taka_ja taki_on 16.09.2009 13:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 wow pieknie pani kolezanko, taki talent sie marnuje... zeby tylko za szerzenie pornografii Cie nie zamkneli a domek nabiera coraz to ladniejszych ksztaltow, czekam na dalsze wiesci i na zdjecia juz z przykrytym dachem, pozdrawiam. Witaj Nu jak mnie zamkną to CYRK będzie Narazie to do piatku -chyba czekamy na blachę do obróbki i na blachodachówkę i po dachu przerwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 16.09.2009 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 dzien dobry Miśka i jak tam wstałaś juz może bo my tu juz od samiutkiego rana siedzimy na fm Ja juz z rana to byłam w Kraku, a dokładnie za... bo Misiek załatwiał sprawy, a ja podziwiałam okolice i wtopiłam się w ciszę, bo obok był las i tak super cicho, jak w lato, cieplutko... Zrelaksowałam się ... potem zakupy i zaraz biorę się za paprykę nadziewaną ryżem z mięsem plus pieczarki Muszę iść do sklepu, bo zapomniałam o pieczarkach i koncentracie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 16.09.2009 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 o to same pyszności gotujesz aż nabrałam ochoty mniam mniam !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 16.09.2009 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 zaraz biorę się za paprykę nadziewaną ryżem z mięsem plus pieczarki ho ho ..widze fajne danie prosze o przepis bo ja musze miec wszystko na papierze bo z pamiecią kruchooo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 16.09.2009 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 Dzisiaj zupełnie inaczej zrobiłam nadziewane papryki ... juz nawet byłam zdołowana, bo Misiek przyszedł do kuchni w trakcie przyprawiania farszu i mówi -o rany schrzaniłaś farsz przez koncentrat -za dużo... Aleeeeeeeeeeeeee... efekt końcowy był zaskakujący. A farszu mi starczyło jeszcze na dwie papryki... Wcześniej robiłam tak, że koncentrat szedł do sosu pomidorowego -oblewania na końcu nim papryk, a dzisiaj patrzę w necie a tutaj koncentrat do środka To dawaj eksperyment to eksperyment Ja dzisiaj miałam 6 papryk takich średnich -kupowałam w ostatniej chwili na rynku -było przed 16-tą, więc wyboru nie miałam... Sama wymysliłam pieczarki -tak ok. 10 szt., potem pietruszka- natka, 0,5 kg mięsa mielonego (drobiowego nie było, ale wieprzowe wyszło ok ), ryż - dwa woreczki, ale podsmażany lekko na patelni -czy w rodelku i potem dolana raz jedna szklanka wody, jak widziałam, że coś suchawy, to znowu ciut dolałam tej wody... koncentrat z Pudliszek z ziołami, ja dzisiaj dodałam z czosnkiem ( jakoś go nie czułam), vegety, papryka słodka - łyżka i ostra - do smaku. Paprykę umyć i przekroić tak, aby były przykrywki, kiedy nafaszerujemy papryki. W środku ładnie wydrążyć. W jednym rondelku podsmazyłam lekko ryż i dodałam wody -tak sobie mieszałam czasami dolewając odrobinke wody przez 15-20 minut, na patelni najpierw zeszkliłam cebulkę, dorzuciłam mięso i razem się na małym ogniu smazyło, dodałam jeszcze natkę pietruszki i już przyprawiłam. Szybko obrałam pieczarki i też do mięsa pokrojone w kostkę dorzuciłam. Nastepnie do miski wrzuciłam mięso, ryż i koncentrat -wymieszałam takie ciepłe, przyprawiłam jeszcze vegetą, paprykami w proszku i do papryk włozyłam do pełna. Papryki nafaszerowane włozyłam do garnka wyłozonego folią aluminiową na dnie i podlałam wodą - tak szklanka, może dwie, aby ta woda sięgała do 1/3 papryk. Papryki pod przykrywką na małym ogniu gotowały się tak ok. 30 minut. Wyjęłam z garnka je na blachę -taką płaską z piekarnika, co pieczemy ciastka na niej. Też była folia na niej... oparłam je -jedna o drugą, trzeba uważać -bo jednak gorące, ale da się szybko je przekręcić, natomiast najlepiej wyjąć łyzką cedzakową. I nią sobie pomagać... Nastawiłam piekarnik na spiralkę od góry -aby papryczki były takie przypieczone na wieczkach... Ja nie polewałam już żadnym sosem -bo super nadzienie wyszło w nich z tym koncentratem wewnatrz Misiek zjadł dwie, ja po jednej się najadłam Farsz mi został jeszcze na dwie papryki -jest w lodówce Papryka była miękka -ale nie rozwalająca... Wszystko tak zajmuje z 45 minut. do godziny a oto przyniosłam dla WAS... http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-_%B3adniejsze_zdj%EAcie_papryk_16_09_09.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 17.09.2009 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 ale mi slinka poleciała na widok Twojej papryczki!!!!!!!!!! chyba tez taka zrobie na obiadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 17.09.2009 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 ale przyszności zrobiłaś ,pewnie już nic nie zostało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 17.09.2009 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Witam dziewczynki Własnie zjadłam papryczkę -bo ja taka jedną się najem, u mnie wystarczy 6-8 papryk, a takie danie wystarczy na obiadzik i jeszcze potem Tym bardziej, że teraz jest najtańsza papryka. Niektórzy do farszu dodają te malutkie konserwowane cebulki - to mogą być one pyszne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 17.09.2009 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Dzień dobry. Pozwoliłam sopbie poczytać dzienniczek i wpaść z wizytą w komentarze. Widze że małopolska i pewnie gdzieś okkolice Krakowa jak miemam. Pozdrawiam serdecznie i nadal takiego tempa budowy życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 17.09.2009 08:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Dzień dobry. Pozwoliłam sopbie poczytać dzienniczek i wpaść z wizytą w komentarze. Widze że małopolska i pewnie gdzieś okkolice Krakowa jak miemam. Pozdrawiam serdecznie i nadal takiego tempa budowy życzę. witaj serdecznie i zapraszam w moje skromne progi Okolice bardziej Brzeska -rzut beretem i jestem w Brzesku Wic mam bliżej do Tarnowa jak do Kraka, ale jakoś do maketów budowlanych częściej teraz jeździlmy do Kraka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 17.09.2009 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Najpierw szarlotka, teraz papryki - ten Twoj Misiek dobrze ma z Toba ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 17.09.2009 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Dzień dobry. Pozwoliłam sopbie poczytać dzienniczek i wpaść z wizytą w komentarze. Widze że małopolska i pewnie gdzieś okkolice Krakowa jak miemam. Pozdrawiam serdecznie i nadal takiego tempa budowy życzę. witaj serdecznie i zapraszam w moje skromne progi Okolice bardziej Brzeska -rzut beretem i jestem w Brzesku Wic mam bliżej do Tarnowa jak do Kraka, ale jakoś do maketów budowlanych częściej teraz jeździlmy do Kraka hihi to jest moja sąsiadeczka ,mieszkamy niedaleko siebie , nieprawdaż Miśka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 17.09.2009 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Fajnie że każdy z nas znajduje sąsiada blisko siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 17.09.2009 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Fajnie że każdy z nas znajduje sąsiada blisko siebie dokładnie ja tez budować się będe jak rzut beretem w Brzesku ,ale tez mam dosc blisko do Tarnowa i do Krakowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 17.09.2009 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Miśka to jest przecież znecanie się nad nami pokazując takie pyszności na fm . Pozwolisz,ze wypróbuję ten przepis,teraz mam tydzień czasu bo Młody ma zwolnienie(zwichnął sobie stopę na w-fie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 17.09.2009 16:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Najpierw szarlotka, teraz papryki - ten Twoj Misiek dobrze ma z Toba ! a dzisiaj kalafiorek oblany bułeczką.... i wyszła z tego dużego kalafiora tez zupka ..tak na jutro odrazu Misiek sam gotuje dobrze, mi jak się niechce, to on myk i już za pół godziny niesie obiadzik. Ja osobiście uwielbiam jego gulasz. U nas wygląda to tak... ja jestem od dań, typu placki z cukini, kabaczka itp. chińszczyzny i innych wypieków... A Misiek od podstawowych -szybkich dań, typu ziemniaki, surówki, kotlecik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 17.09.2009 16:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Fajnie że każdy z nas znajduje sąsiada blisko siebie dokładnie ja tez budować się będe jak rzut beretem w Brzesku ,ale tez mam dosc blisko do Tarnowa i do Krakowa jessi a jak obie pojedziemy do Tarnowa, to i może dojedzie Gosia, która ma godzinkę i Iza? Ona ma dalej ciut chyba... A my fakt jak sąsiadki Ale Ty masz piekne widokiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 17.09.2009 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Fajnie że każdy z nas znajduje sąsiada blisko siebie Nu a Ty kofana skąd? Może i ty niedaleko nas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 17.09.2009 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Fajnie że każdy z nas znajduje sąsiada blisko siebie no fajnie Ale w sumie odległość to nie ma aż tak dużego znaczenia,bo nawet jak niektóre z nas mieszkają trochę dalej od siebie,to co by nam szkodziło sobie urządzić jakieś takie spotkanie z FM Może kiedyś nam się uda A jak już się wybudujemy,to jakieś parapetówki by się przydało zorganizować,co nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 17.09.2009 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2009 Fajnie że każdy z nas znajduje sąsiada blisko siebie dokładnie ja tez budować się będe jak rzut beretem w Brzesku ,ale tez mam dosc blisko do Tarnowa i do Krakowa jessi a jak obie pojedziemy do Tarnowa, to i może dojedzie Gosia, która ma godzinkę i Iza? Ona ma dalej ciut chyba... A my fakt jak sąsiadki Ale Ty masz piekne widokiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii... Miśka,ja to do Tarnowa to mam jakieś 25 minutek to by się dało dojechać ....a już wkrótce będę mieć wakacje....to taki relaxik fajny by był ....o rany,ale by było .....na FM takie wygadane,a jak się spotkamy....to będzie grobowa cisza hihihihi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.