Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzisiaj znowu u mnie pada i co przestanie, to potem znowu. Szaro, ponuro i buro...:(

 

Kamlotkowa Ty dałabyś ciut tego słonka...

 

Ale w prognozie od jutra u nas ma być lepiej, to ciut poczekam jeszcze;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4066678
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Odpoczywaj.

 

Witaj Zbysiu;)

 

Ileż mogę tak odpoczywać... gdy siedzę tak w domu to łapie mnie totalny leń, a pracka czeka i tak trzeba będzie to porobić i tak... A im szybciej tym lepiej... Ale ta pogoda... to wrrrrrr :mad::(

 

niedługo to odleżyn dostanę:jawdrop:

A tu jeszcze po wybuchu wulkanu straszą ... cóż to się dzieje... ło jejku no... czarne chmury....

 

Dzisiaj z nudów w programie zabudowałam sobie kuchnię mebelkami.... Na końcu tak sobie mi się podobała... usunęłam... kosztorys w Ikei wyszedł ponad 12 tys.:eek: Cóż ja za szafki wybrałam na szybkiego?Hmm... Najbardziej chodziło mi o obraz - wygląd mniej więcej, jak będzie wyglądała zabudowana kuchnia... To zobaczyłam;).

 

:D;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4067327
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj było słonko, czasami jakieś chmury nas straszyły, a MY - ścinaliśmy gałęzie wielkich drzew - jeszcze sporo pracy przy nich nas czeka, liczę, że tydzień. Ale drewna będzie na zimę;)

Misiek wskakiwał na drzewa i tak ciął gałęź po gałęzi. W dodatku musimy uważać na linie wysokiego napięcia z jednaj strony. Z kilkoma gałęziami.

Sporo pracy we dwoje zrobilismy, powycinalismy krzaki... A tak to Misiek z piłą szaleje...ja małą piłką kilka gałęzi uciachałam, spalinową mi nie da:(;) Boi się, żebym sobie nie zrobiła krzywdy. Jutro do pracy:D

Na budowie -w domku wylewki schną...

 

Pozdrawiam Wszystkich;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4069450
Udostępnij na innych stronach

ale szalejesz, szalejesz...........pracuś z Ciebie kobieto!! :)

....wybacz, że ostatnio tak mało wpadam.........ale czasu jakby mniej :(

ale czytam, śledze i kibicuje :)

 

Oj Kaluś, chyba ostatnio tak każdy ma -jest pogoda a czas jakoś ucieka, zwłaszcza gdy człek coś robi. Człek wraca padnięty, ale murator to nałóg... abodaj na 5 minut wjedzie człek. ;)

 

Drzewa wycinamy przy A4, więc jak wczoraj były korki i kilometrowe kolejnki, to mieliśmy widownię. Tym bardziej, że to Misiek wchodził wysoko na drzewa i obcinał gałęzi, albo wiązał i podcinał, a potem ciągneliśmy, aby nie poleciał w drugą stronę, bo byłby koszmar - raz że linia wysokiego napięcia, dwa -autostrada:eek:.

Dzisiaj też od 8-9 godziny, segregacja gałęzi, cięcie na mniejsze, ewentualnie łamanie, bo to kruche te gałęzie.

O 14 przyjechał Pan ciągnikiem i załadunek i na działkę do naszego nowego domku jedna kupka pojechała... Teraz ja zostałam w domku, a Misiek z Panem ładują. Własnie lecę obiadzik szybko ugotować.

Pan był w szoku, że tyle sami zrobilismy drzewa...

Kolejny Pan, który pyta Miska, gdzie taką kobietę znalazł:D Odpowiedziałam, że duzo takich jest...;)

 

Dzisiaj dowiedziałam się, że za ścięcie takiego drzewa - jednej sztuki musielibyśmy zapłacić od 300 zł wzwyż... Fakt nie ukrywam, jest roboty i na serio wracam padnięta a dzisiaj czuję kręgosłup... Ale cieszę się, że drzewo będzie do pieca;)

Drzewa narazie ogołocone i ścięte do 3/4. Gdy wywieziemy to co teraz jest, to do końca wtedy zetniemy te drzewa.

Już dzisiaj dzwonił Pan od drzwi balkonowych... Już sąąąąąąąą... jestem ciekawa jak wyglądają. W poniedziałek wstawią, bo niech te wylewki lepiej jednak sobie wyschną

 

Uciekam gotować... pozdrawiam WAS...:stirthepot::D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4072348
Udostępnij na innych stronach

witam,witam:) u nas pogoda,więc na pewno jest i u Ciebie. A skoro jest pogoda to i Miśka w domu,raczej wokół domu szaleje;).

Chodziłaś już po domu,czy nadal oszczędzasz wylewki:rolleyes:;). One są twarde,nic im nie będzie:)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4078684
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałam dość gruntownie dziennik i jedno co moge powiedzieć...

 

Gdyby nie dach 4-ro spadowy, to mielibyśmy prawdopodobnie właśnie ten projekt.

 

Super, że tak daleko już jesteście. Tylko zazdrościć:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4078772
Udostępnij na innych stronach

witam,witam:) u nas pogoda,więc na pewno jest i u Ciebie. A skoro jest pogoda to i Miśka w domu,raczej wokół domu szaleje.

Chodziłaś już po domu,czy nadal oszczędzasz wylewki:rolleyes:;). One są twarde,nic im nie będzie:)

 

Dzisiaj pogoda jest SUPER;)

 

Ale mamy wolne, ja od wczoraj, bo kolanko mi dokucza, musiałam wczoraj ubrać stabilizator:(

 

Dzisiaj "Pan Ciągnikowy", miał okazjonalne zlecenie, więc wolne. Ale w poniedziałek maja przywieźć nam płyty g-k, stelaże itp. Oprócz tego z innej firmy wełnę mineralną - 20 stkę na początek;) Nu i trza wysprzątać swoje pole z resztek gałązek i drobinki u sąsiadki na polu.

A ja wczoraj skoro zostałam domku... to wzięłam się za domek.

Dzisiaj pojechalismy do domku, musiałam zerknąc ile tego drewna już jest... Złapałam się za głowę:jawdrop:Na zimę będzie do pieca. Poza tym sprawdziliśmy dla pewności, czy oby wełna 20 będzie ok.

 

W poniedziałek znowu do boju...;).

 

Po wyleweczkach chodziłam, oj po 2 dniach w jednym miejscu nagle zrobiło się miękko i uciekliśmy. Chodzę i jestem wyższa w domku... :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4078898
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałam dość gruntownie dziennik i jedno co moge powiedzieć...

 

Gdyby nie dach 4-ro spadowy, to mielibyśmy prawdopodobnie właśnie ten projekt.

 

Super, że tak daleko już jesteście. Tylko zazdrościć:D

 

Witaj Afrodyto:)

 

Miło mi, że czytałaś mój skromny dziennik:), fakt najlepsze są domki z dachem 2 spadowym. A tak ten kosz to makabra, ale jakoś człek dał radę.

Pozdrawiam Afrodyto:);)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4078909
Udostępnij na innych stronach

Witaj... dawno nie byłam, ale jakoś czas mi przez palce przecieka:rolleyes:... za chorerę nie mogę go dogonić... i jeszcze jak na złość nie dowieźli nam więźby:bash:. Jutro rano to normalnie dzwonię i mówię, że za każdy kolejny dzień zwłoki odliczę sobie dniówki cieśli co to na ich drewno czekają, hihihiii... może to ich pogoni ciut;)

 

Dużo pracy z tymi drzewami, znam przypadek z autopsji... do końca życia chyba się nie wygrzebiemy z tych drzew... dużo wypadło pod dom, dużo było wrośnięte w fundamenty stajni, parę rosło na piwnicy... kto to potnie i co ważniejsze... kiedy?

 

I gratuluję równiusuch wyleweczek... bo chyba jeszcze nie miałam okazji:)

 

Pozdrawiam serdecznie, pa:bye:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4079746
Udostępnij na innych stronach

Misiu kochana

Dzisiaj wpadłam tylko zostawić pozdrowionka i całuski................ no i jakiś ślad po sobie:D

Mam u ciebie w dzienniku tyle zaległości, że muszę to sobie jutro na spokojnie wszystko poczytać. Ale juz na chwilę obecną mogę stwierdzić że czasu nie marnujecie;)

 

Napisze jutro jak będę na bieżąco bo teraz uciekam do wyra, bo mi zaraz kręgosłup strzeli:roll:

 

pa :goodnight::hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4080126
Udostępnij na innych stronach

Ale pracy wykonaliście.:eek:

A Misiek jaki odważny.:jawdrop:

Teraz to jeszcze porąbać i do pieca. ;)

Ale dzisiaj odpoczynek.

 

Witaj Zbysiu!

 

Porąbanie drewna narazie poczeka, bo jutro przywiozą regipsy, stelaże itp. -jedna firma, wełnę mineral. - druga firma, nu i będa wstawiać drzwi tarasowe, jednym słowem zaczniemy działać wewnątrz w tym tygodniu, tylko dokończymy porządeczki na działce. Trzeba załadować mniejsze jeszcze gałęzie:) Ale to sąsiadka weźmie. Nie chce nam się z nimi bawić.

 

Misiek odważny...:) Jak z dołu patrzyłam, to widząc lekko ruszające się gałęzie to miałam pietra.:eek:

 

Dzisiaj odpoczynek... jutro ruszamy dalej...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4080242
Udostępnij na innych stronach

Witaj... dawno nie byłam, ale jakoś czas mi przez palce przecieka:rolleyes:... za chorerę nie mogę go dogonić... i jeszcze jak na złość nie dowieźli nam więźby:bash:. Jutro rano to normalnie dzwonię i mówię, że za każdy kolejny dzień zwłoki odliczę sobie dniówki cieśli co to na ich drewno czekają, hihihiii... może to ich pogoni ciut;)

 

Dużo pracy z tymi drzewami, znam przypadek z autopsji... do końca życia chyba się nie wygrzebiemy z tych drzew... dużo wypadło pod dom, dużo było wrośnięte w fundamenty stajni, parę rosło na piwnicy... kto to potnie i co ważniejsze... kiedy?

 

I gratuluję równiusuch wyleweczek... bo chyba jeszcze nie miałam okazji:)

 

Pozdrawiam serdecznie, pa:bye:

 

Witaj Arctico

 

Ja pamiętam, że tak z balchodachówką jak czekaliśmy to powiedziałam, że kto zapłaci znajomemu, który nam pomaga, on ma tez tak być w zawieszeniu, a ma innych klientów... - nie wiem, czy to akurat poskutkowało, może bardziej tel. do samego producenta...

Arctica mam to samo - ja nawet gubię dni, myślę, że to wtorek a to już środa... a niech nikt nie pyta wtedy -który to dzień miesiąca, bo często nie wiem.

Powoli i dacie Kochana radę z tymi drzewami. ;) Tylko postawicie domek i się wprowadzicie. Właśnie kto te drewno teraz potnie i kiedy???

Też pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4080253
Udostępnij na innych stronach

Misiu kochana

Dzisiaj wpadłam tylko zostawić pozdrowionka i całuski................ no i jakiś ślad po sobie:D

Mam u ciebie w dzienniku tyle zaległości, że muszę to sobie jutro na spokojnie wszystko poczytać. Ale juz na chwilę obecną mogę stwierdzić że czasu nie marnujecie;)

 

Napisze jutro jak będę na bieżąco bo teraz uciekam do wyra, bo mi zaraz kręgosłup strzeli:roll:

 

pa :goodnight::hug:

 

Witaj margay

 

Nu znalazła się zguba!:wiggle:

Ojej tak boli kręgosłupek? To jasne, że poleż, odpoczywaj Gosiu.

Pisałam do Ciebie na priv, nie mogę wysłać, nic tylko musisz skrzynkę opróżnić...

Buziaki....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4080261
Udostępnij na innych stronach

Witaj kochana !!! :)

.....widze, że ostatnio w drzewie robicie :)):)):))......kawał dobrej roboty !!!

trzymam kciuki za pogode !!!! ;)

........dziekuje Ci za życzonka ;)

 

Witaj Kaluś;)

Trzymaj trzymaj tam kciuki, chociaż widziałam w prognozie w TV, że u mnie od wtorku ma padać:eek: A może się cosik tylko pomylili.

Buziakiiii...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/122628-kometarze-do-mojego-dziennika/page/100/#findComment-4080264
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...