taka_ja taki_on 14.11.2010 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 Witam Kobietki! A ja wiem pamietam zdjątko Kali z kotkiem i stąd wiem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 14.11.2010 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2010 nie ma problemu.......rejestrujcie dziewczynki!!!nasza kotka Lola:) http://lh5.ggpht.com/_QziNhVXF5qI/SJWbq1pMchI/AAAAAAAAB28/Vnka9-kk7S4/s640/PICT0368.JPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 16.11.2010 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2010 Fajniutka Lola:) A moje dziecko chce abym kupiła szelki, bo w głowie jej spacerki z naszym Kubusiem.... Już widzę miny ludzi tutaj na wsi Kurczę, ten smyk mały nauczył się wstawać teraz tak po 4-ej, maszeruje prosto do mnie i słyszę jakby piszczał, takie urywane miauczenie, 3 razy smyrnę do a on traktorkuje, potem akcja - jego maskotka, którą dojkoli -ssie. Zasypia znowu, tym razem blisko mnie, poczym znowu za pół godziny wstaje i muszę gnojka przytulkić. Zbiera go na pieszczochy nad ranem. Gdy śpię jak zabita, to potrafi smyrać mnie po nosie swoim nosem, abym sie obudziła. A w dzień śpi sporo!!! Teraz zrobił się taki kocurkowaty... jakiś długi -jak królik:D, Gdy rozwali się na łóżku, to połowa łóżka jego! Ale ostatnio spodobało mu się wskakiwanie na stół, akurat gdy jest wieczór i my jesteśmy w pokoju, bo tak to wie, że jemu nie wolno. Akcja wieczorem, gdzie zabawiam się w Szpiega, wygląda tak, że gdy dłuższy czas nie widać kocurka na horyzoncie, skradam się po ciemku i na palaszukach do kuchni, z nienacka zapalam światło, a kot ucieka z kuchni:bash: W dodatku spodobało mu się wchodzenie na parapet i wchodzenie do domu przez okno.... Kala te szelki wyglądają na takie porządne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 19.11.2010 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2010 Dopiero sobie usiadłam............ Dzisiaj była akcja PIEROGI:D Najpierw zrobiłam farsze a potem fik do lepienia .......... Dokładnie nie wiem, ile tych pierogów było, z nadzieniem po rusku było ok. 40 szt, a z kapustą i grzybkami też ok. 40 szt. Pierogów mam jeścio na jutro:wave:. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nazwa12 19.11.2010 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2010 Śledzę Wasz dziennik od początku bo tak jak Wy wybudowaliśmy DOM SAMI da się wszystko się da tylko zakasać rękawy i do roboty pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 19.11.2010 18:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2010 Śledzę Wasz dziennik od początku bo tak jak Wy wybudowaliśmy DOM SAMI da się wszystko się da tylko zakasać rękawy i do roboty pozdrowionka Witam:) Jasne, że się da Jaki domek wybudowaliście SAMI? Duży? Mały, a może doczekam się i Waszego dziennika, chętnie poczytam;) Też pozdrawiammmmmm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 21.11.2010 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2010 Fajniutka Lola:) A moje dziecko chce abym kupiła szelki, bo w głowie jej spacerki z naszym Kubusiem.... Już widzę miny ludzi tutaj na wsi Kurczę, ten smyk mały nauczył się wstawać teraz tak po 4-ej, maszeruje prosto do mnie i słyszę jakby piszczał, takie urywane miauczenie, 3 razy smyrnę do a on traktorkuje, potem akcja - jego maskotka, którą dojkoli -ssie. Zasypia znowu, tym razem blisko mnie, poczym znowu za pół godziny wstaje i muszę gnojka przytulkić. Zbiera go na pieszczochy nad ranem. Gdy śpię jak zabita, to potrafi smyrać mnie po nosie swoim nosem, abym sie obudziła. A w dzień śpi sporo!!! Teraz zrobił się taki kocurkowaty... jakiś długi -jak królik:D, Gdy rozwali się na łóżku, to połowa łóżka jego! Ale ostatnio spodobało mu się wskakiwanie na stół, akurat gdy jest wieczór i my jesteśmy w pokoju, bo tak to wie, że jemu nie wolno. Akcja wieczorem, gdzie zabawiam się w Szpiega, wygląda tak, że gdy dłuższy czas nie widać kocurka na horyzoncie, skradam się po ciemku i na palaszukach do kuchni, z nienacka zapalam światło, a kot ucieka z kuchni:bash: W dodatku spodobało mu się wchodzenie na parapet i wchodzenie do domu przez okno.... Kala te szelki wyglądają na takie porządne... kup szelki!! u nas sie to sprawdziło.......kotek jak mu zapinamy szelki.....to wie, że wyjdzie z domu i sam juz staje pod drzwiami wyjściowymi:):) ....przyzwyczaił sie do spacerków....... jak bylismy ostatnio w Kołobrzegu to puściliśmy smyczke i Lola sama szła za nami z plaży do domu :) wszyscy sie oglądali za nami :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 24.11.2010 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 Witaj Misia:wave:. Jak zwykle na ciasto ię spóźniłam, to sobie tylko popatrzyłam z apetytem na zdjęcie;). Ja kończę wymyślne jedzenie wraz z odjazdem mamy Kamlota ,już w sobotę. Trzy tygodnie wszelakich blinów,klusek ziemniaczanych z kapustą,pierogów,uszek,kulebiaków,brandosów,pyzoli mam już dość. Nic tylko pitrasiłam i gotowałam, w między czasie piekłam ciasta mini (małe porcje). Ale wszystko co "dobre" na szczęście szybko się kończy;). Od poniedziałku dom będzie znów mój:yes::yes:. Misia co do szelek ludzie się szybko przyzwyczają,tak samo jak szybko przyzwyczaili się do budującej Miśki;). Nie wiem czy mówiłam,ale przez 1,5 dnia też mieliśmy kotkę Donię szarą znajdę. Przyszła i nie wyglądała na zaniedbaną, dawaliśmy jej jedzenie przespała się w garażu i chyba myszy przegoniła lub zrobiła z nimi porządek,bo już ich chyba nie ma. Jednak wieczorem gdy Donia była na dworzu przyszedł kot sąsiadki i po krótkiej bitwie Donia uciekła i nigdy więcej nie przyszła. Przychodzi za to kot sąsiadki;). Niedługo święta więc muszę odszukać Twój przepis na piernika. Nie mówię cieszę się jak małe dziecko na pierwze święta w naszym przyczajonym Skrzacie. pozdrawiam mocno,jak dobrze że chociaż Ty jeszcze jesteś. Perłóweczki ani widu ,ani słychu, Izy,Asi,Gosi też nie,ale margay jest wytłumaczona;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 28.11.2010 12:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 kup szelki!! u nas sie to sprawdziło.......kotek jak mu zapinamy szelki.....to wie, że wyjdzie z domu i sam juz staje pod drzwiami wyjściowymi:):) ....przyzwyczaił sie do spacerków....... jak bylismy ostatnio w Kołobrzegu to puściliśmy smyczke i Lola sama szła za nami z plaży do domu :) wszyscy sie oglądali za nami :) Moja córka ostatnio wymyślała mu szelki sama i smycz, kombinując coś z materiałów.... myślałam, że padę ze śmiechu. Kubuś cwany pokładał jej się na bok i ani rusz z nią iść ahhaaaaaaaaaa.... Napewno kupię te szelki, ze względu na córkę. Kala nie dziwię się reakcji ludzi:D Nasz ostatnio oddala się od domu coraz dalej:( ale wraca. Gdy spadł poraz pierwszy śnieg, siedział na parapacie i obserwował ze mną lecące płatki zaciekawiony, a głowa mało mu się nie urwała, śledził chyba wiekszy płatek, jaki leciał powoli z nieba, potem parschał, fuczał.... ahhaaaaaaa. Najlepsza reakcja jego była gdy wyszedł. Skakał jak kangur. Dzisiaj wariował i wraca cały mokrótki:eek:. Dzisiaj rano o 6-tej, podkładałam do pieca i chciałam go wypuścić, tylko otworzyłam drzwi tarasowe a on wystawił nos i cofnał się szybko. Nic dziwnego, był mróz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 28.11.2010 17:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 Witaj Misia:wave:. Jak zwykle na ciasto ię spóźniłam, to sobie tylko popatrzyłam z apetytem na zdjęcie;). Ja kończę wymyślne jedzenie wraz z odjazdem mamy Kamlota ,już w sobotę. Trzy tygodnie wszelakich blinów,klusek ziemniaczanych z kapustą,pierogów,uszek,kulebiaków,brandosów,pyzoli mam już dość. Nic tylko pitrasiłam i gotowałam, w między czasie piekłam ciasta mini (małe porcje). Ale wszystko co "dobre" na szczęście szybko się kończy;). Od poniedziałku dom będzie znów mój:yes::yes:. Misia co do szelek ludzie się szybko przyzwyczają,tak samo jak szybko przyzwyczaili się do budującej Miśki;). Nie wiem czy mówiłam,ale przez 1,5 dnia też mieliśmy kotkę Donię szarą znajdę. Przyszła i nie wyglądała na zaniedbaną, dawaliśmy jej jedzenie przespała się w garażu i chyba myszy przegoniła lub zrobiła z nimi porządek,bo już ich chyba nie ma. Jednak wieczorem gdy Donia była na dworzu przyszedł kot sąsiadki i po krótkiej bitwie Donia uciekła i nigdy więcej nie przyszła. Przychodzi za to kot sąsiadki;). Niedługo święta więc muszę odszukać Twój przepis na piernika. Nie mówię cieszę się jak małe dziecko na pierwze święta w naszym przyczajonym Skrzacie. pozdrawiam mocno,jak dobrze że chociaż Ty jeszcze jesteś. Perłóweczki ani widu ,ani słychu, Izy,Asi,Gosi też nie,ale margay jest wytłumaczona;) Witaj Asiu!!!!! Wiesz co, ja to myslę sobie, że ta kotka poprostu wróciła do swojego domku. Ja ostatnio przeglądałam zdjątka domu i to wszystkie od początku. Nawet nie przypuszczałam, że tak odległe wyda się te stawianie fundamentów. Jeszcze rok temu nasze domki stały samotne, a w tym już ogrzewane, zamieszkane:lol2: A bardzo cieszę się, że te święta spędzimy w nowym domku. Oj tak, żebyś wiedziała, że zostałysmy jakoś teraz MY, Gosia oczywiście usprawiedliwiona, ale znikneła Iza i Perła:( Tak na serio to więcej jakoś ludków się gdzieś zapodziało:eek:. Ale takie to już te życie...... A wiesz, że do Perły nie można było wejść, ale błąd naprawiony! Może i ona nie mogła wejść. Pozdrawiam Asiu cieplutko w te mroźne dzionki i ślę buziola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 28.11.2010 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 U was to pewnie wyjątkowo ciepło 20 cm styropianu ? Pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 30.11.2010 08:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 U was to pewnie wyjątkowo ciepło 20 cm styropianu ? Pozdrawiam:) Zbysiu cieplutko jest:yes:. Palimy samym drewnem, ale wiesz rąbane na porządne kawałki. Rano jest żar i tylko dokładamy. Gdy świeci słonko, tak jak dzisiaj, to w ogóle cieplutko. Za oknem też ładnych cm ale śniegu, wczoraj naj odśnieżył Pan te 90 metrów, ale było robotki z tym odwalaniem śniegu. Dzisiaj rano z Miskiem usiedliśmy w salonie i patrzeliśmy za oknem na ośnieżone drzewa. Za oknem pięknaaaaaaaaa zima. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew100 30.11.2010 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Zbysiu cieplutko jest:yes:. Palimy samym drewnem, ale wiesz rąbane na porządne kawałki. Rano jest żar i tylko dokładamy. Gdy świeci słonko, tak jak dzisiaj, to w ogóle cieplutko. Za oknem też ładnych cm ale śniegu, wczoraj naj odśnieżył Pan te 90 metrów, ale było robotki z tym odwalaniem śniegu. Dzisiaj rano z Miskiem usiedliśmy w salonie i patrzeliśmy za oknem na ośnieżone drzewa. Za oknem pięknaaaaaaaaa zima. Fotel bujany, kapcie wełniane, kotek na kolanach, fajka w dłoni , kominek .......... Babcia z dziaduniem.:lol2::lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 30.11.2010 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Witanko, dawno mnie nie było, wchodzę i co widzę o_O Piękny ten Wasz domek. A kotek cuuudo. Fajne są takie maluchy. My od połowy września mamy u siebie szczeniaczka. Jak go przywieźliśmy to był taki malutki i cały czas czekałam, żeby troszkę podrósł bo bałam się, że ktoś mu niechcący krzywdę zrobi. A teraz sytuacja się powoli odwraca i muszę patrzeć, żeby mnie "niechcący" nie poturbował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nazwa12 05.12.2010 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2010 Witam dzisiaj niedziela sloneczko świeci ślicznie na dworze cisza spokój i nic nierobienie jak ja to lubie bo za parę dni już wielkie przygotowania do Świąt a sprzątania duuuużo pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RAMILA 06.12.2010 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2010 Mikołajkowe pozdrowionka http://img694.imageshack.us/img694/2373/1664.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 09.12.2010 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Fotel bujany, kapcie wełniane, kotek na kolanach, fajka w dłoni , kominek .......... Babcia z dziaduniem.:lol2::lol2: Wsio może być -prócz fajki, prędzej kieliszek winka czerwonego w dłoni;) Zbysiu babcia z dziaduniem:rolleyes: Eeeeeeeeee zaraz tam babcia, nu do niej ciut mi daleko.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 09.12.2010 17:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Witanko, dawno mnie nie było, wchodzę i co widzę o_O Piękny ten Wasz domek. A kotek cuuudo. Fajne są takie maluchy. My od połowy września mamy u siebie szczeniaczka. Jak go przywieźliśmy to był taki malutki i cały czas czekałam, żeby troszkę podrósł bo bałam się, że ktoś mu niechcący krzywdę zrobi. A teraz sytuacja się powoli odwraca i muszę patrzeć, żeby mnie "niechcący" nie poturbował Witaj Beaaaaaaaaaaaaa Oj tak te maluchy są słodkie.... Nasz kocurek teraz zrobił się bardziej rozbrykany i cwany... To z malucha urósł spory piesek ahhahaaaaaa.... skoro sytuacja sie odwraca.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 09.12.2010 17:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Mikołajkowe pozdrowionka http://img694.imageshack.us/img694/2373/1664.gif Witammmmm;) Dziekuję za życzonka:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 09.12.2010 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Jak ja się cieszę, że w końcu mam komputerek, niestety coś szwankował i przez kilka dni nie miałam. Dzisiaj mam po lekkiej naprawie i odrazu przybiegłam na FM;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.