Prąd od sąsiada - chyba ze mnie ostro zdziera.... :(

[les111]

Widze z Twego posta że ja trafiłem na dobrego sąsiada /jak na razie oby tak alej/przez cały okres budowy to znaczy murowanie murów kręcenie betonu w betoniarce czasami oświetlanie budowy potężnym halogenem pobór prądu przy montażu okien za cały ten okres sąsiad zaproponował mi 400zl

[robertsz]

No niby proste zapłacę i tyle (zresztą tak będzie)

Ale co zrobić żeby to się nie powtórzyło przy następnym rozliczeniu z energetyki???

Nic nie zrobisz bo tak się umówiliście wcześniej.

Jedynie dla własnego dobrego samopoczucia i dla sprawdzenia uczciwości sąsiada zainstaluj sobie podlicznik (wydatek 50-100zł) i sprawdź po cichu ile rzeczywiście zużywasz. Jeśli się okaże, że sąsiad Cię nie oszukuje to przynajmniej nie będziesz go unikać.

Możliwe że Tobie się po prostu wydaje, że mało zużywasz

[CityMatic]

Kiedy nie miałem jeszcze prądu to po prostu brałem rachunki za prąd od sąsiada i szedłem na pocztę je uregulować. Nie było niedomówień i rozliczeń ile prądu jest jego a ile moje. Korzystałem z jego uprzejmości więc czułem się zobowiązany opłacić cały rachunek

 

Bardzo dobre posunięcie-popieram

Przynajmniej nie masz niedomówień a dobrosąsiedzkie stosunki trwają .Brawo-ja mam tak z wodą ze studni i wszystkie awarie,drobne prace oraz podlicznikowy prąd pompy idą z mojej kieszeni

[martadela]

odnośnie płacenia za CAŁY prąd zużyty przez sąsiada

Mój sąsiad część nieocieplonego domu ogrzewa prądem, jego średniomiesięczne rachunki za prąd wynoszą ok 400zł plus po zimie ma co roku dopłatę rzędu 2500zł.

To by dawało 12mcy x 400zł + 2500zł= 7300zł

Na taką hojność mnie nie stać, i chyba mało kogo było by stać.

 

Dzisiaj już trochę się odstresowałam.

 

Czy możecie mi powiedzieć kiedy przychodzą te wyrównania / rozliczenia?

[zbigmor]

Jedyna sensowna rada to zapłacić, podziękować i zapomnieć.

Jedyny pewny fakt to to, ze sąsiad wykazał się życzliwością i uprzejmością godząc się na korzystanie z jego prądu. Reszta to zgadywanie. Może tyle zużyliście, może nie, a może więcej. Tak czy owak można nie korzystać.

[Tomkii]

W takim razie prosta sprawa. Zapłać i poproś o przejście na rozliczenie z podlicznikiem. Wtedy nie będzie więcej niedomówień.

[małgosia2005]

hej martadela

 

ja zapłace wiecej jak to Cie jakos pocieszy. Też niestety nie miałam podlicznika. Ja zapłace 2 tys za 2 m-ce. moja sytuacja jest bardziej skomplikowana bo Zakład Energetyczny przez jakiś okres opierał się na wczesniejszych zuzyciach. W kwietniu jak sprawdzili licznik okazało się ze jest do dopłaty. to wlasnie te 2 tys.

 

pzdr gośka

[Gość Pyrekcb]

niech udowodni

lub szantaż

on nie może odsprzedawać

 

Nie no, super rada...

Sasiad pomaga, użycza prądu, a tu go ciach - szantażykiem...

 

Do autorki - za prąd budowlany sama opłata przesyłowa (czy jak się tam zwie), to ok. 80 zł miesięcznie + "licznik".

[krzycha16a]

http://forum.muratordom.pl/post2349080.htm?highlight=#2349080

[franzkru]

U mnie od lipca do tego czasu (mam SSZ) wyszło około 220KW. Było w tym dużo ciecia (cyrkularka 3fazowa), betoniarka, TV (jedna ekipa nocowała na budowie), radio, czajnik kilka razy dziennie itd itd.. Nie wiem czy to dużo czy mało - zapłaciłem jak narazie 350zł..

 

Pewnie jak bym miał własny prąd zapłacił bym mniej no ale.. fajnie że mi uzyczyli prądu

[petr_151]

Jesli sasiad nie ma odbioru domu to placi to placi taryfe budowlana na ktorej ZE bardzo zdziera, ja place co miesiac prad budowlany mam przydzial 11 kW i 73 PLN na stracie jesli zuzycie pradu bedzie 0kW.

[Hans Kloss]

Kiedy nie miałem jeszcze prądu to po prostu brałem rachunki za prąd od sąsiada i szedłem na pocztę je uregulować. Nie było niedomówień i rozliczeń ile prądu jest jego a ile moje. Korzystałem z jego uprzejmości więc czułem się zobowiązany opłacić cały rachunek

 

Bardzo dobre posunięcie-popieram

Przynajmniej nie masz niedomówień a dobrosąsiedzkie stosunki trwają .Brawo-ja mam tak z wodą ze studni i wszystkie awarie,drobne prace oraz podlicznikowy prąd pompy idą z mojej kieszeni

 

Uważam, ze złota reguła to natychmiast swój podlicznik (chyba, ze masz 1-2 m-ce do własnego prądu. Ja tak miałem od poczatku - z sąsiadem był deal, że rozliczam sie z nim wg taryfy budowlanej - opłata stała plus wg stawki za zużycie. On był happy, bo mu płaciłem ciut wiecej, niż on elektrowni. Ja byłem happy, bo nie płaciłem frycowego tylko tyle ile bym płacił elektrowni, gdyby mi podłaczyła prąd "budowlany".

Znajdź pretekst i sąsiadowi wytłumacz, ze teraz licznik jest konieczny, bo przy kolejnych pracach możesz pobierac naprawde dużo prądu i wolisz to rozliczac wg licznika, żeby byc fear w stosunku do niego. Przy okazji ocenisz, czy i ile mu nadpłacałeś/niedopłacałeś.

[freetask]

No niby proste zapłacę i tyle (zresztą tak będzie)

Ale co zrobić żeby to się nie powtórzyło przy następnym rozliczeniu z energetyki???

powtórzy się na 100%, w okresie kiedy się budowałaś była bardzo duża podwyżka prądu, a w styczniu 2009 kolejna, ja myślę że twoi sąsiedzi nie zauważyli tego i im się wydaje że prąd ciągle po 0,34zł/kWh

zgadza się, niestety my w kwietniu dostaliśmy taki sam rachhunek jak w grudniu, zużycie o 30% (sic!) mniejsze w kwietniu, a rachunki identyczne (różnica 2zł) rozliczamy się co miesiąc więc jestem na bieżąco z podwyżkami, jeśli sąsiad miał prognozę to się pewnie niemiło zaskoczył, gdy zobaczył wyrównanie. Pewnie oszczędzał, ale na tą podwyżkę nie dał rady oszczędzić... Musisz niestety się pogodzić z tym, że a jego życzliwość trochę mu wyrównasz straty na podwyżce... Jak napisał mpoplaw - on się pewnie dopiero zorientuje, jak duża to była podwyżka...

[martadela]

Na podlicznik już za późno, na koniec miesiąca zwijam przedłużacz...

[krzys_i_aga]

No no myślę, że Wasz sąsiad nieźle się na Was odkuł. Sami mamy prąd od sąsiada (budowa od lipca 2008) do tej chwili już na ukończeniu, przykręcam ostatnie obrazki. Jesteśmy na tym samym etapie budowy. Wszystko po kolei (tynki, wylewki, kafle) wszystko w tym samym czasie. Do tej pory prąd rozliczany (wg. faktur) przez najlepszego sąsiada wyniósł około 500 zł zakładając, że od lutego do chwili obecnej będzie najwyższa faktura ale nie tyle !!! Więc nie wiem skąd takie kwoty ?

[thomasso]

ile ludzi tyle opinii.

Korzystasz(korzystałaś) z uprzejmości sąsiada- możeszgo poprosić o rachunki( zużycie miesieczne kWh) prze rozpoczęciem Waszej budowy i porównać je z obecnymi wartościami. Zobaczysz różnicę w zużyciu.

Zapłacić- nie masz podlicznika a odsprzedaż prądu to przestępstwo

Czy suma duża czy mała- to kwestia ilości sprzetu i czasu włączenia do prądu.

Te 500PLN , które się pojawiło u kogoś z forum - z całym szacunkiem ale kwota nierealna( chyba,że wszystko recznie robione ).

Zwróc też uwagę,że płacisz za "normalny" prąd - a nie budowlany( który jest droższy).

[Hans Kloss]

Na podlicznik już za późno, na koniec miesiąca zwijam przedłużacz...

To zapłacic i zapomnieć. Teoretycznie mnie sie tez wydaje, że sąsiad mógł sie trochę "odkuwać na Tobie" - mnie tyle to nie kosztowało. Ale teraz za późno na analizę. Zamieszkasz, poznasz bliżej sąsiada - może ocenisz, czy byłby zdolny do naciagania Cię. Niektórzy przy "pożyczaniu" prądu podchodza to tego jak do okazji zwrócenia sobie częsci kosztów związanych z własnym przyłączem. Osobiście nie zgadzam sie z takim podejście i uważam to za lichwę - bo prąd przyłącza się dla siebie, a nie dla zarobku. Oczywiście nie mówie tu o super duzej inwestycji podciagania kilkudziesieciu metrów na własny koszt - wtedy to co innego. Z tego też powodu zrezygnowałem z "oferty" jednego sąsiada i dogadałem sie z drugim.

[Merka_23]

ja za prąd budowlany płaciłam ok 500 pln na 2 miesiące ...

 

P.S. nie wiem jak fachowo nazywa sie prąd budowalny stad tak go nazwałam. Po oddaniu budynku do użytkowania mam jechac do elektrowni i zmienić na ten nrmalny ....

[thomasso]

Merka_23

500PLN za 2 miesiace ok, ale nie za cały okres budowlany - w to nie uwierze.

A co do prądu - zazwyczaj taryfa C11-budowlany , G11/G12 - "normalny"

[Merka_23]

nie nie nie ....co 2 miesiace płaciłam po ok 500 pln przez 2 lata czyli w sumie na rok ok 3000 pln x2

 

dzieki za fachowe nazewnictwo