taka_ja taki_on 27.07.2009 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 To ja chętnie się poczęstuję mmmmm kawusia jeszcze gorąca, a ciasto palce lizac mniam mniam. Życzę pięknej pogody i udanego dzionka Kurcze a od dłuższego czasu taki właśnie serniczek- hm wiedeński chodzi za mną... ale mam kuchenkę i raz dobrze ciacho upieczona, a raz.. to kombinuje jak koń pod górę A kawusię zaraz wypiję hmmmmmmmmm... Należy mi się po pracy ciut rozkoszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 27.07.2009 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Ja rowniez sie czestuje ! Co do wysokosci dachu to u nas jest kat nachylenia 10/18 i bylo tak niski, ze nawet nie robilismy wlazu na poddasze, mamy parterowke bez mozliwosci wejscia do gory. to faktycznie, ja tez bym w takim przypadku nie robiła włazu... A mi sie wydawało, że mamy bardzo niski dach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 27.07.2009 18:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2009 Mniam mniam,to ja też się skuszę i poczęstuję kawką i ciasteczkiem z lodami Mam nadzieję,że jeszcze coś zostało,bo ostatnio to tylko na resztki się załapuję Asiu,mam nadzieję,że dzionek się udał,pogoda dopisała i dużo zrobiliście Oczywiscie wyczekujemy na jakieś fotorelacje Jasne, że ciacho jest... Ojjjjjjjj dzień udany i idzie ducha wyzionąć... odechce mi się zbijania, wbijania gwoździ na całe życie... az mam odciski.. dziwne ciut Dzisiaj zbilismy 5 wiązarów- na jeden schodzi 2 godziny... Niestety zanim się wytnie kąty, złoży i lekko zbije wiązar, potem powycina się z płyty elementy, które są przybijane do wiązara- to wzmocnienie na każdym rogu wiązara, styku deski z deską...A potem ponabija odpowiednią ilość gwożdzi np. na jednej desce ok. 40 szt. Po przybiciu - zagiąć gwoździe z drugiej strony wiązara, którego trzeba przerzucić, więc podnocimy do góry wiązar - a raczej stawiamy pionowo i rzucamy na trawę, zaginamy gwoździe i podciągamy pod ścianę... W sumie mamy 8-9 wiązarów... Ten 9-ty jest na wzór, narazie ciągle lezy... Chyba to jest najbardziej pracochłonna praca... Jutro musimy jechać znowu po płyty i specjalnie do Tarnowa, bo w okolicy takich nie mają... Więc zapewne zrobimy jutro mniej wiązarów... Mało tego teraz widzimy jak pocięte jest drzewo, gość niektóre deski pociął za krótko, a brak jednej płotwy - tej belki... dostaliśmy jedną krótką... Drewno było kupowane jakoś pod koniec marca, początek kwietnia... Szopki... na to wygląda, że będziemy musieli dokupić kilka desek... A Misiek i tak dokupował do więźby dodatkowe deski, tak na zaś... I wyszły cyrki... Tak wszystko jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 28.07.2009 12:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Zaraz uciekamy na budowę, u nas upał na 102... Z rana jeździlismy po deski i jeszcze sklejkę... Życzę dobrego dzionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 28.07.2009 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Moje Drogie koleżanki... dzisiaj tam prosze o tańce i takie tam aby jutro tylko nie padało... Bo Miska z Miskiem chca skończyć juz te wiązary Uciekam spać, bo jestem zmęczona i życzę dobrej nocki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 28.07.2009 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2009 Muszę drugi raz pisać posta no waryjot to mało powiedziane Znowu wrypałam się do dziennika Ale wszystko w porę usunęłam ....więc co to ja miałam rzeknąć... ......ahaaa....... Gratuluję 11-stu zbitych wiązarów, te 4 co wam na jutro zostały, to zbijecie raz dwa, bo sprawdziłam pogodę i ma być jutro iście budowlana Bez nadmiernych upałów i co najważniejsze bez deszczu! To jutro będziesz już mogła powiedzieć:"kolejny etap za nami" a nim się obejrzysz domek będzie przykryty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 29.07.2009 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Miśka czekamy na relacje czy te wiązary są juz skończone bo my kciuki trzymamy za pogode i oczywiscie za Ciebie obyś miała siłe zeby je zbijać Atak na marginesieee to kiedy Twój BOSSsssss przewidział dla Ciebie urlop podpytaj go bo może zapomiał....hi hi hi w takich sytuacjach trzeba się przypominać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 29.07.2009 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 tak, komu jak komu ale Miśce to urlop sie należy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 29.07.2009 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Witam witam i o zdrówko pytam Podejrzewam,że wiązary już dziś pewnie będą skończone :D Widzę,że nasz taniec deszczu poskutkował,bo pogoda się zrobiła A urlop tp jak najbardziej należy się Miśce,bo napracowała się,że hoho .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 29.07.2009 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Witanko Jak postępy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 29.07.2009 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Wiązary zbite -wszystkie juz gotowe http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/36_12_21.gif Gosiu ja to w te ich pogody w telewizorni nie wierzę, ile razy miało nie padać, a padało... Ale tym razem przepowiedzieli dobrze, nawet teraz jest słonko... Dziewczyny Wasze tańce i kciuki pomogły... Szkoda tylko, że nie mielismy kogo wziąć dzisiaj, bo już by stały z drugiej strony ściany -gotowe do wciągania Hmmmmmmmmmmm URLOP........mmmmmmmmm...jak marzenie http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/7_2_103v.gif Hmmmmmmmmmmm... Teraz mogę sobie pomarzyć albo pośnić... http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/4_8_4v.gif Nie jest aż tak źle..po dachu będzie urlopik Kurcze opalona jestm jakbym wróciła z Majorki solarium nie potrzeba... http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/7_1_121.gif Minusem jest to...że na budowie nie ma pracy w sandałkach, bądź klapeczkach więc muszę - opalić (jak słonko nie ucieknie) m.in. ślad po adidasach ahahaaaaa... Dobrze, że nie mam jasnej karnacji, ale mimo to, rzuca się ciut taka opalenizna... A na serio mam dość słonka... Tylko patrzeć jak zaraz zleci czas i będzie dach i wtedy sobie odpocznę Oglądałam te blachodachówki i mam mętlik... Regamet i inne... Ba nawet okna już pooglądałam, jak kiedyś czekałam na Miska, który był u lekarza... Zresztą czego to ja nie oglądam, teraz patrzę na dachy jak jedziemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marteczka37 29.07.2009 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Gratuluję tempa i pracowitości na to drugie poproszę o receptę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 29.07.2009 18:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Witanko Jak postępy? Witaj Beaaaaaaaaaaaa Teraz z dachem a raczej najpierw z wiązarami na górze- ich wciąganiem i montowaniem będzie zabawy... a potem blachodachówka Jak będzie dach, to czy deszcz, czy zbytni upał to juz zupełnie inaczej... Hmm chociaz planujemy dach położyć i ewentualnie okna w tym roku i the end... wyczynów. Znając zycie może być inaczej... Ale BEA jakoś do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 29.07.2009 18:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Gratuluję tempa i pracowitości na to drugie poproszę o receptę Witam serdecznie... Ahhaaaaaaaaaaaaaaaa kurcze gdzie ja schowałam tę receptę... Dziekuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 29.07.2009 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Kurcze opalona jestm jakbym wróciła z Majorki solarium nie potrzeba... http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/7_1_121.gif Ale Ci dobrze a ja w te lato to chyba muszę na solarium lecieććććć mysle ze zaczne juz teraz zeby do Polski lecieć opalona lalaaaaaa choć ja z natury : ciemna jestem: cudzysłów to dużo mi nie trzebaaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 29.07.2009 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Gratuluję kompleciku gotowiuśkich wiązarów Cieszymy się razem z Tobą http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/tancza.gif http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/tancza.gif http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/tancza.gif http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/tancza.gif http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/tancza.gif http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/806454283_l.gif http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/806454283_l.gif http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/806454283_l.gif http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/806454283_l.gif http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/806454283_l.gif http://www.bibliotekazpszio.republika.pl/806454283_l.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 29.07.2009 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2009 Witanko Jak postępy? Witaj Beaaaaaaaaaaaa Teraz z dachem a raczej najpierw z wiązarami na górze- ich wciąganiem i montowaniem będzie zabawy... a potem blachodachówka Jak będzie dach, to czy deszcz, czy zbytni upał to juz zupełnie inaczej... Hmm chociaz planujemy dach położyć i ewentualnie okna w tym roku i the end... wyczynów. Znając zycie może być inaczej... Ale BEA jakoś do przodu Najważniejsze,że do przodu. A dach faktycznie niezbędny . Wiem co mówię bo my bez dachu mieszkaliśmy w sumie chyba z półtora miesiaca. Raz nas zalało, raz wichura przewróciła świeżo postawioną ścianę szczytową.. Oj było czasami ciężko ale teraz przynajmniej jest co wspominać. A z oknami też chałupka od razu lepiej wyglada i przeciągów nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 30.07.2009 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 Asia gratuluję wiązarów Pędzicie jak strusie http://www.cosgan.de/images/smilie/musik/n025.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 30.07.2009 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 Misiu to byłaś dzis dzielna jak wstałaś tak wczesnie i juz poukładaliscie sobie wiazary według kolejnosci i jutro z pomocą dzwigu pójdzie wam szybko i zwinnie tak sobie mysle co Ty kobito bedziesz robiła jak skonczycie juz dach i blachodachowkę pewnie bedziesz jezdzila na dzialke i chudziaka zamiatała albo zaczniesz scianki działowe przestawiac bo układ w głowie ci sie zmieni mam nadzieje ze FM nie opuscisz jak misiek pojedzie za granice to my musimy mu obiecac ze zajmiemy tobą zeby ci głupotki do głowy nie przyszły no...wiesz misiek ci dom postawił a ty pod jego nieobecnosc mogłabyś tam jakiegos młodego rumaka wprowadzić ... i co wtedy by byłoooooooo o...bosheeee koncze bo zaraz jakas historia mi wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 30.07.2009 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2009 KOCHANIUTKIE dziekuję WAM każdej z osobna za te wpisy... Chichram jak czytam WAS... o tych wiązarach, a miło na serduchu sie robi Gosiu ja też zastanawiam się, co ja będę robiła... Jak dach stanie... ale oczywiście FM nie opuszczę... WAS zostawić... bez wsparcia?! TOŻ ja WAM wszystkim kibicuję, a jeszcze ile mam do nadrobienia tych dzienników innych ludzi... Zaś co do kuchenki, bo kiedys Gosiu pytałaś mnie jaką mam na oku... Otóż obecnie nawet korzystam z niej - jest to kuchenka Amica, kuchnia elektryczna z płyta ceramiczną. Teraz ma te blaty, które się nienagrzewają... Przyznam, że chwalę sobie ją... gorzej jak brak prądu Ale to b. rzadko!!! Ale i piekarnik ma b. wiele funkcji, poza termoobiegiem itp. Wczesniej miałam kuchenkę -na Warmii na gaz i przynam, że wole tę na prąd... Gaz grzeje non stop zaś taka kuchenka gdy osiągnie temp. wyłącza sie i zaraz włącza... Dla mnie jest spora róznica... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.