waldi8321 21.10.2009 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Witammmm!! Melduję się,że już wróciłam na dobre i mam nadzieję,że nie zostałam oddalona z kółka :o...... Miśkaaaaa.....super Wasz daszek wygląda Blacha idealnie pasuje - i co,warto było postawić na swoim?? ....Oby Wam pogoda dopisała,to szybko zobaczymy efekt końcowy U nas cały czas leje ......w Polsce zaskoczył nas śnieg i zimno,ale bardziej nam się podobało .....tutaj nie jest aż tak zimno,ale za to nie dość,że leje,to jeszcze i wieje,że trzeba mieć duży parasol i siłować się z nim co chwilę ..... Dzisiaj był pierwszy dzień w pracy po urlopie....ale mi się nie chciało .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 21.10.2009 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Uciekam podgrzać gołąbki (te z kapusta w środku) i zabiorę do termosu na budowę Żebym nie zapomniała o talerzach Hehehe szczerze mówiąc to na taki pomysł jeszcze nie wpadłam,żeby jedzonko ciepłe w termosie przechowywać no cóż, każdego dnia człowiek się czegś uczy ....muszę zapamiętać na przyszłość .... A talerze wzięłaś?? ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 21.10.2009 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Tak się wszystkie zachwycałyście tymi mufinkami...a co to jest bo ja nie słyszałam ani nie jadłam ....poproszę o przepis.....to mi mąż upiecze Hmmmm są różne rodzaje mufinek .....znalazłam jakieś przepisy w google,ale jeszcze nie próbowałam,ale wkrótce wypróbuję,tylko foremkę kupię .....a oto jeden z przepisów,które znalazłam,troszkę Ci pokaże,jak to wygląda http://ciasteczkolandia.blox.pl/html/1310721,262146,21.html?367332 Można też kupić takie specjalne papierki - foremki jednorazowego użytku,ale nie wiem,czy nie będą się one za bardzo rozpychać będąc tylko w papierku....kiedyś próbowałam robić w tych papierkach babeczki z ciasta biszkoptowego,ale chyba zbyt lejące było,bo mi się trochę porozłaziły :lol:.....no ale ciasto na mufinki jest trochę inne,więc może się nie rozejdą w samych papierkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 21.10.2009 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Nu i kompa nie dało się wyłączyć przez te moje grzebanie w ustawieniach, co TV chciałam podłączyć - Nu cyrk... Hihihi no to ładnie pogrzebałaś :lol: Polecam dysk przenośny,sama takowy posiadam (Cyklone HD) ....ma rozmiar 1 terabajt (można mniejsze zakupić) i można go bezpośrednio do TV czy do laptopa/kompa podłączyć i odtwarzać z niego filmy itp. :D.....doszliśmy do wniosku,że to jest najlepszy sposób na przechowywanie danych i filmów,bo płyty się niszczą,a w kompie czasem się zdarzy niespodzianka np. wirus i trzeba dysk sformatować ....a tak to to co najważniejsze,to zgrywamy na dysk przenośny i włalaaaaa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 21.10.2009 17:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Witammmm!! Melduję się,że już wróciłam na dobre i mam nadzieję,że nie zostałam oddalona z kółka :o...... Miśkaaaaa.....super Wasz daszek wygląda Blacha idealnie pasuje - i co,warto było postawić na swoim?? ....Oby Wam pogoda dopisała,to szybko zobaczymy efekt końcowy U nas cały czas leje ......w Polsce zaskoczył nas śnieg i zimno,ale bardziej nam się podobało .....tutaj nie jest aż tak zimno,ale za to nie dość,że leje,to jeszcze i wieje,że trzeba mieć duży parasol i siłować się z nim co chwilę ..... Dzisiaj był pierwszy dzień w pracy po urlopie....ale mi się nie chciało .... Ależ oczywiście... że Twoja nieobecność została dawno usprawiedliwiona... Widzę, że działo się tam podczas pobytu Waszego w Polsce... My nie takie złe babki co to z Koła zaraz oddalają Ba nawet Gosia -Perła dla przepisów stronkę założyła U nas dzisiaj padało, potem przestało, ba nawet słonko poświeciło momentami, ale już o wiele chłodniej... Najgorszy jest pierwszy dzionek w pracy po urlopie... tak czas się wtedy dłuży i zanim człek wpadnie w ten rytm to nieraz dwa dni a nawet trzy potrzeba To zyczę aby godziny w pracy szybko mijały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 21.10.2009 17:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Uciekam podgrzać gołąbki (te z kapusta w środku) i zabiorę do termosu na budowę Żebym nie zapomniała o talerzach Hehehe szczerze mówiąc to na taki pomysł jeszcze nie wpadłam,żeby jedzonko ciepłe w termosie przechowywać no cóż, każdego dnia człowiek się czegś uczy ....muszę zapamiętać na przyszłość .... A talerze wzięłaś?? ... Patrz ja tak raz pomyslałam, bo taki dośc szeroki termos mam i nawet zupę teraz biorę, dzisiaj z gołąbkami też nie było problemu Talerze wiżełam, ale chleba zapomniałam..zawsze coś...musi być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 21.10.2009 17:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Ale mi się porąbało... Ja to myślałam, że WY teraz ślub macie... ale dlaczego... Nic tylko pomyliłam z weselem w waszej rodzinie Tak patrzę a u WAS 304 dni do tego księdza, co tam stoi... O Jezooooooooooooooooooo... Cyrk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 21.10.2009 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Nu i kompa nie dało się wyłączyć przez te moje grzebanie w ustawieniach, co TV chciałam podłączyć - Nu cyrk... Hihihi no to ładnie pogrzebałaś :lol: Polecam dysk przenośny,sama takowy posiadam (Cyklone HD) ....ma rozmiar 1 terabajt (można mniejsze zakupić) i można go bezpośrednio do TV czy do laptopa/kompa podłączyć i odtwarzać z niego filmy itp. :D.....doszliśmy do wniosku,że to jest najlepszy sposób na przechowywanie danych i filmów,bo płyty się niszczą,a w kompie czasem się zdarzy niespodzianka np. wirus i trzeba dysk sformatować ....a tak to to co najważniejsze,to zgrywamy na dysk przenośny i włalaaaaa Ja wsio robiłam według instrukcji z netu -z tymi ustawieniami... i co z tego, jak menu na TV mam a filmu niet Muszę na spokojnie posiedzieć sobie i dać coś na sen dla Miśka, bo to telemaniak - taki telewidz nałogowy Iza o tym dysku mówił mi już Misiek, ale tutaj są drogie, bo w Niemczech nawet były o wiele tańsze i z większą pamięcią od tych co oglądaliśmy tutaj w sklepach Napewno w taki się zaopatrzę -nie teraz niestety. A chciałam nam udogodnić, że będziemy leżeć w łóżeczku i na większym ekranie oglądać filmiki Wiesz i tak lezymy jak oglądamy te filmy, ale co większy ekran to większy... Nu zobaczę jak to wyjdzie w praniu... tylko czas znajdę to przysiądę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 21.10.2009 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 Izaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Ale mi się porąbało... Ja to myślałam, że WY teraz ślub macie... ale dlaczego... Nic tylko pomyliłam z weselem w waszej rodzinie Tak patrzę a u WAS 304 dni do tego księdza, co tam stoi... O Jezooooooooooooooooooo... Cyrk Łooooo matko :lol:.....toż ja na pewno nie czekałabym do ostatniej chwili z kupnem sukni ślubnej :o:lol:.....hihihihi ale się uśmiałam :lol:......gdzież bym znalazła suknię na tydzień przed :lol:.....chyba bym z nerwów padła :lol:.... A w tą sobotę mamy nauki przedmałżeńskie .....na szczęście tylko 4 godziny i jednorazowo ufff ....40 euro od osoby ......no ale przynajmniej wszystko będziemy mieć na przyszły rok,nawet do poradni nie będziemy musieli iść,bo to już wszystko jest w tym zaświadczeniu Ja powiedziałam Mężowi o naukach przedmałżeńskich,to on na to się mnie pyta - A nie możemy zapytać księdza,czy przez Internet nie da się tego zrobić? musimy tam iść? Bo on taki uprzedzony do księży jest i wcale się nie dziwię .....jak byliśmy teraz na ślubie,to niemile mnie zaskoczyło to,że z tacą chodził kościelny ....bo sorry,ale wcale niemałe pieniądze się płaci za udzielenie ślubu,więc na pewno jak będziemy mieć spotkanie z księdzem,to zaznaczymy,że nie zyczymy sobie,żeby jeszcze z tacą ktoś chodził ....w sumie to nie było u nas,tylko u pani mlodej,ale tak na wszelki wypadek można księdzu zaznaczyć :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 21.10.2009 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2009 hellooooo wpadłam na chwilke przelotem bo cosik sie zasiedziałam u innych a tu taka godzina juz toc...mysle trzeba do miski zajrzec bo mi da po doopskuuuu wiec witam sie i zegnam zarazem pieknej pogody zycze zeby słoneczko nad waszym domkiem swieciło hmmm.. jak tam gołąbeczki z termosiku miam miam..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 22.10.2009 06:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 dzien doberek Miska i jak tam domek ,robicie cos dalej czy macie przerwe ,mam nadzieje ze pogoda wam dopisuje ,bo u mnie deszcz za oknem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kawika 22.10.2009 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Dzień doberek Misia- mam nadzieję że kłądziesz daszek, bo u mnie pogoda w miarę, więc pewnie u Ciebie też nie najgorzej , czego oczywiście ci życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 22.10.2009 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 witam Zaraz jedziemy na budowę, zastanawiam się, czy dzisiaj będzie znajomy do pomocy -bo wczoraj był w stanie nieważkości i doopa z kładzenia blachodachówki, za to inne pierduły dokańczaliśmy. Nu ale nie ukrywam, że Misiek był przez to zły, bo blacha lezy, ba nawet we dwoje zaczęlismy kombinować z takim kawałkiem 4,20 i doopa -l z boku się wygięła -deczko, ale to był znak, aby we dwójkę jednak się nie brać. Na dłuższym kawałku, to w ogóle by trzasnęła jak nic, mimo kombinacki -deski itp. Dzisiaj mam nadzieję że będzie tak jak planujemy, ale mam jakiegoś nerwa. Już latałam do szkoły do dziecka, bo ta zapomniała wyrażenia zgody na wcześniejszy powrót ze szkoły, a nie mają religii. Wystraszyłam się, jak usłyszałam że pani dzwoni ze szkoły bo dziecko wyszło zdrowe i miało się ok. Teraz czekałam na Miska, który musiał jechać pozałatwiać kilka spraw i zaraz uciekam. A tak w ogóle to z przodu narazie brakuje jedego arkusza blachy - Pan jakoś źle policzył - normalnie szlag mnie z tym dachem powoli trafia. Może potem coś zostanie... ale dach ma z przodu 6 metrów a brakuje 70 cm. Zobaczymy, może coś zostanie tam z tyłu z tych arkuszy Uciekam i zycze dobrego dzionka... Narazie świeci słońce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jessi 22.10.2009 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 no to daj znac Miska jak wrócisz ,co tam porobiliscie dzisiaj na budowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 22.10.2009 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Witam ,ja się przyszłam przywitać,a Miśka pewnie na budowie już zasuwa U nas prześwituje słońce,ale najważniejsze,że nie pada ,bo syn na wycieczce w Toruniu ,no i Miśka kładzie blachę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perłóweczka 22.10.2009 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 hej misia mam nadzieje ze dzis wszystko poszło ok. a jesli nieeee to wtedy ty daj sobie w palnik i powiedz jutro ze ty nie w formie a przeboje to chyba nikogo nieomijają na budowie jak nie urok to sraczka.... i tak mieliscie szczescie ze nie musieliscie nikogo zatrudniac i użerac sie z nimi u mnie ostatnio chłopaki sie zbiesili i mówią ze chcą o 5 zł wiecej za m2 płytek chyba sie im całkiem w głowie poprzestawiało zeby jeszcze robili na czas to co zaczynają to ok , ale gdy u mnie robią potem im nagle cos wyskakuje i 2 dni ich niet cwaniaczki wiedzą ze mi sie nie spieszy podziękowałam im bo ceny teraz są niższe i za tą cene to jest w zimowym okresie duzo chętnych aleeee...... minęło pare dni i chłopacy wrócili do nas bo nie mają pracy a niemówiłam ze u mnie jest dobrze, cieplutko i kawka smaczna ale powiem ze juz miałam takiego nerwa ze szkoliłam sie necie i chciałam te kafle sama kłaść a co.... kotłownia pierwsza i potem jakos by szło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamlotek 22.10.2009 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 podobno kładzenie płytek nie jest takie straszne,znam dziewczynę z fm ,która sama polożyła płytki w pom.gosp..I jak dla mnie było super. Jak dla mnie,nie wiem jak na to patrzyły osoby które się na tym znają . Ale jakby zacząć od pomieszczenia gosp.-yo kto wie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi8321 22.10.2009 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 hej misia mam nadzieje ze dzis wszystko poszło ok. a jesli nieeee to wtedy ty daj sobie w palnik i powiedz jutro ze ty nie w formie a przeboje to chyba nikogo nieomijają na budowie jak nie urok to sraczka.... i tak mieliscie szczescie ze nie musieliscie nikogo zatrudniac i użerac sie z nimi u mnie ostatnio chłopaki sie zbiesili i mówią ze chcą o 5 zł wiecej za m2 płytek chyba sie im całkiem w głowie poprzestawiało zeby jeszcze robili na czas to co zaczynają to ok , ale gdy u mnie robią potem im nagle cos wyskakuje i 2 dni ich niet cwaniaczki wiedzą ze mi sie nie spieszy podziękowałam im bo ceny teraz są niższe i za tą cene to jest w zimowym okresie duzo chętnych aleeee...... minęło pare dni i chłopacy wrócili do nas bo nie mają pracy a niemówiłam ze u mnie jest dobrze, cieplutko i kawka smaczna ale powiem ze juz miałam takiego nerwa ze szkoliłam sie necie i chciałam te kafle sama kłaść a co.... kotłownia pierwsza i potem jakos by szło Wiesz,ja też nie wiem,co się dzieje ....niby tak ciężko z pracą i ze zlecieniami,a tutaj jak dajesz szansę zarobić,to ktoś tak olewa Chyba rzeczywiście najlepiej by było zacząć od kotłowni samemu kłaść płytki,a dalej jakoś by poszło :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margay 22.10.2009 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 Witam...Też jestem ciekawa ile udało się położyć blachy......pogoda dziś był ładna to mam nadzieję, że nadgoniliście trochę, bo fakt faktem pecha macie przy kładzeniu tej blachy.....tfuuu tfuuu odpukać w niemalowane mam nadzieję, że ten pech juz za wami.... czekamy na zdjęcia i relację.... pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 22.10.2009 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2009 W biegu robiłam kanapki i nad tarasem połozona blacha, a z przodu jeszcze tylko 2 arkusze, bo juz się ściemniało, po 17-tej było (a i Brzydula - Miśkowa - żartuję ), także z dołu ja dobrze nie widziałam, czy blacha ładnie sie pokryła, czy nie Tak licząc, to połowa jest zrobionaogólem całego dachu -licze ten mały, a tego dużego, to 3/4 pokryliśmy. Ładna pogoda była, nawet słońce swieciło i aż tak zimno nie było... ale co ja się naskaczę po tym rusztowaniu i dookoła domu nabiegam... bo auto z drugiej strony, bo blachodachówka porozkładana, poza tym błoto nie ma jak przejechać. Dzisiaj robiliśmy nad tarsem dach, potem wróciliśmy do przodu Teraz zacznie się zabawa, bo kolejny komin i trzeba wyciąć, a poza tym zacznie się kosz -tutaj przycinanie Jutro do boju Ja osobiście jestem zmęczona, obejrzę Londyńczyków i pójdę lulkać... a WAM zyczę kolorowych snów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.