sSiwy12 08.05.2009 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 popieram zonę. Być może to tylko zwyczaje wiejskie, ale zawsze między polami zostawiało się miedzę, żeby jeden drugiemu w szkodę nie wchodził. A tu jest pole i dzialka "zamieszkała". I między polami było i jest to uzasadnione, bo miedza wyznaczała granicę, a jest i była i tańsza, i praktyczniesza od płota. Orano „kóńmi” i w związku z tym nikt, tej miedzy nie przekraczał, bo „kóń” i jednoskibowy pług „zawracały w miejscu”. Dzisiaj te kilkanaście centymetrów nie jest nawet zauważalne (a płot i owszem) z traktora, czy innej maszyny, więc jak już są, to dużo szersze – przynajmniej na terenach na których ja bywam. Płoty też stawiano i stawia się, miedzy polami - a wtedy nie ma miedzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 08.05.2009 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 Ja cofnąłem się o ok. 20 cm od granicy (pola sąsiada) po pierwsze dla bezpieczeństwa ogrodzenia (jak widziałem jak prowadzi ciągnik, to stwierdziłem, że warto dzieci z podwórka do chałupy zapędzić), po drugie planuję owe 20 cm za siatką zasypać żwirem, aby siatka zielskiem nie zarastała, bo przecie to moje 20 cm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzado 08.05.2009 17:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 dzięki wszystkim za ożywioną dyskusję po długiej i owocnej rozmowie z żoną (3 warki strong na koszt żony) ustaliliśmy co następuje: jako że nasza działka ma prawie 80 arów więc nie bedziemy sie kłócili o jakies marne 20 cm, dlatego chcąc zachowac w przyszlosci nienaruszony przez maszyny rolnicze stan płotu postawimy go kilkadziesiat centymetrow od granicy (ilość tych centymetrów pozostała do dyskusji - będzie okazja na nastepne piwo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaro71 08.05.2009 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2009 ... dlatego chcąc zachowac w przyszlosci nienaruszony przez maszyny rolnicze stan płotu postawimy go kilkadziesiat centymetrow od granicy... Oby tylko słupki graniczne pozostały na swoim miejscu , bo za lat parę może być różnie i warka strong może nie wystarczyć jak się trafi prawdziwy z krwi i kości "rolnika syn" za miedzą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malobert 09.05.2009 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2009 Widzę, że tanio kupiliście ziemię to i nią beztrosko szastacie... Ja jestem na razie otoczony z 3 stron polem, droga kiedyś będzie otaczać mnie z dwóch stron. Jeśli chodzi o grodzenie, to płot będę stawiał zgodnie z prawem - po swojej stronie, tzn fundament płotu w mojej granicy - będzie sięgał do krzyżyka na kamieniu granicznym, chociaż spotkałem się lokalnie z opiniami, że tylko słupek powinien być po mojej stronie. Sąsiad rolnik.W tej chwili mam prowizoryczne ogrodzenie z siatki leśnej od 10-40cm po mojej stronie. Sąsiad rolnik ma brzydki zwyczaj zawsze podorywać przy samym płocie -nie ma znaczenia czy mu się odsunę czy nie, mało tego, jednego kamienia granicznego nie mogę odnaleźć, prawdopodobnie został wyorany, gdyby przy nim stał płot to by się to nie stało. Planuję zrobić podmurówkę betonową prawie do głębokości przemarzania, jak mu nie szkoda pługa, może obok płota jechać. Jak będzie solidnie i zgodnie z prawem to będzie się poważniej zachowywał, prowizorycznego płotu nie traktował poważnie, a sąsiedzi którzy mają betonowe podmurówki nie są podjeżdzani pługiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzado 09.05.2009 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2009 Widzę, że tanio kupiliście ziemię to i nią beztrosko szastacie... ziemia nie zajac, nie ucieknie na szczescie moi sasiedzi rolnicy zawracaja swoje maszyny ponad metr od granicy wiec na ogrodzenie nie wjada ( a tym bardziej na miedze) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pankracy55 10.05.2009 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Ja nie zostawiałem żadnej miedzy, mój sąsiad (rolnik) nie miał nic przeciwwko, tzn nigdy nic nie powiedzial. ale jak jest wprzepisach to nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 11.05.2009 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 W przepisach nie ma pojęcia miedzy. Miedza rozgraniczała nieogrodzone pola i pozwalała prowadzić wojny dobrosąsiedzkie (wystarczyło wjechać na trzy palce). Ogrodzenie masz prawo zbudować przy samej granicy tak by nie wchodzić w szkodę sąsiadowi, albo w porozumieniu z nim na samej granicy. Zastanawiam sie po ile płacili ludzie za metr którzy robią jakieś kilkudzisięcio centymetrowe pasy niczyje. Proponuję jeszcze zatoczkę na kombajn rolnikowi zostawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 11.05.2009 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 Przecie to dokładnie jak między państwami. Jak się nie kłócą o granicę, to posterunki graniczne sa obok siebie. Jak się kłócą (Ukraina i Mołdawskie (?) Naddniestrze) to pas ziemi niczyjej wynosi prawie pół kilometra.A prawnie to jest tak jak napisał adam_mk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzado 11.05.2009 09:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2009 jestem po weekendowej romowie z teściem (starej daty).Twierdzi on ze dawniej tak sie stawialo (czyli ile tam centymetrow od miedzy), zeby zachowac dobrosasiedzkie stosunki. Ale teraz (tak mu wyluszczyl geodeta) przepisy stanowia, zeby stawiac sie przy granicy (bez miedzy) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.