melanrz 10.05.2009 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Witam, otoz na mojej dzialce na dniach zaczne stawiac ogrodzenie. Wiadomo, ze wode bede dowozil w beczkach. Jednak jak wiadomo susza nastala, a rosliny, nawet trawa bez wody uscyha lub rosnie bardzo wolno. Nie dam rady chyba przywozic codziennie tyle wody, by podlac cale 1400m2. Niedaleko mojej dzialki plynie taki maly strumyczek, ktory pedzi do oczyszczalni. Co to za woda w nim plynie? Z okolicznych pol. Ma on szerokosc ok 80cm oraz glebokosc ok 15cm. Zastanawialem sie nad zbudowaniem na takiej tamy z desek, by woda przed tama sie zbierala i przelewala nad nia. Stad moglbym w spokoju brac wode, jednakze do dzialki jest z 200 metrow. I stad moje pytanie. Czy ma ktos pomysl nad jakas pompa, czy moze jakies inne rozwiazanie, by podbirac wode z tamtad. Bylaby ona idealna na podlewanie dzialki. Dodam tylko, ze na dzialce nie mam pradu, a jedyny jakim dysponuje to moj samochod jak narazie;) Znalazlem na jednym z wiodacych serwisow aukcyjnych pompe wody na wiertarke, jednakze chyba bedzie ona zbyt slaba, by przeciagnac wode na taki kawal... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 10.05.2009 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Zastanawialem sie nad zbudowaniem na takiej tamy z desek, by woda przed tama sie zbierala i przelewala nad nia. Stad moglbym w spokoju brac wode, jednakze do dzialki jest z 200 metrow. I stad moje pytanie. Czy ma ktos pomysl nad jakas pompa, czy moze jakies inne rozwiazanie, by podbirac wode z tamtad. Bylaby ona idealna na podlewanie dzialki. Dodam tylko, ze na dzialce nie mam pradu, a jedyny jakim dysponuje to moj samochod jak narazie;) Od strony prawnej - NIE WOLNO CI TEGO ZROBIĆ bez pozwolenia, przepisy wodno-prawne się kłaniają. Od strony finansowej - MOŻESZ ZAPŁACIĆ SŁONO ZA TĄ WODE jeśli: - woda jest wykorzystywana do celów technologicznych w tej oczyszczalni, a Ty ją im podbierzesz - spiętrzysz wode, a ta woda zaleje pola uprawne okolicznym rolnikom Od strony ekologicznej - EKOLODZY CIĘ ZJEDZĄ NA ŚNIADANIE jeśli po spiętrzeniu wody zalejesz jakieś cudowne gniazda lęgowe rzadkiego gatunku sroki albo wrony. Od strony praktycznej. Zapomnij o stałych instalacjach wodnych (spiętrzanie, rury, przewody). Podstawa - jak najmniej śladów prowadzących do Ciebie. Wykop w rzeczce dziure, wstaw do niej czystą beczke (zbiornik) tak aby górna krawędź wystawała ponad dno rzeczki ale poniżej lustra wody. Z tej beczki możesz śmiało nabierać ręcznie wiadrami wodę do swojej beczki którą dowieziesz na jakimś wózku/przyczepce. Jeśli chcesz nabierać mechanicznie (pompą) to zrób to tak żeby nikt Cię nie zauważył Jedyne źródła energii jakie mi przychodzą do głowy to agregat (500-1000zł) lub przetwornica (200-500zł). Pierwsze jest wydajne, ale głośne. Drugie jest słabe, wymaga akumulatora, ale nie zwraca niczyjej uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 10.05.2009 14:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 wiesz generalnie jest to raczej strumyk, ktory plynie do oczyszczalni gdyz scieka z okolicznych pol i jest on raczej jakosci slabej. Plynie on w takim rowie, wiec zagrozenia zeby zalac nie ma, choc patent z beczka podoba mi sie, to... z drugiej strony sporo tam zwierzat. Gdyby ktores weszlo do tego strumyczka i wpalo do tej beczki... A jesto to mowie... woda slabej jakosci. Kto wie, czy nie jest to tez deszczowka z miasta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 10.05.2009 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Znalazlem na jednym z wiodacych serwisow aukcyjnych pompe wody na wiertarke, jednakze chyba bedzie ona zbyt slaba, by przeciagnac wode na taki kawal...To teraz pozostanie Ci jeszcze znalezienie wiertarki na zapalniczkę samochodową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 10.05.2009 16:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 jest to na wiertarke lub wkretarke, a wkretarke mam w domu taka z wlasnym akumulatorem, ale czy to w ogole zda egzamin...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 10.05.2009 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Żaden akumulator nie ma takiej energii zgromadzonej w sobie żebyś mogła pompować wodę i przesłać ją na odległość 200m. Tutaj pompa rzędu 600-1000W może nie dać rady. Beczka w dnie może być zakrywana gdy jest nieużywana. Zaletą jest to że nie ciągniesz mułu i piachu z dna. W sumie to może być nawet duże wiadro, niekoniecznie beczka. Przyszedł mi do głowy jeszcze jeden patent, warunek że jest w miarę płaski teren i trochę zieleni porastającej co ukrywa naszą nielegalną instalację. Stawiasz przy strumyku beczkę na wysokości dajmy na to 1,5-2m. Do niej pompujesz wodę z wykorzystaniem agregatu (na budowie nie masz prądu więc musisz go jakoś zdobyć). Od beczki do twojej działki woda spływa grawitacyjnie wężem ukrytym w trawie. Temat ciekawy, sam chciałbym mieć domek nad rzeczką i własną mini-elektrownię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
włatca_kuł 10.05.2009 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Bez energii to tylko "koło młyńskie" z czerpakami i łopatkami napędzającymi. Woda sama obraca kołem, przelewa wodę do rynny umieszczonej w środku. Następnie do beki a z beki rurą do miejsca przeznaczenia. W twoim przypadku, tak mi się wydaje, należy wymusić szybszy prąd poprzez wstawienie koryta z półokrągłym dnem pochylonego pod odpowiednim kątem.Widziałem takie rozwiązania stosowane do nawadniania pól, w Grecji. Wszystko zależy od możliwości takiego zastosowania, tak prawnych jak i technicznych.Z takiego rozwiązania skorzystał mój kolega do zasilania stawu rybnego, ale posiada zgodę na zrzut wody do rzeki. Dodam, że w jego przypadku chodzi też o natlenianie wody, więc moja podpowiedź była trafiona w dziesiątkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 10.05.2009 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2009 Taran wodny.Prawie perpetuum mobile. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magicc 12.05.2009 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 Niedaleko mojej dzialki plynie taki maly strumyczek, ktory pedzi do oczyszczalni. Co to za woda w nim plynie? Z okolicznych pol. Ma on szerokosc ok 80cm oraz glebokosc ok 15cm. [...] Zastanów się nad tym- cz woda z pól jest tak zanieczyszczona, że potrzebuje być oczyszczana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 12.05.2009 14:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2009 mysle, ze okoliczna zwierzyna + nasze psy, ktore pija a nawet zdarzalo sie ze sie wykapia w niej swiadcza o tym, ze nie jest az tak zanieczyszczona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 13.05.2009 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 Niedaleko mojej dzialki plynie taki maly strumyczek, ktory pedzi do oczyszczalni. Co to za woda w nim plynie? Z okolicznych pol. Ma on szerokosc ok 80cm oraz glebokosc ok 15cm. [...] Zastanów się nad tym- cz woda z pól jest tak zanieczyszczona, że potrzebuje być oczyszczana?Może ta woda nie płynie to oczyszczalni aby się oczyścić, ale po to aby wspomóc oczyszczanie ścieków.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magicc 13.05.2009 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 a wracając do tematu- ja zatopiłbym tam pompę i pompował wodę na działkę bez żadnych specjalnych przyrządów, ewentualnie lekko pogłębił w w miejscu gdzie mam zamiar dać pompę. Jednak odległość - 200 metrów sprawia, że pompa musi być całkiem solidna, a wąż przynajmniej 2 " przy niskim ciśnieniu. Z tego powodu nie wiem czy koszty nie będą porównywalne z kosztami studni na własnej działce. Wodę i tak potrzebujesz, a taka woda ze strumyka to tylko doraźny pomysł. ewentualnie zamontować tam jakiś przenośny hydrofor... W zasadzie wszystkie tanie pompy i osprzęt nie jest przystosowany do transportu wody na odległość 200 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 13.05.2009 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 a wracając do tematu- ja zatopiłbym tam pompę i pompował wodę na działkę bez żadnych specjalnych przyrządów, ewentualnie lekko pogłębił w w miejscu gdzie mam zamiar dać pompę. Jednak odległość - 200 metrów sprawia, że pompa musi być całkiem solidna, a wąż przynajmniej 2 " przy niskim ciśnieniu. Z tego powodu nie wiem czy koszty nie będą porównywalne z kosztami studni na własnej działce. Wodę i tak potrzebujesz, a taka woda ze strumyka to tylko doraźny pomysł. ewentualnie zamontować tam jakiś przenośny hydrofor... W zasadzie wszystkie tanie pompy i osprzęt nie jest przystosowany do transportu wody na odległość 200 m. Albo coś Tobie się pomyliło, albo ja już całkiem zgłupiałem. Co ma do rzeczy odległość na jaką się pompuje do jej solidności? Przecież nikt nie pisał o różnicy wysokości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 13.05.2009 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2009 maggic miał z pewnością na myśli liniowe opory przepływu, które się ujawnią na takiej odległości. Do tego dojdą nieuniknione skręcenia i załamania węża. Tylko w teorii da się wyprostować taki wąż w jednej linii, ułożyć go i korzystać z niego bez skręceń/załamań. Jeśli taki układ ma służyć do podlania ogródka i wybudowania domu, a nie tylko do nakapania wody do konewki to jednak jakieś ciśnienie na wylocie być musi. Jednak pomysł z własną studnią może być najtańszą i legalną opcją wobec sposobu z pompowaniem i zakupem narzędzi i materiałów do tego. Pytanie tylko czy się natrafi na wodę już na 2metrach czy dopiero na 15m... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 14.05.2009 06:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 maggic miał z pewnością na myśli liniowe opory przepływu, które się ujawnią na takiej odległości. Do tego dojdą nieuniknione skręcenia i załamania węża. Tylko w teorii da się wyprostować taki wąż w jednej linii, ułożyć go i korzystać z niego bez skręceń/załamań. Jeśli taki układ ma służyć do podlania ogródka i wybudowania domu, a nie tylko do nakapania wody do konewki to jednak jakieś ciśnienie na wylocie być musi. Jednak pomysł z własną studnią może być najtańszą i legalną opcją wobec sposobu z pompowaniem i zakupem narzędzi i materiałów do tego. Pytanie tylko czy się natrafi na wodę już na 2metrach czy dopiero na 15m... Bez przesady z tymi oporami liniowymi. Są one znikome. Weź pod uwagę przy jakich średnicach, długościach i ilościach zakrętów oraz mocy pompki działa ogrzewanie centralne. Przy załamaniach węży to żadna pompa nie pociągnie bo niby jak? Nie wiem kto takie teorie wymyśla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arek_sp 14.05.2009 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2009 1) pompa ręczna motylkowa http://www.aqua.zgora.pl/aqua/aquasklep/Aquasklep/dzial_7r_pliki/skrzydelkowa.jpg 2) Zbiornik na wodę http://www.trokotex.pl/galeria/transportowy.jpg 3) Beczka 250L http://www.dcr.com.pl/images/beczki%20w%20hali2.gif 4) Przyczepka do samochodu http://www.sorelpol.com/img/pra.jpg 5) Samochód foto allegro http://img144.imageshack.us/img144/2476/93315491.jpg 6) Wąż ogrodowy 1" foto allegro http://images8.fotosik.pl/14/8877f1ff1949284b.jpg 7) Opaska stalowa zaciskowa szt 2 http://www.went-dom.pl/images/cms/1964/montazowe/sbf.GIF Zamiast samochodu i przyczepki można uzyć inny srodek do transportu beczki to wszystko co jest potrzebne do pobrania wody ze strumyczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 15.05.2009 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 to wszystko co jest potrzebne do pobrania wody ze strumyczka nie ma automatu do machania wajchą pompki (może być zdjęcie tesciowej) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
melanrz 15.05.2009 10:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 hahaha... Tesciowa zbyt leniwa:P A co do glebokosci wody, to u sasiada byla na 16 metrach zdatna do picia, ale przy wykorzystaniu filtrow i to jakis tam lepszych, bo wody ponoc duzo ale syfiasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magicc 17.05.2009 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Bez przesady z tymi oporami liniowymi. Są one znikome. Weź pod uwagę przy jakich średnicach, długościach i ilościach zakrętów oraz mocy pompki działa ogrzewanie centralne. Przy załamaniach węży to żadna pompa nie pociągnie bo niby jak? Nie wiem kto takie teorie wymyśla. Tak myślisz? Nie porównuj układu zamkniętego z otwartym. Zwykła pompa- przykład z życia wzięty: zatapialna pompuje ok 3 m3 wody w około 20 minut na odległość 5 m i wysokość 2 m. Wąż 1,5 ". Po założeniu węża 3/4 " i długości 10 m i pompowaniu na taką też odległość z tej samej głębokości czas potrzebny do pompowania rośnie do 40 minut. Nie wyobrażam sobie tej pompy z wężem 200mb. Opory przepływu są duże. A zresztą- róbta co chceta. Tylko się potem przyznajcie na forum jak się to skończyło... P.S. samochód ze zdjęć powyżej jak myślę powinien być terenowy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.