2/ meranti

Niestety złoty dąb stał się powszechny/popularny "do bólu" - wszyscy to biorą

Meranti z kolei (jaśniejsza odmiana mahonia) jest elegancki, ale chyba trochę za ciemny. I nie do końca wiadomo, jak będzie komponował się ostatecznie z elewacją i wykończeniem wewnętrznym pokoi...

Najgorsze jest to, że trochę niełatwo się zdecydować, przede wszystkim jeśli nie ma się w 100% sprecyzowanej wizji całościowej domu i otoczenia...

Ale tak to już jest: budowa domu to przede wszystkim dylematy, dylematy oraz dokonywanie wyborów (nawet jeśli nie jest się do nich przekonanym...) i wciąż dylematy...

 

PS1. Może coś za dużo o tych oknach, ale jeśli trzeba będzie wydać na nie ok. 40kPLN, to można chyba czuć się usprawiedliwionym...

 

PS2. Po drodze "zahaczyliśmy" jeszcze o wytwórnię kostki brukowej (chyba BRUK MET). Duża ekspozycja i niezwykle szeroki wybór. Można było obejrzeć gotowe rozwiązania.

 

PS. Do zamku w Chęcinach nie udało się dotrzeć, gdyż udało się odwiedzić rodzinę mieszkającą w pobliżu... A także wpaść do Pacanowa. Trochę śmieszna jest ta miejscowość - wszędzie koziołki matołki... Najlepszy jest jednak "Posterunek policji w Pacanowie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28/06 (niedziela)

 

Po przezwyciężeniu problemów technicznych udało się wkleić trochę brakujących fotek do wcześniejszych postów!

 

* * *

 

Rodzinna wizyta na budowie. Później wypad do pobliskiego Dzikiego Zakątka (nawet nie było tak bardzo dużo ludzi - może spodziewali się deszczu?)

i kilka nowych fotek z terenu budowy ...

 

Więźba prawie skończona, kominy też skończone i zabezpieczone:

http://imgcash5.imageshack.us/img15/5179/dsc2367q.jpg

http://imgcash3.imageshack.us/img15/6642/dsc2364.jpg

 

Przybita została także deska okapowa. Okap został zrobiony zgodnie z projektem, więc jest nieco długi i będzie trochę chronił pomieszczenia przed słońcem:

http://imgcash2.imageshack.us/img15/5170/dsc2337.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29/06 (poniedziałek)

30/06 (wtorek)

 

W zasadzie 30 czerwca mija już 3 miesiąc od wbicia pierwszej łopaty i dom w stanie surowym jest już na ukończeniu. Ekipa spędza swoje ostatnie godziny, gdyż w środę lub czwartek planuje zakończyć prace i wyjechać do domu na krótki odpoczynek (przed kolejną budową).

 

* * *

 

W poniedziałek została odebrana folia z hurtowni. Nie było niestety czasu aby trochę przyjrzeć się ofercie folii dachowych, więc pozostaliśmy przy tym co zaproponował Dach Lux. Tyvek Solid - folia ze średniej niższej półki: parametry przepuszczalności w porządku, ale cieniutka i podatna na rozerwanie i uszkodzenie. Można jedynie się pocieszać, że będzie ona sobie tak leżeć pod dachówką bezczynnie ...i w zasadzie powinna wystarczyć.

Można było zdecydować się na znacznie lepszą folię np. Tyvek Pro lub Supro, ale to z kolei wiązało się z wydatkiem przeszło 1000 zł większym....

 

* * *

 

We wtorek, czyli dzisiaj, ekipa zabrała się za więźbę na garażu. Zaplanowali też położenie folii na dachu i przybicie kontrłat. Nie wiemy czy to się udało, gdyż koło 14.00 przeszła silna burza.

 

* * *

 

We wtorek odbył się pomiar okien. Jedyną niewiadomą pozostaje wciąż kolor. Pojawił się nowy kolor godny rozważenia: Indian. Może nie za bardzo pasuje do ustalonej elewacji, za to bardziej uniwersalny, jeżeli chodzi o wnętrza: zdecydowanie będzie lepiej pasować do jasnych wnętrz (jasnych podłóg i jasnych mebli). Poniżej jeszcze raz wklejamy zdjęcie z oknami w zbliżonym do Indian kolorze.

Była okazja zobaczyć domy z oknami w kolorze antracytowym: może i dobrze ten kolor komponuje się z grafitową kolorystyką dachu i rynien, nadaje nowoczesnego wyglądu temu budynkowi, ale też jest dość zimny i smutny.

Z czasem mamy coraz mniejsze przekonanie do złotego dębu, ale też do ciemnego meranti.

Mamy jeszcze kilka dni, więc szukamy dalej.

PS. Osoba, która dokonywała pomiaru była zaskoczona dokładnością wymurowanych okien: rzadko to się zdarza, aby rozbieżności co do wymiarów w projekcie wynosiły 2-3 milimetry. Czyli pełne uznanie dla ekipy!!!

 

Budynek z oknami w jasnym kolorze, zbliżonym do Indian. Taki kolor okien wymusiłby zmiany w kolorystycznym wykończeniu elewacji -może trochę cieplej?

http://imgcash2.imageshack.us/img140/7780/dsc1222.jpg

 

A na budowie, ekipa wzięła się za więźbę na dachu nad garażem:

http://imgcash1.imageshack.us/img3/1563/dsc2501a.jpg

 

Dach główny prawie skończony: wszystko posprzątane, pozostaje tylko położyć folię (... i czekać na dachówkę i dekarzy).

http://imgcash3.imageshack.us/img142/5914/dsc2526.jpg

 

I jeszcze mała zaległość fotograficzna sprzed kilku dni, kiedy to pojawiła się nowa ścianka, która oddzieli część kuchni od korytarza. Pozwoli ona lepiej zagospodarować część kuchenną:

http://imgcash6.imageshack.us/img3/5002/dsc2504u.jpg

http://imgcash3.imageshack.us/img3/7007/dsc2507.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

02/07 (czwartek)

 

W czwartek ekipa zakończyła swoją działalność na naszej budowie. Tym samym można przyjąć, że mamy już gotowy Stan Surowy Otwarty (mimo, że jeszcze bez położonej dachówki).

:lol: :lol: :lol:

 

* * *

 

Z ekipą rozstajemy się z ogromnym żalem :cry::cry::cry:, bo naprawdę współpraca układała się bez zarzutu (niestety ekipa zajmuje się tylko SSO, więc rozszerzenie zakresu prac nie było możliwe...).

 

We wcześniejszych postach pisaliśmy w samych pozytywach i to do samego końca nie uległo to zmianie:

- świetna organizacja (zarządzanie kilkoma budowami), przy zachowaniu wszystkich ustalonych terminów

- dokładność i fachowość, a jednocześnie dość szybkie tempo

- porządek

- uczciwość i świetny kontakt

Pracownicy odbierali dostawy materiałów, zbierali wz (potrzebne do rozliczenia z hurtownią). Żadnych zaliczek! Rozliczaliśmy się po każdym zakończonym etapie.

Szef ekipy (czyli majster) zapewniał swoim ludziom spanie (własne przyczepy), jedzenie, ponadto w gestii ekipy było pilnowanie placu budowy (swoich narzędzi i naszych materiałów), usuwanie śmieci.

 

Ekipa nie jest znana na forum, ponieważ ostatnio budowała głównie dla dewelopera domy i bliźniaki, przeważnie na Choszczówce i Białołęce Dworskiej. Majster, pomimo zastoju w branży, nie narzeka na brak pracy: ma już zaplanowane wszystkie budowy do końca br.

 

 

* * *

 

Słowa uznania należą się też dla hurtowni Minox (Mehoffera).

Wzorowa współpraca w zakresie zamawiania i dostarczania towaru.

Towar był dostarczany w zależności od potrzeb, nawet w małych ilościach (pozwoliło to uniknąć niepotrzebnych przestojów oraz pozostawienia niewykorzystanych materiałów).

 

Parę lat temu Minox miał opinię raczej drogiej hurtowni, obecnie ceny mają naprawdę konkurencyjne. Istnieje możliwość negocjacji, ale o ile zna się rynkowe ceny (dlatego warto sprawdzić cenę produktu w innych hurtowniach!). Wynegocjowana cena zawsze obowiązywała dla wszystkich dostaw, niezależnie od ilości.

 

Rozliczenia następowały na podstawie wz (dlatego powinno się je gromadzić). Na początku rozliczaliśmy się wg składanych zamówień, ale ponieważ nie zawsze towar wyjeżdżał z hurtowni w ilościach zamówionych, nastąpiła korekta wcześniejszych faktur i odtąd podstawą do wystawienia faktury były zebrane "wuzetki".

Ponieważ dostaw było naprawdę dużo, więc aby się w tym nie "pogubić", niezbędne było skrupulatne notowanie, co i kiedy było zamawiane oraz, co i kiedy było dostarczone i zapłacone. W przeciwnym razie łatwo o pomyłki i o przepłacenie.

 

 

* * *

 

Choć na początku wydawało się to prawie nierealne, udało się budowę doprowadzić do stanu obecnego praktycznie bezboleśnie (mieszkając i pracując zawodowo na drugim końcu miasta).

Teraz dopiero, jak to mówią, zaczną się schody...

 

* * *

 

I małe podsumowanie wydatków:

 

Stan obecny (czyli dach zafoliowany): 200 000 PLN (materiały + robocizna, 2009 rok).

Do tego prace przygotowawcze w 2008 r (projekt + adaptacje, wycięcie drzew, zebranie humusu, mapki, studnia, pompa itp): 10 000 PLN

 

W najbliższym czasie czekają nas wydatki związane z wykonaniem dachu (materiał + robocizna): 45.000 PLN

 

Tak więc SSO powinien zamknąć się w kwocie 255.000 PLN

 

* * *

 

I na koniec kilka fotek:

http://imgcash6.imageshack.us/img14/7438/dsc2560x.jpg

http://imgcash5.imageshack.us/img14/4109/dsc2552.jpg

http://imgcash6.imageshack.us/img14/9287/dsc2568.jpg

http://imgcash3.imageshack.us/img14/6512/dsc2556.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plany na najbliższe dni i tygodnie:

 

* Dachówka już jest w hurtowni, dekarze wejdą za ok. 1-1,5 tygodnia. Dach powinien być skończony jeszcze w lipcu.

 

* Otrzymaliśmy ostateczną ofertę na okna (po dokonanych już pomiarach) - zamówienie powinno być złożone na początku przyszłego tygodnia, dostawa i montaż na początku sierpnia

 

* Zastanawiamy się nad wyborem agencji ochrony (zdecydowani jesteśmy na alarm + monitoring). W naszej okolicy liczą się tylko dwie firmy: Juwentus i Solid Security (po 50% udziału w rynku), dlatego tylko te dwie firmy bierzemy pod uwagę. Jesteśmy już po wstępnych rozmowach z obiema agencjami, teraz czekamy na ich oferty.

 

*Jak zostanie zamknięty dom, zainstalujemy instalację alarmową i przystąpimy do prac wykończeniowych (instalacje wszelakie, później wylewki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

16/07 (czwartek)

 

Na budowę, dokładnie po dwóch tygodniach przerwy, wróciło życie, a dokładnie rozpoczęła pracę ekipa dekarzy.

Ekipa została wybrana spośród kilku proponowanych przez Dach Lux. Wydają się być bardzo profesjonalni, a do tego cenowo też byli przyzwoici... Zaczęło się od ustawienia rusztowań i do wieczora trwało "łacenie".

Ponieważ dekarze na mojej budowie nie nocują, więc aby nie zostawiać zapasów materiału, przywożą tylko tyle ile jest potrzebne...

 

* * *

 

I chociaż na samej budowie przez dwa tygodnie nic się nie działo, to ostatecznie zostały zamówione okna (Jezierskiego, w Kielcach). Dostawa będzie w I połowie sierpnia. Kolor indian (taki ciemniejszy buk).

Do tego czasu powinniśmy mieć już alarm (jest jeszcze trochę czasu, na razie spotkaliśmy się z instalatorem systemów alarmowych). Studiujemy rożne rozwiązania (ze względów oczywistych szczegóły pominę...).

Mamy już oferty firm ochroniarskich: zaskakująco droga i tajemnicza oferta Solidu i rozsądna Juventusa. Wybór firmy nie został jeszcze dokonany.

 

 

* * *

 

Powoli rozglądamy się za systemem grzewczym. Studiuję ofertę kotłów. Firm dużo i gama produktów też szeroka. Będzie kondensacyjny jednofunkcyjny. Viessmann? Junkers? A może jeszcze jakiś inny. Jak dobrać odpowiednią moc. Do tego system solarny do wspomagania ogrzewania c.w.u. Z folderów nie wynika też, ile solarów trzeba połączyć, aby system był skuteczny.

 

* * *

 

No i na koniec kilka słów o ostatniej dostawie łat. Łaty dotarły dwa dni wcześniej, czyli we wtorek, po niezłych komplikacjach. Była to końcówka dostawy jeszcze z pierwszego zamówienia, z firmy p. Wojtka Kowalczyka. Początkowo miały być w piątek, później w poniedziałek, a jeszcze później istniały poważne obawy, że nie dojadą nawet we wtorek. Ponieważ dekarze mieli zacząć we środę, i nie można było nie zapewnić łat, na wszelki wypadek załatwiłem "awaryjnie" w DachLuxie dostawę, w razie gdyby moje rzeczywiście nie dojechały...

W końcu Tir dojechał około 14.30. Ponieważ na naszej budowie nikogo nie było (i miało nie być), dostawca podesłał mi osobę do pomocy przy rozładunku towaru (i załadunku wcześniej dostarczonego niewłaściwego towaru). I za to ogromny plus!

Jakieś 2 km łat - ciężkie to cholerstwo. Myślałem, że pójdzie szybciej i łatwiej.... Ważne, że towar jest. I do tego taki jak zamówiony i w odpowiedniej ilości....

W ramach rekompensaty, gdy miałem zrealizować przelew, otrzymałem jeszcze 10% rabatu.

 

Nie mam więc żalu i jeśli miałbym polecić komuś dostawcę mojego drewna, pewnie poleciłbym (i sam też pewnie bym złożył zamówienie). Jednakże, aby mieć pewność, dostawę lepiej umówić z kilkudniowym zapasem przed zaplanowanym rozpoczęciem prac (towar "na styk" może po prostu nie dojechać wtedy kiedy chcemy...). A być może był to tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności...

 

Na razie został "ołacony" garaż i rozpoczęły się prace nad częścią mieszkalną:

 

http://imgcash1.imageshack.us/img187/4015/dsc2765a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...