Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kometarze do mojego dziennika:)


Recommended Posts

A Ty co kombinujesz z tych cukini?

 

Jak zaczęliśmy jeść MM to cukinia baaardzo często się turlała po naszych talerzach... a to nadziewana mielonym właśnie, a to zawijasy z serem żółtym i ziółkami prowansalskimi (do mięska), a i do zapiekanki (mięcho w sporą kostkę, cebulka, brokuły, pieczarki i cukinia w grubsze plastry... sosik jogurtowy z czosnkiem, mniammmm...)

 

A w tym roku mam zamiar zrobić jak korniszonki... nie wiem co mi z tego wyjdzie, ale moja prababcia kiedyś robiła i było mniamniste...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Misia ,a co to za dół w poniedziałek (przysłowiowy), czasem tak bywa,że dopada nas zwątpienie. Ale,zeby Ciebie ono dopadło,to szok:confused:. Głowa do góry,pierś przed siebie i będzie dobrze,za parę dni, nie ma innego wyjścia, musi być i już ;)

http://foty.ifd.pl/sb.asp?w=520&p=7/images2005/20050221195741.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miśka, pomału, też takiego dola miałam i pewnie nie tylko ja, bo każda z nas ma takie dni, więc uszy do góry i popatrz na tych co dopiero zaczynają budowę.

 

Właśnie się zastanawiam, czy nie posadzić cukini ( nigdy niz niej nie robiłam i chyba nie jadłam , eeee może raz, ale nie pamiętam nawet smaku. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam;):D

 

Miśka melduje, że doła złapał i Misiek:rotfl:Nu a to ja miałam tylko mieć doła... A dlaczego... a no dlatego, że siadł chłop i mówi: - ty wiesz ile Ci... ( tutaj b. brzydko powiedział) chcą za te mapki a jak rozmawiałem w gminie z całym szefem, to mi mówi, że betonowe studzienki nie za bardzo...

 

Ale Misiek odreagował tak, że jak wziął się za pracę, to tak tam chyba zgubił te nerwy itp. a Miśka chodziła, dumała, jakoś taka jak wymięta z bębna od pralki. Aż się chłopinie oberwało, że pojechał po deski i po 1,5 godzinie wrócił.... Ot.... A chłop jak chłop - nie było czasu, kiedy miałem zadzwonić... To ja się już martwiłam 14 km a on przepadł. I co... i potem głupio mi się zrobiło. Ot puścił zawór Miśce, ale już spokojnie. Może jakies przesilenie itp.

 

Teraz gdy ładna pogoda, to kotłownia w ruchu;).

 

Pustaki zalane betonem, dzisiaj szalunek zrobiony, jutro zalewanie betonem i maszerujemy z powrotem do środka domu.

 

Dziękuję za dobre słowa kobietki;):D

 

Dzisiaj zamówiłam z Miśkiem drzwi zewnętrzne, poszliśmy do sklepu i tak hop -siup, teraz tylko czekać. ;)

Pozdrawiam, uciekam do wyrka, bo jakaś senna jestem:jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zaczęliśmy jeść MM to cukinia baaardzo często się turlała po naszych talerzach... a to nadziewana mielonym właśnie, a to zawijasy z serem żółtym i ziółkami prowansalskimi (do mięska), a i do zapiekanki (mięcho w sporą kostkę, cebulka, brokuły, pieczarki i cukinia w grubsze plastry... sosik jogurtowy z czosnkiem, mniammmm...)

 

To brzmi ciekawietaka zapiekanka;):wiggle:

 

A w tym roku mam zamiar zrobić jak korniszonki... nie wiem co mi z tego wyjdzie, ale moja prababcia kiedyś robiła i było mniamniste...

 

Moja babcia coroku miała , ale dynię w słoikach -taką właśnie jak korniszonki -bardzo dobrą jadłam z tą dynią u niej zupę mleczną:)

 

 

Miśka, pomału, też takiego dola miałam i pewnie nie tylko ja, bo każda z nas ma takie dni, więc uszy do góry i popatrz na tych co dopiero zaczynają budowę.

 

Właśnie się zastanawiam, czy nie posadzić cukini ( nigdy niz niej nie robiłam i chyba nie jadłam , eeee może raz, ale nie pamiętam nawet smaku. :(

 

Dołek zażegnany, co do cukini, to specjalnie i ja wlazłam w google aby poszperać, czy mogę zasadzić, można ją nawet posadzić w donicy;)Cukinia plonuje przez 64–85 dni, zależnie od warunków atmosferycznych. Zbiory rozpoczynają się w drugiej połowie czerwca lub w pierwszej połowie lipca, a kończą w drugiej połowie września, czasem trwają aż do pierwszych jesiennych przymrozków.

 

A moja rośnie już.:wiggle:... i będzie mniam...

 

:wave:

 

Arktika, a teraz można jeszcze posadzić?

 

:rolleyes:

 

Powinny jeszcze zdążyć, najwyżej będą później... moje już mają maleńkie cukinki, takie tycie-tycie

 

Zbiór będzie później. Codziennie tylko trzeba je podlewać

 

To spróbuję posadzić :)

 

No mnie ciut nie było, mam nadzieje, że cukinia posadzona, polecam, tez kabaczki.

 

Cukinie potrafią rosnąć nawet do 50 cm, ale im mniejsze, tym pyszniejsze, ja kupuję takie średnie, czy kabaczki -które też polecam, czy cukinie (tutaj zalezy jaka odmiana).

 

Moja bratowa robi sałatkę z cukinią do słoików na zimę, nawet mi podawała przepis, ale go mi wzięło.

 

Czyli Arctica, powinna być cukinia dobra taka jeszcze korniszona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka Miśka Wychodź mi tu szybciutko z tego doła Podglądam Cię cały czas.

 

Bea777, a ja byłam też u Ciebie ostatnio i super, że mnie odwiedziłaś:wave:

Miśka nie kryj się

 

:rotfl:

 

dobrze,że się odezwałaś

 

;):D

 

Witam,

co to za dołki. Idziecie jak burza. Zobacz ile rzeczy musiałaś przejść, aby mieć ten stan. Najgorzej jest jak człowiek się nastawi, że będzie tak a okazuje się, że wypada coś jeszcze po drodze.

 

Dołek zażegnany;) Jak człek weźmie się bardziej za pracę, to szybko mija. A ja narazie się nie nastawiałam Aniu, tylko wkurza mnie to, że siedzi sobie taki Pan za biurkiem i jemu nie odpowieada studzienka betonowa -musi być plastikowa, a potem stwierdza, że co to jest 500 zł. :p Brzydal. Sam koszt takiej studzienki plastikowej to 550 zł, taka przelotowa od kanalizacji, bo pod budynkiem nie może iść -na wprost do celu od budynku. Nie licze reszty rurek itp.

 

To może Wam drabinę podrzucić, hę???

 

Dlapinke mamy:rotfl:

 

Kobietko Tyś ręcznie chyba nie przewracała na tych hektarach sianka? Bo nam ostatnio Pan skosił tak z połowę naszej i jak poszłam na drugi dzionek pod wieczór przewracać, to miałam 2 odciski na dłoniach.

A sianka znowu nikt nie chce.

A sąsiedzi rozpalili mi naprzeciwko ognicho, dobrze, że wiatr był w drugą stronę i suchutkie mieli te sianko -przed tymi opadami. ;) Inni tak dymią dookoła, że ja to nie wiem, jak człek tam zamieszka -to chyba nas poduszą jak kaczki:bash: :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj "pracusiu"

 

W środę zaś Pan nam skosił od przodu domu - do drogi, a ja miałam potem zajęcie z przewracaniem sianka. Misiek nawet specjalne grabie zakupił. Tylko nikt teraz niechce tego siana. Nu tylko niech nie pada już.

Jest wyjście .

Kupić kucyka , zje siano a dzieci jakie będą zadowolone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj "pracusiu"

 

 

Jest wyjście .

Kupić kucyka , zje siano a dzieci jakie będą zadowolone.

 

Witaj Zbysiu;)

 

Misiek jeszcze lepszy miał pomysł - kupić 3 barany tudziez łowce, zjedzą trawę jak nic. A ja - chustka na głowie, czerwone korale i śpiewanie: -czerwone korale, czerwone niczym wino..., plus kij do pilnowania. Bo łogrodzenia ni mo i by polazły jeścio do Uszwicy dalej ;):rotfl::lol2: Tylko gdzie je niby trzymać? W tym chyba garazu -tj. szkielecie ahahaaaaaaaaaaa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałam u siebie, napiszę i tu...

 

Dobrze, że już jesteś:D

 

Nasze sianko przewracaliśmy ciapkiem i słoneczkiem, pamiętasz... pisałam Ci kiedyś, że chłop mój słoneczkuje??? Stwierdziliśmy, że już nie bedziemy się prosić z tym sianem. W przyszłym roku jak kupimy zwierzątka to się przyda:wiggle:

 

Mam takiego, prawie takiego kaktusa, liście niby identyczne ale kwitnie na czerwono... i może ciut mniejsze te kwiatki ma, ale też bardzo dużo... białego jeszcze nie widziałam:)

 

Zapiekanka z cukinią pyszna i szybka, wrzucasz wszystko do blaszki, skrapiasz olejem, do piekarnika i... masz czas na FM;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...