pzw 10.05.2009 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Dzień dobry.Szukam sposobu na usunięcie płytek PCV przyklejonych w mieszkaniu.Po 27 latach od położenia,nadal są bardzo mocno przytwierdzone do betonu a na dodatek łamią się. Jestem trochę przerażony, bo jest bardzo duzy nacisk na to, aby z robić podłogę z ceramiki, a płytek pcv jest w kuchni i przedpokojach ze 20 m2 do zerwania.Z góry dziękuję za każdą informację ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boszax 10.05.2009 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Kiedyś zrywałem po prostu jadąc płaską stroną łoma pod płytki. Nawet dobrze szło, niektóre jednak łamały się po kawałeczku i trzeba było meselkem i młotkiem działać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
popolg 10.05.2009 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 grzanie palnikiem gazowym pomaga widziałem taka akcje gdy zrywali PCV w całej szkole na holach wiec parę metrów mieli do roboty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 10.05.2009 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Nie chce zakladac nowego tematu. Moze mi ktos podpowie.Chce zerwac plytki z czesci korytarza tak, zeby ich nie uszkodzic. Czy to mozliwe?Mam polozone takie same w salonie, kuchni i korytarzu. Fachowiec nie dal listew dylaktacyjnych i plytki popekaly w poprzek kuchni, miedzy drzwiami i kawalek w salonie.Chcialam je teraz podmienic tymi z korytarza, bo nie ma szans dokupic identycznych, a w korytarzu polozyc zupelnie inne.Czy to jest mozliwe i ma sens?Czy jak tylko wymienie bez listew dylaktacyjnych, to nie popekaja po jakims czasie znowu?Co radzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pzw 10.05.2009 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 grzanie palnikiem gazowym pomaga widziałem taka akcje gdy zrywali PCV w całej szkole na holach wiec parę metrów mieli do roboty... Nie wytrzymałem i poleciałem do Nomi kupić taki palnik do małej butli 2kg, bo akurat mam taka w domu. Istotnie, jak sie dobrze przygrzeje to da sie zerwać, ale klej zostaje na betonie i muszę jakoś go usunąć. Niestety, bedę musiał zrezygnować z przedpokojów, bo całe są w boazerii i uzycie palnika niechybnie skończyło by sie pożarem i zniszczeniem ścian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martes46 15.07.2010 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2010 Usuwałem płytki za pomocą zbijaka do lodu, szerokiego przecinaka i szpachelki. Innego sposobu nie znalazłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martinezio 15.07.2010 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2010 Można jeszcze za pomocą specjalnego narzędzia elektrycznego - podobne do młota pneumatycznego, tylko ma taki właśnie dłuto-przecinak szeroki na końcu Tylko sprzęciwo trochę przydrogie i jak nie robisz tego hurtowo na ogromych przestrzeniach, to się nie opłaci. Przy odrobinie samozaparcia można też szerokim dłutem SDS+ na jakiej młoto-wiertarce pojechać - też da radę. Najlepsza metoda jeśli klej słaby, to szpachelka i płaska końcówka łomu (nie musi być duży). Robiłem tak w swoim dawnym mieszkaniu i szło jak masełko Jak mocny klej, to raczej bez zniszczenia ciężko będzie, ale metoda podobna - coś płaskiego i twardego pod płytkę i pchasz, aż się oderwie, podbijając jakimś młoteczkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
panfotograf 15.07.2010 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2010 Chce zerwac plytki z czesci korytarza tak, zeby ich nie uszkodzic. Czy to mozliwe? Jeśli klej dobrze trzyma to nie masz szans:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aslanka85 15.07.2010 13:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2010 Mój mąż w ubiegłym tygodniu usuwał w naszym remontowanym mieszkaniu takie stare płytki PCV i strasznie się z nimi namęczył ale on używał do tego zwykłego szpadla ogrodowego delikatnie podważał a jak już naprawdę nie chciało odejść to delikatnie małym młotem pneumatycznym.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.