zibi-2004 15.05.2009 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2009 Proszę o rady dotyczące remontu kamienicy 70 letniej.Moje pierwsze pytanie dotyczy tynków, tzn zbić czy nie zbić? Za zbiciem przemawia powłoka malarska, tzn dość gęsto popękana oraz wiek tynku. Chcę zrobić remont i doczekać spokojnej starości w mieszkaniu bez większych remontów. Mam też 4 grzyby. tynk już z nich skułem i szukam mocnej chemii aby je wypalić (może coś poradzice). Jeżeli zbiję tynk to co zrobilibyście na moim miejscu, tzn. położyli nowy tynk czy raczej płytę kartonowo-gipsową? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 16.05.2009 00:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2009 nie doradzę w kwestii remontu, ale doradzam wklejenie zdjęć. Wtedy można liczyć na precyzyjne rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 16.05.2009 00:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2009 Pogmeraj na forum pod hasłem wentylacja...Grzyba może i lekko uszkodzisz chemią , ale musisz zlikwidować przyczynę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi-2004 16.05.2009 07:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2009 no to nasunęła mi się kolejna kwestia, tzn. stropy mam wykonane na drewnianych legarach i deski na podłodze. Sufit mam przymocowany do stropu (drewnianych legarów) za pomocą siatki i jako ocieplenie lub wyciszenie napokawanej słomy itp. Jak do takiego sufitu przymocować płyty kartonowo-gipsowe. Czy znacie jakiś system. Czy jesteście zwolennikami płyt gipsowych czy raczej tradycyjnych tynków. Pytam bo nie wiem co położyć na ścianę jak zbiję tynki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 17.05.2009 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Kończę kwity załatwiać.Mam 107 letnią budę w złym, ale nie tragicznym stanie. 2 piętra, strych i piwnice.Czeka mnie WSZYSTKO.I to wszystko już mam przemyślane.Może mógłbym Ci jakoś pomóc? Doradzić? JA mam zamiar zrobić bardzo niskonakładowo ten remont, co wcale nie znaczy - że tandetnie czy źle. Mam takie same stropy drewniane i będę je od podstaw remontował.Też jest grzybek gdzieniegdzie. Też elewacja... Przemyśl tynki perlitowe, grube, zewnętrzne.Roboty sporo, ale to jakbyś ścianę ceglaną, suchą, podwoił.Ceną nie zabija... Ja planuję... grzybową!Palnik do papy i ugotuję drania!Najpierw jednak muszę wodę odciąć (remont pokrycia dachu).Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi-2004 17.05.2009 12:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 ... tynk ze stropów będziesz zrywał?... a co zrobisz z tynkami na ścianach, też będziesz zrywał? ... co zrobisz potem .. nowe tynki czy płyty gipsowe?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 17.05.2009 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2009 Stropy mam z epoki...Listeweczki poprzeplatane sznurem z jakiejś trzciny a na to tynk.Pójdzie w diabły.W stropie muszę zmieścić wszystkie instalacje.Z wentylacją mechaniczną na czele. (wentylacja była naturalna - piecem kaflowym, który też wylatuje).ZEWNĘTRZNE ściany od WEWNĄTRZ będą tynkowane tynkami perlitowymi i to nie chudo! Wszystkie pozostałe - tynki cementowo-wapienne (głównie wapienne).Strop do wypełnienia zaleję piano-perlito-betonem (mój patent na kiepski aerożel). Na podłogach (ta druga strona stropu) ogrzewanie podłogowe i dechy.Od dołu (strop piętro niżej) płyta gips-kartonowa przykręcona (bo mi się tynkowanie nad głową nie uśmiecha).Oczywiście, przedtem elektryka i co tam trzeba . Telefon, TV, satka i kamery oraz alarm. Woda kanaliza, i... sprężone powietrze! (bo mom!). Na południowej ścianie 150m2 solara (głównie powietrznego) do ogrzewania i dogrzewania.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi-2004 18.05.2009 07:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Stropy mam z epoki... Strop do wypełnienia zaleję piano-perlito-betonem (mój patent na kiepski aerożel). Na podłogach (ta druga strona stropu) ogrzewanie podłogowe i dechy. Od dołu (strop piętro niżej) płyta gips-kartonowa przykręcona (bo mi się tynkowanie nad głową nie uśmiecha). Zaciekawił mnie twój patent ... zalania stropu ... czy można coś takiego wykonać jak mam lokatorów nad głową? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 18.05.2009 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2009 Będzie bardzo trudno zrobić to dobrze.Trzeba by ten strop rozebrać i wypełnić od góry tą pianą, która potem zwiąże.Ale... Jakbyś pogadał z jaką firmą co robią ocieplenia metodą natrysku piany PU to tu by się sprawdziło wspaniale!Lekkie, bardzo ciepłochronne, wody nie bierze!Doskonałe wyciszenie tego stropu...Nawiercić kilka dziur i wtrysnąć.Nie jest tanio, ale jak policzyć cały koszt tej roboty - to może najtaniej by wyszło?No i bezinwazyjnie prawie.Wlezą z wężami wsadzą końcówkę w wywiercone otwory i wio...Po jakich 15 minutach masz koniec i można robić sufity na gotowo.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi-2004 19.05.2009 04:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 a na ściany będziesz kładł tynk czy raczej płyty gipsowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 19.05.2009 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2009 Ja w kwestii "tynki czy płyta".Mieszkam w kamienicy, która ma około 80 lat. Moje tynki są kiepskiej jakości (sam piach i wapno), odspajają się od cegieł (zwykła czerwona cegła). Nie mam wykształcenia budowlanego, a tylko trochę doświadczenia i moje przemyślenia są takie:1. Kamienicę moją postawiono z czerwonej cegły kiepskiej jakości. Widać to na ścianach zewnętrznych. Tam gdzie odpadnie tynk degradacja cegły następuje bardzo szybko. 2. Zaprawa, którą "poklejono" cegły to też tylko wapno z piaskiem. Można ją palcem wyskrobać. Nieosłonięty mur sam by się w końcu wykruszył, a ściany popękałyby i chałupa nadawałaby się już tylko do rozbiórki. 3. Przykrycie ściany płytą spowoduje, że degradacja ścian postępuje nadal, a nawet może zostać przyspieszona jeśli pod płytą będzie skraplać sie wilgoć. A poza tym grzyby lubią gips (a to bardzo nie lubią wapna). 4. Robię tak: - skuwam odspojony tynk,- odpylam ścianę,- gruntuję (bo zaprawa wysypuje się spomiędzy cegieł, trzeba ją czymś związać),- wypełniam szczeliny między cegłami "mocną", cementową zaprawą, żeby powstrzymać degradaję ściany,- tynkuję "klasyczną" zaprawą wapienno-cemetowo-piaskową. Jest to rozwiązanie niskobudżetowe. Gotowych zapraw nie biorę pod uwagę ze względu na ilość konieczną do wyrównywania ścian. Pozdrawiam miłośników staroci, tych z wyboru i tych z przymusu:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi-2004 20.05.2009 04:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2009 co sądzicie o rozwiązaniu przykręcenia płyt bezpośrednio do tynku bez łat dystansowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi-2004 21.05.2009 16:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2009 ... ... głupi pomysł??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.