Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Noooooooooo Miśka,ale super w słońcu wyszedł ten kolorek :o:o:D.....taki wyrazisty jest :D.....wiesz teraz to nie mogę się doczekać elewacji,żeby zobaczyć jak wszystko będzie się komponowalo :D....

Ale powiem,że do kominów to super pasuje :D.....aż sobie zerknełam też na ten kolor,co gościu pomylił :roll:....i powiem jeszcze raz: dobrze,że go nie wziełaś,bo chyba byś płakała teraz,a my razem z Tobą.....:o....ten chcieliście,ten macie i ten pasuje Wam najlepiej do wszystkiego :D:D:D

 

A dziś miałam takie jajka przed chwilką,że weszłam na Miśki komentarze z innego laptopa,a to powiadomienie to miałam w skrzynce mailowej outlooka jeszcze z początku października i tak czytam te komentarze (nie popatrzyłam,która strona) i myślę sobie "o Miśka znowu murzynka upiekła" :lol:.....patrzę na datę postu,a tu 4 październik :o....co jest grane,czyżby na forum daty się pomyliły?? :lol::lol:.....może nie przeszło na listopad,tylko od nowa październik idzie :lol:......ale coś mi się to znajome wydało i patrzę na dół strony,a ja jestem kilka stron do tyłu hahahaha :lol::lol::lol::oops:.....ale głupiątko ze mnie :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3670707
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

hej Miska :D

to teraz bedziecie pewnie okienka lada dzien zamawiac ,a pózniej w srodku robić :wink: :D :D

 

Witaj jessi :wink:

 

Oj chciałabym aby okienka były -już nawet dzisiaj Misiek wspominał o nich, ale niestety, guldeny budowlane się skończyły :wink: W tym roku to nie możliwe :cry: A tak napewno jak piszesz, okienka i hej w środku...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3671768
Udostępnij na innych stronach

Noooooooooo Miśka,ale super w słońcu wyszedł ten kolorek :o:o:D.....taki wyrazisty jest :D.....wiesz teraz to nie mogę się doczekać elewacji,żeby zobaczyć jak wszystko będzie się komponowalo :D....

Ale powiem,że do kominów to super pasuje :D.....aż sobie zerknełam też na ten kolor,co gościu pomylił :roll:....i powiem jeszcze raz: dobrze,że go nie wziełaś,bo chyba byś płakała teraz,a my razem z Tobą.....:o....ten chcieliście,ten macie i ten pasuje Wam najlepiej do wszystkiego :D:D:D

 

A dziś miałam takie jajka przed chwilką,że weszłam na Miśki komentarze z innego laptopa,a to powiadomienie to miałam w skrzynce mailowej outlooka jeszcze z początku października i tak czytam te komentarze (nie popatrzyłam,która strona) i myślę sobie "o Miśka znowu murzynka upiekła" :lol:.....patrzę na datę postu,a tu 4 październik :o....co jest grane,czyżby na forum daty się pomyliły?? :lol::lol:.....może nie przeszło na listopad,tylko od nowa październik idzie :lol:......ale coś mi się to znajome wydało i patrzę na dół strony,a ja jestem kilka stron do tyłu hahahaha :lol::lol::lol::oops:.....ale głupiątko ze mnie :lol::lol::lol:

 

:lol: :lol: :lol:

Miśka znowu murzynka upiekła"

 

:lol: :lol: :lol:

A myslałam, że ja tylko jestem zakręcona... :wink: :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3671774
Udostępnij na innych stronach

Witaj Miśka ja do Ciebie z problemem a, że mądra kobita z Ciebie to proszę o doradztwo.

Będziemy podłączać prąd i u nas ma być skrzynka na budynku. Firma, która nam to robi pyta się czy chcemy mieć wtopioną w późniejszą elewację czy ma być zamontowana do pustaka i później połowa skrzynki będzie wystawać z elewacji. Za wtopienie trzeba będzie dopłacać. Skrzynka ma być na przedniej elewacji, bo takie są przepisy. Mam, więc pytanie, co zrobić wtapiać w elewację czy zostawić wysuniętą?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3672962
Udostępnij na innych stronach

Witaj Miśka ja do Ciebie z problemem a, że mądra kobita z Ciebie to proszę o doradztwo.

Będziemy podłączać prąd i u nas ma być skrzynka na budynku. Firma, która nam to robi pyta się czy chcemy mieć wtopioną w późniejszą elewację czy ma być zamontowana do pustaka i później połowa skrzynki będzie wystawać z elewacji. Za wtopienie trzeba będzie dopłacać. Skrzynka ma być na przedniej elewacji, bo takie są przepisy. Mam, więc pytanie, co zrobić wtapiać w elewację czy zostawić wysuniętą?

 

Na zdjęciu u nas widać,że skrzynka jest wtopiona w elewację - nam takie coś bardziej się podobało :)

 

http://4shared.com/download/142490042/cca82fcf/DSCF4221.jpg - na końcu obok drzwi do kotłowni jest skrzynka brązowa

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3674340
Udostępnij na innych stronach

Iza dzięki za szybką odpowiedź.

 

Okazało się, że był błąd w projekcie. Osoba, która projektowała przyłącze weszła na posesje sąsiada a miała z góry zapowiedziane, że sąsiad nie chciałby by przez jego ogródek przebiegało to podłączenie. Dlatego musimy zrobić inny przebieg niż w projekcie. Niestety taka zmiana wiąże się z koniecznością wniesienia pisma do ZUD-u o zmianie. Jeżeli musimy składać to pismo to od razu wnieśliśmy jeszcze poprawkę o zmianę usytuowania skrzynki. Zamiast na elewacji zrobimy ją na granicy z ogrodzeniem. Boje się o mostek termiczny. Ty Izu masz ścianę 3-warstwową, więc tego tak nie odczujesz. Ja mam 2-warstwową. Aby ta skrzynka była w topiona w elewację musielibyśmy kuć pustaki a w ten sposób zrobi się ogromny mostek termiczny, więc rezygnujemy z tego pomysłu. Pewnie jak nie byłoby błędu w projekcie to zostałaby na elewacji.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3674421
Udostępnij na innych stronach

Gość od razu przeciągnie kabel ze skrzynki do budynku i zamontuje w środku domu skrzynkę na przyszłe rozprowadzenie prądu do budynku. Zastanawiam się gdzie taka skrzynka powinna się znajdować. W garażu czy w wiatrołapie? Jak wy rozwiązaliście ten problem?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3674436
Udostępnij na innych stronach

Gość od razu przeciągnie kabel ze skrzynki do budynku i zamontuje w środku domu skrzynkę na przyszłe rozprowadzenie prądu do budynku. Zastanawiam się gdzie taka skrzynka powinna się znajdować. W garażu czy w wiatrołapie? Jak wy rozwiązaliście ten problem?

 

W garażu lub pomieszczeniu gospodarczym, my mieliśmy mieć w garażu,ale,że z garażu zrobiliśmy pokój,więc skrzynka znalazła swoje miejsce w pom.gosp.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3674819
Udostępnij na innych stronach

Witaj Miśka ja do Ciebie z problemem a, że mądra kobita z Ciebie to proszę o doradztwo.

Będziemy podłączać prąd i u nas ma być skrzynka na budynku. Firma, która nam to robi pyta się czy chcemy mieć wtopioną w późniejszą elewację czy ma być zamontowana do pustaka i później połowa skrzynki będzie wystawać z elewacji. Za wtopienie trzeba będzie dopłacać. Skrzynka ma być na przedniej elewacji, bo takie są przepisy. Mam, więc pytanie, co zrobić wtapiać w elewację czy zostawić wysuniętą?

 

Aniu sorry, że dopiro teraz, ale wcześniej do wieczora prądu u nas niet, a teraz dowędrowałam do siebie :wink:

Ja bym wtopiła, aby jednak nie wystawała... wiesz masz taką gładką ścianę -podobnie jak skrzynka od gazu jest...płaska...

Wiesz to też kwestia czy chcesz bardziej wystającą czy nie :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3674951
Udostępnij na innych stronach

Iza dzięki za szybką odpowiedź.

 

Okazało się, że był błąd w projekcie. Osoba, która projektowała przyłącze weszła na posesje sąsiada a miała z góry zapowiedziane, że sąsiad nie chciałby by przez jego ogródek przebiegało to podłączenie. Dlatego musimy zrobić inny przebieg niż w projekcie. Niestety taka zmiana wiąże się z koniecznością wniesienia pisma do ZUD-u o zmianie. Jeżeli musimy składać to pismo to od razu wnieśliśmy jeszcze poprawkę o zmianę usytuowania skrzynki. Zamiast na elewacji zrobimy ją na granicy z ogrodzeniem. Boje się o mostek termiczny. Ty Izu masz ścianę 3-warstwową, więc tego tak nie odczujesz. Ja mam 2-warstwową. Aby ta skrzynka była w topiona w elewację musielibyśmy kuć pustaki a w ten sposób zrobi się ogromny mostek termiczny, więc rezygnujemy z tego pomysłu. Pewnie jak nie byłoby błędu w projekcie to zostałaby na elewacji.

 

My mamy właśnie skrzynkę, gdzie będzie ogordzenie -wydaje mi się, że tak jest najlepiej... :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3674954
Udostępnij na innych stronach

Gość od razu przeciągnie kabel ze skrzynki do budynku i zamontuje w środku domu skrzynkę na przyszłe rozprowadzenie prądu do budynku. Zastanawiam się gdzie taka skrzynka powinna się znajdować. W garażu czy w wiatrołapie? Jak wy rozwiązaliście ten problem?

 

U nas liczniki dupiki -skrzyneczki będą w ściance ładnie schowane( z płyty g-k), gdzie jest pom. gosp. i WC -oddzielnie. :wink:

W wiartołapie może okazać się, że akurat skrzynka znajdzie się tam, gdzie pasowałby ci jakiś duperelek itp.

A wiesz w pomieszczeniu nie oznacza, że musi wszystko tak wisieć... można jakoś zakamuflować :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3674965
Udostępnij na innych stronach

Miśka ja już przed wczoraj miałam pisać odnośnie Twojego dachu....bo wsio wyczytałam w dzienniku 8) ....ale nie zdążyłam :oops: ....wczoraj mąż ściągnął sobie fascynującą grę :evil: i zajął kompa....a laptop w pracy został.......jak nie mogłam wejść na FM to czułam się jak na detoksie :o :lol: :roll: ......dziś od 4.00 na nogach.....najpierw wyjazd potem praca do 21.00......jutro jedziemy na weekend do teściów......kurczę będę miała zaległości...... :-? .......wezmę laptopa to może się gdzieś na chwilę zakamufluję :lol: :wink:

 

Cieszę się, że gąbki się znalazły :D Dach rzeczywiście piękny......jak to dobrze że nie dałaś się zbałamucić z tym kolorem........trochę to trwało ale masz to co chciałaś i pięknie gra z kominami......a z tymi kolorami to tak jest......zależy z której strony sie patrzy i z jakiej odległości.......u mnie jest tak samo......od frontu i jak się z dalsza patrzy brąz........ a w pełnym słońcu - najbardziej zauważyłam na tej elewacji od garaży, że miedziany :lol: przynajmniej szybko się nie znudzi :wink: a od tyłu czasem mi pod czerwony zalatuje :lol:

 

Idę spać bo padam........dobranoc

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3675379
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłam u dentysty i chyba z 1,5 godziny siedziałam na fotelu...

 

Miałam robić tego zęba, co ostatnio kawałek go zjadłam :o -dobrze, że na końcu... Ale wspomniałam pani, że pomiędzy 4-5 tką mnie jakoś ciut dzisiaj pobolewa i reaguje na zimno, że nie wiem, czy to dlatego, że myslałam o wizycie i zęby nagle mnie rozbolały czy może jest gdzieś malutka dziurka... bo żęby caluśkie i ok. pół roku temu robione.

 

Pani popatrzyła na ostatni ząb i stwierdziła, że obok w pokoju mam iśc na prześwietlenie poczym wrócić...

Posłuchałam muzyki z gumką w zębach - wróciłam do gabinetu... Usiadłam i czekam, czekam... a znieczulenie dostałam

Pani doktor stwierdziła, że tam odpadła mi ścianka na końcu i zobaczymy na kolejnej wizycie, czy trzeba będzie wymienić wypełnienie, bo wygląda to bardzo dobrze, że założy mi opatrunek, a widocznie jest coś z zębem z 4-ką, chociaz nie wie, czy pomiędzy zębami nie ma... Zapytała, czy leczyć ma dwa, czy jednago, bo tamten na końcu zostanie do naprawy.

Rozwierciła mi 4-kę a ja mimo znieczulenia jak nie podskoczyłam... W ogóle okazało się, że ząb do kanałowego leczenia... Zęby oba nie były dobrze wyczyszczone wewnątrz :o

Pomyśleć, że miałam robione jakoś w czerwcu :o

Wkurzyłam się...

Ale cóż... szczęka mnie bolała, a nie wspomnę, że jak czyściła mi 5-tkę, to tylko woda czy powietrze poleciało na 4-kę to znieczulenie nic nie dało...

Pani doktor widziałam, że sama nie przypuszczała, że takie cyrki wyjdą, widziałam że niezadowolona... Ale zrobiła jednego zęba, a w dwóch opatrunki - jeden do kanałowego leczenia -z "trutką", drugi do nabudowy...

Jak zapytałam ile będzie to kosztowało, to mało nie spadłam z krzesła -ok 400 zł.

Jeszcze usłyszałam, że ciut tak bym pochodziła, to przyszłabym spuchnięta jak balon...że w porę przyszłam... Ona sama była zaskoczona, bo plomby widzi, że wymienione, nowe a tutaj taki cyrk...

Misiek czekał i po wyjściu spytał:

-juz zrobiony?

A ja spojrzałam na niego i powiedziałam:

- tak zrobiony jeden z trzech :o :evil:

Najbardziej boli mnie to, że człowiek zapłacił wcześniej innemu Stomatologowi i... potem takie szopki... :o

Teraz mam nadzieję, że ten na końcu nie będzie bolał... jak zacznie go ruszać... :o :roll:

Wczoraj to płakać mi się chciało... bo człowiek by tak chodził, dobrze, że zapisałam się na zaraz szybko na wizytę jak kawałek mi się uszczerbił 7-ki... a kolejnki są... No i dobrze, że zajrzała w porę w ząbka..

Na koniec usłyszałam, jak niestety będzie miała pani nieszczęście, to tak 2 dni będzie bolał ząb, wtedy nic się nie zrobi, tylko musi pani wziąć jakieś tabl. przeciwbólowe :o :o :o

Dzisiaj boli mnie, ale dziąsło, mam opuchnięte...

 

No koszmarrrrrrrrrrrrrrrrrr...

Po prześwietleniu niby reszta ok... :roll:

Juz raz tak miałam... poszłam z jednym a wyszłam z dwoma zaleczonymi, bo w drugim była malutka dziurka, ale jak się rozwierciło, to ciut większa....

Dlatego kaskę mam zawsze na dwa zęby... -wrazie czego :lol:

 

Dzisiaj deszcz nas pognał i tyle naszej roboty...

Ciekawe, czy jutro będzie padało :roll: Jak tak to nie założymy tych gąsiorków... :evil: Chyba jutro -jak będzie lało to bigosik zrobię :roll: Bo mam smaczka na niego... Aaaaaaaaaaaa i na pierogi z kapustą tez mam smaka :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3675464
Udostępnij na innych stronach

Miśka ja już przed wczoraj miałam pisać odnośnie Twojego dachu....bo wsio wyczytałam w dzienniku 8) ....ale nie zdążyłam :oops: ....wczoraj mąż ściągnął sobie fascynującą grę :evil: i zajął kompa....a laptop w pracy został.......jak nie mogłam wejść na FM to czułam się jak na detoksie :o :lol: :roll: ......dziś od 4.00 na nogach.....najpierw wyjazd potem praca do 21.00......jutro jedziemy na weekend do teściów......kurczę będę miała zaległości...... :-? .......wezmę laptopa to może się gdzieś na chwilę zakamufluję :lol: :wink:

 

Cieszę się, że gąbki się znalazły :D Dach rzeczywiście piękny......jak to dobrze że nie dałaś się zbałamucić z tym kolorem........trochę to trwało ale masz to co chciałaś i pięknie gra z kominami......a z tymi kolorami to tak jest......zależy z której strony sie patrzy i z jakiej odległości.......u mnie jest tak samo......od frontu i jak się z dalsza patrzy brąz........ a w pełnym słońcu - najbardziej zauważyłam na tej elewacji od garaży, że miedziany :lol: przynajmniej szybko się nie znudzi :wink: a od tyłu czasem mi pod czerwony zalatuje :lol:

 

Idę spać bo padam........dobranoc

 

Gosiu a właśnie o tobie pomyślałam... że do Ciebie, Izy, Asi i innych muszę zerknąć a czas jakoś tak tutaj leci :o

A kolor taki intensywny mieszianego - wpadającego w pomarańcz jest jak świeci słonko, tak ciut spokojniejszy ale nie taki aż blady miedziany... :wink:

Dobranoc Gosiu - bo jutro praca... i dobrego weekendu :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3675486
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. To chyba najlepsze miejsca na takie rzeczy. W wiatrołapie byłby problem wiadomo ubrania, buty.

 

Miśka współczuję braku prądu.

Brak jego to okropna sprawa, jak zabraknie go na dłuższą chwilę to dopiero w tedy zdajemy sobie sprawę jak bardzo jesteśmy od niego uzależnieni.

 

Zadecydowaliśmy, że skrzynka będzie w przyszłym ogrodzeniu. Gość, który przeciągnie od razu kabel z tej skrzynki do skrzynki w domu słono sobie za tą przyjemność liczy. Trzeba mu zapłacić za skrzynkę na ogrodzeniu, przeciągnięcie tam kabli i dodatkowo za doprowadzenie kabla do budynku i montaż tam skrzynki, która będzie rozdzielać prąd w poszczególnych pomieszczeniach.

Jak byśmy wybrali opcję, że skrzynka zostaje na elewacji to nie musielibyśmy wydawać kasy na pociągnięcie kabla z ogrodzenia do budynku. Jak się okazuje to nie mała kwota jest.

Decyzja już zapadła a ja mam mieszane odczucia, co do tej zmiany. Tak zawsze te pieniądze przeznaczyłby się na coś innego a tak niezaplanowany wydatek wskoczył. :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3676594
Udostępnij na innych stronach

Z tymi zębami to tak jest niestety idziemy z jednym a później okazuje się, że jeszcze tam się inny skrywa do zrobienia. Dobrze, że się nie ujawnił za wcześnie, bo spuchniętą buzię mieć to do przyjemności nie należy.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3676598
Udostępnij na innych stronach

Z tymi zębami to tak jest niestety idziemy z jednym a później okazuje się, że jeszcze tam się inny skrywa do zrobienia. Dobrze, że się nie ujawnił za wcześnie, bo spuchniętą buzię mieć to do przyjemności nie należy.

 

Zęby całe a tutaj niespodzianka :wink:

 

Aniu tak już jest, że ile razy zaplanuje człowiek inaczej, to jeszcze wypadnie coś innego. W Waszym przypadku ta skrzynka... :-?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3677374
Udostępnij na innych stronach

ho ho ho................. mi tu tydzien zejdzie z odgrzebaniem wszystkiego :o

tyle stronic nagryzdałyście ze szok :o

 

dach..... :o piękny

 

fachowcy pierwsza klasa :wink:

 

pozdrowionka :wink:

 

Witaj Gosiu :wink: :D

 

Nu właśnie znowu uzupełniłam swój dziennik :lol:

 

A fachowcy z trudem ale jakoś do celu, a raczej z przeszkodami, a do celu z dachem brną :wink:

Ten dach to okazuje się, że najwięcej czasu zabiera...

wiesz jak jest ekipa kilku chłopa, a tak sam Misiek i ja -czasami do pomocy znajomy, który nie jest ani budowlańcem, ani dekarzem -więc wszystko jednak na Miśka głowie, by kąty złapać i wyciąć przy koszu itp.

Ale dumna jestem z niego i z tego, że jakoś dajemy sobie SAMI narazie radę :wink:

A Ty kochana zaraz polecisz do domku i zobaczysz co tam... :wink: Spotkasz się z rodzinką, Maksa wyściskasz :lol: Nu i fotki porobisz swojego domku :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/59/#findComment-3679106
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...