kiwuśka 07.05.2009 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2009 Ja staram się ustępować starszym, pilnować kolejek, ale cfaniaków nie przepuszczam. Brzucha nie wykorzystuję do przepychania, a rzadko ktoś sam z siebie przepuści Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moniha 08.05.2009 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 a mi sie dosc czesto zdarzalo ze w autobusie ustepowali mi miejsca , jak bylam w ciazy( bylam naprawde pozytywnie zaskoczona), tylko jakos mnie troche niepokoilo ze nigdy nie byl to nikt z mlodziezy wygodnie rozpostartej na fotelach zreszta jak sie przeprowadzilismy na wioske , a nie mialam jeszcze prawa jazdy i popylalm pks z dzieckiem do przedszkola , to musialam nawet prosic o zdjecie plecakow z siedzen szanownej mlodziezy zeby usiac z dzieckiem, a o ustapieniu miejsca nie bylo mowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.05.2009 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 A kobietę w ciąży lub z małym dzieckiem przepuszczacie? Zaraz wszyscy napiszą, że i owszem, tylko gdzie oni bli jak ja chodziłam zbrzuchem po zęby?. A ja pamiętam bo jeszcze nie dawno byłam w ciąży i wszyscy w koło jakby nagle oślepli. W sklepach w komunikacji miejskiej. No prawie wszyscy. Ze dwie czy trzy dziewczyny (panowie ślepi totalnie) ustąpiły mi miejsca w metrze. Jeśli zaś chodzi o cfaniaczków to ja się zwykle odzywam i mówię "Przepraszam ale my tez stoimy do tego okienka", czy coś w tym guście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielony_listek 08.05.2009 10:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Zapytałam głośno (ale oczywiście uprzejmie ) -Czy Pan jest w ciąży? On- Nie... -A to dlaczego staje pan bez kolejki? Dobre, dobre! Mogę wykorzystać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 08.05.2009 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 ja zazwyczaj nie reaguję tylko często z tego śmiać mi się chce patrząc na taką gębę z której tryska samouwielbienie "ku... jaki to ja cwana/y jestem" te naście sekund, minuta, czy dwie mnie nie zbawi, a wała z siebie robić nie będę wiem, wiem, asertywność, moja =0 kasa to element końca zakupów - kur.wica mnie bierze już w trakcie, więc na koniec staram się uspokoić grę czasami zwracam uwagę w autobusie, tramwaju młodym szczawiom, którzy siedzą, a obok starsza (dużo) osoba stoi rzadko - bo często wydaje mi się, że te starsze osoby umieją mowić i mogą to zrobić same, bez ujmy na honorze to samo dotyczy ciężarnych pań, przecież mogą się upomnieć o te swoje prawa/przywileje czy jest to dla nich ujmą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.05.2009 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 to samo dotyczy ciężarnych pań, przecież mogą się upomnieć o te swoje prawa/przywileje czy jest to dla nich ujmą? Jest... Wolałam usiąść na schodkach w autobusie niż prosić nastoletniego gówniarza, żeby raczył poderwać tyłek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eluś 08.05.2009 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Może nie na temat ale też o kolejce zmęczona po całym dniu pracy stoję i myślę co powinnam kupić - stoisko z serami i wędlinami i mięskiem a za moimi plecami roztrajkotana facetka relacjonuje na cały głos swój dzień pracy. oszaleć można. gotowa byłam jej zwrócić uwagę ale zmilczałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dode 08.05.2009 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 no i mnie oczywiście, jak na złośc dzisiaj już 2 razy się przytrafiło. W kolejce u weterynarza, pan wszedł za kimś "zapytać tylko". Wyszedł niosąc lekarstwa, i zagadał się z jakimś znajomym tak, ze jak my odjeżdżałyśmy z mamą jeszcze stał przed lecznicą. A potem pani w spożywczym na szybko 2 kg boczku poprosiła, drobnych oczywiścnie nie miała więc chwię to jednak potrwało. Dziś sobie odpuściłam, ale jak mi się jeszcze trzeci zdarzy to strzeż go panie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 08.05.2009 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 to samo dotyczy ciężarnych pań, przecież mogą się upomnieć o te swoje prawa/przywileje czy jest to dla nich ujmą? Jest... Wolałam usiąść na schodkach w autobusie niż prosić nastoletniego gówniarza, żeby raczył poderwać tyłek. a kto mówi o proszeniu? w takiej sytuacji na miejscu są nawet cięższe słowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jarkotowa 08.05.2009 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 ...ja zazwyczaj nie reaguję tylko często z tego śmiać mi się chce patrząc na taką gębę z której tryska samouwielbienie "ku... jaki to ja cwana/y jestem"... Stojąc w markecie do kasy "do 10 artykułów" często stoją przede mną ludzie, którzy mają wyładowane wozy. I w takich sytuacjach, o ile jestem z kimś to głośno komentujemy "zobacz ilu cwaniaków jest na świecie; tylko czekają żeby kogoś oszukać; przecież to żenujące....itp" - coś w tym stylu. Zazwyczaj zmienia się kolor twarzy ludzi. Może następnym razem staną w kolejce do właściwej kasy. Gdy stoję sama, w takiej sytuacji nie zwracam uwagi, bo nie warto. Nie będę się zniżać do poziomu cfaniaka. A w kasach dla ciężarnych i dla kobiet z wózkami widuję facetów z pobliskiej budowy albo emerytki. Nie widziałam ANI RAZU ciężarnej lub/i kobiety z wózkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Afrodyta 08.05.2009 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Na całe trzy ciąże puszczono mnie w kolejce jeden raz. Kolejka była w banku i pan, który mnie przepuszczał, strasznie mnie przepraszał, że nie zauważył wcześniej (stałam jakieś 10 min.) Miałam natomiast miłą "przygodę" w kościele. Późna jesień, dziecko 4m-ce w grubym kombinezonie, jest co trzymać. Całą mszę przesiedziałam w ławce. Kiedy wszyscy zaczęli zbierać się do wyjścia, ja dalej siedzę (co będę szła, jak przy wyjściu ciasno i tłok) Po kilku minutach robi się luźniej przy wyjściu, myślę sobie "czas się zbierać" i......w tym momencie podchodzi do mnie Pan ok 30-ki i pyta czy coś się stało i czy mi nie pomóc, bo widział z chóru, że nie wstaję. Bardzo grzecznie podziękowałam i powiedziałam, że dziecko jest ciężkie i nie chciałam stać niepotrzebnie przy drzwiach. Pan był bardzo miły i mimo wszystko pomógł mi wstać z ławki. Mąż zdążył akurat na całą sytuację podejść do nas (umówiliśmy się przed kościołem, ale gdy zaczęło się coś dziać, to wrócił)W drodze do domu poinformował mnie, że ów Pan ma kilkuletnie niepełnosprawne dziecko. Było to 10 lat temu, lecz gdy widzę tego Pana w kościele, czy na ulicy, zawsze robi mi się ciepło na serduszku. A co do ustępowania miejsca: Wąski chodnik 120cm około. Z jednej strony idą dwie wypindrzone paniusie ok 50-ki, z drugiej dwie 15-latki. Nastolatki "wstąpiły się", szły jedna za drugą, żeby minąć się po ludzku z paniusiami. Paniusie ostentacyjnie się rozlazły na całej szerokości chodnika, że nawet nie można było przecisnąć się krawężnikiem, i koniecznością było wejść na ulicę pełną przejeżdżających aut. Jedną z tych nastolatek byłam ja i pomyślałam wtedy tak (myślę zresztą tak do dziś) Każe się młodzieży, aby szanowała starszych, puszczała w kolejce, ustępowała miejsca. A ja się pytam gdzie szacunek dla właśnie TEJ młodzieży, gdzie dobry przykład? Od tego czasu mam w nosie baby po 50-ce. Co innego staruszki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dode 08.05.2009 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Każe się młodzieży, aby szanowała starszych, puszczała w kolejce, ustępowała miejsca. A ja się pytam gdzie szacunek dla właśnie TEJ młodzieży, gdzie dobry przykład? Od tego czasu mam w nosie baby po 50-ce. Co innego staruszki.... dokładnie. jak jeździłam PKS-em do szkoły to najbardziej do autobusu pchały się starsze kobitki takie powiedzmy do 65 roku. w tej chwili usatwiaja się takie bladym switem w kolejce do lekarza i po otwarciu ośrodka o 7ej rano rzucają się wszyscy na huurra i też najbardziej pchają się takie w okolicach 55-65. doprowadza mnie to do szewskiej pasji a potem narzekają jaka to młodzież źle wychowana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.05.2009 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Może kiedyś opiszę wrażenia jak to jest mieszkać na klatce w której piwnicy mieści się Klub Seniora :) Ile sie z tym bydłem zawalczyłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 08.05.2009 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Przeciez my wszyscy tez bedziemy "baby po 50" (no moze z wyjatkiem facetow). aAe tak na marginesie: nie przyszlo Wam do glowy, ze w niektorych srodowiskach tramwaj to jedyne miejsce gdzie baba po 50-ce moze usiąść w ciągu całego dnia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.05.2009 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Przeciez my wszyscy tez bedziemy "baby po 50" (no moze z wyjatkiem facetow). aAe tak na marginesie: nie przyszlo Wam do glowy, ze w niektorych srodowiskach tramwaj to jedyne miejsce gdzie baba po 50-ce moze usiąść w ciągu całego dnia? Ale może nie komnetować : "Taka młoda i już w ciąży" ? Niech siedzi - tylko niech nie robi z tego martyrologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 08.05.2009 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Od razu przypomniał mi się tekst "(...) jedź Pan na plac zamkowy, tam stoi kolumna Zygmunta III, powiedz mu Pan - PAN TU NIE STAŁ ..." Ustępuje. Kiedyś miałam kontuzję kolana, na zewnątrz nie było widać i siedziałam w autobusie, było mi strasznie niezręcznie. Stojącą starszą Panią przeprosiłam ... ale młodzian siedzący obok mnie, nie ustąpił - miał zdrowe nogi - wysiadał wcześniej jak ja. Czasami reaguję, czasami nie, zależy od sytuacji, również w zależności od sytuacji różnie reaguję. Zauważyłam jednak, że kiedy rzucę tekst w stylu: - nie jest Pani/Panu wstyd ...? ludziom robi się głupio. Kiedy zadaję pytanie: - czy szanuje Pani/Pan swój czas ? ludzie zastanawiają się co odpowiedzieć, wtedy proszę aby mój czas uszanowano, nie protestują Ale kiedy ktoś reaguje ostro (staram się tego nie robić) - ludzie też reagują agresywnie. Nie zapomnę jednego zdarzenia. Stoje na poczcie, ze mną "dziki tłum", z numerków wynika, że mam przed sobą 68 osób ... - lokalizacja W-wa Praga wchodzi gość, smakosz wielki - widać na pierwszy rzut oka , ledwo stoi na nogach i nagle tekst: "Proszszszsze Pańńństwa, jestem choooory na gryyypę, fszystkich zara zarażę, muszę bez kolejki" Nikt nie protestował , ale trzeba przyznać, że facet pomysłowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.05.2009 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 to samo dotyczy ciężarnych pań, przecież mogą się upomnieć o te swoje prawa/przywileje czy jest to dla nich ujmą? Jest... Wolałam usiąść na schodkach w autobusie niż prosić nastoletniego gówniarza, żeby raczył poderwać tyłek. a kto mówi o proszeniu? w takiej sytuacji na miejscu są nawet cięższe słowa Wybacz, ale również poniżej mojej godności jest zniżać się do poziomu kultury kogoś do kogo trzeba by takie cięższe słowa kierować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 08.05.2009 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Przeciez my wszyscy tez bedziemy "baby po 50" (no moze z wyjatkiem facetow). No ale masz wybór. Możesz być miłą i kulturalną panią po 50-tca albo ryczącą pięćdziesiątką, albo nawet babą. A baba po pięćdziesiątce jak ma siłę z tobołami biegnąć przez przejście do tramwaju to naprawdę musi siedzieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 08.05.2009 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 A baba po pięćdziesiątce jak ma siłę z tobołami biegnąć przez przejście do tramwaju to naprawdę musi siedzieć? No musi, bo się zmęczyła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 08.05.2009 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Wybacz, ale również poniżej mojej godności jest zniżać się do poziomu kultury kogoś do kogo trzeba by takie cięższe słowa kierować. to się nazywa EDUKACJA chociaż ja bym wolał rozgrzany pręt, którym bym od razu znakował młode bydło brak szacunku leży po obu stronach nie ma co się licytować ostatnio udało mi się"oczarować" staruszkę, żeby puściła mnie pierwszego do lekarza, nawet nie bolało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.