Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kometarze do mojego dziennika:)


Recommended Posts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przyszłam się pożegnać na troszkę poniewaz jutro z samego ranka śmigam na urlop http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/4.gif

pierwsze co... to napewno trzeba domek obejrzeć ze wszystkich stron http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/4%7E0.gif

ale napewno znajdzie się czas i pogoda na wylegiwanie się choćby na tarasie http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/28_1_17.gif

będę tęsknić za Wami http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/a025.gif

gdy tylko dorwę gdzieś komputer to cosik napiszę http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/k01.gif

 

przesyłam buziaki http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/usteczka.gif

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14003/1128.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no pięknie się dzisiaj napracowaliście....:o

Pewnie znowu skakałaś jak łania po wszystkim i ze wszystkim :lol::wink: a Misiek widzę nie oszczędza się jak powinien......echhhh ciężko tym chłopom przemówić do rozsądku :roll: .....jeszcze w sumie inaczej by było,jak mielibyście więcej pomocy,a tak to wiadomo,że musi być zrobione i już :roll:

3mam kciuki za poniedziałek - mam nadzieję,że cieśla przyjdzie,jak się umówił,a nie będzie zbywał,jak niektórzy :roll: Przyjdzie,oceni specjalistycznym okiem :lol: i reszta pójdzie jak z płatka :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gosia już w Polsce :D

U mnie jest ładna pogoda i mam nadzieję, że na Warmii też, jutro zapewne będzie biegała po markietach budowlanych a założę, się, że tylko znalazła się na miejscu to frrrrrrrrrrrr na budowę... :wink: :D

Gosiu życzę dobrej pogody, poopalaj się na tarasie i odpocznij sobie...

Czekam na fotorelacje i na Twój powrót, bo będzie się działo... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puk,puk....jest tu kto....????? :lol:

Miśka jak tam wasze kominy?????Wczoraj i dzisiaj była piękna pogoda to pewnie nadgoniliście z pracą....to ja już nie przeszkadzam

8) :wink:

 

Gosiuuuuuuuuuuuuuuuuuu jestem jestem.... ufff dzisiaj wolny dzionek... a ja mam lenia :wink:

Kominy... nowłaśnie... co przyszło do wyboru narazie na neciku zerkanie na płytki klinkierowe, to powiedziałam Miskowi, że musimy podjechać i zobaczyć jeszcze raz ten domek (nie jest po drodze), jego elewację a przede wszystkim jaki kolor miał dach... Wtedy będziemy wiedzieli jaki kolor tych płytek na komin...

Gosiu zaczęliśmy kończyć dach nad salonem... ale w poniedziałek ma zjawić się znajomy ciesla, by zerknąć tylko na dach, który zaczęlismy, zwłaszcza na deskę koszową... także jutro lecimy dalej... :wink:

Pogoda faktycznie Kochana była.... i pracy sporo... oj sporo... :wink:

Ale u Was napewno też prace szybko idą :wink:

nigdy kochana nie przeszkadzasz...[/b]

Ja wczoraj tylko uzupełniłam dziennik i nie miałam siły... Padłam jak kawka :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No no pięknie się dzisiaj napracowaliście....:o

Pewnie znowu skakałaś jak łania po wszystkim i ze wszystkim :lol::wink: a Misiek widzę nie oszczędza się jak powinien......echhhh ciężko tym chłopom przemówić do rozsądku :roll: .....jeszcze w sumie inaczej by było,jak mielibyście więcej pomocy,a tak to wiadomo,że musi być zrobione i już :roll:

3mam kciuki za poniedziałek - mam nadzieję,że cieśla przyjdzie,jak się umówił,a nie będzie zbywał, jak niektórzy :roll: Przyjdzie,oceni specjalistycznym okiem :lol: i reszta pójdzie jak z płatka :D:D

Iza to prawda, naskakałam się w te i wewte, ja chyba z 50 razy to okrążyłam nasz dom :o A nie wspomnę skaknia po rusztowaniu itp. Aleeeeeeeee człek cieszy się jak widzi że rośnie domek...

Zgodzę się z Tobą, że inaczej jest jak jest więcej osób, a tak we dwoje, to nieraz mi szkoda Miśka, bo naprawdę dźwiga sam, bo ja tyle ile mam siły tyle dźwignę itp. Ale powoli powoli ale jakoś dajemy radę :wink:

Też mam nadzieję, że jutro ów cieśla się zjawi.... jak nie to weźmiemy się za murowanie ścian i kolejny wiązar... :wink:

A jak przyjdzie cieśla to aby tylko zerknął i już... ruszymy dalej...

Trzymaj kciuki kochana trzymaj... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misia trzymam cały czas kciuki http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/h020.gif i jak wracałam do domu nie czując rąk, to chyba czułam tą satysfakcję,o której pisałaś :wink: .Wiem,że te pustaki kominowe są ciężkie,bo sama miałam okazję je podźwigać(ciężkie cholery jakby były z betonu) .Pozdrawiam :lol:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misia trzymam cały czas kciuki http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/h020.gif i jak wracałam do domu nie czując rąk, to chyba czułam tą satysfakcję,o której pisałaś :wink: .Wiem,że te pustaki kominowe są ciężkie,bo sama miałam okazję je podźwigać(ciężkie cholery jakby były z betonu) .Pozdrawiam :lol:

 

Asiu jedne były lżejsze te z wentylacją o przekroju mniejszym -chyba mamy 140 bo to na gaz, ale tamte 200 to cięższe... do góry bym nie podniosła aby tak podać, bo jedynie co to ściągałam je z palety i poprostu turlałam :lol: z boku na bok pod deki, aby zaczepić sznurek i Misiek je wciągał a ja dokąd sięgnęłam popychałam na tej desce...

Same pustaki wentylacyjne LK 2 ważą 12 kg, to tamte cholery nie wiem... :o

Trzymaj trzymaj kochana kciuki :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim pojedziemy na budowę to szybko wpadłam przynieść...

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/normal_Kawa_latte%2C_zdjecie_kawy_latte_1473.jpg

 

i mmmmmmmmmmmmm... mniam mniam... :wink:

 

http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14285/Jablecznik%2C_zdjecia_jablecznika%2C_ciasto_z_jablkami_-_fotografia_1465_mini.jpg

 

SMACZNEGO I DOBREGO DZIONKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mmmmmmmmm......u ciebie to zawsze się można posilic i napic dobrej kawusi:lol:

Ja też trzymam kciuki za cieślę i cały dach i za wybranie najpiękniejszych płytek kominowych :D

papapapa

 

Z cieślą to były jaja..pojechał po niego Misiek i co dumali, ba nawet po kolegę, drugiego cieślę pojechali... okazało się, że Misiek dobrze kombinował, ale zabawy jest i będzie z tym koszem :evil:

Cieśla jeden i drugi kręcili głowami, bo rysunek mógłbyć bardziej rozpisany... Ten drugi zaraz pojechał, on był tylko zerknąć, zaś ten ciut pomógł i musiał też wracać...

Misiek powiedział tak: wybierzesz czarny dach, to będzie czarny, wybierzesz czerwony to będzie taki... Ale powiedziałam jemu, że najpierw ma mnie zabrać pod ten dom, co go zauważyliśmy, bo miał fajna elewację -tylko koloru dachu nie pamiętamy :roll:

Do blachodachówki daleko... ale rozglądam się za płytkami klinkierowymi :roll: Ale to jak mam czas... zresztą jak podjedziemy w swoim czasie do markietu to tam wybierzemy :wink:

:wink:

Te najpiękniejsze są najdroższe płytki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.... zostałam domownikiem forum, a to oznacza, że mam nałóg... :wink: :lol: Ale to pozytywny nałóg :wink:

Oznacza to też, że czas faktycznie szybko leci...

Pozdrawiam...uciekam na film..pewnie zasnę jak zwykle ale wrazie czego -film oglądałam... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.... zostałam domownikiem forum, a to oznacza, że mam nałóg... :wink: :lol: Ale to pozytywny nałóg :wink:

Oznacza to też, że czas faktycznie szybko leci...

Pozdrawiam...uciekam na film..pewnie zasnę jak zwykle ale wrazie czego -film oglądałam... :wink:

gratuluję awansu na forum :lol: ja też wpadłam w FM jak śliwka w kompot :lol: uważam też że to pozytywny nałóg, niestety mój mąż nie podziela mojego zdania.......czuje się osamotniony i porzucony :o :lol: :lol: :wink:

A co do filmu to właśnie skończyliśmy oglądać...thiller :o ten gatunek oglądam tylko z mężem 8) ....jest moimi oczami :lol: :lol: :lol: :lol: tylko go wkurza jak się co chwilę pytam spod kołdry...."co jest" :lol: :lol:

A teraz poszedł do łazienki a ja myk....i jestem na FM :o :lol: :lol: :p :p :p :p :p .......

przyszedł.........muszę spadać........

dooobranoc

Ps. jutro przepytam cię z filmu :lol: :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojejjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.... zostałam domownikiem forum, a to oznacza, że mam nałóg... :wink: :lol: Ale to pozytywny nałóg :wink:

Oznacza to też, że czas faktycznie szybko leci...

Pozdrawiam...uciekam na film..pewnie zasnę jak zwykle ale wrazie czego -film oglądałam... :wink:

gratuluję awansu na forum :lol: ja też wpadłam w FM jak śliwka w kompot :lol: uważam też że to pozytywny nałóg, niestety mój mąż nie podziela mojego zdania.......czuje się osamotniony i porzucony :o :lol: :lol: :wink:

A co do filmu to właśnie skończyliśmy oglądać...thiller :o ten gatunek oglądam tylko z mężem 8) ....jest moimi oczami :lol: :lol: :lol: :lol: tylko go wkurza jak się co chwilę pytam spod kołdry...."co jest" :lol: :lol:

A teraz poszedł do łazienki a ja myk....i jestem na FM :o :lol: :lol: :p :p :p :p :p .......

przyszedł.........muszę spadać........

dooobranoc

Ps. jutro przepytam cię z filmu :lol: :lol: :wink:

Ahahaaaaaaaaaaaaa...

Mam to samo... oglądam z nim thiller i czasami aż podskakuję, a ten mi mówi:

-łaaaaaaaaaaaaa... - krzyczy raczej, albo specjalnie mnie nieraz straszy...

Ale ja tam jestem za przygodowymi, romansami, dramatami ... zresztą lubię wszystkie, aby dobry był :wink: a nie takie flaki w oleju...

Ja to sobie myslę, że i tak czasami jestm wytrwała w tych filmach... raz oglądałam taki nudny(delikatnie powiedziane) film i liczyłam, że może coś pod koniec filmu się rozkręci, Misiek spał a ja dusiłam ten film...

Mój juz mi nieraz śpiewa:

- murator to moje życie... :lol:

albo mówi:

- co Ty tam tak wypisujesz non stop...

Raz powiedziałam do niego, że toż dziennik piszę, a on nawet niewie jak wejść... (tak zażartowałam), a on siadł przed kompem i wpisał w google dziennik LMB 01 - potem mówi...o masz... a tutaj pod spodem są komentarze... Ale czasu na głupoty nie mam... kiedyś przejrzę... :o :lol:

 

Także nie łudź się, że te nasze chłopy to tylko leżą itp. Oni tu może nas sprawdzają, gdy my spimy ahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.. Sobie poczytaja nasze głupoty... ahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....

Mój wie, że piszę z Wami, zdjęcia Waszych domków i postępów mu pokazywałam...Ba nawet powiedział, że gdyby Gosia(Perła) bliżej mieszkała, to z chęcią by podjechał i zobaczył te kolektory, bo go ciekawią :wink:

No trzeba chłopaka czasami wciągnąć w muratora, najwyżej mnie tu wygryzie i będzie z Wami pisał...ahahahaaaaaaaaaaaaaaaaa

ale on nie taki skory.... zresztą on się nieźle namęczy na budowie... często drzemie jak ja piszę... albo TV sobie ogląda... :wink:

Gosiu... jakiś film obejrzałam... :roll: A potem padłam jak kawka :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty mnie normalnie Miśka rozwalasz tymi postami... :lol: przeważnie czytam i piszę w pracy (jak teraz) :o jak parsknę śmiechem to co niektórzy dziwnie się na mnie patrzą :roll:

Co do filmów to ja najbardziej lubię, obyczajowe,romanse i melodramaty no i na faktach....nienawidzę fantastyki.....a na thillery to mam zawsze chęc i zapał :lol: .....

gorzej w trakcie :lol: ...........a mój mąż lubi oglądac thillery tylko......beze mnie :lol: .......

:lol: do tej pory chichram jak sobie przypomnę co mu kiedyś zrobiłam :lol: ....

Oglądamy film i jak ma się coś dziac strasznego to ja myk pod kołdrę i pytam się "co jest", no bo te momenty można po muzyczce poznac......że np. coś zaraz wyskoczy :-? ..........

A na tym filmie nie było żadnego przygotowania widza na najgorsze :lol: ani muzyczki i nagle......łup.....wyskakuje jakiś truposz....z zaskoczenia.....a ja piiiiiiiiiiiiiiiiiiskkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk przeraźliwy :o :o i podskok przy tym metr nad łóżko....... :lol: :lol: .....

A mój mąż o mało ataku serca nie dostał przeze mnie :roll: ..........

Jak doszedł do siebie to dostałam taką zrypę, że nie przestraszył się tego co na filmie tylko mnie :lol: :lol: :lol: :lol: :p

Usłyszałam że przy mnie nie da się takich filmów oglądac :-?

A jeszcze lepiej zrobiłam w kinie za czasów studenckich......

Wybraliśmy się z paczką do kina ( w tym mój obecny :lol: mąż) 8) ...

Wyciągnęli mnie na HORROR :o :o :o .......w pewnym momencie (podobnym jak opisywany wyżej).....jak się się udarłam na całą salę ( pisk przeraźliwy).........

a za chwilę z ostatnich rzędów kilkanaście męskich basów.....HAHAHAaaaa :oops: :oops: :oops: wstyd....dobrze że było ciemno a i tak ciut zjechałam na fotelu :oops:

A mój szanowny ostatnio zaczął podczytywac dziennik....i komentarze.... :o dobrze że się nie zapędza dalej...... :o ...już ostatnio się pytał:"to jest forum budowlane....?????.......... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Przejdźmy na temat adekwatny do nazwy Forum :lol: pogoda się dzisiaj nie sprawdziła synoptykom :p :p bo miało byc zimno i padac.....

a jest ciepło i słoneczko świeci.....( odpukac w niemalowane...)

Bo u ciebie i u mnie etap dachu to musi byc sucho :D

Zakładają mi dziś folię więc nie będę już miała kałuż na płycie i chudziaku....cieszę się niezmiernie...

Trzymam kciuki za waszą deskę koszową :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

pogoda się dzisiaj nie sprawdziła synoptykom bo miało byc zimno i padac.....

a jest ciepło i słoneczko świeci.....( odpukac w niemalowane...)

Bo u ciebie i u mnie etap dachu to musi byc sucho

:evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Ot i wykrakałam......sprawdziła się pogoda, to rano to była podpucha jakaś, chłopaki porobili do 13-stej i skapitulowali :x :( cały czas leje.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezoo ja dlatego horrorów nie oglądam, bo zawału bym dostała... Bogu dzieki Misiek też nieprzepada za nimi, ale jak jest w TV i zaczyna się to obejrzy :evil:

Ahahaaaaaaaaaaaaaaaaa.... chichram... ale to tak jest ja też nieraz pisnę, ale bardziej krzyknę... raz też Misiek podskoczył przeze mnie ahahahaa...

No tak w kinie.... ahahaaaaaa...

A u nas pochmurno było z rana, ale Misiek miał wizytę u lekarza i tak jak piszesz... jakos po 12- tej przed 13-sta jak zaczęło padać to tak cały dzień :evil:

To gdy wrócił z zakupami, to obiad Miska... ogarnęłam ciut -film oglądałam na raty, coróż go zatrzymując... :-? No i dumalismy czy oboje mamy dłubać sami z tym koszem - z dwa dni napewno... a tak coś innego byśmy zrobili w tym czasie, gdyby był cieśla w tym czasie...

U nas jeszcze dwie te duże ściany do wymurowania w górę -do dachu są, ten kosz do zrobienia aby skończyć już cały szkielet dachu... potem mozna zacząć z kominami i dachem :wink:

Wczoraj zamiotłam te trociny na chudziaku, bo to fruwa potem wszędzie... Misiek mówił, szkoda twojej roboty, ale dobrze, że zmiotłam -dzisiaj padało... Jutro tez niby ma padać :-? :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...