kamlotek 08.10.2009 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Miśka nie przejmuj się,w taką pogodę to nawet psa z kulawą noga żal na dwór wywalać . A Ty już byś chciała po dachu fruwać,a jeszcze tabletki bierzesz,zdążysz. Wróci ładna słoneczna pogoda,to wtedy wejdziesz na swój dach. A teraz odpoczywaj i kuruj sie do końca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 08.10.2009 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 hellooooo jak tam wypoczywanko mam nadzieje ze byczyłaś się do bóluuuuu doopska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 09.10.2009 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Witam Ja już dzisiaj pobudka przed 7-mą, a o 8-mej już bylismy na budowie. Zabraliśmy z sobą maszynę do zaginania i pokolei - zaginanie i obranianie, niby nie duzo, ale kominy już obrobione, ponieważ szybko robi się ciemno i chłodniej, to po 17-stej skończyliśmy pracę, zas zanim wsio pochowalismy, spakowalismy, to i było przed 18-stą. Wyjeżdżamy na A4 -a tam kolejka, to Misiek dawaj na skróty, za nami jedno auto też jechało... W pewnym momencie Misiek mówi: - wiem, że gdzieś tutaj był skrót... ale jeszcze tędy nigdy nie jechałem Jedziemy, jedziemy a za nami te srebrne auto, aż mówię ja: - Misiek ale był przed chwilką zakaz skręcania w prawo... Akurat stamtąd jechało auto... My wjechaliśmy w stronę lewą a te srebne auto w prawo, a ten zawrócił i za srebnym autem ruszył ( tam gdzie zakaz )... Nu i jedziemy a widzę, że droga dość że jak polna, to w dole jest normalnie zaorane pole... Mówię: - Misiek - śmieję się - tam kuźwa jest jakieś pole orne ale jaja, gdzie Wy oba jedziecie... - Eeeeeeeee tam musi być jakaś droga... Nu i jedziemy z potężnej góry..pan w aucie srebnym przed nami tym razem... nagle Pole, pole... ( dowolna melodia ewentualnie - Golec itp.) Tym srebrnym autem zawraca, a Misiek miał drogę do lasu... też zawrócił... Teraz Misiek jedzie tj. MY pierwsi, a za nami srebne auto... Mówię już oczywiście chichrając (Misiek ma powazną minę jakby szukał drogi ahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa): - a mówila a mówila, że znak zakazu to znak zakazu -widocznie te auto też zajechało wcześniej w pole -ahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaa Nu i pojechaliśmy prosto (tak jak wcześniej, tylko Misiek zawrócił), dojechaliśmy do domku, korek był nadal straszny na A4, pewnie z pół godziny jechalibyśmy te kilkanaście km. Gdy wyjechaliśmy w naszej miejscowości, przejechaliśmy na drugą stronę na naszą ulicę to był z daleka wypadek -stąd ruch wahadłowy i korek... dwa tiry stały... Gdy jechaliśmy na budowę, to stała tez na poboczu policja, Tir i Nauka Jazdy -L Jakie ja widoki miałam - cieszę się, że tamtędy pojechaliśmy, bo jechaliśmy ciągle pod górę z zawijasami i coróż piekniejsze widoki... Długo nie jechaliśmy, ale krótka wycieczka była Wróciłam do domku, zjedliśmy placki ziemniaczne po zbójecku ( ja robię taki gulasz pikantny -wczoraj specjalnie pichciłam na dzisiaj). A na budowie to ciut nie piknik - w termosie rosół z mięsem, a tak to i dzisiaj butlę turystyczną gazową wzięłam... Dzisiaj u nas świeciło słonko, dobrze, że AŻ tak zimno nie było Jutro jedziemy znowu na budowę Od poniedziałku (chociaż Misiek ma znowu ciut załatwień), zaczynamy dach. Nie pisałam, że zadzwoniłam do Pana od blachodachówki i pytam ,czy już jest... a on mi odpowiedział, że od tygodnia czeka i czy mąz mi nic nie mówił, bo on chyba mówił męzowi Taaaaaaaaaa tylko Miśkowi jakoś nie mówił. Także blachodachówka jest Pozdrawiam Zaraz wskakuję do łóżeczka, tylko jeszcze kąpiel Mmmmmmmmmmm cieplutka woda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 09.10.2009 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 no to sobie pobłądziłaś trochę ale chociaz juz będziesz znała wszystkie skróty w okolicy a to dobry znak dla miska ze zawsze trza baby słuchać to super ze blacha juz czeka na was w koncu zabłyśnie na dachu ojojjjjj będzie sie działooooo....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 10.10.2009 11:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Pojechalismy z rana, nu i z pół godzinki temu wracaliśmy, dość że coróz pada -kropi, to jeszcze jedna blachę długą trzeba wygiąć... nasza machina jest za krótka do wygięcia, kombinowalismy na rózne sposoby i tylko źle się zgięło Ale jak Misiek podjedzie do znajomego znowu zagiąć blachę to będzie ok W dodatku to akurat widać, bo to kosz -ostatnia blacha i cyrk Poprzenosilismy pustaki, zakrylismy wszystkie okna i ciut drzwi od tarasu pustakami, ja oczywiście porządki przed domem, bo została paleta i drzewo, które tam leżało... Drzewa będzie ciut do spalenia wewnątrz w piecyku Od X czasu chodzę i zbieram blachę a raczej jej skrawki i kawałki poucinane... Zmarzłam w nogi, bo łaziłam po trawie i miałam spodnie -nogawki mokre i moje buty przemakają Mam nogi jak lód... wskoczyłam do wyrka i zaraz tutaj... Ale zaraz wracam się ogrzać wygrzać, jak zwał tak zwał... Dzisiaj było o wiele chłodniej jak wczoraj, nie wiem ile w sumie wypiliłam kaw ( ale to zbozowo-naturalną), Jezoooooooooo jak dalej będzie jeszcze zimniej, to ja kozaki ubiarę niedługo i czapkę A i tak mam kaptur na głowie, bo na dachu wieje że szok, a poza tym tak prawie cały dzionek na zewnatrz to zimnoooooooooooo ula la... Dzisiaj jest nu brzydka ta pogoda nu... Misiek się smieje, że chyba musi mi kupic dopalacza rozgrzewającego gdy będziemy tu kryć, tylko boi się że po położeniu blachu to będe potem domagac się dopalaczy i będzie problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 10.10.2009 11:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 no to sobie pobłądziłaś trochę ale chociaz juz będziesz znała wszystkie skróty w okolicy a to dobry znak dla miska ze zawsze trza baby słuchać to super ze blacha juz czeka na was w koncu zabłyśnie na dachu ojojjjjj będzie sie działooooo....... Nu mam nadzieję, że pogoda będzie jako-taka, aby tylko nie lało Wiesz we dwoje, to nie będzie z pokryciem -z docinaniem itp. tak hop siup, ale grunt, że w końcu zaczniemy już kryć... Bo w sumie było cieplutko i dach byłby pokryty a tu doopa... Jeszcze nie widziałam blachodachówki -bo to na składzie mają, mam nadzieję, że taki kolor jak obróbkowa blacha Abym znowu szoku nie przeżyła Uciekam do wyrka Dobrego dzionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 10.10.2009 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Witaj Misia Uśmiałam się z tej waszej wycieczki na skróty .....musisz powiedzieć Miśkowi:"punkt 1: żona ma zawsze rację, punkt 2: patrz punkt 1" ....przynajmniej miałaś wycieczkę krajoznawczą SUPER, że macie już blachę i że lepiej się czujecie.....teraz trzymam kciuki za pogodę. Miśka, nie chcę Ci tu matkować .....ale kaptur to ty sobie możesz w ciemnej ulicy nosić a na budowie porządną ciepłą czapkę proszę zakładać, bo pogoda juz jest jaka jest, zimno pieruńskie a do tego wieje na dachu, żeby nie stwierdzić że piździ .....a po antybiotyku organizm jest osłabiony i trza uważać żeby się coś gorszego nie przyplątało.... U nas też już lepiej, syn też na antybiotyku więc jest już dobrze....stwierdzam, że dzieci szybko reagują na antybiotyk.....a najlepsze było na początku ....39 st. miał gorączki a skakał po domu jak pchła na łańcuchu ....ja z taką temp. leżałabym w łóżku jak Łazarz....ale każcie czterolatkowi leżeć w łóżku....ja nie wiem skąd te dzieci mają tyle siły I jak tam Miśka wygrzałaś już giry w tym łóżku? Dzisiaj leci "mam talent" ciekawa jestem czy pokarzą co ciekawego Całusy paaaaaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 10.10.2009 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Witaj Misia Uśmiałam się z tej waszej wycieczki na skróty .....musisz powiedzieć Miśkowi:"punkt 1: żona ma zawsze rację, punkt 2: patrz punkt 1" ....przynajmniej miałaś wycieczkę krajoznawczą SUPER, że macie już blachę i że lepiej się czujecie.....teraz trzymam kciuki za pogodę. Miśka, nie chcę Ci tu matkować .....ale kaptur to ty sobie możesz w ciemnej ulicy nosić a na budowie porządną ciepłą czapkę proszę zakładać, bo pogoda juz jest jaka jest, zimno pieruńskie a do tego wieje na dachu, żeby nie stwierdzić że piździ .....a po antybiotyku organizm jest osłabiony i trza uważać żeby się coś gorszego nie przyplątało.... U nas też już lepiej, syn też na antybiotyku więc jest już dobrze....stwierdzam, że dzieci szybko reagują na antybiotyk.....a najlepsze było na początku ....39 st. miał gorączki a skakał po domu jak pchła na łańcuchu ....ja z taką temp. leżałabym w łóżku jak Łazarz....ale każcie czterolatkowi leżeć w łóżku....ja nie wiem skąd te dzieci mają tyle siły I jak tam Miśka wygrzałaś już giry w tym łóżku? Dzisiaj leci "mam talent" ciekawa jestem czy pokarzą co ciekawego Całusy paaaaaaa Nu czapka jest z daszkiem i na to kaptur Ale masz rację trza czapkę, dzisiaj doszłam do takiego wniosku... A niestety antybiotyku rano nie brałam, bo bałam się, że mnie zacznie rozgrzewać i się spocę i wtedy niech tylko owieje i leżę Wieczorem za to zaraz brałam antybiotyk... U masz ci los, zapomniałabym, że jest Mam talent , a robię sernik na zimnotj. czekam na galaretkę, któa jest na balkonie. Jak dobrze mieć gruszki obrane, pokroiłam tylko w kawałeczki i na sernik owoce są Bo za oknem pada i pada... Samej mi się niechciało iść do sklepu po brzoskwinie... Wsio miałam, tylko owoców niet Jutro rano jak znalazł serniczek do kawusi Mały Twój to ma energię za dwóch, ja też chyba bym leżała plackiem Ale super, że wraca do zdrowia... Girki wygrzałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 10.10.2009 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 To ja z rańca z kawusią tu wpadnę na ten serniczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 10.10.2009 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 ja też uwielbiam serniczki !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 10.10.2009 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 no i masz tu babo placek one tu u mnie piszą ze ja niby pieke ciasto ...niet pomyłka bo to misia tydzien w tydzien ciasta piecze a ja tylko mogę popatrzeć ja uwielbiam serniczek uhhhh miam miam..... wygrzewaj sie kochaniutka bo jesien przyszła do nas biegusiem i trudno sie tak odrazu przestawić bo dosyć długo było cieplusieńko najgorsze są obróbki a potem juz będzie ciut lżej i szybciej będzie widać efekty ps. oglądacie mam talent? ten łepek był boski co małgośce głosy podkładał szalona kobita Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 11.10.2009 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 kuźwa.....a ja znowu nie oglądałam .....czyli nici dziś z serniczka?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 11.10.2009 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 Miśkaaaaaaaaaa.......heloooooooooŁŁŁŁ.....kawa mi już ostygła....dwie krople na dnie zostały a serniczka jak nie było tak ni ma..... Tylko mi nie mów że jeszcze z Miskiem w wyrze leżycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 11.10.2009 15:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 Witam kobietki A ja dzisiaj w tym śpiącym dniu obejrzałam film, ciut TV i dopiero teraz wywlekłam się z łóżka Oglądałam pogodę i kurczeeeeeeeeeeeeeeeeę... będzie padał śnieg z deszczem... załamać się można Ale serniczek Wam przyniosłam... Wczoraj musiałam go wstawić do zamrażalki na pół godziny... bo moi smakoszy nie mogli się doczekać... ale wiadomo, biszkopty jeścio tak nie przeszły Zjedliśmy po kawałeczku a dzisiaj do kawusi niebo w gębie http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_PS_-_sernik_2.jpg Do serniczka na taką pogodę pochmurną i deszczową, oczywiście kawusia dla Was: http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14515/normal_Kawa_latte%2C_zdjecie_kawy_latte_1473.jpg SMACZNEGO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 11.10.2009 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 wreszcie serniczek widze!!!!!!!!!! lepiej późno niż wcale smacznego!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 11.10.2009 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 miam miam .... chyba zjem ci tą całą reszte niet....bo goska mi da po głowie ale masz fajnie gnijesz dzis w łóżeczku miodzio.... przy takiej pogodzie dobrze jest się wybyczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 11.10.2009 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 załapałam się jeszcze na serniczek i...kawusię mniammmm chyba zjem ci tą całą reszte niet....bo goska mi da po głowie Gosia ale dobra z Ciebie koleżanka ...pomyślałaś o mnie.....wiedziałaś, że nie powstrzymam się przed Miśki wypiekami i na pewno przylecę Takkkk.....Miśka ma serniczek.....Gosia upiekła jabłecznik......a ja jadłam dziś ciastka sklepowe z datą ważności do 2012 roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 11.10.2009 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 Miśka napisała o 17.25 dopiero teraz wywlekłam się z łóżka nooooo to się dopiero nazywa "fachowe wylegiwanie łózka" Przed chwilą parsknęłam i oplułam pół biurka, bo mój patrzy mi tu przez ramię i mówi:"Gośka.....ty musisz tak wszystko komentować....????przecież wcale nie byłaś lepsza" no wypraszam sobie wstałam o 10.00 poszwędałam się po chałupie do obiadu (co by dobre wrażenie zrobić) ....mężuś zrobił obiad - to tak na marginesie a po obiadku jak się walnęłam do wyra to dopiero po tańcu z gwiazdami się wynurzyłam ......no ale cóż robić jak taka pogoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 12.10.2009 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Miśka napisała o 17.25 dopiero teraz wywlekłam się z łóżka nooooo to się dopiero nazywa "fachowe wylegiwanie łózka" Przed chwilą parsknęłam i oplułam pół biurka, bo mój patrzy mi tu przez ramię i mówi:"Gośka.....ty musisz tak wszystko komentować....????przecież wcale nie byłaś lepsza" no wypraszam sobie wstałam o 10.00 poszwędałam się po chałupie do obiadu (co by dobre wrażenie zrobić) ....mężuś zrobił obiad - to tak na marginesie a po obiadku jak się walnęłam do wyra to dopiero po tańcu z gwiazdami się wynurzyłam ......no ale cóż robić jak taka pogoda no to ty dobra jesteś tez bym tak chciała sie wylegiwac do prawie południa hiihhhi a ja tu codziennie muszę wstawac wczesnie rano CZESC MISKA JAK TAM U CIEBIE JAK POGODA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 12.10.2009 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Przeczytałam komenty,bo w dzienniku nic nowego nie ma , u nas robi się coraz cieplej więc mam nadzieję,że nie marźniesz zbyt mocno na dachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.