greg98 22.11.2003 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2003 Prawo Budowlane jest owocem wieloletniej praktyki i doświadczeń w budownictwie a fantazji urzędników w szczególności. Niestety nie jest wyjątkiem w Państwie Prawa bez sprawiedliwość! dla przecietnego obywatela! "Bo tak tu już jest. P. Kukiz." Ja przepraszam. A to jakiś Manifest jest, czy tylko taki przerywnik ? Bo nie bardzo widzę związek. Pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 22.11.2003 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2003 Witam Przez 6 lat uczyłem się o konstrukcjach budowlanych (technikum i zasadnicza w tym kierunku) i jak robiłem zmiany w murowaniu ścian to brałem to pod uwagę aby nic nie wisiało w powietrzu, a z drutami to nawet przesadzałem zamiast 3-ech dawałem 4(wiem ,wiem że to nie chodzi o sztuki tylko o to żeby były we właściwym miejscu)zwłaszcza w nadprożach i figurę wyginałem w płycie również. (słyszałem że co niektórzy nie wyginają prętów w płycie tylko dają prosto na deskowanie na krzyż-----strach spać pod czymś takim) Budynek jest parterowy z poddaszem uzytkowym a więc nie taki wysoki i ciężki, układ ścian nośnych i ich odległości z projektem są zachowane,przesunąłem tylko działowe(to chyba wolno?)no i jest mniej okien na elewacji północnej a więcej na południowej.Fundamenty same mi się poszeżyły bo wykopałem rowy na 40 cm (jak w projekcie) a potem je prostowałem do pionu i sciałem kolejne 5 cm z każdej strony, niezapominając o stopie fundamentowej(co niektórzy tego nie robią) a więc mają 50 cm, no i dawałem solidny beton z betoniarki. Do tej pory było tak że ktoś budował dom , robił środek jaki chciał (w granicach rozsądku i logiki), kierownik podpisywał, Urząd Nadzoru czytał że bud. wykonany jest zgodnie z projektem --bił pieczątkę i było po sprawie .Projekty pewnie leżą gdzieś w archiwach a domy stoją całkiem inne i ludzie mieszkają latami. Gorzej jeśli kierownik napisał że były zmiany o to wtedy trzeba sobie go obejrzeć, a kto by chciał mieć problematyczną wizytę na budowie UNB. Problem mam teraz gdy ktoś teraz ni to z polecenia ustawy bedzie się czepiał dlaczego to nie tak jak na rysunku, a no tak mi pasowało zrobić a gdy to murowałem to raczej nie myślałem o tym że ktoś kiedyś mi pokiwa palcem że tak nie bo USTAWA..., przecież ja to muruję dla siebie i nic nikomu do tego.A jeśli coś komuś spadnie na glłowę w moim domu to i tak będzie winny właściciel skoro sam będę mieszkał w tym domu to też mi się nie uśmiecha by mnie przygniotło, NIE? Każdy przecież robił jakieś zmiany w budynku bo żadko się zdarza aby ich nie było. Niedość że wydaliśmy pieniądze na materiał, na robotę to teraz jeszcze trzeba to zalegalizować , bo niezgodne z projektem a za karę jeszce też zapłacić trzeba. Same problemy, lepiej było zamieszkać w M#. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg98 22.11.2003 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2003 Witam, Wszystko pięknie i ładnie, tylko czy nie jest tak przypadkiem, że wydaną decyzję o odbiorze budynku można cofnąć za np. kilka lat ? Np. z kilka lat właściciel będzie chciał coś zmienić w budynku. Coś co wymagałoby pozwolenia na budowę i jednocześnie odbioru pinb. I przyjdzie sobie taki inspektor z wygrzebanym projektem zasadniczego budynku i spojrzy- o tu jest dodatkowe pomieszczenie ? Aaa... to budynek był zbudowany niezgodnie z projektem, aaa... To właściwie nie powinien być odebrany... Samowola ? Tak sobie gdybam, bo coś mi się kiedyś obiło o uszy, że każda decyzja administracyjna wydana niezgodnie z prawem może być cofnięta. Zastanawiam się co wtedy ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
garo 10.12.2003 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2003 Np. z kilka lat właściciel będzie chciał coś zmienić w budynku. Coś co wymagałoby pozwolenia na budowę i jednocześnie odbioru pinb. I przyjdzie sobie taki inspektor z wygrzebanym projektem zasadniczego budynku i spojrzy- o tu jest dodatkowe pomieszczenie ? Aaa... to budynek był zbudowany niezgodnie z projektem, aaa... To właściwie nie powinien być odebrany... Samowola ? Tak sobie gdybam, bo coś mi się kiedyś obiło o uszy, że każda decyzja administracyjna wydana niezgodnie z prawem może być cofnięta. Prawo nie może działać w stecz. Jezeli ktoś przy odbiorze stwierdził, że wszystko jest ok to sprawa jest zamknięta. No, ale w tym kraju... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 10.12.2003 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2003 [quote name="garoPrawo nie może działać w stecz. Jezeli ktoś przy odbiorze stwierdził, że wszystko jest ok to sprawa jest zamknięta. No, ale w tym kraju... Polecam do lektory swiatecznej zmiane prawa budowlanego ustawa z dnia 04 grudnia 2003 dostepne na stronie http://www.budinfo.pl obowiazujace od 01 stycznia 2004 oraz sprawy unijne od 01 maja 2004.Po przeczytaniu tej lektory wiele mozna sobie wyjasnic. Polecam goraco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Góris 20.12.2003 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2003 Witam, mam dość podobny problem. Kupiłem domek rozpoczęty, jest w nim jedno pomieszczenie więcej niż w projekcie, no i są też inne "mało istotne" zmiany. Zamurowane dzwi balkonowe i zrobione obok większe wyjście na taras z dużego okna, powiększenie tarasu. W sumie drobnostki. Tak sobie myślę projektant nie żyje, czy mam udać się do innego aby "wstecznie" zatwierdził zmiany, czy wystarczy że takie zmiany zatwierdzi kierownik budowy. Pozdrawiam Góris Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 03.04.2004 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2004 Kupiłem domek rozpoczęty, jest w nim jedno pomieszczenie więcej niż w projekcie, Historia z zycia.Pan D.W. z Przeworska budowal dom jednorodzinny przez okres ostatnich 6 lat miedzyczasie powiekszyla sie rodzina wielokrotnie wiec dobry cieply kont u mamy byl za ciasny. Lekko nakryto dach przystosowano piwnice do mieszkania .Jaka radosc w rodzinie wspolne swieta na wlasnym koncie.Pozniej przyszedl kryzys zona stracila prace a i tez nie lepiej dzieje sie z Panem D.W. Tak trwa to do roku 2003 okolo pazdziernika dobra dusza z tej samej miejscowosci powiadamia nadzor budowlany pisma , komisja i decyzja ze stycznia 2004 wstrzymanie robot budowlanych na okres 2 miesiecy . W decyzji zauwazono ze inwestor wykonal piwnice na calej powierzchni domu a nie bylo jej w dokumentacji dokonal tez nieznaczacych dla niego poprawek do projektu w swoim wymarzonym domu. Po komisji kierownik budowy pokuszony checia zysku 1000 pln podpisal dokument oswiadczenie ze wszystko jest zgodne z dokumentacja tak jak to bylo dawniej do grudnia 2003 roku. W wyniku tego wszystkiego PINB wydal postanowienie w ktorym w okresie tych 2 miesiecy inwestor musi doprowadzic wszystko do stanu pierwotnego czyli z przed budowy a kierownik budowy ma wniosek narazie do izby inzynierow celem zastanowienia sie co zrobic z jego uprawnieniami budowlanymi. Sprawa jest na tyle ciekawa ze inwestor mieszka w tym domu. Jesli nie wykona co w decyzji PINB to szykuje sie spora kara za mieszkanie bez zameldowania w nie odebranym domu oraz pozniejsza kara za legalizacje samowoli ale to bedzie rozlozone w czasie. Na razie jest decyzja o wsptrzymanie robot budowlanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karol N. 06.04.2004 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2004 Mam Pytanko. Jeśli złożę "papiery" do nadzoru budowlanego w tym roku (tj. do Świąt) też będę załatwiony wg starych zasad (jako pozwolenie na użytkowanie)? Pozdrowiwonka, Paweł Liczy sie data rozpoczecia a nie zakonczenia budowy. Prawo nie dziala raczej wstecz. Karol N. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia Łódź 22.06.2004 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2004 A jak ma się odbiór domu, do konieczności-obowiązku posiadania : atestów, certyfikatów na materiały budowlane? Podobnież obecnie, trzeba posiadać takie certyfikaty? Tylko na jakie materiały?Mogłabym prosić o jakiś link do pzrepisów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 23.06.2004 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2004 a u mnie jest jeszce inaczej... nie maiłam jeszcze fundamentów, a gmina juz wszystkim nadała numery..nawet tabliczki z nazwami ulic postawili w krzakach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarpol 24.06.2004 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2004 trzeba posiadać takie certyfikaty? POLECAM ROZPORZADZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 5 sierpnia 1998 r. w sprawie aprobat i kryteriów technicznych oraz jednostkowego stosowania wyrobów budowlanych. (Dz. U. Nr 107, poz. 679) ROZPORZĄDZENIE MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI z dnia 31 lipca 1998 r. w sprawie systemów oceny zgodności, wzoru deklaracji zgodności oraz sposobu znakowania wyrobów budowlanych dopuszczanych do obrotu i powszechnego stosowania w budownictwie. (Dz. U. Nr 113, poz. 728) USTAWA z dnia 30 sierpnia 2002 r. o systemie oceny zgodności. (Dz. U. Nr 166, poz. 1360) A obowiazuje od momentu wejscia do UE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.