Gość didi 20.11.2003 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2003 czy można uzbroić działkę jeśli na razie nie chce się budować?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 23.11.2003 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2003 Pewnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 24.11.2003 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 Mozna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.11.2003 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 A co to znaczy uzbroić. Uzbrojenie to możliwość wykonania przyłącza np. wodnego. Czyli że w drodze jest wodociąg. To jest zadaniem własnym gminy! Więc po co idziesz w koszty, jak i tak się nie będziesz teraz budował. Może myślisz o przyłączu? Tylko w które miejsce pociągniesz kanalizację, wodociąg, prąd. Nie wiesz gdzie, bo nie masz projektu. Moim zdaniem jest to robota od zadka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Archenar 24.11.2003 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 uzbrojenie działki to zawsze spory koszt..dlatego im wcześniej zaczniesz to robić to te wydatki rozłożą Ci sie w czasie (jest to mniej dokuczliwe dla domowego budżetu) niż jednorazowy wydatek ..ale zgadzam się ze zdaniem przedmówcy, że najpierw powinieneś przynajminej zrubsza wiedzieć gdzie będzie stała Twoja posiadłość .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
uszek 24.11.2003 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 chyba nie do końca sie z godzę z tym co powyżej bo: 1. Przyłącz prądu - jeżeli napowietrzny to postawią ci słup zawieszą na nim skrzynkę z licznikiem i może tak stać nawet 5 lat nie ma problemu. Jeżeli przyłącz kablem w ziemi to sprawa jest jescze pristrza bo w granicy działki stawia ci ZE skrzynkę i właściwie to już koniec bo od skrzynki ciągniesz przyłącze sobie sam i bez żadnej łaski ze strony ZE. 2 Woda - robisz przyłącze wykopując sobie studzienke i montujerz tam licznik (w sumie to firma która robi przyłącz go montuje) licznik możesz zapląbować jak przeniesiesz go do domu przecież nikt nie będzie wchodził do studzienki aby sprwadzic stan licznika , w studzience masz wystawiona "fajkę" do kturej dokręcasz sobie rurkę z kranem i na dole przekręcasz rączkę i woda juz kapie. Do studzienki wlewasz wodę tak na 30-50 cm i studzienka z licznikem może stać do bólu nic się jej nie stanie u mnie w tamtym roku przy -20 st nic nie było, w tym roku przełozyłem licznik z woda na budynek, wygląda jak nowy, a stał w studzience dwa lata. 3. Gaz tu jest najmniejszy problem bo albo znów ustawiasz skrzynkę w granicy, może byc nawet obok skrzynki elektyrcznej albo jak juz masz chociaż ściany postawione ciągniesz gaz do skrzynki, która montujesz na ścianie i może tak stać, od skrzynki gaz robisz sobie sam (tzn. ekipa którą wynajmiesz, chyba że masz uprawnienia), ale zakład gazowniczy może cie pocalowac bo jesteś od nich niezależny. Ci którzy twierdzą, że z przyłączem można poczekać i nie ma co sie śpieszyć chyba nigdy nie budowali i nie załatwiali nic w urzędach ZE, ZG, ZUDT itd... ja przez to wszystko przeszedłem sam od pozwolenia po przyłącza od fundamentów po dach i wiem, że jest to droga przez mękę, problem budowy ścinan, fundamentów, dachu itd to jest włąsciwie problem pieniędzy, ale problem przyłączy i pozwolenia na budowę to problem zaświadczeń, mapek, wypisów, pozwoleń, kretyńskich przepisów i takich samych urzęników, gdzie czasami pieniadze nic nie znaczą a na jeden podpis czy pieczątkę trzeba czekać nawet miesiącami. Jeżeli możesz to rób przyłacza i się nie zastanawiaj nie mówiąc juz o tym że trochę pieniędzy też to kosztuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.