AGA NR 1 19.06.2009 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2009 A czy znacie i możecie polecić jakiś schemat do sporządzenia kosztorysu poszczególnych etapów budowy ? Lub jakieś szczegółowe orzykłady ? Potwornie wtopiłam z dwoma etapami budowy.... i teraz chcę ustrzec się takich przykrych niespodzianek typu : "fundamenty na pewno wyniosą nas maks 50 tys. zł".... a wyszły 90 tys. zł..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i mat 20.06.2009 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 A czy znacie i możecie polecić jakiś schemat do sporządzenia kosztorysu poszczególnych etapów budowy ? Lub jakieś szczegółowe orzykłady ? Potwornie wtopiłam z dwoma etapami budowy.... i teraz chcę ustrzec się takich przykrych niespodzianek typu : "fundamenty na pewno wyniosą nas maks 50 tys. zł".... a wyszły 90 tys. zł..... Schemat sporządzania kosztorysu... Święty graal budownictwa. Tak na poważnie to po prostu radzę słuchać osób, które się na tym znają. Ja oczywiście stwierdziłem, że jestem mądrzejszy od ekspertów i sam sobie kosztorys sporządziłem. Wyjaśniam, że pewne doświadczenie w tej materii mam. Mój ojciec jest projektantem, więc całe życie byłem na niego szkolony. (oczywiście musiałem postawić na swoje i w końcu inną drogę życia wybrałem, porzucając przejęcie firmy ojca) Robiłem dokumentacje techniczne, sporządzałem wstępne kosztorysy et cetera, et cetera. No więc usiadłem z moim tatą nad projektem (stworzonym przez niego) z pełną dokumentacją i własnym kosztorysem. Patrząc mu prosto w oczy z dumą oświadczyłem: Ojcze postawimy ten dom za około 380 tyś... Do tej pory nie mogę pozbyć się z mojej głowy wyrazu jego twarzy. Niby nawet nie drgnęła - lata doświadczeń z pozytywnie zakręconymi optymistami jak ja ułatwiły mu to trudne zadanie. Lecz zygomaticus major i obicularis oris zaczęły podskórnie drgać - nie doprowadzając co prawda do uśmiechu, ale robiąc jednak pewne wrażenie. Kontynuowałem, jego wzrok zaczynał gubić mój, to już nie była rozmowa - to był monolog. Widziałem, że chce coś powiedzieć, spojrzał na moją mamę i ten pomysł jakby nagle wyparował z jego głowy. Powiedział: Życie pokarze... i zakończył ten temat rozmowy. Freudowska Represja czyli jeden w mechanizmów obronnych polegających na wyparciu zadziałała znakomicie. Chyba tylko dzięki niej wysłaliśmy człowieka na księżyc. Wiem jak musiał się czuć JFK podczas przemówienia przed kongresem w maju 1961 roku... Tak moje przemówienie też musiało tak brzmieć i wywoływać podobną reakcję wśród słuchających - pełna powaga dopełniona nutką sarkastycznych myśli. Jednak podobnie jak 20-sty lipca 1969 roku zamknął usta niedowiarkom tak i 25-y września 2009 roku spowoduje, że mięśnie orbicularis oculi doprowadzą do wytrzeszczu oczu "moim niedowiarkom"! Czego i wam życzę!!! PS. Koszt misji Apollo to 25 miliardów dolarów przy zakładanym budżecie 10 miliardów. Ja przekroczyłem budżet "tylko" 1,5-raza więc chyba mogę się uznać za lepszego specjalistę w analizie finansowej niż NASA. PS. v2.0 Mam nadzieję, że wszyscy zrozumieją ironiczną konwencje tego posta (choć wszystkie informacje w nim przedstawione są prawdziwe). Chciałem tylko pokazać, że pomimo tego, że jeszcze dwa lata temu nie wyobrażałem sobie możliwości zebrania więcej niż 400tyś. zł na wybudowanie domu i gdyby ktoś mi wtedy powiedział o realnych kosztach to pewnie bym zrezygnował. Ale wiara czyni cuda (choć skłaniam się ku ateizmowi). W moim przypadku, jak i w 99% przypadków jakie znam (a trochę dokumentacji technicznych napisałem i kosztorysów napisanych i przez komputer i przez człowieka widziałem) kosztorys przydał się tylko jako podkładka na stolik kawowy na budowie. Tzn. Idealnie się sprawdzał do SSZ potem... Jest jedna podstawowa zasada: Chcesz wybudować dom za 300-400 tyś? I ma on być wybudowany dobrze? Wybierz prosty, ale ładny projekt 120-150m2, 2-spadowy dach bez dodatków i uwierz w siebie! Innym się udało dlaczego Tobie miało by się nie udać!!!??? Życzę powodzenia wszystkim budującym! A gdy życie (budowa) doprowadzą was na skraj wytrzymałości, popatrzcie w niebo i pomyślcie co musiał czuć Neil Armstrong, Buzz Aldrin i Michael Collins... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGA NR 1 20.06.2009 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 Kasia i Mat, świetny post ! No i w sumie taki.... dość optymistyczny. Żeby pogodzić się ze swoimi błędami w wyliczeniach. Ale ja coś nie mogę, przeżywam to strasznie, mam do siebie pretensje o debilizm, naiwność i złe obliczenia... Ja pomyliłam się strasznie co do oceny budowy, nawet nie wiem jak do tego doszło !!! I to już na wstępie stanu surowego zamkniętego ( dopiero połowa budowy ) ! Np. wspomniane roboty ziemne i fundamenty zakładaliśmy na maks 40 tys. - wyszły 90 tys. ! Dachy ( dom i garaż ) zakładaliśmy na maks 50-60 tys. - wyszły 90 tys. ! To już jest pomyłka w stanie SUROWYM ZAMKNIĘTYM o jakieś 90 tys. !!! A to dopiero połowa prac, co będzie, jak będę się tak mylić dalej ?! W drugim wątku LISTA PŁAC WYKONAWCÓW, w temacie : "Ile zapłaciliście za wybowanie domu w stanie surowym", strona 36 opisałam dokładnie swoje koszty budowy stanu surowego, ale zamkniętego. Ja pokusiłam się o bardzo dobre materiały i najlepsze ekipy.... a to niestety kosztuje ! Teraz wielu swoich decyzji bardzo żałuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Claudii 20.06.2009 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 AGA NR 1 - to co opisujesz , te ceny i w ogóle to jest dla mnie wielkim szokiem.Ja trzymam się kosztorysu i w cale nie muszę liczyć a też specjalnie na wszystkim się nie znam, po prostu trzymaj się planu ! My budujemy system gospodarczym tzn ja i mąż jesteśmy w pracy a na budowie mamy murarza i 2 pomocników,którym płacę...Jak coś wybiega poza kosztorys to negocjuje ceny albo dziękuję i tak było w przypadku okien ,jak mmnie gościu naciągnął to mu powiedziałam swoje...skończyło się na tym ,że sama zaproponowałam cenę.Mamy kryzys,trwa walka o klienta,teraz inwestor jest panem a sprzedawca musie się dostosować To prawda wybrałam domek do 150m2,bez udziwień,z dachem 2-spadowym,jakoś specjalnie nie oszczędzam na mat.bud. ale trzymam się kurczowo kosztorysu i nie pozwalam się z niego wykopać a jak już coś przekroczę to staram się zaoszczędzić na następnym etapie. Co do kosztorysu to możesz zerknąć do mojego dziennika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGA NR 1 20.06.2009 14:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 Claudii, o to właśnie chodzi, że nie miałam kosztorysu - BŁĄD, BŁĄD, BŁĄD !!! I nie miałam się "czego trzymać". Masz wiele racji, trzeba mieć plan i iść zgodnie z jego wytycznymi. I SZUKAĆ, SZUKAĆ GDZIE TYLKO SIĘ DA OSZCZĘDNOŚCI. Już teraz to wiem, późno, ale lepiej niż wcale. Jestem na "półmetku" budowy, mogło być gorzej. Mogłam zorientować się dopiero po budowie i zbudować z rozmachem swoją "hacjendę" za 1,5 mln, hahahaha ! Z Twoich rad z pewnością skorzystam, dziękuję. Pozdrawiam serdecznie ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bdan 20.06.2009 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 Kasia i Mat, świetny post ! No i w sumie taki.... dość optymistyczny. Żeby pogodzić się ze swoimi błędami w wyliczeniach. Ale ja coś nie mogę, przeżywam to strasznie, mam do siebie pretensje o debilizm, naiwność i złe obliczenia... Ja pomyliłam się strasznie co do oceny budowy, nawet nie wiem jak do tego doszło !!! I to już na wstępie stanu surowego zamkniętego ( dopiero połowa budowy ) ! Np. wspomniane roboty ziemne i fundamenty zakładaliśmy na maks 40 tys. - wyszły 90 tys. ! Dachy ( dom i garaż ) zakładaliśmy na maks 50-60 tys. - wyszły 90 tys. ! To już jest pomyłka w stanie SUROWYM ZAMKNIĘTYM o jakieś 90 tys. !!! A to dopiero połowa prac, co będzie, jak będę się tak mylić dalej ?! W drugim wątku LISTA PŁAC WYKONAWCÓW, w temacie : "Ile zapłaciliście za wybowanie domu w stanie surowym", strona 36 opisałam dokładnie swoje koszty budowy stanu surowego, ale zamkniętego. Ja pokusiłam się o bardzo dobre materiały i najlepsze ekipy.... a to niestety kosztuje ! Teraz wielu swoich decyzji bardzo żałuję. Czytałam Twoje posty na temat budowy. Myślę że nie masz się co dołować, bo praktycznie postawiłać dwa małe domy za tę cenę. więc nie rób sobie wyrzutów , głowa do góry i do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGA NR 1 20.06.2009 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2009 Dziękuję za dobre słowo i pocieszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 23.06.2009 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2009 wczoraj usiedliśmy i tak wzięło nas na liczenie na fundamentach, stropie, schodach, obróbkach murarskich, na kominach - zaoszczędziliśmy około 18-20 tys. zł robiąc sami na tynkach, gładziach - zaosczędzimy około 12 tys. zł na robociźnie typu malowanie, położenie glazury, paneli itp. jeszcze nie wiem ale robimy teraz kotłownie - oszczędność na samej robocie przy niej będzie około 1,2 tys. zł czy opłaca się samemu budować, robić w domu? pamiętając że tak samo pracujemy na etatach i jest dziecko no i czasowo - po fundamentach pół roku przerwy, a teraz budujemy się 3,5 miesiąca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lesheck 25.07.2009 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2009 3.000 za metr :) Zgadza się I 50% przypada na wykończeniówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emilus18 26.07.2009 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 ja na razie mam tylko kosztorys ale wg mojego i mojego pana budowlanego "pod klucz" wyjdzie mi ok 370 tys. a buduje dom 175m użytkowej (200m całkowitej) - z silikatów - dachówka ceramiczna - okna drewniane - dach dwuspadowy, prosty - organizowaniem wszystkiego zajmuje się Pan od budowy, planujemy średni standard - co wyjdzie zobaczymy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i mat 26.07.2009 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 3.000 za metr :) Zgadza się I 50% przypada na wykończeniówkę. No i właśnie to jest największy problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 28.07.2009 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Jak zaczynałem budowę zamówiłem szczegółowy kosztorys u autorów projektu gotowego za 350 zł. Polecam! A u mnie odwrotnie...Ja takowy kosztorys szczegółowy zakupiłem za pińcset zł i były to jedne z gorzej wydanych pieniędzy. i tak wszystko co kupowałem było droższe (od sporządzenia kosztorysu do rozpoczęcia budowy minęło pół roku). poza tym kosztorys nie zawierał takiej informacji jak koszt piachu do zasypania fundamentów bo to jest raczej sprawa indywidualna- poszło na to 8k pln. itd itp I co miałem zrobić? nie zasypywać? Bo kosztorys nie przewidywał kosztów zasypywania? poza tym kosztorys zawierał etap SSO a prawdziwe koszty zaczynają się później... Moim zdaniem najlepiej podpytać kogoś kto wybudował już dom o takim samym projekcie żeby nam zdradził koszty i wskazał na ewentualne miny. ja na dom 300m2 powierzchni netto (180m2 użytkowej + 50m2 garaż z kotłownią) wydałem trochę ponad 400kpln - brakuje wykończenia poddasza, drzwi, wykończenia tarasów i wielu rzeczy w środku typu kinkiety/zyrandole, szafy w zabudowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 16.08.2009 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2009 pytanie było o koszt domuodpowiedz zawarłam w dzienniku, tam też są detale typu jaki projekt, dach cegła itd..tu tylko podsumowanie końcowe z mojego dziennika: "Cały domek kosztował 320 tyś. W tym: Przyłącza - prąd 8 tyś, - CO/CW bez kaloryferów i pieca 27 000. - gaz 7 600 Razem przyłacza 42 600 Stan surowy ocieplony, zadaszony, zaoknowany, z wylewkami i tynkami (u nas działo sie to tak szybko, że nie rozdzielę) 121 000. w tym sam dach 30 500. Czyli około 150 tyś wykończenie - i to bez mebli, bo te mam w większości stare. No, z uporządkowaniem działki, ale tez bez przesady, nie musiałam robić ani ogrodzenia, ani podjazdów, raptem dwie ścieżki. "Dodam, że dom budowany w wariackim roku 2007, choć część materiałów kupiona wcześniej. Od momentu tego podsumowania jeszcze z 10 -20 tyś weszło w drugą łazienkę, trochę mebli i działkę. To trudno policzyć, bo już nie prowadzę zapisków budowlanych... Czyli można liczyć 330 - 340 tyś zł za 120 m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 17.08.2009 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Przyłącza - prąd 8 tyś, - CO/CW bez kaloryferów i pieca 27 000. - gaz 7 600 Razem przyłacza 42 600 Gwoli ścisłości - przyłącze to media doprowadzone zwykle do granicy (skrzynka el, przykanalik {kanalizacja}, woda do licznika) na pewno nie jest nim instalacja CO/wodna w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.08.2009 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2009 Przyłącza - prąd 8 tyś, - CO/CW bez kaloryferów i pieca 27 000. - gaz 7 600 Razem przyłacza 42 600 Gwoli ścisłości - przyłącze to media doprowadzone zwykle do granicy (skrzynka el, przykanalik {kanalizacja}, woda do licznika) na pewno nie jest nim instalacja CO/wodna w domu. Wiem, nie łap za słówka. Musiałam policzyć łącznie, czyli przyłącze plus droga do domu i w domu, bo tak miałam robione i płacone więc nie rozdzielę. Ale wodę kopaliśmy sami, czyli ta cena obejmuje przyłącze + materiał na działce + w domu instalator; gaz i kanaliza za całość z wykonaniem; prąd za dom i koszt kabla bo przyłącze było wcześniej. Trudno jest podawać koszt budowy domu, jedni robią tak, inni inaczej, cena nie zawsze obejmuje te same elementy... dlatego napisałam, że jak ktoś chce szczegóły, to opisałam w dzienniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nexxre 20.08.2009 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 A co w Waszych domach kosztowało najwięcej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i mat 20.08.2009 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2009 A co w Waszych domach kosztowało najwięcej? Hmm.... WYKOŃCZENIÓWKA!!!! a raczej Od stanu surowego zamkniętego (ze wszystkimi instalacjami) u nas poszła ponad połowa pieniędzy. W życiu nie spodziewałem się, że będzie to tyle kosztować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 21.08.2009 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2009 A co w Waszych domach kosztowało najwięcej? po zrobieniu SSO (który sam w sobie drenuje dobrze portfel) to instalacja CO (+ wodna) poszło ca 50k pln - masakra A a nie jest to jakaś pompa ciepła - zwykła instalacja z kotłem na ekogroszek (bez solarów) - w tym 70m2 podłogówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia i mat 22.08.2009 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2009 A co w Waszych domach kosztowało najwięcej? po zrobieniu SSO (który sam w sobie drenuje dobrze portfel) to instalacja CO (+ wodna) poszło ca 50k pln - masakra A a nie jest to jakaś pompa ciepła - zwykła instalacja z kotłem na ekogroszek (bez solarów) - w tym 70m2 podłogówki. Faktycznie instalacja CO + wodna opróżnia portfel w trybie przyśpieszonym. Ale mnie i tak najbardziej zaskoczył koszt drzwi wewnętrznych. Może nie są to ogromne pieniądze w stosunku do całości domu, ale i tak ceny mnie zaskoczyły. Wybierając drzwi pomnieliśmy ekskluzywne salony (z oczywistych względów) i supermarketowskie plastiki (z jeszcze bardziej oczywistych względów). Ładne drzwi z dobrego drewna u stolarza kosztują minimum 1800zł, a takie które nam się super podobały: 2950zł. Niby nie ma tragedii, nigdy też nie zwracałem na to specjalnej uwagi. Problem w tym, że mamy 13 par drzwi (w tym jedne podwójne). Kiedy w końcu to odkryłem - wtedy to do mnie dotarło. Być może tylko ja o tym nie myślałem i wszyscy inni zdają sobie sprawę z kosztów. Płaciłem już wyższe faktury, ale żadnej tak nie odczułem i żadna mnie tak nie... dobiła Pewnie dlatego, że przy wykończeniówce zawsze powoli zaczyna brakować pieniędzy i zaczyna się oglądać każdą złotówkę 2 razy. Ale i tak cały czas o tym myślę! :) Nawet zacząłem się zastanawiać nad drzwiami z supermarketu (w internecie wyglądają ładnie), ale po odwiedzeniu sklepu zrezygnowałem. Zaskakuje też koszt kuchni i łączny koszt łazienek. Ogólnie cała wykończeniówka zaskakuje! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PiJaki 02.09.2009 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2009 witam, trzeba przyjąć 2.500 zł / m2 pow. za wykonanie stanu deweloperskiego. Inaczej nie chce wyjść i to bez szaleństw. pozdr. PIJAKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.