Transport więźby - jak?

[Jarek.P]

Mam dość spory i skomplikowany dach, najdłuższy element więźby ma prawie 12m długości, kilka 11metrowych i dalej już co 20cm w dół.

Mam też tartak, który okazał się być najtańszy, oferuje transport gratis, jest tylko jedno "ale" - jest on odległy od celu o jakieś 140km.

I tak, wiem, transport tej więźby to zmartwienie tartaku, nie moje, skoro się zadeklarowali, a jak chcę wiedzieć "jak?", to ich powinieniem spytać, ale zanim spytam, chciałbym podpytać o typowe sposoby, jak takie dłużyce są transportowane. Tak samo, jak w przypadku stali, na normalnej platformie + doczepionym na długim dyszlu jednoosiowym wózku? Czy raczej duża czteroosiówka, a to co za nią wystaje (a wystawałoby chyba sporo, jaką długą skrzynię ma taka czteroosiówka?) zaopatrzone w czerwone światełko?

 

J.

[ddoommiinniikk]

Ciągnik siodłowy z naczepą - żadne tam jednokołówki na dyszlu, zbyt cięzki materiał. Akurat naczepa ma te 12 m. Moje drewno na dach też przyjechało na naczepie, choć tartak oddalony niecałe 20 km, a najdłuższe elementy to ok 9 m.