gizmo99 07.05.2009 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Witam i proszę o rade Nie znam się na budowaniu więc pewno pełno błędów w nazewnictwie zrobiłem ale mam nadzieje że meritum problemu przekazałem. Wymieniałem pokrycie dachowe z eternitu na blachodachówke. Dom był budowany w latach 70. Dwa dni po skończonej robocie, okazało się że jeden ze szczytów zaczął się ruszać i o mało co nie wyleciał przytrzymał się na obróbce blacharskiej. Zadzwoniłem do ekipy która mi zmieniała dach i przyciągnęła tą ścianę szczytową na drucie do krokwi. Od zewnątrz natomiast przy szczycie do łat nadbili deseczki które wychodzą trochę na ścianę(deseczki są wycinane ze starych łat i mają nie więcej niż 1 m długości, 7cm szerokości i 3 cm grubości - przybili w taki sposób: do łat 1 deseczka do niej 2 i do niej 3) W domu mam 3 szczyty(z cegły kładzionej na długość wiec ściana jest cienka) 1 już się uszkodził, pozostałe dwa narazie się nie ruszają i też są zabezpieczone deseczkami w sposób w jaki napisałem. Czy ekipa ponosi za to odpowiedzialność, czy powinna to przewidzieć i zabezpieczyć?? Jak rozmawiałem z kierownikiem to mi powiedział że ściana była źle wybudowana, bo na zaprawie wapiennej i on tego nie mógł przewidzieć i w żadnym razie nie czuje się temu winien. Ale ściana przecież 30 lat stała i przeżyła nie jedną wichurę. Tylko dawniej łaty ją podtrzymywały a teraz jak doszły kontrłaty to nowe łaty się podniosły. I dwa dni bez wiatrów dały jej rade. Druga sprawa to podbitka. Ekipa chce w taki sposób zrobić żeby do łat przybić podbitkę. Ale wtedy będzie widać szparę tzn podbitka nie wyjdzie na ścianę tylko trochę nad nią. Mówię in żeby nadbili coś na łaty i dopiero wtedy podbitka, a oni że wtedy będzie wystawała za obróbkę blacharską. Ale to chyba oni powinni wiedzieć jak robić obróbkę blacharską żeby efekt końcowy był ładny a nie ze szparami?? Ostatnie pytanie. Myślałem żeby te szczyty łącznie z tym który się chwieje umocnić w następujący sposób. Do krokwi przy której wybudowana jest ściana poziomo przymocuje deskę 7cm grubości w 3 miejscach(dół środek góra) następnie przewiercę deskę i fugi w cegle na wylot. Z zewnątrz włożę śrubę na która zaspawam blachę(6cm x 6cm) a z wewnątrz dam nakrętkę. Co myślicie o tym rozwiązaniu, niestety nie stać mnie narazie na wyburzenie ich i wystawienie z maxa żeby była grubsza. Proszę was o pomoc. Czy mogę od ekipie wymagać spuszczenie z ceny?? Czy zmiana obróbki powinna iść na ich koszt?? Czy takie wzmocnienie nie przyniesie więcej złego niż dobrego?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 07.05.2009 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Te szczyty to raczej sugerowałbym rozebrać i postawić na nowo, aby przy najbliższej wichurze nie znalazły się na strychu, albo podwórku.Trudno zgadywać na odległość kto jest winny, ale jeśli nie walczyli na górze z młotami udarowymi to jak dla mnie konstrukcja ich była słaba i trudno winić za to ekipę od zmiany pokrycia dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.