katinka91 21.11.2003 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2003 i znow mam problem- gosc ktory robil mi lazienke zepsul fugi-sa pop prostu kilkukolorowe, a mialy byc jasniutkie, prawie biale, on twierdzil najpierw ze to wyschnie a teraz mowi ze mu sklep sprzedal stara fuge i teraz ja pomaluje, ja malowania nie chce bo mi potem odpadnie i co z tym zrobie?on twierdZi ze to jest mal;owanie czyms co w fuge wsiaka i ja rozjasni, poradzcie co robic? ja uwazam ze fuge nalzey zrobic od nowa ale wtedy moge stracic plytki, jakie mam szanse, o co moge walczyc? bede wdzieczna za wszelkie rady, pozdrawiam,k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość HANSA 21.11.2003 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2003 Wiem że są specjalne przyrządy do wydłubywania fug. A majsterek niech płaci za nową.Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katinka91 21.11.2003 15:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2003 majsterek nie chce fugi wydlobywac, tweirdzi ze ja zaimpregnowal i teraz jest dobra- jeszcze jej nie widzialam ale obawiam sie ze po prostu ja czyms pomalowal, bo sam mowil ze to co do impregnowania jest przezroczyste, czy to mozliwe by sie zrobila w nalezytym kolorze????k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katinka91 23.11.2003 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2003 czy nikt nie moze mi nic wiecej doradzic? fuga jest nadal po zaimpregnowaniu kolorowa, poza tym wsiaka wode i robi sie wtedy brudno-szaro-brazowo- zolta, nie do przyjecia zupelnie, zwlaszcza ze w niektorych miejscach nie zmienia koloru po wodzie, juz doszlam do tego ze majster kupowal ta fuge pare razy w roznych sklepach- po co nie wiem, w kazdym razie nie wiem co z nia teraz robic, wyglada na to ze cala lazienka nadaje sie do kucia i robienia od nowa ale wolalabym az takiej demolkui uniknac, moze jakos pomalowac albo skuc same fugi? tylko czy wtedy nie uszkodza sie plytki????pomozcie prosze bo juz nie wiem co mam robic, pozdrawiam,k Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Muffi 24.11.2003 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 Ja kiedys tez mialam taką historie, fatalny majster położył fuge Cimseka białą, bardzo dobra fuga ale trudno się ją kładzie. Po prostu nie można jej robić po troche ale trzeba rozrobic calość i od razu klasc całą sciane, inaczej jak sie za dlugo czeka to robi sie kolorowa-paskudna tzn żółto , szaro brązowa . Ja radze wydłubać całą fugę i położyć ja jeszcze raz , ja tak nie zrobiłam i męczyłam sie przez rok az w końcu szlag mnie trafił i sprzedałam mieszkanie... no nie żeby przez te fugi ale domek się zbudował. Jednak w łazience w domku przeprowadziąłm dochodzenie, sprawdzając majstra dokładnie, bo drugi raz był już numeru z fugami nie przeżyła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pearl 24.11.2003 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2003 nie wiem jakie fugi mieliście, ale ja mam b.złe doświadczenia z fugami Atlas. Nie wiem może glazurnik "ruszał się" zbyt wolno...tak czy owak wszędzie widać jakieś smugi i fuga ma kilka odcieni Pozdrawiam Pearl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość HANSA 11.12.2003 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2003 U mnie na ścianach w łazience i pomieszczeniu gospodarczym oraz na podłodze w salonie, korytarzu, pom gospodarczym i łazience jest ta sama fuga Ceresti jakaś tam. Na ścinach jest idealna, czysta, super jak z katalogu a na podłodze jest trochę plam. Wydaje mi się, że plamy na podłodze to wynik nasiąknięcia przez wodę zbrudem w czasie mycia po glazurniku (xhociaż zrobił czysto ale zawsze jakiś pył pozostał), po malowaniu, oraz od mieszkania od trzech miesięcy. Zachciało się nam zaimpregnować fugi, więc zdzieramy lekko papierem ścernym ich wierzchnią warstwę. Może to jest jakiś sposób. Znaleźliśmy sposób na impregnowanie fug. Stosujemy zakraplacz z apteki (buteleczka brązowa z plastikowym zakraplaczem) i używamy go jak długopisu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szpulka 12.12.2003 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2003 Nie powinno się zdzierać wierzchniej warstwy fugi. Na powierzchni robi się coś jakby skorupka i ona dobrze zabezpiecza wiem to z własnego doświadczenia. Kładłam kiedyś fugę pierwszy raz i potem wydawało mi się, że jest za grubo położona i zaczęłam ją docierać drobym papierem ściernym. Efekt był taki, że jak się polało wodą to miejsca przetarte natychmiast wchłaniały wodę i ciemniały a nieprzetarte były jakby odporniejsze. Impregnowałam to potem cienkim pędzelkiem i niewiele pomogło. Skończło się na wydłubaniu całej fugi i ponownym położeniu wyszło fajnie (nabrałam wprawy ). Jak fuga jest zła to lepiej ją wydłubać, nie jest to takie znów niebezpieczen (już to robiłam kilka razy) Używałam fug Lugato czy Fugato i były znakomite, gładziutkie i twarde. Używałam również Dykerhofa też był ok wytrzymały tylko ciutkę bardziej ziarnisty. Teraz podobno najlepsze są Mapei. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.